malagos Posted November 11, 2016 Author Share Posted November 11, 2016 Rudzik jednak znaczy nadal. wiem, to dopiero kilkanaście dni po kastracji, i jakoś przez pierwsze 10 dni był spokój. Teraz zmyłam podłogę przy doniczce, przy biblioteczce. Na allegro tomek znalazł jakiś płyn odstraszający, do używania w mieszkaniu, kupimy go. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted November 11, 2016 Share Posted November 11, 2016 A może on ma infekcje dróg moczowych? Robiliście badanie moczu ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted November 12, 2016 Share Posted November 12, 2016 13 godzin temu, Poker napisał: A może on ma infekcje dróg moczowych? Robiliście badanie moczu ? malagos, też sądze, że warto sprawdzić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted November 13, 2016 Author Share Posted November 13, 2016 Znaczenie terenu jest sprawą hormonalną, nie chorobową... A to nasz Rudziol zimowy - u nas taka śliczna zima od 3 dni how to screen capture free picture upload i domowy Rudziol zadumany: upload gif 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted November 14, 2016 Share Posted November 14, 2016 Rudziku, taki jesteś śliczny, przestań sikać po kątach i fruuu, do domku! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted November 14, 2016 Author Share Posted November 14, 2016 Ostatnie dwa dni bez siknięcia :) Moze mu przejdzie to znaczenie. W internecie piszą, ze to może potrwać do pół roku po kastracji. Ale już jest znaczna poprawa. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted November 14, 2016 Share Posted November 14, 2016 Ale sliczny To zdjecie na schodach jest idealne do ogloszen tylko... Czy on jeszcze szuka domu?:) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted November 14, 2016 Author Share Posted November 14, 2016 Sama nie wiem.... Szkoda z jednej strony zatrzymać psa adopcyjnego, o którego ktoś czasem jednak zapyta. Z drugiej, on tak kocha Tomka, Tomek jego... Zapytam dziś męża, czy wznawiamy ostatni raz ogłoszenia, czy już nie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tyśka) Posted November 14, 2016 Share Posted November 14, 2016 To ja trzymam kciuki za decyzję - jaka by nie było to wiem, że będzie tą właściwą :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted November 17, 2016 Author Share Posted November 17, 2016 Ogłosiłam Rudzika na OLX z wyróżnieniem, i na Gumtree. Wola boska.... Ostatni raz. Niech Los zadecyduje. Moze ktoś DOBRY przeczyta ogłoszenie i zadzwoni. Jak nie, to rudzik zostaje u nas. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted November 17, 2016 Author Share Posted November 17, 2016 no i na Morusku dorzucilam.... Wiecej nie ogłaszam. Howk! 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aldrumka Posted November 17, 2016 Share Posted November 17, 2016 a ja w rozjazdach dawno nie zagladałam = myślałam, że Rudzik już Was opuścił Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted November 18, 2016 Share Posted November 18, 2016 Zapraszam na bazarek, z którego część kasy skapnie na Rudzika:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted November 18, 2016 Author Share Posted November 18, 2016 11 godzin temu, Aldrumka napisał: a ja w rozjazdach dawno nie zagladałam = myślałam, że Rudzik już Was opuścił Ale jak widzisz, za dobrze mu u nas, by zmienić lokal :) Nikt nie dzwonił w jego sprawie. 2 godziny temu, Mazowszanka13 napisał: Zapraszam na bazarek, z którego część kasy skapnie na Rudzika:) DZIĘKUJĘ I ZAPRASZAM :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted November 18, 2016 Author Share Posted November 18, 2016 Rano wypuściłam Rudzika na dwór, sama poszłam do łazienki. Ale słyszę szczekanie przed domem, i to nie jest głos Rudzika... Kurtka na piżamę i biegnę w kapciach do bramy. Mały piesek, szczeniak wyje przeraźliwie, z głową między prętami bramy! Oczywiście, psiątko po "naszej" stronie ogrodzenia. No kurcze, samo nie weszło! Zawołałam Tomka, razem uwolniliśmy biedaka. To chłopaczek, wiek ok. 3 miesięcy, jasnobrązowy, krótkowłosy. Taki labkowaty. Maluch się przytulił do Tomka. Wypuszczony z rąk w kuchni śmiało zwiedził kąty, napił się wody, pomachał ogonkiem kotu, skulonej ze strachu Nutce i rozradowanemu Rudzikowi :). Mieliśmy okazję go obejrzeć, czy nie ma jakiejś kontuzji, bo mam wrażenie, ze musiał przelecieć przez ogrodzenie. Wydaje się cały i zdrowy, nawet zadbany, nie chudy. Nie było wyjścia, malucha wzięłam pod pachę i z miską jedzenia zaniosłam do kojca przy lecznicy, a my do pracy. Zdjeć nie zrobiłam, bo cała akcja miała miejsce przed 6 rano, jeszcze ciemno na dworze... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konfirm31 Posted November 18, 2016 Share Posted November 18, 2016 No to i u Was zaczął się sezon na spadochroniarzy :(. A może on sam przelazł i jest czyjś? E, pewnie głupio pytam....... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted November 18, 2016 Share Posted November 18, 2016 Znowu prezent. Pewnie ktoś go wrzucił ,a on biedak chciał wyjść do niego.Myślał ,że to zabawa w chowanego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted November 18, 2016 Share Posted November 18, 2016 No... ładny... gips! :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted November 18, 2016 Share Posted November 18, 2016 Nóż się w kieszeni otwiera.................. :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted November 18, 2016 Share Posted November 18, 2016 O Matko ! I co dalej ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted November 18, 2016 Author Share Posted November 18, 2016 Ano nic - w kojcu strasznie drze mordkę, w tym większym przydomowym - przełazi przez pręty, w domu siusia jak to szczeniak. nie chcę szczeniaka!! Trochę mam go w kuchni, trochę na dworze, na noc dam do kojca do sadu. Trudno. Ogłosiłam na MojaOstrołęka. Jest taki pogodny, radosny... Wciana jedzenie jak złoto :) how to take a screenshot on a pc image hosting no sign up Za godzinę przyjeżdża Michał, Ania i Kenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted November 18, 2016 Share Posted November 18, 2016 Malagosku:( cudny ten szczylek.... Znajdziesz mu najlepszy dom bardzo szybko! wiem, że to głupio zabrzmi, ale jednak ciesze sie, że Ci ludzie przerzucili go przez twoje ogrodzenie....a mogli wyrzucić w lesie, albo w worku do rzeki:( Kilka dni i będzie na swoim:) a Ty będziesz miała kolejną cegielke w niebe za dobry uczynek! Ściskam mocno... ps. sezon na wyrzucanie psów już na pewno otwarty:( Dziś- jeden zabity pies przy drodze, drugi, którego próbowałam złapać, sam w szczerym polu przy drodze zjadał jakieś resztki z wywalonych śmieci...nie dałam rady go złapać:( prawdopodobnie ma tak jakąs norę bo w sekundzie znikną mi z oczu:( :( :( 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted November 18, 2016 Author Share Posted November 18, 2016 To samo powiedział Tomek - że tu, a nie w lesie....... Maluch płacze w kojcu... Wieczorem schodził z Rudzikiem i położył się na kocu na tarasie. Teraz pobiegł za mną do sadu i wszedł do kojca. Dałam mu do budki ciepły koc i zaniosłam podgrzane jedzenie. Do rana musi tak być. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kiyoshi Posted November 19, 2016 Share Posted November 19, 2016 I jak maluszek? przespał noc? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted November 19, 2016 Share Posted November 19, 2016 No właśnie, jak maluszek? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.