*DRAMAT. KASIA WRACA. BRAK NA HOTEL. POMOCY!!!*Duże mają gorzej. Kaśka czyli Katarzyna, ze schronu w Zamościu.

[Tyśka)]

1 godzinę temu, jankamałpa napisał:

W tym ogloszeniu na Warszawę to może trzeba zdjęcie podmienić, bo teraz chyba jest za bardzo przyciete i nie wyświetla się w całości i nie widać suni, tylko otwary pysk :(.

U mnie na telefonie i na komputerze widać dobrze, ale dziękuję, zerknę z innej przeglądarki.

[jankamałpa]

6 minut temu, Tyśka) napisał:

U mnie na telefonie i na komputerze widać dobrze, ale dziękuję, zerknę z innej przeglądarki.

Ja weszłam na  OLX ogłoszenia Warszawa i zauważyłam, że talk nieszczgólnie widać.

[Tyśka)]

1 godzinę temu, jankamałpa napisał:

Ja weszłam na  OLX ogłoszenia Warszawa i zauważyłam, że talk nieszczgólnie widać.

Dziękuję :) Fajnie, że zwróciłaś na to uwagę. Zmieniłam na inne :)

[Murka]

Wet wczoraj oglądał ten guzek. Jest twardy, a to niedobrze. Mówił, że dobrze by to było wyciąć. Im będzie bardziej rósł tym będzie gorzej z usunięciem:(

[Tyśka)]

Miałam dzisiaj wiadomość na olx, że jestem bez serca, że po 7latach oddaje psa i żebym zastanowiła się nad sobą :D To ostatnio standard, czyli nieczytanie ogłoszenia i wylewanie żali własnych.

Ojej, zmartwiłaś mnie, Murko guzkiem :(

[mar.gajko]

Dnia 28.11.2020 o 19:27, Murka napisał:

Wet wczoraj oglądał ten guzek. Jest twardy, a to niedobrze. Mówił, że dobrze by to było wyciąć. Im będzie bardziej rósł tym będzie gorzej z usunięciem:(

Kasiu, jeżeli wet uważa, że trzeba wyciąć, to oczywiście trzeba ciąć. I dać do histopatologii.

[jankamałpa]

Dnia 26.11.2020 o 11:35, Tyśka) napisał:

Dziękuję :) Fajnie, że zwróciłaś na to uwagę. Zmieniłam na inne :)

A może jakieś  ogłoszenie na Wrocław to ostatnio takie szczęśliwe miasto dla psiaków z Dogo.

[Murka]

Dnia 30.11.2020 o 10:51, mar.gajko napisał:

Kasiu, jeżeli wet uważa, że trzeba wyciąć, to oczywiście trzeba ciąć. I dać do histopatologii.

Ok, to będę się organizować.

Zrobiłam jeszcze fotki tego guza:

[mari23]

Dnia 28.11.2020 o 19:34, Tyśka) napisał:

Miałam dzisiaj wiadomość na olx, że jestem bez serca, że po 7latach oddaje psa i żebym zastanowiła się nad sobą :D To ostatnio standard, czyli nieczytanie ogłoszenia i wylewanie żali własnych.

Ojej, zmartwiłaś mnie, Murko guzkiem :(

 

Dnia 30.11.2020 o 21:30, jankamałpa napisał:

A może jakieś  ogłoszenie na Wrocław to ostatnio takie szczęśliwe miasto dla psiaków z Dogo.

Jeżeli trzeba, mogę zaryzykować zostanie kolejną osobą " bez serca"  i zrobić olx na Wrocław

[Murka]

Dnia 2.12.2020 o 01:03, ipw74 napisał:

Absolutnie. Bez histopatów w ogóle bez sensu, zwłaszcza w przypadku takiego guza. A czy mówił coś o jego (guzka) ruchliwości? Czy jest "zaczopowany w kości?

W kości na pewno nie, on jest bardzo "oderwany", nawet ja to wyczułam jak go macałam na samym początku.

Zabieg umówiony na czwartek.

[Tola]

Też trzymam kciuki!

[mari23]

I ja trzymam mocno. Jutrzejszy czwartek dla kilku psów będzie ważnym dniem...

[mar.gajko]

No i? Daj znać jak zniosła zabieg.

[gabim]

Kasieńko ja też trzymam paluszki, aby to nie było nic bardzo poważnego.

[Tianku]

Tez zagladam do Kasi

[Murka]

Wszystko ok. Szycie jest spore, bo wet musiał wyciąć z zapasem, ale Kaśka czuje się bardzo dobrze, jak gdyby nic się nie stało. Musi niestety się trochę przemęczyć w kołnierzu. Guzek pojedzie na badanie. 

[mar.gajko]

To dobrze, że zniosła narkozę bez problemów. Wyniki pewnie za jakieś dwa tygodnie?

[Murka]

13 godzin temu, mar.gajko napisał:

To dobrze, że zniosła narkozę bez problemów. Wyniki pewnie za jakieś dwa tygodnie?

Wet mówił, że nawet do miesiąca trzeba czekać.

 

Koszt operacji + badanie histo + leki  (żeby nie obciążać suni antybiotykiem ogólnym wet dał antybiotyk w tubce do stosowania miejscowego, zastrzyki dostała tylko wczoraj i dziś) + kołnierz to 332 zł:

https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/e725e44e84996823

[mar.gajko]

Mureczko, dzisiaj wieczorem przeleję pieniążki.

Ucałuj Kasię w mordzie.

[Tianku]

Kurde ja nie moge tego ze Kasia jeszcze nie ma swojego domku :( 

 

[Nesiowata]

[Tyśka)]

Przeniosłam jedno ogłoszenie z Krakowa do Opola.

[Murka]

Kaśka bardzo ładnie się goi. Wet powiedział, że nie ma co się spieszyć ze zdejmowaniem szwów, bo to newralgiczne ruchowo miejsce i musi się dobrze zagoić. Także pewnie jak nie w tym tygodniu to po Nowym Roku podjadę z nią do weta.

 

Rozliczenie:

Stan konta na 24 listopad wynosił 0 zł

+450 zł helli

+332 zł mar.gajko

-450 zł hotelowanie 25.11-24.12

-332 zł usunięcie guza + badanie histopatologiczne

-32 zł przejazd do lecznicy (zawiezienie i odbiór)

Stan konta na 24 grudzień wynosi -32 zł.

[Nesiowata]

[Murka]

Jutro będzie u nas wet i usuniemy szwy. Przy okazji zaszczepimy sunię na wściekliznę, bo umknęło mi to w ubiegłym roku.

Lek przeciwkaszlowy dla Kaśki jest ostatnio trudno dostępny. Theoventu nie ma w hurtowniach i od paru miesięcy stosują Theospirex. To to samo, ale Theovent był w tabletkach, które bardzo wygodnie można było dzielić, z Theospirexem jest gorzej (bez noża się nie da). Dodatkowo ostatnio nie było 300mg, tylko 150mg. Ale w końcu udało się zdobyć 300mg. Koszt dla Kaśki to 8 zł (dwa opakowania):

https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/ad45c8fde8f03b60