mar.gajko Posted March 6, 2016 Posted March 6, 2016 Aby tylko cała wieś nie rzuciła się wyłapywać matkę, za tę nagrodę. Quote
b-b Posted March 6, 2016 Posted March 6, 2016 54 minut temu, mar.gajko napisał: Aby tylko cała wieś nie rzuciła się wyłapywać matkę, za tę nagrodę. A ogłoszenie nie miało dotyczyć młodej suni jej córki? Quote
mar.gajko Posted March 6, 2016 Posted March 6, 2016 35 minut temu, b-b napisał: A ogłoszenie nie miało dotyczyć młodej suni jej córki? A dla chłopa, to jaka różnica, skoro dają 50 zł? Coś złapie i ma. Quote
b-b Posted March 6, 2016 Posted March 6, 2016 1 godzinę temu, mar.gajko napisał: A dla chłopa, to jaka różnica, skoro dają 50 zł? Coś złapie i ma. Skoro ma być zdjęcie to chyba nie co złapie. Tola musi się na ten temat wypowiedzieć bo to Ona z TZ wszystko tam organizują i załatwiają wiec my możemy sobie tylko pisać. Quote
mar.gajko Posted March 6, 2016 Posted March 6, 2016 b-b, wszystkim zależy, aby mała się odnalazła. To chyba jasne. Ale mimochodem można zaszkodzić matce. Ja mając je na zdjęciach osobno, nie rozróżniłabym, która jest która. Sa podobne do siebie. Chodziło mi o to, aby okoliczne chłopstwo nie ganiało tej przerażonej suki po polach. Oczywiście, że zrobicie jak uważacie za stosowne i najbardziej bezpieczne dla suniek. Ale, mówiąc szczerze, skoro nie wisi na łańcuchu na wsi, to zapewne została zlikwidowana. Quote
elik Posted March 6, 2016 Posted March 6, 2016 4 godziny temu, b-b napisał: Napisać, że 50zł i że prosi się o informacje dotyczące TYLKO tego psa-suni. Jeśli faktycznie ktoś ja złapał na łańcuch to za 50zł odda ją jak nic. To zrozumiale, że chodzi wyłącznie o tę młodą sunię. Będzie zdjęcia suni. 3 godziny temu, b-b napisał: A ogłoszenie nie miało dotyczyć młodej suni jej córki? Oczywiście, tylko tej młodej suni :) Godzinę temu, b-b napisał: Skoro ma być zdjęcie to chyba nie co złapie. Tola musi się na ten temat wypowiedzieć bo to Ona z TZ wszystko tam organizują i załatwiają wiec my możemy sobie tylko pisać. Też tak myślę :) Quote
b-b Posted March 7, 2016 Posted March 7, 2016 Priorytet to złapać matkę i jak najszybciej ogłoszenie o córce dać. Wiadomo, ze czas działa na niekorzyść ale biedna Tola tam sama jest ...a my tylko w klawiaturę możemy "walić" Szkoda, ze tak daleko jesteśmy bo by nas cała gromada do pomocy była i wtedy... No ale niestety jest tam tylko Tola i to jeszcze kawałek od tego miejsca. Quote
anica Posted March 7, 2016 Posted March 7, 2016 33 minut temu, b-b napisał: Priorytet to złapać matkę i jak najszybciej ogłoszenie o córce dać. Wiadomo, ze czas działa na niekorzyść ale biedna Tola tam sama jest ...a my tylko w klawiaturę możemy "walić" Szkoda, ze tak daleko jesteśmy bo by nas cała gromada do pomocy była i wtedy... No ale niestety jest tam tylko Tola i to jeszcze kawałek od tego miejsca. zgadzam się z Tobą!... ja myślę ,że najlepiej jak zadecyduje Tola! zna to środowisko, jeśli zadecyduje że nagroda powinna być wyższa ,to proponuję ją podwyższyć i może pomyślimy o jakimś bazareczku? ... no nie wiem?? coś napewno wymyślimy! ja jestem otwarta na propozycje ;) ... i tak! tu się również zgadzam Bogda, czas działa na naszą niekorzyść!!!!!.. Quote
Bogusik Posted March 7, 2016 Posted March 7, 2016 Zapraszam na obiecany bazarek,z którego 30% będzie dla suni http://www.dogomania.com/forum/topic/334966-wielkanocno-wiosenne-cudeńka-do-130316/ Quote
Tola Posted March 7, 2016 Author Posted March 7, 2016 Szczeniak został zabrany przez jakąś kobietę z sąsiedniej wsi - tyle zdołałam się dowiedzieć, kobieta przyjechała po niego specjalnie, bo dowiedziała się, ze na polu są maluchy. Informację potwierdziła właścicielka sklepu, bo rozmawiała z tą kobietą. Trochę mi ulżyło, bo wyobraźnia podpowiadała mi coraz straszniejsze scenariusze ze szczeniakiem i tym dziadem. Ale jaki to dom i czy mała jest dobrze traktowana to nie wiem, nikt nic nie wie :( Sunia nadal lata po polach, facet, który ją dokarmia był pijany, więc pracownik UG miał jechać sam z sedalinem; TZ czekał do 15 i nic - cisza, po 15 już nikogo nie zastał. W teorii to powinni wezwać pracownika schronu z Zamościa, który ma prywatna firmę wyłapująca psy no i umowę z gminą, a w życiu to szkoda im na to kasy, bo na razie próbują to załatwić we własnym zakresie, czyli nie wydając ani grosza. Wójta dzisiaj nie było, jutro wszystko zaczyna się od początku :( Quote
mar.gajko Posted March 7, 2016 Posted March 7, 2016 Mimo wszystko, dobrze chociaż, że wiadomo co się stało z małą. Bo wyobraźnia działała i straszne rzeczy człowiek sobie wyobrażał. Tylko pewnie będzie rodzić co cieczkę. Quote
Tola Posted March 7, 2016 Author Posted March 7, 2016 I to ten mój ból, ze nie zdążyliśmy :( Teraz priorytetem jest sunia - matka Quote
mdk8 Posted March 8, 2016 Posted March 8, 2016 11 godzin temu, mar.gajko napisał: Mimo wszystko, dobrze chociaż, że wiadomo co się stało z małą. Bo wyobraźnia działała i straszne rzeczy człowiek sobie wyobrażał. Tylko pewnie będzie rodzić co cieczkę. i nie wiadomo czy nie wylądowała na łańcuchu :( Quote
anica Posted March 8, 2016 Posted March 8, 2016 A dlaczego nie?? ... zabrała maleńką, kobieta ze wsi, która ma przytulny domek z ogródeczkiem, trawniczkiem i wieeeelkie serce ,pełne miłości dla psów! Tolu, wiem ,że ....to może być za wiele! ale czy można jakoś sprawdzić? gdzie trafiła sunia?? ... czy za tą informację należy się nagroda? jeśli tak ,to poproszę numer konta ( ja i tak poproszę ,jeśli nie! to i tak ta skromna sumka ,przejdzie na mamę) Quote
Tola Posted March 8, 2016 Author Posted March 8, 2016 To informacja bez nagrody - jest parę osób we wsi, które również martwią się o los suczki i jej dzieci, tez wypytywały no i takie są ustalenia. Dzisiaj pracownik UG miał przyweżć suczkę do Zamościa; ponieważ nie dawał znaku życia więc TZ dzwonił tam od rana i do wójta i do niego, Wójt obiecał zaraz odwonić i zamilkł do 15 (TZ dzwonił, ale wójt był nieosiągalny - a to zebranie, a to wyjazd do szkoły itd); pracownik po 13 stwierdził, ze dzisiaj miał o wiele ważniejsze sprawy na głowie i jeszcze nic nie załatwił. Przełożył wyłapanie suni na jutro. Na razie klnę do siebie i po cichu, TZ puściły nerwy podczas kolejnej rozmowy z gamoniowatym pracownikiem, a suczka nadal na polu czeka na wyłapanie. Boję się, ze wkrótce zniknie i ona, bo robi się coraz bardziej gorąco. Jutro jedzie tam znajoma, bo ja na razie wyczerpałam limit spokoju. Quote
Anula Posted March 8, 2016 Posted March 8, 2016 Biedna sunia.Nie ma schronienia.U nas sypie śnieg na zachodzie,a jaka jest pogoda na wschodzie? Quote
Tola Posted March 8, 2016 Author Posted March 8, 2016 9 minut temu, Anula napisał: Biedna sunia.Nie ma schronienia.U nas sypie śnieg na zachodzie,a jaka jest pogoda na wschodzie? U nas ciepło, ale mokro. Jutro ma być chłodniej. Quote
auraa Posted March 8, 2016 Posted March 8, 2016 Na pracowników zadnej gminy nie można liczyć. W moim przypadku, po dwóch tygodniach pobytu psa w gminnym kojcu i dyskusji o możliwej ciąży, odebrałam z kojca psa a nie suczkę! Quote
mar.gajko Posted March 8, 2016 Posted March 8, 2016 Tolu, jest u Was w okolicy ktoś, kto mógłby humanitarnie odłapać sunię. Nie wiem, są takie, hmmm, hyclowe firmy. Może zlecić i zapłacić. Quote
anica Posted March 8, 2016 Posted March 8, 2016 ... każde rozwiązanie jest dobre! byleby tylko było skuteczne!... czas działa na naszą niekorzyść... jestem ZA! :) Quote
anica Posted March 9, 2016 Posted March 9, 2016 U nas dzisiaj widzę rano śnieg ,taki z deszczem napadał, aż mi się serce ścisnęło!.... jak pomyślałam co się dzieje na polach Quote
Havanka Posted March 9, 2016 Posted March 9, 2016 Jest nadzieja na złapanie suczki. Rozmawiałam z Tolą. Żeby tylko obyło się bez dużego stresu dla niej. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.