Jump to content
Dogomania

Niechciane– mama i córcia żyją w polu na gołej ziemi - Pola zamieszkała w Bydgoszczy :)


Tola

Recommended Posts

1 godzinę temu, mar.gajko napisał:

A dla chłopa, to jaka różnica, skoro dają 50 zł?

Coś złapie i ma.

Skoro ma być zdjęcie to chyba nie co złapie.

 

Tola musi się na ten temat wypowiedzieć bo to Ona z TZ wszystko tam organizują i załatwiają wiec my możemy sobie tylko pisać.

Link to comment
Share on other sites

b-b, wszystkim zależy, aby mała się odnalazła. To chyba jasne. Ale mimochodem można zaszkodzić matce.

Ja mając je na zdjęciach osobno, nie rozróżniłabym, która jest która. Sa podobne do siebie. Chodziło mi o to, aby okoliczne chłopstwo nie ganiało tej przerażonej suki po polach.

Oczywiście, że zrobicie jak uważacie za stosowne i najbardziej bezpieczne dla suniek.

Ale, mówiąc szczerze, skoro nie wisi na łańcuchu na wsi, to zapewne została zlikwidowana.

Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, b-b napisał:

Napisać, że 50zł i że prosi się o informacje dotyczące TYLKO tego psa-suni.

Jeśli faktycznie ktoś ja złapał na łańcuch to za 50zł odda ją jak nic.

To zrozumiale, że chodzi wyłącznie o tę młodą sunię. Będzie zdjęcia suni.

3 godziny temu, b-b napisał:

A ogłoszenie nie miało dotyczyć młodej suni jej córki?

 

Oczywiście, tylko tej młodej suni :)

Godzinę temu, b-b napisał:

Skoro ma być zdjęcie to chyba nie co złapie.

Tola musi się na ten temat wypowiedzieć bo to Ona z TZ wszystko tam organizują i załatwiają wiec my możemy sobie tylko pisać.

Też tak myślę :)

Link to comment
Share on other sites

Priorytet to złapać matkę i jak najszybciej ogłoszenie o córce dać.

Wiadomo, ze czas działa na niekorzyść ale biedna Tola tam sama jest ...a my tylko w klawiaturę możemy "walić"

Szkoda, ze tak daleko jesteśmy bo by nas cała gromada do pomocy była i wtedy...

No ale niestety jest tam tylko Tola i to jeszcze kawałek od tego miejsca.

Link to comment
Share on other sites

33 minut temu, b-b napisał:

Priorytet to złapać matkę i jak najszybciej ogłoszenie o córce dać.

Wiadomo, ze czas działa na niekorzyść ale biedna Tola tam sama jest ...a my tylko w klawiaturę możemy "walić"

Szkoda, ze tak daleko jesteśmy bo by nas cała gromada do pomocy była i wtedy...

No ale niestety jest tam tylko Tola i to jeszcze kawałek od tego miejsca.

zgadzam się z Tobą!... ja myślę ,że najlepiej jak zadecyduje Tola!  zna to środowisko, jeśli zadecyduje że nagroda powinna być wyższa ,to proponuję ją podwyższyć i może pomyślimy o jakimś bazareczku? ... no nie wiem??  coś napewno wymyślimy!   ja jestem otwarta na propozycje ;)

... i tak!  tu się również zgadzam Bogda, czas działa na naszą niekorzyść!!!!!..

Link to comment
Share on other sites

Szczeniak został zabrany przez jakąś kobietę z sąsiedniej wsi - tyle zdołałam się dowiedzieć, kobieta przyjechała po niego specjalnie, bo dowiedziała się, ze na polu są maluchy.

Informację potwierdziła właścicielka sklepu, bo rozmawiała z tą kobietą. Trochę mi ulżyło, bo wyobraźnia podpowiadała mi coraz straszniejsze scenariusze ze szczeniakiem i tym dziadem. Ale jaki to dom i czy mała jest dobrze traktowana to nie wiem, nikt nic nie wie :(

Sunia nadal lata po polach, facet, który ją dokarmia  był pijany, więc  pracownik UG miał jechać sam z sedalinem; TZ czekał do 15 i nic - cisza, po 15 już nikogo nie zastał.

W teorii to powinni wezwać pracownika schronu  z Zamościa, który ma prywatna firmę wyłapująca psy no i umowę z gminą, a w życiu  to szkoda im na to kasy, bo na razie próbują to załatwić we własnym zakresie, czyli nie wydając ani grosza.

Wójta dzisiaj nie było, jutro wszystko zaczyna się od początku :(

 

Link to comment
Share on other sites

11 godzin temu, mar.gajko napisał:

Mimo wszystko, dobrze chociaż, że wiadomo co się stało z małą.

Bo wyobraźnia działała i straszne rzeczy człowiek sobie wyobrażał.

Tylko pewnie będzie rodzić co cieczkę.

i nie wiadomo czy nie wylądowała na łańcuchu :( 

Link to comment
Share on other sites

A dlaczego nie??  ... zabrała maleńką, kobieta ze wsi, która ma przytulny domek z ogródeczkiem, trawniczkiem i wieeeelkie serce ,pełne miłości dla psów!:zakochany2:

Tolu, wiem ,że ....to może być za wiele!  ale czy można jakoś sprawdzić?   gdzie trafiła sunia??

 

... czy za tą informację należy się nagroda?  jeśli tak ,to poproszę numer konta ( ja i tak poproszę ,jeśli nie! to i tak ta skromna sumka ,przejdzie na mamę)

Link to comment
Share on other sites

To informacja bez nagrody - jest parę osób we wsi, które również martwią się o los suczki i jej dzieci, tez wypytywały no i  takie są ustalenia. 

Dzisiaj pracownik UG miał przyweżć suczkę do Zamościa; ponieważ nie dawał znaku życia więc TZ dzwonił tam od rana i do wójta i do niego,  Wójt obiecał zaraz odwonić i zamilkł do 15 (TZ dzwonił, ale wójt był nieosiągalny - a to zebranie, a to wyjazd do szkoły itd); pracownik po 13 stwierdził, ze dzisiaj miał o wiele ważniejsze sprawy na głowie i jeszcze nic nie załatwił. Przełożył wyłapanie suni na jutro.

Na razie klnę do siebie i po cichu, TZ puściły  nerwy podczas kolejnej rozmowy z gamoniowatym pracownikiem, a suczka nadal na polu czeka na wyłapanie.

  Boję się, ze wkrótce zniknie i ona, bo robi się coraz bardziej gorąco. Jutro jedzie tam znajoma, bo ja na razie wyczerpałam limit spokoju.

 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...