Marysia R. Posted October 22, 2015 Author Posted October 22, 2015 Pokrzywa zjadła zasilacz?! i dobrze się czuje? Zaryzykowałabym nawet stwierdzenie, że czuje się znakomicie ;) Zjadła to był oczywiście taki skrót myślowy, po prostu przegryzła kabel w trzech miejscach. Swoja drogą dobrze, że nie kopnął jej prąd bo podczas tej "operacji" zasilacz był podłączony do kontaktu. Dzisiaj wychodząc przełożyłam komputer w niedostępne miejsce a kabel od radia wyłączyłam z gniazdka. Tak na wszelki wypadek ;) Po powrocie zastałam na szczęście idealny porządek :) Nutusiu widziałam zdjęcie drzwi i naprawdę w porównaniu z tym, zasilacz to tyle co nic... Bardzo współczuję :/ Quote
Poker Posted October 22, 2015 Posted October 22, 2015 Kciuki w pogotowiu :)! A co? cosik jest na horyzoncie ? Quote
Nutusia Posted October 23, 2015 Posted October 23, 2015 O, to może ja Lilunię też do prądu podłączę, jeśli to dobrze wpływa na grzeczność ;) Quote
Marysia R. Posted October 26, 2015 Author Posted October 26, 2015 Pokrzywa już po zdjęciu szwów i szczepieniu na wirusówki (koszt 40zł, rachunek w drugim poście), w pełni gotowa do zmiany miejsca zamieszkania :) I mam nadzieję, że jutrzejsza wizyta potwierdzi, że Pokrzywa zostanie Krakowianką :) Ale na razie nie zapeszamy i trzymamy kciuki. Quote
konfirm31 Posted October 26, 2015 Posted October 26, 2015 No, to trzymam kciuki za Krakowiankę :) Quote
Mazowszanka13 Posted October 26, 2015 Posted October 26, 2015 Ale fajnie! Kraków górą!! Coś ta Warszawa się nie stara ostatnio. Quote
malagos Posted October 27, 2015 Posted October 27, 2015 No właśnie... I tak dobrze, ze Wasze tymczasowiczki już w domach stałych. Quote
Poker Posted October 27, 2015 Posted October 27, 2015 I co ? Pokrzywka będzie parzyć Krakowiaków? Quote
Marysia R. Posted October 27, 2015 Author Posted October 27, 2015 Przepraszam, że z takim opóźnieniem ale mogę już oficjalnie poinformować, że... Pokrzywa zamieszka w Krakowie! :) :) Wizyta wypadła bez zarzutu, może jak Amiga zajrzy to podrzuci parę szczegółów :) Jutro będę dzwonić do p. Marty i ustalać kwestie transportowe, dam znać. Quote
Poker Posted October 27, 2015 Posted October 27, 2015 Taka szybka adopcja Pokrzywki to chyba nagroda dla Marysi za dłuuuugie tymczasowanie Rudzika. Quote
Mazowszanka13 Posted October 28, 2015 Posted October 28, 2015 Taka szybka adopcja Pokrzywki to chyba nagroda dla Marysi za dłuuuugie tymczasowanie Rudzika. Chyba tak :) Jest na świecie sprawiedliwość. Quote
AMIGA Posted October 28, 2015 Posted October 28, 2015 A zajrzałam, zajrzalam. Musiałam wczoraj "złapać oddech" Pokrzywa będzie miała bardzo fajną panią, która dotąd miala wciaż jakieś zwierzątka, ale "drobnicę" = chomiki, szczury itd. W szczurach była zakochana, chwaliła ich inteligencję i niesamowitą "przedsiębiorczość" w zdobywaniu tego, czego chciały. Jedynym mankamentem jest ich bardzo krótki żywot. Pani chce z Pokrzywą prowadzić aktywne życie - dużo.wycieczek po Parku Jurajskim, aquility itd. Najlepszą zaprawą będą codzienne spacery, bo pani mieszka na poddaszu w starej kamienicy, więc wspinaczka na górę dla mnie była niezłym wyzwaniem. Za to Pani jest szczuplutka:). Pani ma już zapewnioną pomoc w postaci koleżanki mieszkającej bardzo blisko, która sama nie może mieć psa, ale bardzo jej tego brakuje. Koleżanka będzie "matką chrzestną" Pokrzywy i w razie potrzeby "przechowa" Pokrzywę u siebie, czy wyjdzie na jakiś spacer. Pani była kilka frazy w schronisku, żeby wybrać dla siebie jakiegoś psiaczka, ale wyszła stamtąd po obejrzeniu pierwszego boksu. Nie była w stanie wejść dalej i wybrać jednego spośród tłumu. To tak w zarysie to wszystko. Cieszę się, że mogłam Pokrzywie pomóc Quote
malagos Posted October 28, 2015 Posted October 28, 2015 Brawo, Amiga, za tak sprawną wizytę :) Pokrzywka rusza na podbój Królewskiego Miasta :) Quote
Poker Posted October 28, 2015 Posted October 28, 2015 Świetne wieści. powodzenia Pokrzywko.A kiedy przekazanie panienki ? Quote
konfirm31 Posted October 28, 2015 Posted October 28, 2015 Podoba mi się "Pani od Szczurów", za całokształt i za lubienie szczurów. Ja szczury poznałam z racji pracy zawodowej i bardzo je polubiłam. To są wspaniałe, mądre, empatyczne zwierzaki. Świnki morskie, króliki i chomik, oraz rzecz jasna - myszy - wysiadka ;). Niestety, faktycznie żyją krótko :(. Quote
Mattilu Posted October 28, 2015 Posted October 28, 2015 Pokrzywko, cieszę się bardzo! Maryś, tym razem sprawa poszła ekspresowo ;) To kiedy przeprowadzka? Quote
Mazowszanka13 Posted October 28, 2015 Posted October 28, 2015 Masz jakiś pomysł na transport Marysiu ? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.