Jump to content
Dogomania

Jaką rasę mam wybrać vol. 2


Chefrenek

Recommended Posts

rację gada ;)przedmówczyni. jeśłi jesteś jednak bardzo zdecydowany i nie "zniechęciły"cię powyzsze wypowiedzi to może zaproponuje owczarka środkowoazjatyckiego (ale równiez sunię),akurat mOj bardzo garnie sie do domu i do ludzi(ale nie do psów niestety)

Link to comment
Share on other sites

Witam, mam pytanie co do wyboru psa. Nie potrafie się zdecydować na rase. Choc mam doświadczenie przy pracy ze zwierzętami, to jednak nigdy nie miałem w domu psa. Czas to zmienić:) Jestem spokojną, opanowaną, pewną siebie i odpowiedzialną osobą. Który pies będzie dla mnie odpowiedni? Mieszkam w bloku, jednak będę mógł zapewnić psu dużo ruchu - od 1-2h dziennie. Nie chcę jednak, aby była to rasa szczególnie potrzebująca dużej dawki ruchu - w skali od 1-10, wolałbym żeby było to 7-8. Najważniejszym aspektem w wyborze jest to, aby pies był inteligentny! Chce aby wiedział co od niego chcę. Nie chcę "chodzących swoimi drogami" i niewykonujących komend buldożków francuzkich czy angielskich. Nie chcę torped z adhd. Fajnie by było jakby był to pies do frisbee czy agility, choć nie jest to warunek konieczny:) Chce psa do zabawy, spacerów, biegu, chcę towarzysza. Mam kilka typów. Napiszcie co o nich myślicie i jakie jest wasze zdanie. Jeśli macie jakieś inne typy, proszę napisać, może wasza sugestia mi pomoże:) Oczekuję psa nietypowego, nie szukam raczej popularnych labradorów czy pit buli - jest ich za dużo, wolę coś niekoszernego:) Moje typy to: border collie, owczarek belgijski, nowofunland, whippet, rodesian ridgeback(tylko gdyby nie potrzebował tyle ruchu...) wyżeł weimarski i węgierski. Co wy na to?

Link to comment
Share on other sites

Piszesz, że nie chcesz torped z adhd, a później proponujesz belga i bc? :evil_lol:

Belg przy takiej ilości zajęć umrze z nudów ;) Borderka pewnie trzeba by wybrać mocno zrównoważonego, spokojnego na tle miotu szczeniaka, to już raczej bardziej realne niż belguś. Wyżły są BARDZO żywiołowe, zwłaszcza węgry.

Z drugiej strony niufek i frisbee, agility? ;)

Ja bym może pomyślała o białym owczarku szwajcarskim (uwaga na wybór hodowli, bo BOSki bywają lękliwe), owczarku holenderskim (coś między ONkiem a belgiem, będzie w PL miot na zimę zdaje się), collie (rough albo smooth - łysole są "twardsze" psychicznie). Owczarki te są dość wyważone, ale na pewno potrzebują stymulacji psychicznej - nauka komend, może sztuczek, jakieś zabawy w tropienie, frisbee, agility, obedience jak najbardziej.

Z trochę mniejszych może pudel średni, sznaucer? Ruchliwe i aktywne, ale dość zrównoważone, no i nie takie szczekate jak miniaturowe "wersje". Pudla można obciąć na krótko, żeby nie było, że to pies dla damulek, z gołym tyłkiem i pomponami, sznaucery powinno się trymować.

W ogóle Twoje typy są tak różne, że muszę spytać - a może kundel ze sprawdzonego DT? :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='phalagorn']Witam, mam pytanie co do wyboru psa. Nie potrafie się zdecydować na rase. Choc mam doświadczenie przy pracy ze zwierzętami, to jednak nigdy nie miałem w domu psa. Czas to zmienić:) Jestem spokojną, opanowaną, pewną siebie i odpowiedzialną osobą. Który pies będzie dla mnie odpowiedni? Mieszkam w bloku, jednak będę mógł zapewnić psu dużo ruchu - od 1-2h dziennie. Nie chcę jednak, aby była to rasa szczególnie potrzebująca dużej dawki ruchu - w skali od 1-10, wolałbym żeby było to 7-8. Najważniejszym aspektem w wyborze jest to, aby pies był inteligentny! Chce aby wiedział co od niego chcę. Nie chcę "chodzących swoimi drogami" i niewykonujących komend buldożków francuzkich czy angielskich. Nie chcę torped z adhd. Fajnie by było jakby był to pies do frisbee czy agility, choć nie jest to warunek konieczny:) Chce psa do zabawy, spacerów, biegu, chcę towarzysza. Mam kilka typów. Napiszcie co o nich myślicie i jakie jest wasze zdanie. Jeśli macie jakieś inne typy, proszę napisać, może wasza sugestia mi pomoże:) Oczekuję psa nietypowego, nie szukam raczej popularnych labradorów czy pit buli - jest ich za dużo, wolę coś niekoszernego:) Moje typy to: border collie, owczarek belgijski, nowofunland, whippet, rodesian ridgeback(tylko gdyby nie potrzebował tyle ruchu...) wyżeł weimarski i węgierski. Co wy na to?[/QUOTE]

Może sznaucer średni, owczarek szetlandzki lub border terrier, to rasy aktywne i inteligentne, jednak sznaucer i terrier wymaga trymowania, szelti chyba dość częstego czesania. Może jeszcze któryś ze spanieli bretoński lub springer spaniel

Link to comment
Share on other sites

[quote name='phalagorn']Witam, mam pytanie co do wyboru psa. Nie potrafie się zdecydować na rase. Choc mam doświadczenie przy pracy ze zwierzętami, to jednak nigdy nie miałem w domu psa. Czas to zmienić:) Jestem spokojną, opanowaną, pewną siebie i odpowiedzialną osobą. Który pies będzie dla mnie odpowiedni? Mieszkam w bloku, jednak będę mógł zapewnić psu dużo ruchu - od 1-2h dziennie. Nie chcę jednak, aby była to rasa szczególnie potrzebująca dużej dawki ruchu - w skali od 1-10, wolałbym żeby było to 7-8. Najważniejszym aspektem w wyborze jest to, aby pies był inteligentny! Chce aby wiedział co od niego chcę. Nie chcę "chodzących swoimi drogami" i niewykonujących komend buldożków francuzkich czy angielskich. Nie chcę torped z adhd. Fajnie by było jakby był to pies do frisbee czy agility, choć nie jest to warunek konieczny:) Chce psa do zabawy, spacerów, biegu, chcę towarzysza. Mam kilka typów. Napiszcie co o nich myślicie i jakie jest wasze zdanie. Jeśli macie jakieś inne typy, proszę napisać, może wasza sugestia mi pomoże:) Oczekuję psa nietypowego, nie szukam raczej popularnych labradorów czy pit buli - jest ich za dużo, wolę coś niekoszernego:) Moje typy to: border collie, owczarek belgijski, nowofunland, whippet, rodesian ridgeback(tylko gdyby nie potrzebował tyle ruchu...) wyżeł weimarski i węgierski. Co wy na to?[/QUOTE]

1-2h ruchu dziennie to nie jest dużo dla młodego psa! Może pomyśl o adopcji już troszkę starszego, sprawdzonego w domu tymczasowym u wolontariuszy psa? Zdarzają się psy w typie jakiejś rasy, może akurat Cię któryś zainteresuje. Nie wydasz 2 tysięcy na psa, który będzie Ci roznosił chałupę z nudów, a będziesz miał psa w typie rasy, którą lubisz. I przy okazji dobry uczynek - uratujesz jakieś stworzenie.

Border collie i owczarek belgijski [B]odpadają. [/B]Wiem, że to popularne rasy i jest ich pełno ostatnio na forach. Ale to nie jest tak, że one same z siebie robią sztuczki i biegają przez tor przeszkód. Po prostu te rasy są wybierane przez pasjonatów, którzy spędzają z psem wiele godzin. Pewnie spokojny border z linii wystawowej by się znalazł, pytanie tylko, po co decydować się na mega aktywną rasę, żeby szukać w niej super-spokojnego psa?

Nowofundlandy są dużymi psami. Na pewno nie nadają się do psich sportów, wymagających zręczności, precyzji i szybkości, czyli agility czy frisbee. Za to są świetnymi pływakami, więc jeśli masz w okolicy wodę, możesz się zainteresować - choćby sportowo - ratownictwem. Pamiętaj, wielki pies to o wiele większy wydatek, problem z jazdą pociągiem i autobusem, pewnie nieraz z przechodniami, którzy wyskoczą na Ciebie, że "bydlę" idzie bez kagańca. Nie wiem, na ile jesteś na to wrażliwy.

Z Twoich typów najbardziej mi pasuje whippet, z tego co o tej rasie wiem, to są dobre psy do towarzystwa, są na pewno zwinne i szybkie, ale nie maksymalnie wymagające. Ale może niech się pasjonaci wypowiedzą ;) Wyżły są makabrycznie aktywne, znam kilka trzymanych "tak sobie" i nie są normalne. Powinny mieć dużo ruchu, aktywności psychicznej i fizycznej, 2h to moim zdaniem maaało.

Takie moje typy...
-[B]kundelek lub pies w typie rasy [/B](jest dużo psów o wyglądzie np. border collie, ale spokojniejszych), już podrośnięty, bo dla młodego psa te dwie godziny to takie minimum raz na czas, kiedy akurat właścicielowi coś wypadnie.. A nie codzienność.

-[B]owczarek australijski[/B] (wygląda podobnie do border collie) z linii wystawowej, no i prosić hodowcę o spokojnego szczeniaka. Do frisbee i agility idealne, jeśli myślisz o sporcie poważnie.

-[B]king charles cavalier spaniel [/B]- to dobry wybór na pierwszego psa, jest bardzo ładny, chętny do pracy i szkolenia. Do sportu można by poszukać jakiegoś bardziej aktywnego przedstawiciela rasy. Fakt, że jest niewielki, ale zwinny ;)

-[B]pudel średni [/B]- pewnie samo słowo "pudel" Cię zelektryzuje, ale można je obciąć tak, że wyglądają całkiem przyzwoicie, wręcz sportowo, a to bardzo wszechstronne psy i łatwo się uczą komend (są w pierwszej piątce najbardziej inteligentnych ras psów)

-[B]nova scotia duck tolling retriever [/B](popularnie - toller) - na pewno nadają się do sportów, ale nie są makabrycznie aktywne jak bordery. Skoro podoba Ci się border collie, to toller też powinien :)

Ja tylko tak wspomnę... Każdy kto przegląda forum i ogląda psie sporty, jest pewny, że będzie je trenować. Ale jeśli kupujesz psa pod agility, to najpierw rozejrzyj się, czy masz w okolicy klub, czy możesz trenować i potem czy będziesz mieć czas i możliwość dojazdu na zawody czy treningi.
Frisbee to ogromna praca człowieka! Musisz uwzględnić nie tylko to, że będziesz poświęcał kilka godzin dziennie psu, ale też trenował sam. Nieraz trening frisbee wygląda tak, że pies jest przypinany, właściciel duuuużo trenuje sam, a potem kilka razy rzuca psu - i koniec. Jeśli źle rzucisz, a psa mocno nakręcisz na dysk, możesz mu zrobić krzywdę. Mało osób zdaje sobie z tego sprawę, ogląda filmiki z borderem łapiącym dysk i myśli, że to proste...

Jeśli chodzi o sporty, to na Twoim miejscu zainteresowałabym się rally-obedience (rally-o). Fajna sprawa, bo to nie jest takie poważne posłuszeństwo, bardzo przyjemny sposób spędzania czasu z psem, ale odbywają się zawody i walczy się o zwycięstwo ;) Także szukaj psa pod kątem towarzystwa, zabaw, ale nie pod kątem ściśle sportu, bo możesz się niestety rozczarować.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='phalagorn']Witam, mam pytanie co do wyboru psa. Nie potrafie się zdecydować na rase. Choc mam doświadczenie przy pracy ze zwierzętami, to jednak nigdy nie miałem w domu psa. Czas to zmienić:) Jestem spokojną, opanowaną, pewną siebie i odpowiedzialną osobą. Który pies będzie dla mnie odpowiedni? Mieszkam w bloku, jednak będę mógł zapewnić psu dużo ruchu - od 1-2h dziennie. Nie chcę jednak, aby była to rasa szczególnie potrzebująca dużej dawki ruchu - w skali od 1-10, wolałbym żeby było to 7-8. Najważniejszym aspektem w wyborze jest to, aby pies był inteligentny! Chce aby wiedział co od niego chcę. Nie chcę "chodzących swoimi drogami" i niewykonujących komend buldożków francuzkich czy angielskich. Nie chcę torped z adhd. Fajnie by było jakby był to pies do frisbee czy agility, choć nie jest to warunek konieczny:) Chce psa do zabawy, spacerów, biegu, chcę towarzysza. Mam kilka typów. Napiszcie co o nich myślicie i jakie jest wasze zdanie. Jeśli macie jakieś inne typy, proszę napisać, może wasza sugestia mi pomoże:) Oczekuję psa nietypowego, nie szukam raczej popularnych labradorów czy pit buli - jest ich za dużo, wolę coś niekoszernego:) Moje typy to: border collie, owczarek belgijski, nowofunland, whippet, rodesian ridgeback(tylko gdyby nie potrzebował tyle ruchu...) wyżeł weimarski i węgierski. Co wy na to?[/QUOTE]

2 godziny ruchu dziennie to taka podstawa ;) przy czym 2 godziny luźnego biegania (nie na smyczy, lince, flexi) nie rowna się 2 godzinom spędzonym na dworze na smyczy.

Masz trochę sprzeczne wymagania. Chcesz psa do spacerów, biegu, zapatrzonego w Ciebie. Jednocześnie nie chcesz torped z adhd. No to wykreśl już wyżły, border collie i owczarka belgijskiego. RR też ;)

Serio chcesz trenować agility i frisbee czy to taki kaprys wywołany fajnymi filmikami z sieci? Po torze do agility może biegać praktycznie każda rasa, z aportowaniem frisbee to już gorzej. Jeśli myślisz o typowo amatorskim podejściu do psich sportów to rasa nie ma tak na prawdę większego znaczenia.


Nie wiem na którym piętrze mieszkasz, czy jest winda czy schody, czy jesteś w stanie jak coś psa nosić po schodach gdy np. zachoruje, albo w okresie wzrostu.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zmierzchnica']1-2h ruchu dziennie to nie jest dużo dla młodego psa! Może pomyśl o adopcji już troszkę starszego, sprawdzonego w domu tymczasowym u wolontariuszy psa? Zdarzają się psy w typie jakiejś rasy, może akurat Cię któryś zainteresuje. Nie wydasz 2 tysięcy na psa, który będzie Ci roznosił chałupę z nudów, a będziesz miał psa w typie rasy, którą lubisz. I przy okazji dobry uczynek - uratujesz jakieś stworzenie.

Border collie i owczarek belgijski [B]odpadają. [/B]Wiem, że to popularne rasy i jest ich pełno ostatnio na forach. Ale to nie jest tak, że one same z siebie robią sztuczki i biegają przez tor przeszkód. Po prostu te rasy są wybierane przez pasjonatów, którzy spędzają z psem wiele godzin. Pewnie spokojny border z linii wystawowej by się znalazł, pytanie tylko, po co decydować się na mega aktywną rasę, żeby szukać w niej super-spokojnego psa?

Nowofundlandy są dużymi psami. Na pewno nie nadają się do psich sportów, wymagających zręczności, precyzji i szybkości, czyli agility czy frisbee. Za to są świetnymi pływakami, więc jeśli masz w okolicy wodę, możesz się zainteresować - choćby sportowo - ratownictwem. Pamiętaj, wielki pies to o wiele większy wydatek, problem z jazdą pociągiem i autobusem, pewnie nieraz z przechodniami, którzy wyskoczą na Ciebie, że "bydlę" idzie bez kagańca. Nie wiem, na ile jesteś na to wrażliwy.

Z Twoich typów najbardziej mi pasuje whippet, z tego co o tej rasie wiem, to są dobre psy do towarzystwa, są na pewno zwinne i szybkie, ale nie maksymalnie wymagające. Ale może niech się pasjonaci wypowiedzą ;) Wyżły są makabrycznie aktywne, znam kilka trzymanych "tak sobie" i nie są normalne. Powinny mieć dużo ruchu, aktywności psychicznej i fizycznej, 2h to moim zdaniem maaało.

Takie moje typy...
-[B]kundelek lub pies w typie rasy [/B](jest dużo psów o wyglądzie np. border collie, ale spokojniejszych), już podrośnięty, bo dla młodego psa te dwie godziny to takie minimum raz na czas, kiedy akurat właścicielowi coś wypadnie.. A nie codzienność.

-[B]owczarek australijski[/B] (wygląda podobnie do border collie) z linii wystawowej, no i prosić hodowcę o spokojnego szczeniaka. Do frisbee i agility idealne, jeśli myślisz o sporcie poważnie.

-[B]king charles cavalier spaniel [/B]- to dobry wybór na pierwszego psa, jest bardzo ładny, chętny do pracy i szkolenia. Do sportu można by poszukać jakiegoś bardziej aktywnego przedstawiciela rasy. Fakt, że jest niewielki, ale zwinny ;)

-[B]pudel średni [/B]- pewnie samo słowo "pudel" Cię zelektryzuje, ale można je obciąć tak, że wyglądają całkiem przyzwoicie, wręcz sportowo, a to bardzo wszechstronne psy i łatwo się uczą komend (są w pierwszej piątce najbardziej inteligentnych ras psów)

-[B]nova scotia duck tolling retriever [/B](popularnie - toller) - na pewno nadają się do sportów, ale nie są makabrycznie aktywne jak bordery. Skoro podoba Ci się border collie, to toller też powinien :)

Ja tylko tak wspomnę... Każdy kto przegląda forum i ogląda psie sporty, jest pewny, że będzie je trenować. Ale jeśli kupujesz psa pod agility, to najpierw rozejrzyj się, czy masz w okolicy klub, czy możesz trenować i potem czy będziesz mieć czas i możliwość dojazdu na zawody czy treningi.
Frisbee to ogromna praca człowieka! Musisz uwzględnić nie tylko to, że będziesz poświęcał kilka godzin dziennie psu, ale też trenował sam. Nieraz trening frisbee wygląda tak, że pies jest przypinany, właściciel duuuużo trenuje sam, a potem kilka razy rzuca psu - i koniec. Jeśli źle rzucisz, a psa mocno nakręcisz na dysk, możesz mu zrobić krzywdę. Mało osób zdaje sobie z tego sprawę, ogląda filmiki z borderem łapiącym dysk i myśli, że to proste...

Jeśli chodzi o sporty, to na Twoim miejscu zainteresowałabym się rally-obedience (rally-o). Fajna sprawa, bo to nie jest takie poważne posłuszeństwo, bardzo przyjemny sposób spędzania czasu z psem, ale odbywają się zawody i walczy się o zwycięstwo ;) Także szukaj psa pod kątem towarzystwa, zabaw, ale nie pod kątem ściśle sportu, bo możesz się niestety rozczarować.[/QUOTE]

Jako właścicielka tollera raczej nie polecam taj rasy dla kogoś kto codziennie chce iść na spacer 1-2h bo a i owszem w godzinę moja będzie zmęczona jeżeli będzie to 1h aportu i posłuszeństwa czy innej pracy umysłowo-ruchowej ale przynajmniej raz w tygodniu pies doceniłby spacer po lesie(a fajny spacer to taki 3h minimum ).

Australijczyki wcale dużo mniej aktywne do borerów nie są. A znając kilka showów i workingów to w energii różnic nie ma tylko w ogarnięciu.

breton to też dla mnie słaby wybór to są psy do pracy typowe wyżły, nigdy nie modyfikowane jako na show. 1-2h to dla nich nic.

Fajnym rozwiązaniem jest sheltie, sznaucer, może bokser, pudel. psy wesołe ale bez adhd.

Link to comment
Share on other sites

Moi drodzy, faktycznie nie sprecyzowałem dokładniej wszystkiego w pierwszy wątku, co też odradziliście mi pewne rasy. Co do tych 1-2h spacerów - są to bardzo luźne godziny. Mówimy tu o spacerach w tygodniu, w weekendy ten czas wydłużyłby się o 100%. Oczywiście te 2h dziennie przepełnione były zabawą, aportowaniem, uczeniem komend, posłuszeństwa itd., a nie tylko luźnego chodzenia po mieście czy parku. Ze zwierzętami mam duże doświadczenie, wiem czego potrzebują. Natomiast co do psich sportów, o których pisałem to oczywiście wspomniałem, że to może być fajny dodatek, a nie warunek konieczny! A więc... szukam psa inteligentnego. Oprócz towarzystwa chcę go uczyć obedience, komend, aportowania, sztuczek, czasami jakiś zagadek do tropienia czy coś w tym stylu - to są główne powody, a frisbee to dodatek, więc proszę pisać też o nowofunlandzie, bo z góry go odrzuciliście:) Jaki pies z tych wymienionych będzie odpowiedni.? Belg i Border collie może faktycznie mnie przewyższą, myślicie że nie dam rady? A gdzie są hodowcy whippetów, nowofundlandów i wyżłów? Wypowiadajcie się proszę! Widziałem wyżły trzymane w ogrodach bez wyprowadzania i fakt, były smutne, ale nie przesadzajcie że są takie żywotne, że potrzebują non stop ruchu. Myśle że przy nich 2h dziennie wystarczy + dłuższe spacery i te zadania o których pisałem w weekend wystarczą. No i z proponowanych przez Was ras doszedł jeszcze owczarek australijski - jest piękny i biały owczarek szwajcarski:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='phalagorn']Moi drodzy, faktycznie nie sprecyzowałem dokładniej wszystkiego w pierwszy wątku, co też odradziliście mi pewne rasy. Co do tych 1-2h spacerów - są to bardzo luźne godziny. Mówimy tu o spacerach w tygodniu, w weekendy ten czas wydłużyłby się o 100%. Oczywiście te 2h dziennie przepełnione były zabawą, aportowaniem, uczeniem komend, posłuszeństwa itd., a nie tylko luźnego chodzenia po mieście czy parku. Ze zwierzętami mam duże doświadczenie, wiem czego potrzebują. Natomiast co do psich sportów, o których pisałem to oczywiście wspomniałem, że to może być fajny dodatek, a nie warunek konieczny! A więc... szukam psa inteligentnego. Oprócz towarzystwa chcę go uczyć obedience, komend, aportowania, sztuczek, czasami jakiś zagadek do tropienia czy coś w tym stylu - to są główne powody, a frisbee to dodatek, więc proszę pisać też o nowofunlandzie, bo z góry go odrzuciliście:) Jaki pies z tych wymienionych będzie odpowiedni.? Belg i Border collie może faktycznie mnie przewyższą, myślicie że nie dam rady? A gdzie są hodowcy whippetów, nowofundlandów i wyżłów? Wypowiadajcie się proszę! Widziałem wyżły trzymane w ogrodach bez wyprowadzania i fakt, były smutne, ale nie przesadzajcie że są takie żywotne, że potrzebują non stop ruchu. Myśle że przy nich 2h dziennie wystarczy + dłuższe spacery i te zadania o których pisałem w weekend wystarczą. No i z proponowanych przez Was ras doszedł jeszcze owczarek australijski - jest piękny i biały owczarek szwajcarski:)[/QUOTE]
Mnie hodowca wyżła - bo takowego chce mieć - powiedział tak odnosnie aktywności: jeden będzie potrzebował 4 godzin a inny jednej :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='phalagorn']Moi drodzy, faktycznie nie sprecyzowałem dokładniej wszystkiego w pierwszy wątku, co też odradziliście mi pewne rasy. Co do tych 1-2h spacerów - są to bardzo luźne godziny. Mówimy tu o spacerach w tygodniu, w weekendy ten czas wydłużyłby się o 100%. Oczywiście te 2h dziennie przepełnione były zabawą, aportowaniem, uczeniem komend, posłuszeństwa itd., a nie tylko luźnego chodzenia po mieście czy parku. Ze zwierzętami mam duże doświadczenie, wiem czego potrzebują. Natomiast co do psich sportów, o których pisałem to oczywiście wspomniałem, że to może być fajny dodatek, a nie warunek konieczny! A więc... szukam psa inteligentnego. Oprócz towarzystwa chcę go uczyć obedience, komend, aportowania, sztuczek, czasami jakiś zagadek do tropienia czy coś w tym stylu - to są główne powody, a frisbee to dodatek, więc proszę pisać też o nowofunlandzie, bo z góry go odrzuciliście:) Jaki pies z tych wymienionych będzie odpowiedni.? Belg i Border collie może faktycznie mnie przewyższą, myślicie że nie dam rady? A gdzie są hodowcy whippetów, nowofundlandów i wyżłów? Wypowiadajcie się proszę! Widziałem wyżły trzymane w ogrodach bez wyprowadzania i fakt, były smutne, ale nie przesadzajcie że są takie żywotne, że potrzebują non stop ruchu. Myśle że przy nich 2h dziennie wystarczy + dłuższe spacery i te zadania o których pisałem w weekend wystarczą. No i z proponowanych przez Was ras doszedł jeszcze owczarek australijski - jest piękny i biały owczarek szwajcarski:)[/QUOTE]


Bo prawda jest taka że wyżeł to pies dla osoby aktywnej. Jeśli mu nie zapewnisz odpowiedniej dawki ruchu to zaczna się problemy typu zwiewanie na spacerach czy przestawianie do góry nogami chaty ;) i tak- to są żywotne psy. Możesz trafić na leniwy egzemplarz, ale prawdopodobieństwo jest małe. Szybciej lenia znajdziesz wśród mopsów.

Praktycznie każdej rasie odpowiada duża ilość długich spacerów i wspólne zabawy. Oczekujesz psa raczej wylewnego w stosunku do obcych osób czy nieufnego? Szczekliwego? Długowłosego/krótkowłosego? Jak wielkościowo? Wolisz żeby trzymał się blisko Ciebie na spacerach czy potrafił też zająć sam sobą?

Ponawiam pytanie o piętro, na którym mieszkasz ;)

Link to comment
Share on other sites

a tu znowu mity o nie wiadomo jak długim łażeniu z psem :roll: mojemu borderowi i jack russellowi wystarczy na prawdę godzinka sprecyzowanego, nie bezmyślnego zajęcia, nie są ani zajechane, ani zanudzone, a to jedne z bardziej pobudliwych ras, jak nie najbardziej
często w domu też mają sesje klikerowe na smaczki, ale i bez tego się obchodzą

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Unbelievable']a tu znowu mity o nie wiadomo jak długim łażeniu z psem :roll: mojemu borderowi i jack russellowi wystarczy na prawdę godzinka sprecyzowanego, nie bezmyślnego zajęcia, nie są ani zajechane, ani zanudzone, a to jedne z bardziej pobudliwych ras, jak nie najbardziej
często w domu też mają sesje klikerowe na smaczki, ale i bez tego się obchodzą[/QUOTE]

I twoje psy swiadcza o calej populacji bc i jrt?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Unbelievable']a tu znowu mity o nie wiadomo jak długim łażeniu z psem :roll: mojemu borderowi i jack russellowi wystarczy na prawdę godzinka sprecyzowanego, nie bezmyślnego zajęcia, nie są ani zajechane, ani zanudzone, a to jedne z bardziej pobudliwych ras, jak nie najbardziej
często w domu też mają sesje klikerowe na smaczki, ale i bez tego się obchodzą[/QUOTE]

ale wyzel to nie jest bc czy jrt.
wyzel to pies, dla ktorego galop to jest zycie.
one po rostu potrzebuja sie wybiegac i nie da sie tego zastapic sesja klikerowa itd.

sztuczek itd. wybiegane wyzly ucza sie znacznie szybciej i chetniej, serio!!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='a_niusia']ale wyzel to nie jest bc czy jrt.
wyzel to pies, dla ktorego galop to jest zycie.
one po rostu potrzebuja sie wybiegac i nie da sie tego zastapic sesja klikerowa itd.

sztuczek itd. wybiegane wyzly ucza sie znacznie szybciej i chetniej, serio!![/QUOTE]

moja borderka to też nie jest jakiś straszny tytan pracy i głównie musi sobie pobiegać, dla niej bieganie to życie, ona nie potrafi chodzić wolno : P i też jej nic nie zastąpię klikerem, po prostu dodaję ;)
wiem, że wyżły to trochę co innego, ale kurde nie przesadzajmy że godzina dziennie samego biegania to za mało... cała masa psów marzyłaby o tak "małej" ilości ruchu

Link to comment
Share on other sites

Cała masa psów nie potrafi wracać na zawołanie, demoluje chate, wyje, szczeka na byle dźwięk na klatce schodowej, ucieka do innych psów, ludzi, poluje na zwierzaki typu gołębie, wiewiórki i inne, znajduje sobie rozrywkę w postaci atakowania innych czworonogów ;) a to w głównej mierze efekt niewybiegania.

Ja bym też poleciła pudla (królewskiego jak chcesz dużego psa :)), sznaucera niekoniecznie, bo to raczej niezależne psy a ty chcesz wpatrzonego w siebie.

A co myslisz o cocker spanielu angielskim?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='klaki91']Cała masa psów nie potrafi wracać na zawołanie, demoluje chate, wyje, szczeka na byle dźwięk na klatce schodowej, ucieka do innych psów, ludzi, poluje na zwierzaki typu gołębie, wiewiórki i inne, znajduje sobie rozrywkę w postaci atakowania innych czworonogów ;) a to w głównej mierze efekt niewybiegania.[/QUOTE]
no to chyba przestałam rozumieć o co chodzi :grins:

w każdym razie ja twierdzę, że się da

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Unbelievable']moja borderka to też nie jest jakiś straszny tytan pracy i głównie musi sobie pobiegać, dla niej bieganie to życie, ona nie potrafi chodzić wolno : P i też jej nic nie zastąpię klikerem, po prostu dodaję ;)
wiem, że wyżły to trochę co innego, ale kurde nie przesadzajmy że godzina dziennie samego biegania to za mało... cała masa psów marzyłaby o tak "małej" ilości ruchu[/QUOTE]

to zalezy od konkretnego egzemlarza czy za duzo czy za malo oraz od tego, gdzie sie takie bieganie odbywa.
to jest tak, ze wyzel nie biega bez sensu. wyzel nie biega bez sensu, dla niego bieganie zygzakiem i przeszukiwanie terenu nosem to jest jego praca. oczywiscie zajebiscie, jesli uczestniczy w tym wlasciciel, ale jak nie to spoko-pies sam sobie poradzi, tylko trzeba go po prostu pilnowac.

jesli dla wyzla jedyna forma ruchu ma byc np. godzina dziennie przy rowerze lub tez godzina w miejskim parku, to warto zastanowic sie nad inna rasa. nawet jak dolozymy kliker itd.

np. kiedy ide z moimi doroslymi sukami na dzika lake i nie mam za wiele czasu, ale one sobie tam powachaja, powystawiaja, posekunduja sobie wzajemnie to wiadomo, ze godzina to nie jest szczyt ich mozliwosci, ale dobra, moge uznac, ze kundle mialy jakis tam spacer. ale jak je puszcze w parku, to troche spuszcza pary, ale tylko troche. i nawet jak im porzuca pilke czy tam kija, cos z nimi pocwicze, to jest to tylko DODATEK. one to bardzo lubia dlatego, ze to jest DODATEK, a nie SUBSTYTUT.
tak samo rower. jest zajebiscie, moja suka widzac rower ma az niezdrowa podniete. ale oprocz tego musi byc kawal pola. i nie jest to mozliwe z rowerem, bo ona uwaza, za swoja zyciowa ambicje biec przede mna i nie dac sie wyprzedzic.

chodzi po prostu o to, zeby biorac psa, nie robic sobie klopotow, jesli ktos nie lubi krzakow, pola, dzikich terenow, wody, ma dla psa godzine dziennie na spacer, to nie powinien brac wyzla. znam wiele wyzlow, ktore np. porzadny, wielogodzinny spacer maja tylko w weekendy, a w ciagu tygodnia maja duzo mniej ruchu, a mimo to sa spoko szczesliwe i malo klopotliwe. ale wlasnie...sa generalnie wybiegane i meczone regularnie w sposob wlasciwy dla rasy.

Link to comment
Share on other sites

nie no wiesz, generalnie dla bordera piłeczka to substytut owcy, dla terrierka norowania ;) wczoraj mój Gram na spacerze na totalnym polu nie oddalił się ode mnie dalej niż 20m, w sumie dziurę jakąś pokopał bo mu pokazałam, a tak na prawdę bardziej był zainteresowany tym, że rzucam suce piłeczkę, i jak on mi ją przyniesie, albo będzie przy mnie stał i każę mu coś zrobić to dostanie smaczki : P przypominam, że to był pies uciekający z chorobą nazywaną mamwszystkowdupizmem
twoje psy od małego zaiwaniają tak jak zaiwaniają, mają taką możliwość, ale wyżłowi pewnie też będzie spoko, jak po prostu polata po łące (bo za piłeczką to racja, nie wyobrażam sobie za bardzo wybiegiwania wyżła :evil_lol:) czy tam za rowerem bez smyczy z możliwością powąchania

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Unbelievable']nie no wiesz, generalnie dla bordera piłeczka to substytut owcy, dla terrierka norowania ;) wczoraj mój Gram na spacerze na totalnym polu nie oddalił się ode mnie dalej niż 20m, w sumie dziurę jakąś pokopał bo mu pokazałam, a tak na prawdę bardziej był zainteresowany tym, że rzucam suce piłeczkę, i jak on mi ją przyniesie, albo będzie przy mnie stał i każę mu coś zrobić to dostanie smaczki : P przypominam, że to był pies uciekający z chorobą nazywaną mamwszystkowdupizmem
twoje psy od małego zaiwaniają tak jak zaiwaniają, mają taką możliwość, ale wyżłowi pewnie też będzie spoko, jak po prostu polata po łące (bo za piłeczką to racja, nie wyobrażam sobie za bardzo wybiegiwania wyżła :evil_lol:) czy tam za rowerem bez smyczy z możliwością powąchania[/QUOTE]

tylko ze jesli ktos ma taki pomysl na spedzanie czasu z psem, to po cholere mu wyzel. o to chodzi. wiadomo, ze nie ma czegos takiego jak rasa dla wszystkich i do wszystkiego i jak ktos chce se pupsa kupic i wie, co moze mu zaoferowac i jak chce spedzac z psem czas, to niech dobrze wybierze.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='a_niusia']tylko ze jesli ktos ma taki pomysl na spedzanie czasu z psem, to po cholere mu wyzel. o to chodzi. wiadomo, ze nie ma czegos takiego jak rasa dla wszystkich i do wszystkiego i jak ktos chce se pupsa kupic i wie, co moze mu zaoferowac i jak chce spedzac z psem czas, to niech dobrze wybierze.[/QUOTE]
no jasne, zawsze można coś lepszego wybrać ;) mnie po prostu drażni to, że ludzie mówią, że 2 godziny ruchu to za mało, a moje psy mają mniej i widzę, że wcale nie płaczą z tego powodu. Chyba trzeba trochę wyluzować.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...