Jump to content
Dogomania

Jaką rasę mam wybrać vol. 2


Chefrenek

Recommended Posts

[quote name='asiak_kasia']a robią kolce w wersji xxxs? :diabloti:
[/QUOTE]

No a jak, dostaniesz w pakiecie :razz: Czasem jej sie zdarza szurać do rowerów, wtedy kolce idą w ruch bo inaczej nie daję sobie z nią rady :shake: Także wyzwanie przed Tobą! :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem która to rottkowa fundacja (i to nie istotne dla mnie), ale interesujące rzeczy piszesz. Ja jak dotąd spotkałam się raczej z opiniami o wypychaniu psów gdzie bądź, nie informowaniem, że niektóre pieski nie lubią przytulania ;) i do tego przejechałam się na nich osobiście jak miałam wspaniałą rottkę do adopcji i prosiłam o pomoc. Ta była wyjątkowo "klikerowa", taka przytulanka kanapowa nie odnajdująca się w boksie, starsza z chorymi stawami, a chcieli ją wsadzić na stałe do kojca w firmie bez jednego właściciela... Tak delikatnie rzecz ujmując, bo nie chcę tu nikogo szkalować, bądź co bądź odwalają kupę roboty. Może ostatnio dostało im się po tyłku i przesadzają w drugą stronę? Nie sądzę, żeby ktoś Cię odwiedzał później co miesiąc, chyba że się zaprzyjaźnicie ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asiak_kasia']
on agresywny nie jest, jest dominujący i mocno terytorialny :cool3: oczywiscie w ogłoszeniu ani słowa na ten temat :loveu:
kurde ja lubię takie twarde samce, i naprawde wiem, że miałby u mnie dobrze, szkoda, że klikerek jest wyznacznikiem dobrego wychowania :roll:[/QUOTE]

A to ciekawe. Serio czasem się zastanawiam, co ludzie 'fundacyjni' mają w głowach. Pewnie by się popłakali widząc, jak większość ludzi o zdrowym rozsądku wychowuje swoje nienajprostsze psy :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Powiem Wam, że z tym dziadkiem rzucającym piłkę z ławki to nie do końca takie złe i niedobre ;)
Kiedy brałam psa ze schroniska byłam nastawiona na wszystko - mógł mi się trafić dzikus z adhd, a że z definicji jestem leniwa, to miałam obawy - ale była motywacja i twarde postanowienie, że będę się ruszać z psem, jeśli będzie chciał.

Wzięłam Patryka i wydawał się być psem aktywnym, który potrzebuje sporo ruchu, węszenia, szukania - ma instynkty łowieckie, itd. Ze łzami w oczach wylazłam z nim biegać rano drugiego dnia po wzięciu i co się okazało? Pies się szybciej zmęczył, niż ja :cool3:

Tak więc u mojego pozornie aktywnego i radosnego psa wysiłek fizyczny wygląda tak, że jak mamusi się nie chce nic robić, to idzie z psem pod blok, rzuca mu piłkę przez 20min., on biega i się świetnie bawi nawet, jak mamusia stoi jak kołek :cool3: i po takim czasie wraca z jęzorem na wierzchu i śpi jak zabity.

Jeśli ma dzień p.t. "wymęczyli mnie", czyli kiedy na otwartym terenie znajomi rzucają mu patyk/piłkę na zmianę,bo "tak fajnie przynosi",a pies pobiega np. 2h bez przerwy, to kolejne dwa dni odsypia i nie robi totalnie nic.

Ja ze schroniskowcem trafiłam pod własne upodobania, ale szczerze współczuję psom niemyślących ludzi, którzy biorą "bo ładny", a pies demoluje chałupę, bo pańcia nie da rady biegać z nim 10km dziennie. Przez cholerny film "Hachiko" stwierdzam wysyp akit, tak, jak w latach 90-tych było pełno dalmatyńców :shake:
Nawet moja babcia wzięła wtedy dalmatyńca ze schroniska (szczeniaka, mnóstwo ich wtedy było), kobita po dwóch zawałach, bo pies taki fajny "i z filmu", a potem oczywiście trafił na wieś do wujostwa, bo jak tu takiego wymęczyć, jak babcia sama do sklepu ledwo wychodziła...

Link to comment
Share on other sites

Szczerze, miałam psa w typie asta na tymczasie, agresywnego do samców. Nie wydałabym go komuś, kto by go wrzucił na kolce. Jeśli ja byłam w stanie nad nim fizycznie zapanować na szerokiej, parcianej obroży - i mieć sukcesy wychowawcze! - to nowy właściciel też powinien dać sobie radę. A jeśli nie, to widać to nie pies dla niego. ;)

Żeby nie było, nie uważam, że kolce są złe (o ile się ich umie używać), za to w mojej opinii w 90% przypadków są po prostu zbędne.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='omry']No a jak, dostaniesz w pakiecie :razz: Czasem jej sie zdarza szurać do rowerów, wtedy kolce idą w ruch bo inaczej nie daję sobie z nią rady :shake: Także wyzwanie przed Tobą! :evil_lol:[/QUOTE]

Jak możesz tak biednego pieska katować :shake::evil_lol:

Ja mam podobne zdanie jak Amberowa niestety bo w większości przypadków fundacje w temacie trudnych psów zalecają jedynie pozytywne metody - co jest dość ujowe.

Link to comment
Share on other sites

Cholera wie, jaki to naprawdę jest pies. Może naprawdę łatwy w szkoleniu i wystarczy mu klikerek? Najlepiej pojechać, zobaczyć psa na żywo i wtedy pogadać. Tak to można sobie gdybać. Wierzyć mi się nie chce, że ludzie zajmujący się od lat rottami po przejściach wszystko robią klikając. Tu pewnie chodzi o tego konkretnego psa i wybadanie chętnego, czy nie jest jakimś oszołomem, co to uważa, że jak to rottweiler=morderca, to go trzeba na dzień dobry wziąć na kopy, bo "inaczej to, Panie, on nic nie zakuma".
Naprawdę, wystawcie sobie ogłoszenia z pitbullem, łyknijcie meliskę i zacznijcie odbierać telefony. Ja jestem w miarę spokojny człowiek i do tego nie chowany pod kloszem, ale to co usłyszałam mnie powaliło kilkakrotnie. A nie wychowuję psiaków klikerkiem, bo nigdy go jakoś nie mam pod ręką ;)

[B]asiak_kasia:[/B] Ja oczywiście nie sugeruję, że Ty jesteś jednym z tych nawiedzonych chętnych. Tylko po prostu może dziewczyny odbierające telefony są już zrażone i dlatego tak reagują, wolą odpuścić zamiast drążyć temat. Mimo że powinny, ale to już inna bajka.
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/142645-asiak_kasia"] [/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Delph']Nie wiem która to rottkowa fundacja (i to nie istotne dla mnie), ale interesujące rzeczy piszesz. Ja jak dotąd spotkałam się raczej z opiniami o wypychaniu psów gdzie bądź, nie informowaniem, że niektóre pieski nie lubią przytulania ;) i do tego przejechałam się na nich osobiście jak miałam wspaniałą rottkę do adopcji i prosiłam o pomoc. Ta była wyjątkowo "klikerowa", taka przytulanka kanapowa nie odnajdująca się w boksie, starsza z chorymi stawami, a chcieli ją wsadzić na stałe do kojca w firmie bez jednego właściciela... Tak delikatnie rzecz ujmując, bo nie chcę tu nikogo szkalować, bądź co bądź odwalają kupę roboty. Może ostatnio dostało im się po tyłku i przesadzają w drugą stronę? Nie sądzę, żeby ktoś Cię odwiedzał później co miesiąc, chyba że się zaprzyjaźnicie ;)[/QUOTE]

fundacja nie stricte rotkowa, tylko molosowa, i ogólnie wydawało mi się, że ludzie rozsądni, jak widać, nie w każdym przypadku.

[quote name='evel']A to ciekawe. Serio czasem się zastanawiam, co ludzie 'fundacyjni' mają w głowach. Pewnie by się popłakali widząc, jak większość ludzi o zdrowym rozsądku wychowuje swoje nienajprostsze psy :evil_lol:[/QUOTE]

Ja to w ogole TOZ, Animalplanet i RSPCA bo mojebiedne pieskina podwórku bytują, głodzone i bite :evil_lol:

[quote name='Szura']Szczerze, miałam psa w typie asta na tymczasie, agresywnego do samców. Nie wydałabym go komuś, kto by go wrzucił na kolce. Jeśli ja byłam w stanie nad nim fizycznie zapanować na szerokiej, parcianej obroży - i mieć sukcesy wychowawcze! - to nowy właściciel też powinien dać sobie radę. A jeśli nie, to widać to nie pies dla niego. ;)

Żeby nie było, nie uważam, że kolce są złe (o ile się ich umie używać), za to w mojej opinii w 90% przypadków są po prostu zbędne.[/QUOTE]

[quote name='Okamia']Jak możesz tak biednego pieska katować :shake::evil_lol:

Ja mam podobne zdanie jak Amberowa niestety bo w większości przypadków fundacje w temacie trudnych psów zalecają jedynie pozytywne metody - co jest dość ujowe.[/QUOTE]

[quote name='Delph']Cholera wie, jaki to naprawdę jest pies. Może naprawdę łatwy w szkoleniu i wystarczy mu klikerek? Najlepiej pojechać, zobaczyć psa na żywo i wtedy pogadać. Tak to można sobie gdybać. Wierzyć mi się nie chce, że ludzie zajmujący się od lat rottami po przejściach wszystko robią klikając. Tu pewnie chodzi o tego konkretnego psa i wybadanie chętnego, czy nie jest jakimś oszołomem, co to uważa, że jak to rottweiler=morderca, to go trzeba na dzień dobry wziąć na kopy, bo "inaczej to, Panie, on nic nie zakuma".
Naprawdę, wystawcie sobie ogłoszenia z pitbullem, łyknijcie meliskę i zacznijcie odbierać telefony. Ja jestem w miarę spokojny człowiek i do tego nie chowany pod kloszem, ale to co usłyszałam mnie powaliło kilkakrotnie. A nie wychowuję psiaków klikerkiem, bo nigdy go jakoś nie mam pod ręką ;)

[B]asiak_kasia:[/B] Ja oczywiście nie sugeruję, że Ty jesteś jednym z tych nawiedzonych chętnych. Tylko po prostu może dziewczyny odbierające telefony są już zrażone i dlatego tak reagują, wolą odpuścić zamiast drążyć temat. Mimo że powinny, ale to już inna bajka.
[/QUOTE]

Poniekad odpowiadajac wam wszystkim. Ja tez nie uwazam, że kolce to jedyny lek na wszystko. Bardzo długo się biłam z myslami zanim mojego agresora w kolczatkę zapakowałam, bo chciałam pozytywnie.
Każdy pies jest inny i wiadomo, że nie da się na dzien dobry tego okreslić. Ale spedzilam przy telefonie w sumie chyba 4h wczoraj. Z czego z obecną właścicielką psa rozmawialam 2 bite godziny. I to serio nie jest mis przytulaczek. To mocno dominujący samiec, który nie bał się użyc zebów na właścicielce, do tego broniący żarcia i z zapędami do gnębienia innych psów. Także serio wiem ile kolce mogą u takiego psa spartolic. Ale wiem tez ile moga zdziałać dobrego. Natomiast decyzję co do tego jak bym z nim pracowała podjęłabym po poznaniu psa. A wymagano ode mnie deklaracji, że nigdy przenigdy nie założe psu kolczatki, ba! taki zapis był nawet w umowie.
Serio pojmuje, że trzeba się wystrzegac debili. Naprawde wiem o co chodzi, sama miałam psy na DT i wiem jak to wyglada. Natomiast litości, odchowalam psów sporo, mnóstwo problematycznych, mam Kaukaza i mix CAO, miałam rota morderce. Nie urwałam się z choinki. Ale bez spotkania w 4 oczy usłyszałam, że się nie nadaje, no to trudno...bede krzywdzić jakiegoś pieska z hodowli :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Okamia']gorzej jak się okaże że szczeniaczka będziesz przez całe życie prowadzić pozytywnie :evil_lol:[/QUOTE]

kurde, ja bym tak chciała. Serio, serio. Pieska który ze smakołyk zrobi wszysciuseńko co od niego chce. Marzenie :loveu:

kurde ja nie odczuwam jakiejs szczególnej satysfakcji z tego, że pakowałam psa w kolce. Wolę zdecydowanie śliczniusie obróżki kolorowe, i pieska, który reaguje na soczystą "urwe" niż kolce. :diabloti:

ale moze juz bez oftopu :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='a_niusia']taaa"wszystko za smakolyk"....ciekawe co jak ci sie nagle skoncza...

w zyciu bym nie chciala miec psa, ktory w glowie ma pilke lub zarcie zamiast mozgu.[/QUOTE]

tak ja wiem, Twoje pieski wszystko robią bo Cię kochają miłością wielką. Za chwilę zaczną ciasta piec i sprzątać Twoją nową kuchnie. Serio, Anka Twój komentarz był co najmniej zbędny, ponadto czytałaś niejednokrotnie moje wypowiedzi. Jeżeli sądzisz, że mój pies miałby piłkę zamiast mózgu-no to nadal nie mamy o czym rozmawiać. ;)

Link to comment
Share on other sites

serio, Kaska, chyba troche za bardzo sie podniecasz moimi wypowiedziami na tym forum.
odpusc sobie.
moj komentarz nie byl ani zlosliwy ani nie dotyczyl twoich psow.
napisalas, ze marzysz o takim psie, to w pyte.
ja natomiast o takim nie marze.


aaa no i wiesz co...tak sobie mysle....moj komentarz byl co najmniej zbedny, a twoj o mojej kuchni za to jest WYJATKOWO NA MIEJSCU:))))

idz sobie pobiegaj, to spuscisz pare i dobrze ci to zrobi:)))))

Link to comment
Share on other sites

[quote name='a_niusia'][B]serio, Kaska, chyba troche za bardzo sie podniecasz moimi wypowiedziami na tym forum.[/B]
odpusc sobie.
moj komentarz nie byl ani zlosliwy ani nie dotyczyl twoich psow.
napisalas, ze marzysz o takim psie, to w pyte.
ja natomiast o takim nie marze.


aaa no i wiesz co...tak sobie mysle....moj komentarz byl co najmniej zbedny, a twoj [B]o mojej kuchni [/B]za to jest WYJATKOWO NA MIEJSCU:))))

[B]idz sobie pobiegaj, to spuscisz pare i dobrze ci to zrobi[/B]:)))))[/QUOTE]

gdyż ja nie posiadam swojego życia i cały czas śledze Cię na forum, to co sie dziwisz?
no i tak bardzo Ci zazdroszcze Twojej kuchni gdyż nie posiadam własnej :evil_lol:

a co do biegania, spoko, mam w planie rowerek i terenik z pieskami i konisiami, gdyż tak własnie spedzam czas z moimi wiejskimi burkami ;)

a tak serio juz, pozdrawiam i miłego dnia.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='a_niusia']taaa"wszystko za smakolyk"....ciekawe co jak ci sie nagle skoncza...

w zyciu bym nie chciala miec psa, ktory w glowie ma pilke lub zarcie zamiast mozgu.[/QUOTE]

Tak i ta ogromna wiedza na temat szkolenia 'za smakołyk'...

To, że niektórzy skarmiają swoje psy tylko za smakołyk nie znaczy, że wszyscy robią to źle... Jakoś na co dzień do życia nie są potrzebne smaczki a pieski szkoliłam 'na smaczki'...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Okamia']Tak i ta ogromna wiedza na temat szkolenia 'za smakołyk'...

To, że niektórzy skarmiają swoje psy tylko za smakołyk nie znaczy, że wszyscy robią to źle... Jakoś na co dzień do życia nie są potrzebne smaczki a pieski szkoliłam 'na smaczki'...[/QUOTE]

znam mnostwo psow, ktorych wlasciciele bez worka z serkiem czy kielbaska sa wobec swoich zwierzat calkowicie bezradni.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asiak_kasia']gdyż ja nie posiadam swojego życia i cały czas śledze Cię na forum, to co sie dziwisz?
no i tak bardzo Ci zazdroszcze Twojej kuchni gdyż nie posiadam własnej :evil_lol:

a co do biegania, spoko, mam w planie rowerek i terenik z pieskami i konisiami, gdyż tak własnie spedzam czas z moimi wiejskimi burkami ;)

a tak serio juz, pozdrawiam i miłego dnia.[/QUOTE]

no kuchni to nie posiadasz, ale za to wszystkim w galerii motyla opowiedzialas ckliwa historyjke o swoich oswiadczynach:))) kazdy sie tu czyms dzieli:))wiec jak juz to ja wole swoja kuchnie:))))


rowniez zycze milego dnia:)))

Link to comment
Share on other sites

[quote name='a_niusia']znam mnostwo psow, ktorych wlasciciele bez worka z serkiem czy kielbaska sa wobec swoich zwierzat calkowicie bezradni.[/QUOTE]

serio? To ja chyba znam samych wybitnych psiarzy, bo jeżeli ktoś już się posiłkuje smakami to wcale nie uzaleznia posluszeństwa swojego psa od smaków. No ale może w molosach to jakas wieksza świadomośc czy cuś :evil_lol:

[quote name='a_niusia']no kuchni to nie posiadasz, ale za to wszystkim w galerii motyla opowiedzialas ckliwa historyjke o swoich oswiadczynach:))) kazdy sie tu czyms dzieli:))wiec jak juz to ja wole swoja kuchnie:))))


rowniez zycze milego dnia:)))[/QUOTE]

boziu, Anusiu droga, dostarczasz mi ogrom radości w moim smutnym szarym życiu, jestem Ci niezmiernie wdzięczna :loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='a_niusia']znam mnostwo psow, ktorych wlasciciele bez worka z serkiem czy kielbaska sa wobec swoich zwierzat calkowicie bezradni.[/QUOTE]

Jak ktoś robi to źle to tak kończy, nie uważasz? Jednak nie na tym to szkolenie polega i nabijanie się z tego, że ktoś by chciał prowadzić tak szczyla raczej nie uważam za cool. Zwłaszcza, że Kaśki nie znasz i nie masz o niej pojęcia... O metodzie też pewnie niewiele wiesz skoro piszesz o niej takie bzdury.

BTW wolę nosić saszetkę z serkiem czy kiełbaską niż widzieć pieski na smyczy 'bo się nie słucha' - a to że moje psy tego nie potrzebują to już inna kwestia ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='a_niusia']aaa no tak, jesli znasz tylko wlascicieli molosow to faktycznie...sami wybitni:))

dobra, [B]spadaj juz kasiu na drzewo[/B]:)))[/QUOTE]

No w większości moi znajomi to posiadacze molosów, albo psów w typie, nie znam prawie żadnych wyżłowo-legawcowych. Jedynie pieski kojarzę z widzenia. I braku wychowania :diabloti:


Anusia pełną gębą :loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asiak_kasia']No w większości moi znajomi to posiadacze molosów, albo psów w typie, nie znam prawie żadnych wyżłowo-legawcowych. Jedynie pieski kojarzę z widzenia. I braku wychowania :diabloti:


Anusia pełną gębą :loveu:[/QUOTE]

a ja znam mnostwo psow roznych ras. przede wszystki dlatego, ze u mnie w okolicy jest bardzo fajna spolecznosc psiarzy i miejsca spacerowe. dlatego byc moze mam znacznie szerszy swiatopoglad:)))

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Okamia']Jak ktoś robi to źle to tak kończy, nie uważasz? Jednak nie na tym to szkolenie polega i nabijanie się z tego, że ktoś by chciał prowadzić tak szczyla raczej nie uważam za cool. Zwłaszcza, że Kaśki nie znasz i nie masz o niej pojęcia... O metodzie też pewnie niewiele wiesz skoro piszesz o niej takie bzdury.

BTW wolę nosić saszetkę z serkiem czy kiełbaską niż widzieć pieski na smyczy 'bo się nie słucha' - a to że moje psy tego nie potrzebują to już inna kwestia ;)[/QUOTE]

a kto sie tu z czegos nabijal?
tzn...przyznaje sie, ze nabijam sie z kasi. ale tylko do tego.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='a_niusia']a ja znam mnostwo psow roznych ras. przede wszystki dlatego, ze u mnie w okolicy jest bardzo fajna spolecznosc psiarzy i miejsca spacerowe. dlatego byc moze mam znacznie szerszy swiatopoglad:)))[/QUOTE]

no ja mieszkam na wsi, co samo w sobie przeciez świadczy o tym, że mój swiatopoglad jest niewielki, gdyż moj pies nie bega przy rowerze z 3tys. ludzi. ;)
Ciesze się niezmiernie, że masz takie wspaniałe życie. Good for You.

[quote name='a_niusia']a kto sie tu z czegos nabijal?
tzn...przyznaje sie, ze nabijam sie z kasi. ale tylko do tego.[/QUOTE]

No i vice versa, a Ty jakoś tak, nie wiem, zbyt poważnie to traktujesz? Albo nie kumasz bazy. Co w sumie na jedno wychodzi, Aniu. :lol:

A bern do bloku jak dla mnie sredni pomysł, pomijajc schody, to kupa futra, która nie wiem czy tak super bedzie się czuć w małym metrażu. Chociaż kilka berneńczyków w mieszkaniach znam, z tymże to są mieszkania po 80 i 100m2 wiec chyba ciutkę bardziej komfortowa dla psiaka. Itu nie chodzi o sam metraż tylko o temperaturę w mieszkaniu.
Moja suka zimą przychodzi żrec i się pomiziac do chaty, ale jak jest za mocno nagrzane to ucieka po 5 minutach. Druga tez zdecydowanie jest amatorką zimniejszego klimatu, a wcale nie ma takiej ilości kłaka.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...