Beatrx Posted March 22, 2012 Share Posted March 22, 2012 Karolina, a nie lepiej popracować nad psem, zeby nie żarł? w dość dosadny sposób poinformować go, ze żarcie z ziemi nie jest akceptowane? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KarolinaW Posted March 22, 2012 Share Posted March 22, 2012 próbowałam:) ale jak biega i jest daleko to jeszcze mam na niego średni wpływ.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Amber Posted March 22, 2012 Share Posted March 22, 2012 Nie widzę nic złego w chodzeniu w kagańcu. Mój też pies obronny, a w kagańcu chodzi paradoksalnie, żeby sobie podbiegacze na nim krzywdy nie zrobiły. W razie jakiejś akcji kaganiec zawsze można zdjąć. Lepsze to niż, operacja psa bo się najadł śmieci, albo tłumaczenie się czemu pudelek albo inny jamnik został pozbawiony głowy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted March 22, 2012 Share Posted March 22, 2012 [quote name='Beatrx']Karolina, a nie lepiej popracować nad psem, zeby nie żarł? w dość dosadny sposób poinformować go, ze żarcie z ziemi nie jest akceptowane?[/QUOTE] Niektóre psy są tak zaprogramowane, że oduczanie jest drogą przez mękę - mam tak ze swoją suką. Dwa lata walki a suka i tak w rejony "niepewne" chodzi w kagańcu, dla świętego spokoju :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KarolinaW Posted March 22, 2012 Share Posted March 22, 2012 no niestety sama nie potrafię go tego oduczyć, ale idzie wiosna i chcemy przejść się na jakieś szkolenie(metody pozytywne) jest wspaniałym psiakiem tylko niestety odkurzacz:( operację miał miesiąc temu ... niedaleko bloków mamy pola gdzie puszczamy psiaki , Borysowi zabawa się znudziła i uciekł pod balkony zanim dobiegłam widziałam jak coś pochłania- rentgen wykazał duże ciało obce w żołądku operacja w tym samym dniu - w żołądku byłay chusteczki do pupy bądz mebli(takie sztuczne) gałązki i skarpeta...... rozcięty żołądek i jelito -MOJA CHWILA NIEUWAGI.... nikomu tego nie życzę.... sprawczyni- młoda dziewczyna z zaburzeniem odżywiania - wyrzuca przez okno wszystko czego nei zje w chusteczkach i papierkach Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beatrx Posted March 22, 2012 Share Posted March 22, 2012 zanim zaczniesz go puszczać luzem to na smyczy trenuj niezżeranie i to niekoniecznie metodami pozytywnymi. noi odwoływanie, tak żeby sobie do 'stołówki' nie poleciał, bo pewnie doskonale zapamiętał, gdzie takie 'cudowne' dania serwują. mój też był odkurzaczem i gdybym go tego nie oduczyła to pewnie bym już psa nie miała, bo by go wykończyły biegunki albo tez by coś zeżarł, co by mu jelita rozwaliło. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KarolinaW Posted March 23, 2012 Share Posted March 23, 2012 za dużo złego naczytałam sie o innych metodach szkoleniach względem tej rasy..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beatrx Posted March 23, 2012 Share Posted March 23, 2012 metody szkolenia jak najbardziej pozytywne, ale kwestia niezżerania z ziemi to wychowanie. to, ze piesek nie będzie umiał zrobić siad czy przy nodze nie będzie grzecznie truchtał to nie tragedia. ale to, ze pies samowolnie opuszcza właściciela i idzie się nażreć śmieci zagraża jego bezpieczeństwu i jako takie powinno być wyeliminowane. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted March 23, 2012 Share Posted March 23, 2012 moim zdaniem-kaganiec i tyle przy odkurzaczach,o ile nie jest to pies ze skrajnie brachycefaliczna paszczą... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KarolinaW Posted March 23, 2012 Share Posted March 23, 2012 to charcik- wilczarz irlandzki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted March 23, 2012 Share Posted March 23, 2012 eee kochana zainwestuj w kaganiec.fajnego masz psiaka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KarolinaW Posted March 23, 2012 Share Posted March 23, 2012 od operacji nie rozstaje się poza domem z kagańcem:) nie jest to nawet dla niego problem -bardzo szybko się przyzwyczaił:) jedyny problem to wybór i rozmiar Bryś ma dopiero 7 miesięcy a rozmiarówka się kończy... wększość jednak się robi na inną kufę... następny chyba będziemy robić coursingowy.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kirinna Posted March 24, 2012 Share Posted March 24, 2012 tak czytam i czytam i nic nie świat mi w głowieją jeszcze do wyboru 2 psa mam jeszcze bardzo dużo czasu(czytaj 2 albo 3 lata-jak będę na swoim:)ale chciałabym się zorientować trochę. więc tak jakie psy są nastawione na typowo pracę z człowiekiem, nadają się do sportów także obrony ale też agi, fresbee. są średnie badz duże? interesuje się niektórymi rasami i sporo o nich wiem ale o innych za mało:) dziękuje za rady Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted March 24, 2012 Share Posted March 24, 2012 Owczarki, pinczery. Zależy na co jesteś bardziej nastawiona ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aguja Posted March 25, 2012 Share Posted March 25, 2012 Multum jest psów pasujących do twojej charakterystyki. Musisz bardziej sprecyzować:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted March 25, 2012 Share Posted March 25, 2012 karinna może napisz te rasy co ty bierzesz pod uwagę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kirinna Posted March 25, 2012 Share Posted March 25, 2012 ok lubię owczarki belgijskie, bordery, owczarki szwajcarskie coś w tym typie:), myślałam o hovawartach, myślę o psie który trochę by"odstraszał" swoim wyglądem ale tylko nim. nie lubię psów kochających wszystkich ludzi. zastanawiam się nad tymi co wymieniłam ale te rasy nie są najłatwiejsze więc tak zastanawiam się nad innymi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marako Posted March 25, 2012 Share Posted March 25, 2012 Sznaucer olbrzym - znam takie, które trenują i to zarówno agility jak i obronne, wyglądem odstrasza, ale bez potrzeby nie wchodzi w spięcia i zaczepki. Uwielbia pracować i dały się pokroić za właściciela. (sama też mam, więc znam nie tylko z opowieści) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Shetanka Posted March 25, 2012 Share Posted March 25, 2012 Może owczarki belgijskie, holenderskie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted March 26, 2012 Share Posted March 26, 2012 Z tych wymienionych, dla "niedoświadczonych" BOS byłby niezłym wyborem. Może jeszcze collie smooth tricolor z dużą ilością czarnego ;) Nie wiem, co z ludźmi jest, ale wystarczy, że pies jest ciemno umaszczony i już budzi grozę... W obydwu przypadkach należałoby się jednak dokładnie rozejrzeć po hodowlach, żeby sobie nie wziąć na głowę niepewnego szczeniaka po lękliwych rodzicach. O właśnie, a może OH? Ta rasa ponoć plasuje się gdzieś pomiędzy ONkami a malinami, nie jest tak reaktywna i wrażliwa jak belgi, ale jest na pewno zdrowsza i mniej sfiksowana niż obecne ONki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aguja Posted March 26, 2012 Share Posted March 26, 2012 Owczarek szwajcarski raczej wyglądem nie odstraszy;) .W Polsce hodowli owczarków holenderskich nie ma, więc trzeba szukać w innych krajach. A z socjalizacją holendrów i belgów nie jest tak wesoło dla niedoświadczonego właściciela. Z tego co pamiętam fajny temat o OH-ach jest na forum belgów, więc jak ktoś się interesuje może zajrzeć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted March 26, 2012 Share Posted March 26, 2012 [quote name='Aguja']Owczarek szwajcarski raczej wyglądem nie odstraszy;)[/quote] Zależy co kto lubi i co kogo rusza, w niektórych sytuacjach sama obecność dużego psa, niezależnie od umaszczenia, sporo daje ;) [quote name='Aguja']W Polsce hodowli owczarków holenderskich nie ma, więc trzeba szukać w innych krajach. A z socjalizacją holendrów i belgów nie jest tak wesoło dla niedoświadczonego właściciela. Z tego co pamiętam fajny temat o OH-ach jest na forum belgów, więc jak ktoś się interesuje może zajrzeć.[/QUOTE] Nie ma, ale gdzieś mi się o oczy obiło, że być może w tym bądź przyszłym roku będzie jakiś miocik w PL. Co do socjalizacji, to właśnie moja zagwozdka na obecną chwilę, znaczy chciałabym znaleźć fajną hodowlę belgów albo hienek i nie trafić na bombę zegarową :roll: W sensie psa, który jest super hiper, a po przyjeździe do domu się okazuje, że wcale nie jest tak różowo :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kirinna Posted March 26, 2012 Share Posted March 26, 2012 A możecie coś więcej powiedzieć o holenderskich? Bardzo fajnie wyglądają no ale wiadomo że wygląd to nie wszystko Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted March 26, 2012 Share Posted March 26, 2012 ja go na "żywe"oczy nie widziałam,może "wygooglaj". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anetta Posted March 26, 2012 Share Posted March 26, 2012 Rauni ma suczkę holendra, proponuję napisać do niej ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.