betty_labrador Posted March 4, 2012 Share Posted March 4, 2012 [quote name='panbazyl']i tak mają.... a jak nie mają to wymyślą. Toz to nie grzech obmawiać bliźniego. a co do obmawiania bliźniego - sąsiedzi zaczynają karmic swoje psy surowym!!!!! Byłam w szoku jak z cotygodniowego jarmarku sąsiad taszczył pudlo 10 kg mrożonek surowych dla psa, bo od tego "psu sierśc sie poprawiła". Kiedyś mu mówilam czym karmię swoje, bo moje na wsi są pojmowane jako "grube".... tzn - że żeber nie widać.[/QUOTE] hehe lol :P i chciał zeby jego psom zeber nie było widac? :D to mas zposluch u wsiochów :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panbazyl Posted March 4, 2012 Share Posted March 4, 2012 [quote name='betty_labrador']hehe lol :P i chciał zeby jego psom zeber nie było widac? :D to mas zposluch u wsiochów :D[/QUOTE] no mam pecha ze rozumiem co w pismach różnych im piszą.... i ze potrafię na te pisma odpowiedzieć róznym instytucjom (ostatnio sprawa z telepolska - taka wredna firma co naciąga starszych ludzi kłamiąc, ze jest telekomunikacją o czym się osoba przekonuje jak dostaje po jakimś czasie wieeelki rachunek do zapłacenia - jakby ktoś z waszych znajomych miał problem z ta firmą to wyślijcie od razu tą osobę do powiatowego rzecznika praw konsumenta - jest w każdym powiecie). Bardzo nie lubię jak ktoś źle traktuje inną osobę i wyłudza pieniądze od niej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
betty_labrador Posted March 4, 2012 Share Posted March 4, 2012 [quote name='panbazyl']no mam pecha ze rozumiem co w pismach różnych im piszą.... i ze potrafię na te pisma odpowiedzieć róznym instytucjom (ostatnio sprawa z telepolska - taka wredna firma co naciąga starszych ludzi kłamiąc, ze jest telekomunikacją o czym się osoba przekonuje jak dostaje po jakimś czasie wieeelki rachunek do zapłacenia - jakby ktoś z waszych znajomych miał problem z ta firmą to wyślijcie od razu tą osobę do powiatowego rzecznika praw konsumenta - jest w każdym powiecie). Bardzo nie lubię jak ktoś źle traktuje inną osobę i wyłudza pieniądze od niej.[/QUOTE] a to ostatnimi czasy jest coraz nagminniejsze :/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaginiona sara Posted March 5, 2012 Share Posted March 5, 2012 [quote name='panbazyl']i tak mają.... a jak nie mają to wymyślą. Toz to nie grzech obmawiać bliźniego. a co do obmawiania bliźniego - sąsiedzi zaczynają karmic swoje psy surowym!!!!! Byłam w szoku jak z cotygodniowego jarmarku sąsiad taszczył pudlo 10 kg mrożonek surowych dla psa, bo od tego "psu sierśc sie poprawiła". Kiedyś mu mówilam czym karmię swoje, bo moje na wsi są pojmowane jako "grube".... tzn - że żeber nie widać.[/QUOTE] Ja też podrzucając kości przekonałam kilka osób do podobnego żywienia, na pewno nie idealnego barfu ale wiejskie psy się cieszą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SZPiLKA23 Posted March 5, 2012 Share Posted March 5, 2012 No i zaliczylismy rzyganko:cool3: czesc kosci na pol strawiona zostala zwrocona w nocy:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaginiona sara Posted March 5, 2012 Share Posted March 5, 2012 Ja się po warzywach obawiałam bo jedna po lasagne mojej trochę zwróciła, więc zamknęłam je na spanko po tej papce. Wszystko ok, tyle że za dużo było papki i wyrzucę jakimś głodnym pieskom. Moim już korpus się rozmraża. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted March 5, 2012 Share Posted March 5, 2012 [quote name='zaginiona sara']Moje mieloną wołowinę jedzą. Nie zauważyłam negatywnych skutków.[/QUOTE] Ja daję antrykot (kości nie zjada, tylko "wyciumka", mięso wsuwa aż się uszy trzęsą) i szponder. Też jest wszystko ok (pies niecałe 10 kg) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ajeczka Posted March 5, 2012 Share Posted March 5, 2012 Rudy chyba chce mieć szczupłą sylwetkę na wiosnę, bo wybrzydza przy jedzeniu. To co zimą miał na jedną porcję teraz starcza na dwa dni, ale marchewkę chrupie aż miło. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
betty_labrador Posted March 5, 2012 Share Posted March 5, 2012 [quote name='SZPiLKA23']No i zaliczylismy rzyganko:cool3: czesc kosci na pol strawiona zostala zwrocona w nocy:roll:[/QUOTE] a jaka ty mu juz kosc podalas? najpierw same żwacze zeby żołądek przystosował sie do trawienia całkowitego kości ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
alex_sandereczka Posted March 5, 2012 Share Posted March 5, 2012 A ja mam pytanko... Czy warzywa mogą być starte na tarce? Nie mam robota ani blendera i w najbliższym czasie się nie zapowiada, więc... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
betty_labrador Posted March 5, 2012 Share Posted March 5, 2012 [quote name='alex_sandereczka']A ja mam pytanko... Czy warzywa mogą być starte na tarce? Nie mam robota ani blendera i w najbliższym czasie się nie zapowiada, więc...[/QUOTE] mopga tylko pies nie pryswoi z nich tyle co ze zmiksowanych, ale zawsze cos tam wyłuska sobie organizm Lepsze to nic nic :) no i poślizg :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
alex_sandereczka Posted March 5, 2012 Share Posted March 5, 2012 Dzięki bardzo ;) Na blender w takim razie zaczniemy odkładać, a tymczasem starte muszą wystarczyć ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zaginiona sara Posted March 5, 2012 Share Posted March 5, 2012 Jak zetrzesz na najmniejszych oczkach i zamrozisz to będą mięciutkie. Ja robiłam dla nas lasagne i psom tarłam później warzywka i jabłuszko dodałam. Dynia świeża jak będzie to będą jeść bo im smakowała. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SZPiLKA23 Posted March 5, 2012 Share Posted March 5, 2012 [quote name='betty_labrador']a jaka ty mu juz kosc podalas? najpierw same żwacze zeby żołądek przystosował sie do trawienia całkowitego kości ;)[/QUOTE] swinkowa taka 20 dg- owa czesc strawil czesc zwrocil, ale dzisiaj juz zjadl mix podrobow ze smakiem i narazie nie widze zeby bylo cos nie tak, za godz dostanie znowu, kupa rano byla luzniejsza ale bez przesady Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
betty_labrador Posted March 5, 2012 Share Posted March 5, 2012 [quote name='SZPiLKA23']swinkowa taka 20 dg- owa czesc strawil czesc zwrocil, ale dzisiaj juz zjadl mix podrobow ze smakiem i narazie nie widze zeby bylo cos nie tak, za godz dostanie znowu, kupa rano byla luzniejsza ale bez przesady[/QUOTE] no to fajnie ze jest ok :) ale narazie powstrzymaj sie od kosci ;) po tygodniu sprobuj mu podac :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted March 5, 2012 Share Posted March 5, 2012 u moich czasem też się zdarza gnatko-wymiot ale najczęściej ranny ze slina. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted March 5, 2012 Share Posted March 5, 2012 (edited) [quote name='filodendron'] Przy chorobie parę łyżek jest ok, ale jeśli będzie poprawa, to dawkę trzeba zwiększać. Gotowanego daje się więcej niż barfu. A jak się dziewczyna czuje?[/QUOTE] Jasne. Na początku dostawała małe porcje, teraz dostaje tyle, ile chce, oczywiście w ramach rozsądku. Nie mam pojęcia, ile to wychodzi "na wagę" ;) [quote name='filodendron']A co z Evel i Zu? Coś się nie odzywają, a miały iść do weta. Mam nadzieję, że brak wiadomości, to dobra wiadomość.[/QUOTE] Żołądek suczowy już OK, ale żeby nie było nudno, znowu mamy problem z sikaniem. Szczegóły u nas w galerii (trzeba kliknąć w ten obrazek - suwaczek), bo nie chcę tu śmiecić. Edit: dzwoniłam do wetki, badania krwi pod kątem nerkowym i wątrobowym są w porządku, czyli BARF nie zabija piesków ;) Edited March 5, 2012 by evel Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ajeczka Posted March 5, 2012 Share Posted March 5, 2012 Ja już nie wiem co z tym psem :-( Ostatnio jest ogromnie wybredny, zje kości, pochrupie marchewkę, żwacze jak najbardziej. Wczoraj dostał kostkę Primex dla dorosłych psów i zostało do dzisiaj. Resztę dałam mu na śniadanie dosmaczając olejem. Miał po tym czkawkę. Na kolację znowu kostka i zbiera mu się na wymioty. Coś jest nie tak z tymi kostkami czy z moim psem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panbazyl Posted March 5, 2012 Share Posted March 5, 2012 kostki z tego co pamiętam sa jak najbardziej ok, ale moze po prostu psu coś tam nie podeszło. "Przeczekaj" focha po prostu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
alex_sandereczka Posted March 5, 2012 Share Posted March 5, 2012 Powiedzcie mi jeszcze jak z koopami na barfie? Mam wrażenie, że N. robi żadziej niż po karmie... To normalne, czy może czegoś za mało daję na poślizg? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
evel Posted March 5, 2012 Share Posted March 5, 2012 Ajeczka, ostatnio parę znajomych psów albo grymasi albo ma drobne problemy żołądkowe - nie wiem, co jest nie tak, może rzeczywiście "coś" wisi w powietrzu? [quote name='alex_sandereczka']Powiedzcie mi jeszcze jak z koopami na barfie? Mam wrażenie, że N. robi żadziej niż po karmie... To normalne, czy może czegoś za mało daję na poślizg?[/QUOTE] Moja po dłuższym okresie barfowania robi jedną kupkę dziennie, od święta dwie ;) Na karmie były to raczej 2-3 kupy. Po prostu taka forma żywienia powoduje, że składniki pokarmowe lepiej się wchłaniają, więc i "odpadów" mniej ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panbazyl Posted March 5, 2012 Share Posted March 5, 2012 no moje pancerniaki jakby mogły to by zrobiły mi włam do zamrażary.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa&Duffel Posted March 5, 2012 Share Posted March 5, 2012 A u nas ostatnio pies jakoś wyjątkowo często się załatwia, za każdym razem są to małe,zwarte kupki, ale mimo wszystko wydaje mi się, że ilość 6 czy 7 kup dziennie to trochę za dużo :shake: Poza tym wszystko w porządku... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bonsai Posted March 5, 2012 Share Posted March 5, 2012 [quote name='Ewa&Duffel']A u nas ostatnio pies jakoś wyjątkowo często się załatwia, za każdym razem są to małe,zwarte kupki, ale mimo wszystko wydaje mi się, że ilość 6 czy 7 kup dziennie to trochę za dużo :shake: Poza tym wszystko w porządku...[/QUOTE] Czasem moje też robią nawet 6-7 kup dziennie. Innym razem robią 1-2 dziennie. Szczerze mówiąc nie widzę reguły. Dla mnie ważne jest, że zawsze kupy są ładne, małe, zwarte, o normalnym kolorze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
betty_labrador Posted March 6, 2012 Share Posted March 6, 2012 [quote name='Bonsai']Czasem moje też robią nawet 6-7 kup dziennie. Innym razem robią 1-2 dziennie. Szczerze mówiąc nie widzę reguły. Dla mnie ważne jest, że zawsze kupy są ładne, małe, zwarte, o normalnym kolorze.[/QUOTE] Tosia wczoraj sie załatwiała często .. bo coś zeżarła mi w lesie na spacerze :lol: ale tak ogolnie to tak jest ze czasem psa przy normalnych posilkach pogoni częściej niz zwykle. Pewnie zalezy to od tego co zje :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.