Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

komentarz nie tyczy się mojego psa, ale miał z nim jakiś związek:
idziemy sobie ulicą, z daleka widzę, ze jakiś chłopak stoi z kolegami i z psem. psisko tak na oko ma 4 miesiące i 2 metry smyczy do dyspozycji. piesek jak to szczeniak zaczepia ludzi, liże coś na ziemi a chłopak zagadany nic sobie z tego nie robi. idziemy dalej, juz jesteśmy na ich wysokości, szczeniur nas zobaczył i do nas podchodzi. psy się wąchają, chłopak nadal nie zwraca na nas uwagi, dopiero mu kolega powiedział, ze jego pies się z jakimś wita. szczeniur jak to szczeniur, chce się bawić więc na długość smyczy zaczął sobie odbiegać i przybiegać radośnie. nagle skoczył na mojego, oczywiście zabawowo a chłopak na to:
- Kenzo, zabiję Cię ty cioto
i razem z kolegami zaczęli się śmiać i dalej sobie komentować, jakie to psy nie są zboczone, do tego żarciki na temat homoseksualistów na poziomie gimnazjum:roll: a chłopy ponad 20 lat mieli jak nic

Posted

[quote name='Beatrx']komentarz nie tyczy się mojego psa, ale miał z nim jakiś związek:
idziemy sobie ulicą, z daleka widzę, ze jakiś chłopak stoi z kolegami i z psem. psisko tak na oko ma 4 miesiące i 2 metry smyczy do dyspozycji. piesek jak to szczeniak zaczepia ludzi, liże coś na ziemi a chłopak zagadany nic sobie z tego nie robi. idziemy dalej, juz jesteśmy na ich wysokości, szczeniur nas zobaczył i do nas podchodzi. psy się wąchają, chłopak nadal nie zwraca na nas uwagi, dopiero mu kolega powiedział, ze jego pies się z jakimś wita. szczeniur jak to szczeniur, chce się bawić więc na długość smyczy zaczął sobie odbiegać i przybiegać radośnie. nagle skoczył na mojego, oczywiście zabawowo a chłopak na to:
- Kenzo, zabiję Cię ty cioto
i razem z kolegami zaczęli się śmiać i dalej sobie komentować, jakie to psy nie są zboczone, do tego żarciki na temat homoseksualistów na poziomie gimnazjum:roll: a [B]chłopy ponad 20 lat mieli jak nic[/B][/QUOTE]

Bo chłopy wolniej dorastają i u nich czas gimnazjalny trwa tak do 25 roku życia :evil_lol:

Posted

z nieprzyjemnych komentarzy ,dość niedawno .
idę z koleżanką i 2 psami średniej wielkości(k.17 i k.25kg) przez stare miasto ale bocznym chodnikiem tak żeby nikomu nie przeszkadzać , właściwie to już nie było stare miasto a za , psy na flexi jakieś 1,5m przed nami , z naprzeciwka idą ludzie rodzinka, rodzice i chłopak może 15letni , psy naprowadziłyśmy na bok aby można było spokojnie się minąć a ten mężczyzna do nas " tak bez kagańcy ? jak to ?" dokładnie tak powiedziiał , był strasznie zdziwiony a ja nie wiem o co mu chodziło (psy minęły ludzi bez żadnej reakcji ,nie zwróciły uwagi nawet), grzecznie powiedziałam że są na smyczy i nie muszą mieć kagańców ,chyba chciał coś jeszcze nam nagadać ale jego chyba żona go uspokoiła.
niedługo to wszystkie psy będą kazali zamykać w kagańcach bo przecież jak to tak ? :lol:

Posted

gops, ja tak miałam, jak była nagłaśniana sprawa, że jakiś pies pogryzł dziecko. wtedy to chyba były dwa na raz podobne zdarzenia. i szłam sobie osiedlem z psem, na smyczy, a jakiś starszy pan 'a gdzie kaganiec? pies musi mieć kaganiec, nie słyszała pani, że dziecko pogryzione?' :roll:

Posted

Jeśli chodzi o mylenie ras to moja sunia TT (terier tybetański) najczęściej jest brana za shih tzu :)

Młoda chodzi z kucykiem, żeby cokolwiek widziała, ale kiedyś po szaleństwie kolejna spinka nam zginęła a zapasy "kieszeniowe" się wyczerpały, więc grzywka opadała na pychol. Z naprzeciwka nadchodziła dziewczynka ok.3 lat z mamą, w pewnym momencie bardzo zaaferowana pyta:
- Mamo, a gdzie ten piesek ma oczy?

Zademonstrowałam, że z oczami wszystko w porządku i są na miejscu :)

Posted

Tu chyba nie ma co komentować. Po prostu pogratulować im "inteligencji", no i rzeczywiście jest czym się chwalić. Chyba tylko swoją głupotą. Bo nie sądzę aby w tej sprawie dało się coś zrobić oprócz potępienia tego co zrobili.

Posted

[QUOTE]a potem się dziwią, ze jest stereotyp, ze ludzie jeżdżący bmw to debile:/[/QUOTE]
szczerze mówiąc pierwszy raz się z tym spotykam, mimo to będę prosić ojca o bmw x6 ;d

Dziwi mnie tylko, to, że podczas tego przenoszenia ten psiak nie wył ani nic.

Posted

A nie można zgłosić na naszą kochaną policję jako znęcanie się? Niesie tego psa jak szmatę i jeszcze starszym pyskuje... Żenada, nawet nie obejrzałam do połowy, bo mi się zrobiło przykro... :(

Posted

[quote name='HelloKally']szczerze mówiąc pierwszy raz się z tym spotykam, mimo to będę prosić ojca o bmw x6 ;d

Dziwi mnie tylko, to, że podczas tego przenoszenia ten psiak nie wył ani nic.[/QUOTE]
ja tam co chwila to słyszę:P z resztą to nie chodzi o serie x tylko o te stare bmw co można za 'parę groszy' kupić i które są użytkowane przez podrostków. takich właśnie jak ten chłopak i jego hmmm, dziewczyna? czy nie wiem, kto to dla niego.
a nie wył bo pewnie już przyzwyczajony do takiego łapania, z resztą ten idiota go czasem łapał za szelki a czasem za kark, a nie za sam grzbiet. to ta dziewczyna na koniec go do samochodu wpakowała za grzbiet.

Posted

[quote name='Litterka']A nie można zgłosić na naszą kochaną policję jako znęcanie się? [/QUOTE]
Przecież pić dali, do samochodu zaprosili - jakie znęcanie?
Że też tej dziewczynie nie wstyd twarz pokazywać w takim kontekście.

Posted

[quote name='Victoria']Aż żal..
[B]Pomyśleć co by było jakby to był ON[/B]
Tacy ludzie nawet patyczaków nie powinni mieć:angryy:[/QUOTE]
jakby to był jakikolwiek większy pies, albo taki który odwinie się i ugryzie to by ten idiota w ogóle do niego nie podszedł...

Posted

Ja pierdziele... szkoda słów na niego:shake:...
kiedyś jak miałam gorszy dzień i 2 psy ze sobą w tym mój bez smyczy było fajnie pieski niuchały trawkę, co chwilę zaznaczały swój teren aż nie zobaczyły sznaucerki no i Dusiak któremu raczej rzadko się zdarza podejść bez mojego pozwolenia do psa poleciał sobie do tej suni:mad: no dobra zdarza się, sunia przyjaźnie nastawiona, właścicielka też więc podchodzę z Urwisem psy się przywitały, idę bo ile można w jednym miejscu stać Urwis za mną chociaż jeszcze by chciał zostać no ale smycz... wołam Duśka a Dusiek mnie ma w dupie:angryy: wydarłam się tak że mnie chyba cały park słyszał podziałało. Pani do swojej suni [tu imię psa] chodź stąd bo tu strasznie krzyczą. Trochę mi się głupio zrobiło:p

Posted

Ten pies nawet chętnie do samochodu nie wszedł.. a już nie mówię o słuchaniu się , ja się nie dziwę że to dla psa nie przyjemne i niechętnie podchodzi do tych ludzi ;/ (Podobało mi się jak zapasy robiły, Lu z braciszkiem ta samo się bawią ;) )

Posted

Większemu psu by pewnie nic nie zrobił, aczkolwiek zdarzają się psy, które właścicielowi pozwalają na wszystko, bo jeść daje, a do innych z zębami lecą.
Nie chcialabym spotkać tego gościa na spacerze. Maxymalna nieodpowiedzialność i głupota

Posted

[quote name='Victoria']Większemu psu by pewnie nic nie zrobił, [B]aczkolwiek zdarzają się psy, które właścicielowi pozwalają na wszystko, bo jeść daje, a do innych z zębami lecą. [/B]
Nie chcialabym spotkać tego gościa na spacerze. Maxymalna nieodpowiedzialność i głupota[/QUOTE]
Ja swojej nie karmię (no, bardzo rzadko bo mnie w domu zwykle o tej porze nie ma) a zrobić jej mogę wszystko co sobie wymyślę :cool3:. Do obcych z zębami startuje i dlatego z obcymi kontakt w kagańcu albo wcale.

Opowiadałam rodzince ostatnio jak to moich psów zaufanie sprawdzam - czyli że jak psicho je jakiegoś gryzaka to podchodzę, tulę i całuję w nosek, na co wszyscy oburzeni "i nie brzydzisz się? nie boisz się że coś od nich złapiesz?". O dziwo tekstu o odgryzaniu twarzy się nie doczekałam mimo że młoda uchodzi za odgryzacza rąk i nóg :placz: :lol:.

Nie ma już filmu o którym tu się dyskusja toczyła...

Posted

gdzieś tutaj bylo o zostawianiu psa pod sklepem ale ja się juz nie dziwię - niemowlaki też zostawiają (bez żadnej opieki, ze sklepu wózka nie widać) a tylesię słyczy o handlu takimi maluchami

kedyś powiedziałam babce żeby psa pod sklepem nie zostawiała - '"ale jej nie ukradną" a dlaczego nie? "bo nie" ale kundle też kradną bo nie zawsze je szukają " ale jej nie ukradną" dlaczego "bo nie"...........

Guest papillonek
Posted

[quote name='Naklejka']Z rzadkimi rasami zawsze jest ubaw! Czego to ja się nie nasłuchałam :evil_lol:[/QUOTE]

Podpisuję sie pod tym wszystkimi kończynami :lol:

Posted

mam psa w typie spaniela, ostatnio idę sobie z nim i idzie jakiś facio... Jakiś kawałek od nas się zatrzymuje i czeka aż przejdziemy. Jak już go minęliśmy słyszałam jego zrezygnowane: ,,,aaa... kundelek..." :lol:

Posted

Mój pies to sznaucer miniaturowy czarny - rasa znana i w pełni rozpoznawalna... A jednak. Wczoraj pewien miły pan na ulicy zapytał: "Czy to miniaturowy czarny terier rosyjski?" Myślałam, że żartuje, bo mały zarośnięty trochę i już czas zaraz do fryzjera, ale on mówił poważnie :smile: I zdziwiony był bardzo...:smile::smile::smile:
Chyba że ja taka niedouczona jestem i z CTR kojarzę tylko duże gabaryty...

Guest papillonek
Posted

Ja też się sporo nasłuchałam :lol:
najbardziej to była chihuahua ,ale skundlona przerośnięta itp.
Ale był też komentarz typu ,,To z tych yorków??'' i ,,to rasowy czy kundelek taki wyszedł'' :evil_lol:
Na początku się wkurzałam,ale potem jakoś nauczyłam sie z tego śmiać ;)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...