Jump to content
Dogomania

Najdziwniejsze komentarze dotyczace waszych psów :) [2]


dog_master

Recommended Posts

a teraz dowcip: hmmm w sumie takie autentyczne wydarzenie tylko aż ciężko uwierzyć że ktoś tak może pomyśleć...

Po zawodach biegowych w Bielsku (5km- z Azirem biegłam i nawet sie na 3 miejsce w kat.wiekowej załapałam :P ) był posiłek regeneracyjny dla uczestników- sałatka+ pieczone udko z kurczaka, no to jak Azir uczestnik, to dałam mu mięsa z kurczaka bo zasłużył i niech se chłopak ma Dzień Psa (bo u nas sucha karma albo surowe kostki do gryzienia) ...
a tu słyszę tekst[COLOR=red] "nie wolno dawać psu ciepłego mięsa bo od tego robi się wścieklizna"[/COLOR]
i co wiedział ktoś o tym???:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Ja też o ciepłym jeszcze nie :D
W niedzielę po schronisku łazili ludzie, podchodzimy z koleżankami, pytamy czy coś pomóc, jakiego psa szukają etc. w końcu stanęło na tym że chcą szczeniaka, podchodzimy pod szczeniaki, a gościu czy możemy im sprawdzić kolor podniebienia:evil_lol: Standard, ale myślałam że jak się przychodzi adoptować psa do schroniska to się jednak coś wie, poza ludowymi mitami sprzed x lat. Ale dał sobie dosyc łatwo wytłumaczyć, że to tylko pigment i nie ma wpływu na agresję bądź głupotę, więc nie tak źle.

Link to comment
Share on other sites

W pewnym sklepie zoologicznym w mieście wojewódzkim, jak pracownik śmiał stwierdzić, że york to też pies i ma sierść podobną strukturalnie do ludzkich włosów, ale nie są to włosy a sierść, to klient zrobił karczemną awanturę z wzywaniem kierownika włącznie... Od tamtej pory pracownicy już wiedzą, że psy dzielą się na psy i yorki :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Ja dziś usłyszałam śmieszno-dziwny komentarz dotyczący może nie tyle samego psa a mojej z nim relacji. Mam zwyczaj gadania do Dity jak do człowieka, czasami zapominam się i mówię do niej nawet na spacerze. Tak też było i dziś, wracamy ze sklepu z zakupami, ja jej tłumaczę, że "kochanie, teraz będziesz musiała w domku się grzecznie położyć i mi nie przeszkadzać przez chwilę, bo muszę się uczyć" i takie tam. Usłyszała to jakaś pani w wieku mocno podeszłym, spacerująca pod rękę z, jak zakładam, mężem i bez zbędnych ceregieli wypaliła "Patrz Zdzisiek, poje**ło tych ludzi, z kundlem jak z dzieckiem rozmawiać, nienormalne to to". Nie skomentowałam, uśmiechnęłam się tylko do psa. Plus dla pani za słownictwo, lubię takie wygadane kobitki ;)

Link to comment
Share on other sites

Jako właścicielka dwóch przygarniętych bokserów - czyli rodowodowej suczki i psa w typie tej rasy ciągle słyszę teksty typu:
- jakie ładne buldogi :)
Ale najlepszy był sąsiad, który na widok rasowej Korusi, która pojawiła się u nas, jako druga spytał:
- no mieliście już przecież pięknego boksera, to po co wam ten mieszaniec nie wiadomo czego? (Korusia ma ogon i naturalne uszy, więc "wiadomo", że bokserem być nie może, bo boksery nie mają ogonów :evil_lol:).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mina21']Ja dziś usłyszałam śmieszno-dziwny komentarz dotyczący może nie tyle samego psa a mojej z nim relacji. Mam zwyczaj gadania do Dity jak do człowieka, czasami zapominam się i mówię do niej nawet na spacerze. Tak też było i dziś, wracamy ze sklepu z zakupami, ja jej tłumaczę, że "kochanie, teraz będziesz musiała w domku się grzecznie położyć i mi nie przeszkadzać przez chwilę, bo muszę się uczyć" i takie tam. Usłyszała to jakaś pani w wieku mocno podeszłym, spacerująca pod rękę z, jak zakładam, mężem i bez zbędnych ceregieli wypaliła "Patrz Zdzisiek, poje**ło tych ludzi, z kundlem jak z dzieckiem rozmawiać, nienormalne to to". Nie skomentowałam, uśmiechnęłam się tylko do psa. Plus dla pani za słownictwo, lubię takie wygadane kobitki ;)[/QUOTE]

Chyba lepiej mówić do psa, niż chodzić ulicą i mówić do siebie? :)

Link to comment
Share on other sites

Ja kiedyś na wieczornym spacerku wygłosiłam do swojej suki dość długi monolog o życiu i emocjach, kiedy nagle odkryłam, że mija nas facet z wybałuszonymi oczami :evil_lol: ale chyba tak go zatkało, że nie wiedział co powiedzieć, albo wolał się nie odzywać, bo ani chybi wariatka jakaś :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Miałam dzisiaj okazję połazić z suczą po centrum miasta po drodze do weta i zadziwiły mnie nie tyle komentarze, co reakcje ludzi... Gadałam do psa mało jak na mnie, bo tylko "poczekaj" przed przejściami dla pieszych, "okej" jako komenda zwalniająca", "dobry pies" i jeszcze "chodź na rączki" :evil_lol: - to dlatego, że sucz się boi dużego natężenia ruchu i wolę ją w niektórych miejscach przenieść, bo już mi raz w takich okolicznościach wyszła z szelek a ja miałam stan przedzawałowy... No, zmierzam do tego, że ludzie widząc psa, który się nie szarpie jak idiota na smyczy, wykonuje polecenia, zlewa rowerzystów, rolkarzy i innych takich tak wybałuszali gały jakby parę kosmitów widzieli :niewiem:

Z kolei ciekawe spostrzeżenie padło w innej sytuacji - siedzę z suką na murku na parkingu i czekam na siostrę, idzie baba z DONkiem spuszczonym... Nie wiem czemu, od razu sobie pomyślałam, że będą jakieś jaja :roll: No oczywiście DON do nas podleciał, a że moja sierota wykazuje do owczarów bardzo rozbudowaną agresję lękową to na niego naryczała jak z piekła i dziabnęła w nochal, później towarzystwo rozdzieliłam, trzymając krowię (skądinąd sympatyczne) jedną ręką a drugą nabuzowanego Zuza... Pani gdy w końcu łaskawie przylazła, oprócz "On nic nie zrobi!", "Roki wracaj! Piesek się boi!" popatrzyła na nas i powiedziała: [B]Ojej, ja nawet nie zauważyłam tego pieska, bo pani za nogą siedział[/B]... :mdleje: No tak, bo Zuz waży dwa kilo, jest kameleonem i ciężko go zauważyć...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...