NaamahsChild Posted November 9, 2008 Share Posted November 9, 2008 Ja też nic nie wiem.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paros Posted November 10, 2008 Author Share Posted November 10, 2008 [quote name='NaamahsChild']Ja też nic nie wiem..[/QUOTE] A ja wiem :lol: Trzymajcie kciuki :thumbs: NadziejaA napisz sama :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asior Posted November 10, 2008 Share Posted November 10, 2008 Nadziejaaaaaa.. gadaj :mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NadziejaA Posted November 10, 2008 Share Posted November 10, 2008 WITAM - panna w nowym domku :D [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img511.imageshack.us/img511/5985/dsc00238pj3.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img220.imageshack.us/img220/4585/dsc00239av5.jpg[/IMG][/URL] Dzis rano miałam telefon- Gosia wyjaśni sama :) Bylo tylko istotne pytanie a raczej zadanie- przemyśl czy napewno i odpowiedź tak napewno. Dziś o godzinie 17.00 a raczej po przyjechała do mnie WERA :loveu::multi::multi::multi:- niestety od nieodpowiedzialnych ludzi z domku który mógł być docelowym, a napewno miał być czasowym. Jest jeden problem, Wera dostała cieczkę. Plami, zastrzyk nie pomógł, a Ci państwo u których Wera była mają na podwórzu domku jednorodzinnego psa, puszczali Werę na ogród. Czy jest możliwe zeby na poczatku cieczki Wera mogła "zaciażyc" ? Moze to byl powód oddania Wery przez tamtych ludzi...Poprostu zwykla cieczka... Ech, więcej na temat nieudanego domku tymczasowego napisze Gosia , ja sie nie bedę w to wtrącać. A teraz powiem jeszcze że na forum [B]Gosię bardzo przepraszam[/B], nie byłam wzgledem niej jak by to powiedzieć... źle oceniłam w ten sposób. Teraz widzę ze tej kobiecie najbardziej zależy na dobru zwierzów... Ponad pół godzinna rozmowa chyba mówi sama przez się... Co do Wery- a właściwie VERY, mąż to dla niej autorytet, mnie równiez słucha ale nie aż tak. Nie pwiem zebyśmy stracha nie mieli jak zareaguje na MAcieja, ale wylizała jego łapki, i jak narazie omija go poprostu, poza tym maciej kolo niej leżacej robił hopsia (trzymany podskakiwał, oczywiscie uważając zeby Very nie nadepnąć) a sunia leżała i kompletnie to olewała! Ogólnie jest słuchana, jedynie na spacerku ciągnie :) ale to do nadrobienia :) Teraz za wiele nie powiem , jest u nas dopiero kilka godzin i jest mocno zestresowana jeszcze. Ale mimo wszystko wesoła merda ogonkiem :) i straszna z niej pieszczocha :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asior Posted November 10, 2008 Share Posted November 10, 2008 więcej zdjęć więcej :multi::multi::multi::multi::multi: JAK SIĘ CIESZĘ!! A co Irek na nią mówi... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zbójini Posted November 10, 2008 Share Posted November 10, 2008 :crazyeye:oby to okazało się szczęście w nieszczęściu dla Wery.;) Wam i psiakowi gratuluje i życze powodzenia. Pamiętaj ze pies to pies a nie przytulanka czy "opiekun dzieci" i że pies jest Twój i męża i na pewno będzie OK. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NaamahsChild Posted November 10, 2008 Share Posted November 10, 2008 :multi::multi::multi: No to idziemy na spacerki:cool3: Yeah, mam Werę blisko:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
epe Posted November 10, 2008 Share Posted November 10, 2008 Nadzieja! Ja również się cieszę,ale mam prośbę- zrozum sunię,ona trochę będzie jeszcze w stresie po zmianie domu- może dla jej psychiki lepiej niech Maciuś nie hopsa koło niej- pies na początku potrzebuje trochę wyciszenia,spokoju. Musi się "przyjrzeć nowej rodzinie na spokojnie! ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NadziejaA Posted November 10, 2008 Share Posted November 10, 2008 ..................... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted November 10, 2008 Share Posted November 10, 2008 Trzymam kciukasy, bądźcie rozważni, a pies niech się sprawdzi do dziecka :calus: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saphira Posted November 10, 2008 Share Posted November 10, 2008 Nadziejo ! Cieszę sie bardzo, że sunia jest już u ciebie. Życze wam wielu szczęśliwych chwil. Zaniepokoiła mnie jedynie informacja o zastrzyku przeciwko cieczce. Wiem na 100 % , że są one odradzane ze względu na to, że często wywołują ropomacicze. Bardzo proszę idź do dobrego weta aby sprawdził czy nic jej nie jest. Jeszcze raz pozdrawiam i bądźcie szczęśliwi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NaamahsChild Posted November 10, 2008 Share Posted November 10, 2008 Teraz musi być tylko lepiej! Ja też nie lubię zastrzyków..:roll: Sterylka za 3,5 m-ca jak nic! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NadziejaA Posted November 10, 2008 Share Posted November 10, 2008 ........................... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asior Posted November 10, 2008 Share Posted November 10, 2008 a wcześniej nie mozna??? (zrobić sterylki) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NaamahsChild Posted November 10, 2008 Share Posted November 10, 2008 Asior teoretycznie można, ale 3 m-ce po ustaniu krwawienia są optymalnym momentem, w którym warto sukę wysterylizować - zabieg jest dla niej najmniej męczący i goi się najszybciej.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted November 10, 2008 Share Posted November 10, 2008 Witaj Nadzieja.MUSICIE szybciej zrobic sterylke.3 miesiace to bedzie za dlugo,bo szczenieta juz od miesiaca beda na świecie,wiec sterylka odwlecze sie o kolejne 3 miesiace. Pytasz:"Czy jest możliwe zeby na poczatku cieczki Wera mogła "zaciażyc" ? Moze to byl powód oddania Wery przez tamtych ludzi...Poprostu zwykla cieczka..." tak,to jak najbardziej mozliwe.Co wiecej-jak znam zycie na 100% zostala pokryta.Ileż to juz historii o pokryciu w pierwszych dniach cieczki.A poza tym-masz gwarancje,ze tymczasowi opiekunowie wiedza,ktory to dzien cieczki? wierzysz im? Wiec prosze-nie czekaj zbyt długo i tak na bank sterylka będzie przy okazji aborcyjna. aaa,ten zastrzyk,co hamuje cieczke,nie wplywa na przebieg ciazy,tzn,nie jest zastrzykiem poronnym. Wezcie na powaznie,to co napisalam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NadziejaA Posted November 10, 2008 Share Posted November 10, 2008 ................ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zbójini Posted November 10, 2008 Share Posted November 10, 2008 o co poszlo w tym DT? dobrze by było napisac ku przestrodze... P.S. Może by ten wątek przenieść do udanych adopcji?:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted November 10, 2008 Share Posted November 10, 2008 nie mamy zadnej gwarancji,czy ja upilnowali.Nie wiemy,co bylo na spacerze,czy jakiś pies nie przeszedł do ogrodu.Jeżeli sa tak nieodpowiedzialni,ze cieczka spowodowala oddanie suki,to mozna sobie tylko wyobrazic,jak wygladalo ich chronienie suki w czasie cieczki.... nie mozna wierzyc tym ludziom,ze suka nie zostala pokryta -jaki maja interes,zeby mowic prawde?Niewygodna zreszta.Ludzie nie lubia sie przyznawac. Wiadomo na 100% tylko tyle,ze suka przebywala w czasie cieczki u jakis ludzi...,ktorzy ja potem oddali. Ja bym nie ufała.Ciełabym.Ale oczywiscie decyzja nalezy do wlaścicieli Wery. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NaamahsChild Posted November 10, 2008 Share Posted November 10, 2008 Jeżeli istnieje podejrzenie ciąży, to ok 3 tyg po ewent zapłodnieniu robi się kontrolne USG, by wykryć, czy jest ono słuszne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted November 10, 2008 Share Posted November 10, 2008 USG moze byc baaardzo niewiarygodne.A w 3 tygodniu jest pelne prawo,ze wet nic nie zobaczy.Miesiac temu miala cesarke aborcyjna Wacia,ktora przez caly okres ciazy miala robione badania i USG-pieciu niezaleznych od siebie twierdzilo,ze to urojona i nic nie widza. Chcecie poczytac watek? tu jest pierwsze stwierdzenie:ciąży brak. [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f85/nie-placzemy-nad-bialym-klebuszkiem-ma-dom-117701/index21.html[/URL] dalej poczytajcie,duzo nie ma.. I podobna sytuacja -baba ja znalazła,miala psa,a potem suka dostala cieczki,wiec oddała.Gdy suczka trafila do schronu,nadal miala jeszcze przez dwa tygodnie cieczke.Myslicie,ze powiedziala,ze suka zostala pokryta? nie.A to byl bardzo duzy pies,suka porodu by nie przezyla. Odardzam czekanie na sterylke aborcyjna,gdy suka bedzie juz blizej porodu i ciąża bedzie widoczna-moze to byc dla właścielki trudniejsze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NaamahsChild Posted November 10, 2008 Share Posted November 10, 2008 Ja jednak mimo wszystko jestem zwolenniczką poczekania jakiś czas, wykonania badań - we krwi powinno wyjść jak byk, niezależnie od USG. Uważam, że sterylka zaraz po zakończeniu cieczki nie jest dobrą opcją dla suki, tym bardziej, że nie wiemy czy została pokryta. Oczywiście, nie zwlekałabym do momentu, w którym ciążą byłaby ewidentna, gdyby faktycznie była. Ale ten pierwszy miesiąc warto poczekać, tak mi się wydaje - choć decyzja należy do Nadziei. Warto też iść do weta i się poradzić, co on uważa na ten temat. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted November 10, 2008 Share Posted November 10, 2008 jasne,troche,ile sie da-mozna odczekac.Tylko wiem tez,jak mlodym mamom bywa cieżko ,gdy ciąża suki jest juz bardzo widoczna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NaamahsChild Posted November 10, 2008 Share Posted November 10, 2008 Oby nie trzeba było uciekać się do takich metod. Cóż za nieodpowiedzialność ze strony potencjalnego dt:shake: A ja specjalnie odrzuciłam kilka psiaków na tymczas, bo moja miała swoją pierwszą cieczulę akurat. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted November 10, 2008 Share Posted November 10, 2008 jednak lepsza sterylka aborcyjna od 12stu szczeniat szukajacych domu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.