NadziejaA

Widzę że oglądacie, ale chyba głupio się odezwać po osądzeniu co? Brak jaj do przyznania się do błędu?

https://www.youtube.com/watch?v=uiUMgu7iNYQ&list=UUbOcInAa0uklvdvcFccBw7w&index=1 :)

I jeszcze jedna porcyjka, jak leżymy z Negrą do góry cycami :P, Negra w piórkach :D, i dwa jak waruje przy mojej chorej córci w tym tygodniu. Mam nadzieję ze usatysfakcjonowani :D Jak widać na zdjęciach strasznie pościelowa ta moje pierdoła :D

Negrucha :) Jednak muszę zrzucić z telefonu na lapka :)

Oooo witam :) widzę że jednak ktoś o nas pamięta :D Zachary- Negrę ugotowałam i zjadłam, nie ma jej u nas, jest jej duchhhhh..... ech... :/ Nie bójcie się Negra jest ze mną i raczej nigdzie się nie wybiera. Za nami już 2 przeprowadzki. Dwa lata temu przeprowadziłam się bliżej Ogrodzieńca, ale po dwóch latach w tym roku wróciliśy wszyscy (łącznie z rybką) do Tarnowskich gór. Negrucha ma się świetnie. Jest strasznym moim przytulańcem. Jedynie co to jej mordka posiwiała i się parówa zrobiła pulchniutka :D. Nauczyłą się nawet szczekać hahah :D A kiedy mąż w delegacjach, albo inaczej, kiedy mąż odwiedza nas czasami w domu, wtedy tylko Negra ze mną nie śpi :D A i okazało się ostatnio ze mam alergię na psią sierść i naskórek. Super nie? Jakoś mi to nie przeszkadza w przytulaniu mojego obsierścionego dziecka. (Serio najgrzeczniejsza z całej trójki :P ) Musże się dowiedzieć czy jest jakieś odczulanie albo cuś. Narazie sobie radzimy :) Da się tu zamieścić zdjęcia prosto z dysku? epe- co do Negry ma Wera?. W związku z Werą, mimo że po dziś dzień o niej pamiętamy i za nią tesknimy, to jednk uważamy że podjęliśmy bardzo dobrą decyzję o znalezieniu jej nowego domku i dobrze ze zrobiliśy to szybko, a nie po kilku miesiącach czy latach. Nie dała bym sobie z nią rady i powinno się cieszyć ze mimo wszystko zchowałąm się odpowiedzialnie. (WIem, zalezy z jkiego punktu widzenia...) Jeżeli nie da się (zaraz sprawdzę) dodać zdjęć bezpośrednio z dysku, to proszę o czyjegoś maila, prześlę kilka fotek mojej pieszczochy. Ewentualnie mogę wpuścić do siebie na FB w celu uwiarygodnienia... (ależ się latami za człowiekiem fama ciągnie... ) Pozdrawiam Ania :) P/S pisałam w wątku Wery z prośbą o jakieś info co się z nią dzieje, od lat próbuję złapać kontakt z Kingą z CHrzanowa, nie ma wieści co z Werą, czy mozecie się też tym zająć? Bardzo proszę. MOże i źle zrobiłam przygarniając ją i oddając ale mimo wszystko myślę o Weruśce często. I powiem Wam ze teraz gdybym miała ten rozum co teraz to gdyby trzeba było, bez wachania zabrała bym ją do siebie spowrotem i już nigdy nikomu nie oddała, szczególnie ze moja sytuacja życiowa zmieniła się diametralnie. (oo widzę ze można dodawać, więc tylko musze się przerzucić na telefon :D)

W grudniu jeszcze pisałam do Kingek na PW i mailem co u Werci, niestety nie dostałam odpowiedzi :( Zaczynam się martwić. Kingek, odezwij się prosze, co u Was? Czy ma ktoś tel do Kingi? Wiem ze po mojej wiadomości na PW zaglądała na forum :( ale nic nie odpowiedziała. A ja naprawdę bardzo chciała bym wiedzieć co tam u Werusi :(((

Danusia- teraz wiem ze musze też myślec o sobie- ostatnio wylądowałam na ostrym :| dosłownie myśłałam ze umieram... I pierwsze o czym myślałam ze musze zyc bo mam dla kogo, i jestem potrzebna. Dla tego najwazniejsze to nie zapominać w tym wszystkim tez o sobie...

Jak widać dzisiaj mam wreszcie luxniejszy dzień :D

Danusia- wybacz jeżeli moja pierwsza odpowiedź Cie uraziła ;) Młoda uwielbia dzieciaki. Kiedy zbieram Macieja np na dwa dni do teściów, wtedy gryzie mnie po rękach (szczypie ;) ) żebym nie pozwalała mu jechać. Z Karoliną non stop się całują, młoda jedza- ta moja córka robi jej na złość a za chwile idzie po dzióbka, wtedy Negrucha bez niczego liźnie ją w nochal :) czasami patrząc na tą trójkę można sie nie źle uśmiac. Szczególnie przy zabawach we czworo. Ja gilam bąki, a Negra wtedy fajnie mruczy skacze na około nas i łapie mnie za ręce :) kładzie się na grzbiecie nastawia zazdrośnica do głaskania :) Mała słodka przylepa. Nadal nie szczekliwa, i standardowo, jak tylko ktoś nas odwiedzi, mała jest wycofana i siedzi w swoim posłanku. Zadko z niego wychodzi jak jest w domu ktos z domowników. WIeczorami, zawsze- jak nie robi tego nigdy tak wieczorami wskakuje do mnie na łózo, jak ja wymiziam wtedy ucieka do siebie- Nigdy małpa jedna nie chce zostać z emną włóżeczku zeby się poprzytulac na całłą noc :/- raz spała ze mną całą noc podwóch nieprzespanych nocach- u mojej mamy- kiedy te dwie noce czówałam nad mamą. Wyglądało to jak by chciała dopilnowac zebym w końcu się wyspała :) Negruśka nie lubi wszystkich dzieci- moje to dla niej rodzeństwo :D ale obce - uuu nie bardzo, tak samo nie do każdego obcego podejdzie. ALe to dobrze :) no i smyczy nie używamy praktycznie :]

jestaś na gadulcu zozolina?

zozolina- chorzowska żadko ;) a gazetki kurde nie widziałam :/ a jest coś fajnego? U nas róznie- dalej walcze o mamę, okazuje się ze lekarze źle ją prowadzą, nie wiem czy się to o prokurature nie zahaczy. Negrucha daje rade przy naszym trybie życia. Tzn moim i dzieci ;) Ale tak jak pisałam jak TŻ przyjechał na chwilę tak mała o dziwno sama łepek pod jego rękę cisła do pieszczot :D Ogólnie to negatywnie ale ja myślę pozytywnie wiec nie marudze ;)

[quote name='ana666']przecież Danka nawet nie pytała o to czy Negra jest u Ciebie to po co te zapewnienia? [B]Najlepiej jest napisać że sie nie chce i koniec, to[/B] [B]jak negra chce wyjść na spacer też mówisz ze Ci sie nie chce bo masz "leniucha pospolitusa" i nie idziesz?[/B][/QUOTE] alez głupie porównanie- naprawdę... tak, jak mis ię nie chce to nawet dzieciom jedzenia nie robię, a córce pampka nie przebieram i śmiga w jednym cały dzień :cool3:;)

taaa zdjęcie- tylko niech mi ktoś powie jak je Negrze zrobić, skoro ich nie lubi i zwiewa z przed aparatu :evil_lol: danka- Ty sama dobrze wiesz że czasami człowiek może miec tak serdecznie dość ze się wieczorami nic kompletnie nie chce. Na dogo weszłam po dłuższym czasie tak ot. Bo nawet tu już zbytnio nie zaglądam. Ange;- sądze ze nie bedziesz mi rozkazywała co i kiedy ma się znalexc TUTAJ szybko... Zamieszczanie tutaj czegokolwiek nie jest raczej moim oboiwiązkiem prawda? ana666- chyba się nie znamy? znam dogomaniaków na tyle że wiem ze czesto sa rózne dziwne domysły- wolałam uprzedzić fakty :cool3: olalola- narazie nadal mam zawirowania w życiu i wciąż w rozjazdach, ale jak już się u mnie uspokoi to wpadnij na kawkę :) Ostatnio jechałam koło skarbówki to Cie widziała, ale jakiś łoś mi siędział na tylku więc hamowanie przy mojej jeździe nie wchodziłow grę :) ale dość uśmiechnieta byłaś, chyba przez tel rozmawiałas :D [video=youtube;L0AnsEh8460]http://www.youtube.com/watch?v=L0AnsEh8460[/video] [video=youtube;tgXfPgkaw0U]http://www.youtube.com/watch?v=tgXfPgkaw0U[/video] prosze zamiast zdjęć- wybaczcie ze na pierwszym są też moje dzieci- ale żadko Negra się sama da uchwycić w jakikolwiek sposób- ot wstydliwa panienka :)

Danka- zapewniam ze Nagra jest u mnie. zdjęć nie zamieszczę, bo mi sie zwyczajnie nie chce. Mam leniucha pospolitusa i zero chęci do bawienia się ze zdjeciami. Moze w jakimś innym terminie ;)

wszystko OK :) Mała jest coraz to pocieszniejsza.Głupia za moimi dziećmi, i strasznie zwariowała na punkcie mojego TŻ ;) Ogólnie mała słodka przytulanka :)