MonikaP Posted May 29, 2008 Share Posted May 29, 2008 To może wobec tego powinno to być uregulowane prawnie, umowami, ze wszystkimi tego konsekwencjami dla obydwu stron? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted May 29, 2008 Share Posted May 29, 2008 Macie absolutna rację, piszac, że ktos oddając zwierzę pod opiekę fundacji/DT itp MUSI sie wywiazywac z obietnic finansowych... Tylko- tylko, ze ktos kto kocha zwierzeta, nie straszy sponsora schroniskiem, albo uspieniem przy najmniejszym opóxnieniu. W przypadku Kongi faktycznie były opóźnienia w płatnościach, przyznaję sie do winy. A to dlatego, że... z opóźnieniem wpływały wpłaty na psa, który był z kolei u mnie na płatnym DT (skomplikowana sytuacja, bo Konga znienacka spadła mi na głowę, kiedy Rudzia juz była u mnie). Nie wiem, mi osobiscie nie przeszło przez myśl pozbycie sie skądinąd dość kłopotliwego psa, jakim była Ru, nawet gdyby wogóle przestały wpływac pieniądze. O agresywnym upominaniu sie też jakoś nie pomyślałam... :roll: Po drugie, met wybitnie mnie zraziła również swoim zachowaniem, jeśli chodzi o kontakt. Z jednej strony kompletny brak opowiedzi, informacji, mimo próśb, z drugiej, nagle świetna łączność, kiedy szło o upominanie o kasę.... Mówicie "porywy serca"- zdarzaja mi się, jak chyba wielu i NIGDY nie było tak, żebym przerzuciła problem na kogoś i "zapomniała". Jeszcze raz przypomne, że Konga nie była "porywem", tylko zwrotem z adopcji po ponad roku- zostałam znienacka z psem w ręce o 23 godzinie!!!! To tak gwoli wyjaśnienia sprawy Konguli. Koni nie widziałam, ni umiem powiedzieć w jakim sa stanie. Wiem, że Kulfon zaginął? Nie żyje? A met nie zamierza udzielić jasnej odpowiedzi nikomu. Wiem, że zaginęły łódzkie koty. Wiem, że Konga wróciła od met zaniedbana, chuda, zaciążona..... Mam nauczkę, żeby na przyszłoś podpisywać jasne umowy i bardziej sprawdzać także fundacje. I żeby wobec każdego stosowac zasade ograniczonego zaufania, niestety. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia_Klero Posted May 29, 2008 Share Posted May 29, 2008 Jestesmy w trakcie pisania regulaminu...tak napisala met...no cudownie...szkoda tylko ze moglas go napisac wczesniej bo regulamin tworzy sie zawsze na poczatku;/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia_Klero Posted May 29, 2008 Share Posted May 29, 2008 Przykro mi to stwierdzic ale z tego co zdazylam zauwazyc i poczuc na wlasnej skorze met pisze tylko gdy musi sie ,,bronic\"lub gdy potrzebuje kasy...a nie o to chodzi;/a o psach wiadomo ile wiadomosci jest dostarczanych........aa no i jeszcze z tych niewielu ile jest prawdziwych..?... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
caal Posted May 29, 2008 Share Posted May 29, 2008 Met, a za co mam Cię przepraszać? Czyżbym się minęła z prawdą? Może pochwal się wszystkim tekstami o tym jak kolejny króliczek pokicał sobie w nieznane, albo jak za długo był w klateczce na słoneczku i niestety słoneczko mu zaszkodziło i się przegrzał. Albo te kotki, które wychodziły i masz nadzieję, że sobie żyją i bardzo za nimi tęsknisz. Skoro wszystko było ok, to czemu ten wątek jest dla zwykłych czytaczy forum niedostepny? Bo zbulwersował tych, którzy go czytali? Czemu wątek Coli został usuniety w całości, na Twoją prośbę? I waż słowa, ja Cię krytykuję, ale nie obrażam, mówię - nie szczekam, więc nie będę nic "odszczekiwać". Żądanie czegokolwiek jest bezczelnością z Twojej strony, czemu ja mam Ci cokolwiek pokazywać, skoro Ty nie udzielasz informacji na temat powierzonych Ci zwierząt? Skoro ktoś nie zachowuje się fair, i nie szanuje innych, nie ma prawa wymagać szacunku dla siebie. Popatrz sobie na różne watki, popatrz ile jest zastrzeżeń do Twojej działalności, wszyscy kłamią? Nie masz żadnych refleksi? Nie wyciągasz żadnych wniosków? W każdym razie nie mam zamiaru Cię przepraszać, bo nie widzę takiego powodu. To co mówię jest prawdą, o czym doskonale wiesz, a jak będzie trzeba, jestem w stanie to udowodnić. A przy okazji, skoro już raczyłas się tutaj odezwać, to może wyjasnisz kwestię ciąży Kongi, zaginięcia Kulfona oraz losu łódzkich kotów. Oczywiście, jesli chodzi o dwa ostatnie przypadki liczę na rzetelne udokumentowanie ewentualnej wypowiedzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BoUnTy Posted May 29, 2008 Share Posted May 29, 2008 [quote name='kosmatypl']Kasiu, ja nie piszę tego do Ciebie osobiście, wyluzuj :lol:Cytuję Ciebie, bo tłumaczysz/bronisz takiej postawy, ale nigdy nie pisałam, że tak robisz/robiłaś. Czasem warto się zastanowić co ma zrobić na przykład taka Fundacja, gdy o żarcie woła 100 zwierząt, a konto jest puste, kredyt w hurtowni i w lecznicy zamknięty... A konto puste, bo.... w poprzednim miesiącu sponsorzy też mieli wypadki losowe... [B]Jestem DT od wielu lat - biorę zwierzęta tylko, gdy wiem, że mnie na to stać - bo jeszcze żaden z umieszczających u mnie zwierzęta nie pamiętał o tym dłużej niż jeden worek karmy :evil_lol: Porywy serca mają to do siebie, że szybko gasną i zapalają się, ale już na inny temat....[/B][/QUOTE] Co do Kasi i porywach serca, to Kasia na początku listopada 2007 roku deklarowała pomoc finanswoą mojemu Dżekusiowi (który był u mnie, następnie u met i spowrotem u mnie) i jest to [U]jedyna osoba,[/U] która nigdy, ale to nigdy nie zapomniała o żadnej wpłacie, czyli widać, ze traktuje to jako obowiązek, niestety nie o wszystkich moge to powiedziec... (to tak w gwoli wyjasnienie) C do Boksi i żekomego oddawania do schroniska, to proszę niech powiedza osoby, które dały DT i były od ludzi deklaracje wpłat, co się na watkach najczęsciej robi, gdy długi rosną, powiem: ' daj jakiś dramatyczny tutuł, zeby przyciągnął' - to jest najprostsza i zarazem najskuteczniejsza zasada DGM, żeby ludzie wreszcie watek zauwazyli i pomogli, w wypadku Boksi poskutkowało, az strach myślec, co by było gdyby nie poskutkowało i dłygi ciągle rosły - met by boksi nie oddała... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
caal Posted May 29, 2008 Share Posted May 29, 2008 [quote name='BoUnTy']met by boksi nie oddała...[/quote] to duży komfort mieć taką pewność, ja np nie mam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
justynavege Posted May 29, 2008 Share Posted May 29, 2008 [quote name='met']tak, dokladnie, my jestesmy w trakcie pisania regulaminu hoteliku i umowy[/quote] dopiero etraz ?? przecież działalność hotelowa prowadziłaś juz w tamtym roku?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kosmatypl Posted May 29, 2008 Share Posted May 29, 2008 [quote name='BoUnTy'] (to tak w gwoli wyjasnienie) ..[/quote] tak gwoli wyjaśnienia, to ja nie pisałam ani o żadnym szczególnym, znanym mi przypadku, ani do nikogo osobiście - po prostu sobie rozważam, bo temat znam... o met się też nie wypowiadam, bo nie byłam, nie widziałam, nie wiem... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ulvhedinn Posted May 30, 2008 Share Posted May 30, 2008 [quote name='BoUnTy'] C do Boksi i żekomego oddawania do schroniska, to proszę niech powiedza osoby, które dały DT i były od ludzi deklaracje wpłat, co się na watkach najczęsciej robi, gdy długi rosną, powiem: ' daj jakiś dramatyczny tutuł, zeby przyciągnął' - to jest najprostsza i zarazem najskuteczniejsza zasada DGM, żeby ludzie wreszcie watek zauwazyli i pomogli, w wypadku Boksi poskutkowało, az strach myślec, co by było gdyby nie poskutkowało i dłygi ciągle rosły - met by boksi nie oddała...[/quote] Jak dla mnie taka wypowiedź met brzmiała całkiem poważnie: [quote][COLOR=red] odstawic Konge do schroniska czy uspic?[/COLOR] [/quote] i raczej nie dotyczyła zmiany tytułu. Przy czym met wściekle domagała sie natychmiastowej wpłaty, ale nie raczyła odpowiadać na telefony. Wypowiedź padła, choc met wiedziała że są załatwiane formalności z AFNem, dotyczace przelewu na Kongę. Wiedziała, że szukamy transportu dla Kongi, żeby ja zabrać. Prosiłam o jakiekolwiek faktury za leczenie i karmę- nie było, były za to pretensje, że nie może leczyć psa, bo nie ma kasy... :cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia_Klero Posted May 31, 2008 Share Posted May 31, 2008 Ja nie otrzymalam ani jednego dokumentu zwiazanego z Kulfonem a pieniadze na cele typu szczepienie,kastracja kulfona i nie tylko od sponsorek docieraly.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
caal Posted May 31, 2008 Share Posted May 31, 2008 I na to nie ma żadnego wytłumaczenia, sposób informowania czy też raczej nie informowania o Kulfonie to skandal. Brak słów, a jesli już przychodza na myśl, to raczej mało cenzuralne Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia_Klero Posted June 1, 2008 Share Posted June 1, 2008 Zgadzam sie......nie wspomne juz o sposobie pisania do ludzi(obcych osob do ktorych powinno sie zwracac z szacunkiem)i o psiakach bo to az niekiedy smutne........ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
togaa Posted June 16, 2008 Share Posted June 16, 2008 A tu jeszcze jeden kwiatek z [B]met[/B] w finale. Dotyczy Pieknej, kotki po Księdzu Twardowskim.Zresztą była już wspomniana na tym wątku. Oto link: [URL]http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=54418&postdays=0&postorder=asc&start=180[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia_Klero Posted June 16, 2008 Share Posted June 16, 2008 Dziekuje za kolejny watek...przyda sie:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
caal Posted June 19, 2008 Share Posted June 19, 2008 Wątek o Pięknej został zamknięty, a ostatni post Amici wykasowany. O kotce nie wiadomo nic, zapewne juz jej nie ma. Ale cały czas ma sponsora, a met twierdzi, że kotka jest, tylko jej nie widać... i generalnie to co zwykle. A kotka chora na watrobę, wymagajaca specjalistycznej karmy, no bzdury, stek bzdur Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia_Klero Posted June 20, 2008 Share Posted June 20, 2008 O mamo!!Chora?!Nie ma szans...juz pewnie uciekla;(To jest koszmar... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
justynavege Posted June 25, 2008 Share Posted June 25, 2008 [quote name='caal']Wątek o Pięknej został zamknięty, a ostatni post Amici wykasowany. O kotce nie wiadomo nic, zapewne juz jej nie ma. Ale cały czas ma sponsora, a met twierdzi, że kotka jest, tylko jej nie widać... i generalnie to co zwykle. A kotka chora na watrobę, wymagajaca specjalistycznej karmy, no bzdury, stek bzdur[/quote] pewnei załozyła czapkę neiwidkę ta kotka :angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
justynavege Posted June 26, 2008 Share Posted June 26, 2008 [B]no cudownie !!!!!!!!!!!!!!![/B] [B][URL]http://nasza-szkapa.idl.pl/newsletter.htm[/URL][/B] ciekawe czy fundacja Sfora wie o dzialaniach met? biedne psy z Krzyczek i jeszcze maja trafić do tak nieodpowiedzialnej osoby :angryy: ciekawe czy beda nowe mioty jak np u Kongi?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia_Klero Posted June 26, 2008 Share Posted June 26, 2008 Mowie dosc...ale juz niedlugo....tacy ludzie tak czy siak dostana za swoje...zycie im pokaze a jak nie zycie to inni ludzie;] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted June 26, 2008 Share Posted June 26, 2008 [quote name='justynavege'][B]no cudownie !!!!!!!!!!!!!!![/B] [B][URL]http://nasza-szkapa.idl.pl/newsletter.htm[/URL][/B] ciekawe czy fundacja Sfora wie o dzialaniach met? biedne psy z Krzyczek i jeszcze maja trafić do tak nieodpowiedzialnej osoby :angryy: ciekawe czy beda nowe mioty jak np u Kongi??[/quote] no to pięknie...rozumiem, że to ostateczność:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia_Klero Posted June 27, 2008 Share Posted June 27, 2008 To ja wam jeszcze cos pokaze...byłam u met jeszcze zanim wiedzialam jak paskudnym jest czlowiekiem...niestety malo fot zrobilam ale sa...:) Presto(psiak,ktory na szczescie ma juz dom)w schronisku(nie ma wystajacych zeber) [IMG]http://images20.fotosik.pl/343/d29763ed9447d142.jpg[/IMG] A tu Presto po krotkotrwalym wtedy pobycie u met;] [IMG]http://images24.fotosik.pl/238/5198002234c83ff5.jpg[/IMG] [IMG]http://images34.fotosik.pl/301/8471abe7c65f90bb.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia_Klero Posted June 27, 2008 Share Posted June 27, 2008 Oczywscie zwroccie uwage na wszystko-na otoczenie(gnoj,bloto)w jakich zwierzaki tam przebywaly;] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia_Klero Posted June 27, 2008 Share Posted June 27, 2008 Mały z dużym...;/ [IMG]http://images27.fotosik.pl/236/00cf55f4c8824d6e.jpg[/IMG] glowne wejscie do domu [IMG]http://images25.fotosik.pl/236/a6461d988cbbae56.jpg[/IMG] schody...glowne...a to obok?gnoj?błoto?Tak.. [IMG]http://images27.fotosik.pl/236/8040f6575e1f9135.jpg[/IMG] [IMG]http://images25.fotosik.pl/236/0b8ad97a9fcc73d6.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia_Klero Posted June 27, 2008 Share Posted June 27, 2008 Tu jeszcze Presto(z dysplazja stawow biodrowych ktory mial problem wchodzic po schodach ale musiał,bo w kuchni w domu stało wielkie wiadro zzarciem dla wszystkich.....) [IMG]http://images27.fotosik.pl/236/2f1d8747831f0364.jpg[/IMG] No i kwarantanna...tzn kuchnia;] [IMG]http://images32.fotosik.pl/300/b87057f7e5e48e21.jpg[/IMG] [IMG]http://images33.fotosik.pl/301/acac4ae562d0cea7.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.