KWL Posted August 19, 2008 Share Posted August 19, 2008 Jest chudziutki, ale on jest raczej delikatnej budowy i sądzę że jego optymalna waga to może być koło 19-20kg. Vito jest tego samego wzrostu ale mocniejszej budowy i waży 25kg. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gagata Posted August 19, 2008 Share Posted August 19, 2008 A jak jego samopoczucie po operacji? Czy udało sie wszystko? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KWL Posted August 19, 2008 Share Posted August 19, 2008 Po dwunastej będę wiedział jak się udało. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
katrinko Posted August 19, 2008 Share Posted August 19, 2008 Czy są już wieści? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KWL Posted August 19, 2008 Share Posted August 19, 2008 Tak. Czarnuszek nie jest w tej chwili najszczęśliwszym psem. Szczęka od strony zwyrodniałego stawu została odblokowana przez usunięcie zwyrodniałych fragmentów stawu i żuchwy. Na pewno to wszystko teraz go bardzo boli, jest na środkach przeciwbulowych. Najważniejszą sprawą jest jak szybko Czarnuszek zacznie poruszać szczęką. Ma już taką możliwość, ale nie jest to proste. Musi zacząć z powrotem używać mięśni szczęki, poruszać drugim od dawna nieużywanym stawem, to wszystko będzie wymagało wysiłku i może sprawiać ból. Zrobię mu dziś coś maksymalnie płynnego do jedzenia, zobaczymy czy sprobuje jeść i pić... Jeśli nie to będziemy jeźdźić na kroplówki...Trzymajcie więc kciuki za rekonwalescencje Czarnuszka. A, wybudził się OK, był na spacerze rano, wysikał się i był kontaktowy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rotek_ Posted August 19, 2008 Share Posted August 19, 2008 mały grosz wpłynie na konto margo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted August 19, 2008 Share Posted August 19, 2008 Nie widzę numeru konta- poda mi ktoś? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margo05 Posted August 19, 2008 Author Share Posted August 19, 2008 [quote name='mysza 1']Nie widzę numeru konta- poda mi ktoś?[/quote] Zaraz wyślę na pw :loveu: Krzysiu, dzięki :loveu::loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rotek_ Posted August 19, 2008 Share Posted August 19, 2008 [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=10722080#post10722080[/URL] [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=118829[/URL] [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=118831[/URL] na czarnuszka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted August 19, 2008 Share Posted August 19, 2008 [quote name='mysza 1']Nie widzę numeru konta- poda mi ktoś?[/quote] Ja tez cały czas czekam na ten numer do ciegiełek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margo05 Posted August 19, 2008 Author Share Posted August 19, 2008 Rotuś, pięknie dziękuję :loveu::loveu::loveu::loveu: Isadorko, jeszcze chwilka cierpliwości :eviltong: :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margo05 Posted August 19, 2008 Author Share Posted August 19, 2008 To jest nr konta, na który można wpłacać pieniążki dla Czarnusia [SIZE=3]NR KONTA : Bank Zachodni WBK SA oddz Przemyśl 03 1090 2750 0000 0001 0947 6057 [/SIZE] [SIZE=3]Stowarzyszenie Ochrony Zwierząt "Nadzieja"[/SIZE] [SIZE=3]37-700 Przemyśl ul. Piotra Kmity 4/11 Koniecznie z dopiskiem "Czarnuszek" [FONT=Times New Roman]Isadorko, to konto można podać w aukcji. Jeśli ktoś chciałby wpłacić pieniążki, które nie do końca mogą być rozliczone przez Stowarzyszenie to proszę o pw ;) [/FONT][/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KWL Posted August 19, 2008 Share Posted August 19, 2008 Czarnuszek już w domu. Jest na silnych lekach przeciwbólowych więc jest mocno przytłumiony. Dostał takowe żeby jak najszybciej zaczął ruszać szczęką, poruszył mięśnie i te wszystkie "zastane" elementy. Efekt pewien już jest. Na spacerze rozchylił nieco szczękę do wentylacji i nie było już dziś tego charakterystycznego dla niego bardzo przyśpieszonego, płytkiego dyszenia w które wpadał przy każdym wysiłku. Oblizał sobie także nosek ! I co najważniejsze je i pije. W lecznicy skonsumował puszkę, w domu czekają na niego następne Animoda Chicken (nie zdążyłem dziś ugotować nic). Jutro idziemy na przegląd, podanie antybiotyku i ewentualnie kolejną kroplówkę (w zależności od stanu Czarnusia). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gagata Posted August 19, 2008 Share Posted August 19, 2008 Czyli z górki...?:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KWL Posted August 19, 2008 Share Posted August 19, 2008 Wydatki: - operacja szczęki + kastracja - 300 - środki przeciwbólowe - 16,40 = 316,40 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rotek_ Posted August 19, 2008 Share Posted August 19, 2008 u mnie bazarki dopiero ruszyły pełną parą... coś na konto wpłynie dopiero na poczatku wrzesnia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KWL Posted August 19, 2008 Share Posted August 19, 2008 [quote name='gagata']Czyli z górki...?:lol:[/QUOTE] Ja się powstrzymam od oceny. Wszystko zależy od postępów rehabilitacji. Nie wykluczona jest kolejna operacja jeśli drugi staw będzie wykazywał silne zwyrodnienie uniemożliwiające prawidłową odbudowę mięśni szczęki. Ale na dziś trudno cokolwiek wyrokować, a na razie nie jest źle. Ode mnie Czarnuś ma nową obrożę - nie będzie paradował w Paluchowej ;-) , swoją smyczkę i wyżywienie oraz spacerki i mizianie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted August 19, 2008 Share Posted August 19, 2008 [quote name='KWL']Wydatki: - operacja szczęki + kastracja - 300 - środki przeciwbólowe - 16,40 = 316,40[/quote] Wpłaciłam dzisiaj 50 zł, zawsze coś. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KWL Posted August 20, 2008 Share Posted August 20, 2008 [quote name='mysza 1']Wpłaciłam dzisiaj 50 zł, zawsze coś.[/QUOTE] To całkiem spore COŚ, dziękujemy bardzo ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margo05 Posted August 20, 2008 Author Share Posted August 20, 2008 Mam nadzieję, że będzie dobrze. Krzysiu, dziękuję :loveu: Czarnusiu, ćwicz pyszczydło, żeby szybko pracowało jak należy :loveu: Dla Czarnuszka mamy obecnie 280 zł. na koncie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zachary Posted August 20, 2008 Share Posted August 20, 2008 Margo05, teraz jest już 480 zł.Własnie przelałam na podane mi konto 200 zł na Czarnuszka.Na zdrowie psiulku.Pozdrowionka dla KWL! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KWL Posted August 20, 2008 Share Posted August 20, 2008 Właśnie wróciliśmy z przeglądu. Kondycja Czarnuszka jest niezła, kroplówka nie była potrzebna. Usunięty został dren i wenflon. Czarny dostał antybiotyk - co nie było proste, jako że przy okazji pokazał nam na ile jest skłonny otworzyć paszczę jak mu się coś nie podoba ( zastrzyk był bolesny ). Możemy już mówić o postępie, pyszczek otwiera się już na 2-3 centymetry co umożliwia zianie, oblizywanie i jedzenie mokrej karmy. Na pewno już to jest sporym postępem podnoszącym komfort życia psa. Ale liczymy na więcej. Dr Maciek który operował Czarnusia uważa że możliwe będzie 8-10 centymetrowe rozwarcie szczęk. Acha i jest postęp w drugą stronę :-) Czarnuś teraz także prawidłowo zamyka mordkę. Jutro kolejna wizyta i następne rozliczenie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KWL Posted August 20, 2008 Share Posted August 20, 2008 [quote name='zachary']Margo05, teraz jest już 480 zł.Własnie przelałam na podane mi konto 200 zł na Czarnuszka.Na zdrowie psiulku.Pozdrowionka dla KWL![/QUOTE] Baaardzo dziękuję w imieniu rekonwalescenta ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
przyjaciel_koni Posted August 20, 2008 Share Posted August 20, 2008 Czarnusiu - bardzo się cieszę z dobrych wiadomości !!! Nie było mnie ponad miesiąc i tylko "raportów" wysłuchiwałam... Wśród tylu nieszczęść choć trochę pozytywu... Trzymam paluchy za dalsze postępy ! [B]Margo[/B] - Twoje dążenie do naprawy zdrowia Czarnusia i znalezienia mu własnego miejsca na ziemi jest naprawdę godne podziwu ! Niektórzy by dali za wygraną... Ale nie Margo !!!! I efekty są wspaniałe !!!! Konsekwencja w postępowaniu i działaniach jest bardzo ważna - na Dogo nie zawsze to widzimy... niestety... Bo wiadomo - jak trudności, to najprościej się dyskretnie wycofać... A przecież im trudniej coś przychodzi, tym większa radość po fakcie. [SIZE=1](Tak mi się pomyślało... bo i ja czasami myślę...) [/SIZE] KWL - miło widzieć, że również mocno zaangażowałeś się w sprawę Czarnusia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margo05 Posted August 20, 2008 Author Share Posted August 20, 2008 Cała zasługa w rękach KWL. Ja niestety nie mogłam dać Czarnuszkowi ani domu, ani opieki. Ku mojej rozpaczy, bo uwielbiam tego psa i bardzo ciężko mnie boli, że nie jestem w stanie zaprosić go do mojej rodziny. Jeśli wreszcie i mi szczęście dopisze, to może... Zachary, pięknie dziękuję :loveu::loveu::loveu: Rozumiem, że pieniążki poszły na konto Stowarzyszenia :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.