Jump to content
Dogomania

11-letni Amik znalazł dom. Po ucieczce szuka go znowu! Ma dom


Mada:)

Recommended Posts

  • Replies 647
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Nie wiem co powiedziec...Moje kochane sloneczko....
Blagalam ta kobiete o 2 rzeczy,zeby bron Boze nie spuszczala go ze smyczy (dalam jej nawet 5 m linke na laki np) i zeby nie brala go do sklepu,bo mwoila do niego ze pojda sobie raezm an zakupy.Nagadalysmy jej wtedy z AMIGA,ze Amik tyle lat w schronie,ze jak sie zgubi to...ze nie zna miasta i tysiac innych rzeczy...Zrozumiala,poparla,ze glupi pomysl.Obiecala.....

Ja jej w hotelu jak byla pokazywalam nawet co trzeba zrozib gdy Amikowi zaplata sie lapka w smycz,bo reagowal panika.....

I co mi teraz z jej placzu jak moja perelka nie wiadomo gdzie jest:placz::placz:

On sie znajdzie,ale nigdy do niej nie wroci.Nie tak wyglada odpowiedzialny dom....

Miesiac i 20 dni wystarczylo,zebym go tak strasznie pokochala....on sie do mnie tak przywiazal....a ja mu zafundowalam taki stres:(

Pojade w okolice gdzie zginal ok 4-5 rano,gdy ebdzie cichutko....moze wyjdzie....teraz strasznie pada i licze ze gdzies sie skryl:(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Jagienka']Alfa, a gdzie się Zulka w końcu znalazła?[/QUOTE]

Zulka się znalazła na wyspie na środku Odry.:razz: Musiala tam się dostać jakąś łódka bo innego dojścia tam nie było. Z każdej strony ok. 30 metrów wody, a na wyspie tylko chaszcze, żadnego człowieka bo to zupełnie niezamieszkana wyspa. Ale Zulka miała szczęście bo ją tam wypatrzyli bosmani z przystani na brzegu i dostarczali jej tam jedzenie licząc że ona da się złapać. I dopiero po ok. 10 dniach czy 2 tygodniach zadzwonili do schroniska bo zrozumieli że innego sposobu na Zulkę nie ma. Ale co przeżyłam i ja i ona oraz całe grono życzliwych nam ludzi to tylko my wiemy. Jakbyś kiedyś chciała przeczytać to:[url]http://www.dogomania.pl/forum/f85/zula-alfals-udowadniaja-ze-11-o-letnia-poldzika-sunia-moze-zostac-dama-110336/[/url].

Mocno ściskam kciuki za Amika i karusiap bo wiem co ona czuje:happy1:

Link to comment
Share on other sites

[B][SIZE=7][COLOR=#ff0000]TRAGEDIA!!!
ZAGINĄŁ AMIK!!!!!!!!!

[/COLOR][/SIZE][/B][URL="http://imageshack.us/"][B][SIZE=7][COLOR=#ff0000][IMG]http://img18.imageshack.us/img18/3320/dsc2618om3.jpg[/IMG][/COLOR][/SIZE][/B][/URL]

[SIZE=6][B]W OKOLICACH KIJOWSKA/KRAKOWSKA, ALE MOżE BYć JUż WSZęDZIE!!!!!!

Plakat: [/B][/SIZE][URL="http://upload.miau.pl/3/196585.doc"][B][COLOR=#000000]http://upload.miau.pl/3/196585.doc[/COLOR][/B][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Nie mam pojecia gdzie szukac...watpie,zeby trzymal sie jednego miejsca,a nawet nie mam cynku w ktora strone idzie:(
Dzis jezdzilam od 4,przed 5 chodzilam w tamtych terenach....po prostu nic...Myslalam,ze jak bedzie cicho to wyjdzie gdzies,pokaze sie...:(:(:(
Jak tylko bede miala plakaty pojade znowu.

Moje malenstwo....w schronisku byl chociaz bezpieczny :placz:

Link to comment
Share on other sites

Jestem dobrej myśli że Anik się znajdzie. On nie jest tak wycofany jak to było z Zulką. Ona do człowieka nie podeszłaby za skarby świata a on pewnie podejdzie. I to jest jego szansa. A jak tylko podejdzie do myślącego człowieka to trafi albo do schroniska albo do jakiegoś weterynarza i odczytają czipa. Tylko do kogo jest przypisany ten czip? Do nowej właściecielki czy do karusiap, czy jeszcze do schroniska w Tychach? Bo tam będą dzwonić. Tak trafiła spowrotem do domu Zulka. W schronisku odczytali czip a że był on juz przepisany na mnie to dzwonili do mnie.

Link to comment
Share on other sites

Alfa Amik niestety nie podejdzie do czlowieka:(Jedyne co zrobi na jego widok to sie schowa:(
Mnie i osoby ktore znal wital juz merdajac ogonem,wrecz wskakiwal na kolana przy zapinaniu na spacer.Przed niektorymi osobami,mimo ze widzial codziennie chowal sie nadal:(
Czip jest na Grazyne,wiec jelsi tylko ktos go odczyta bedzie cudownie.
Rozwieszalam teraz plakaty...malo ludzi,nikt nie widzial,a jak ktos idzie to byle szybko bo ciagle leje:(

Amik nie lubi deszczu:(

Link to comment
Share on other sites

Witam wszystkich.
Rozmawiałem z rzecznikiem prasowym policji w Krakowie. Po naszej rozmowie wysłałem e-mail z plakatem z informacjami. Ta komórka policyjna obiecała pomóc. Plakat jest równiez wysłany do Straży Miejskiej o/Krowodrza (również obiecali pomóc) i do krakowskiego TOZ-u.
Numer kontaktowy telefonu zostawiłem ten co był na plakacie.
Pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

Witam Cię [B]Karusiap.[/B]
Jutro z Grażyną przyjedziemy do Krakowa z samego rana. Wyjedziemy o 4 rano to na 5 powinniśmy być na miejscu.
Ile będziemy mogli to pomożemy szukać i plakatować teren.
[SIZE=4][COLOR=navy][B][I][U]Zwracam się z APELEM do tyszan o pomoc [/U][/I][/B][/COLOR][/SIZE]
[SIZE=4][U][COLOR=navy][B][I]w poszukiwaniu Amika.[/I][/B][/COLOR] [/U][/SIZE]
Mam wolne 3 miejsca w samochodzie. Na godz. 10 muszę być z powrotem w Tychach. Podaje swój nr telefonu do kontaktu
695 672-256.
[SIZE=4][COLOR=navy]Jak nas będzie więcej to i szansa większa!!![/COLOR][/SIZE]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...