Mada:) Posted March 29, 2009 Author Share Posted March 29, 2009 O mamo!! :placz: :placz: :placz: POMOCY!! ZAGINĄŁ AMIK!! :placz: :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
silke Posted March 29, 2009 Share Posted March 29, 2009 [B]karusiap[/B] :calus: Mam nadzieję, że się znajdzie. Zadzwoń też jutro do schronu. :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karusiap Posted March 29, 2009 Share Posted March 29, 2009 Nie wiem co powiedziec...Moje kochane sloneczko.... Blagalam ta kobiete o 2 rzeczy,zeby bron Boze nie spuszczala go ze smyczy (dalam jej nawet 5 m linke na laki np) i zeby nie brala go do sklepu,bo mwoila do niego ze pojda sobie raezm an zakupy.Nagadalysmy jej wtedy z AMIGA,ze Amik tyle lat w schronie,ze jak sie zgubi to...ze nie zna miasta i tysiac innych rzeczy...Zrozumiala,poparla,ze glupi pomysl.Obiecala..... Ja jej w hotelu jak byla pokazywalam nawet co trzeba zrozib gdy Amikowi zaplata sie lapka w smycz,bo reagowal panika..... I co mi teraz z jej placzu jak moja perelka nie wiadomo gdzie jest:placz::placz: On sie znajdzie,ale nigdy do niej nie wroci.Nie tak wyglada odpowiedzialny dom.... Miesiac i 20 dni wystarczylo,zebym go tak strasznie pokochala....on sie do mnie tak przywiazal....a ja mu zafundowalam taki stres:( Pojade w okolice gdzie zginal ok 4-5 rano,gdy ebdzie cichutko....moze wyjdzie....teraz strasznie pada i licze ze gdzies sie skryl:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jagienka Posted March 29, 2009 Share Posted March 29, 2009 Alfa, a gdzie się Zulka w końcu znalazła? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AlfaLS Posted March 29, 2009 Share Posted March 29, 2009 [quote name='Jagienka']Alfa, a gdzie się Zulka w końcu znalazła?[/QUOTE] Zulka się znalazła na wyspie na środku Odry.:razz: Musiala tam się dostać jakąś łódka bo innego dojścia tam nie było. Z każdej strony ok. 30 metrów wody, a na wyspie tylko chaszcze, żadnego człowieka bo to zupełnie niezamieszkana wyspa. Ale Zulka miała szczęście bo ją tam wypatrzyli bosmani z przystani na brzegu i dostarczali jej tam jedzenie licząc że ona da się złapać. I dopiero po ok. 10 dniach czy 2 tygodniach zadzwonili do schroniska bo zrozumieli że innego sposobu na Zulkę nie ma. Ale co przeżyłam i ja i ona oraz całe grono życzliwych nam ludzi to tylko my wiemy. Jakbyś kiedyś chciała przeczytać to:[url]http://www.dogomania.pl/forum/f85/zula-alfals-udowadniaja-ze-11-o-letnia-poldzika-sunia-moze-zostac-dama-110336/[/url]. Mocno ściskam kciuki za Amika i karusiap bo wiem co ona czuje:happy1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia66 Posted March 29, 2009 Share Posted March 29, 2009 Matko Amisiu gdzie ty jesteś biedna psinko ???:placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorota1 Posted March 29, 2009 Share Posted March 29, 2009 Też mi się serce kraje:-( Taki ufny jechał do nowego domu. Śliczna ruda mordka. Trzymam kciuki, żeby się odnalazł. Również będę rozglądać się za nim. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaG Posted March 30, 2009 Share Posted March 30, 2009 ojeju jeju.. teraz się dowiedziałam dopiero.. to koszmar... :-(:-(:-(:-(:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Worel Posted March 30, 2009 Share Posted March 30, 2009 powiadomcie [B]KORA[/B], ona wszystkie zguby pamieta, sledzi wszystkie ogloszenia, i na pewno pomoze/doradzi do kogo sie zglosic w Krakowie...kto rowniez jest wyczulony na zguby. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaja555 Posted March 30, 2009 Share Posted March 30, 2009 [B][SIZE=7][COLOR=#ff0000]TRAGEDIA!!! ZAGINĄŁ AMIK!!!!!!!!! [/COLOR][/SIZE][/B][URL="http://imageshack.us/"][B][SIZE=7][COLOR=#ff0000][IMG]http://img18.imageshack.us/img18/3320/dsc2618om3.jpg[/IMG][/COLOR][/SIZE][/B][/URL] [SIZE=6][B]W OKOLICACH KIJOWSKA/KRAKOWSKA, ALE MOżE BYć JUż WSZęDZIE!!!!!! Plakat: [/B][/SIZE][URL="http://upload.miau.pl/3/196585.doc"][B][COLOR=#000000]http://upload.miau.pl/3/196585.doc[/COLOR][/B][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patia Posted March 30, 2009 Share Posted March 30, 2009 Dziewczyny , siostra Missieek mieszka w okolicach Królewskiej , spróbuję znaleźć jej numer . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
silke Posted March 30, 2009 Share Posted March 30, 2009 Poprawcie KRAKOWSKA na KRÓLEWSKA! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karusiap Posted March 30, 2009 Share Posted March 30, 2009 Nie mam pojecia gdzie szukac...watpie,zeby trzymal sie jednego miejsca,a nawet nie mam cynku w ktora strone idzie:( Dzis jezdzilam od 4,przed 5 chodzilam w tamtych terenach....po prostu nic...Myslalam,ze jak bedzie cicho to wyjdzie gdzies,pokaze sie...:(:(:( Jak tylko bede miala plakaty pojade znowu. Moje malenstwo....w schronisku byl chociaz bezpieczny :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karusiap Posted March 30, 2009 Share Posted March 30, 2009 [quote name='silke']Poprawcie KRAKOWSKA na KRÓLEWSKA![/quote] Jagienka zmienila w swoim poscie,tylko ktos zdazyl wtedy bledny skopiowac i teraz chyba ten tak idzie.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agamika Posted March 30, 2009 Share Posted March 30, 2009 [URL="http://upload.miau.pl/3/196730.pdf"][B][SIZE=3][COLOR=#000000]http://upload.miau.pl/3/196730.pdf[/COLOR][/SIZE][/B][/URL] [B]lekko porawiony plakat Amika .[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorota1 Posted March 30, 2009 Share Posted March 30, 2009 Wrzuciłam Amika do [U]Psów zaginionych i ukradzionych.[/U] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia66 Posted March 30, 2009 Share Posted March 30, 2009 Straszne to i wiem co przeżywacie, ile łez wylanych i jaki kołek w gardle....:shake: Miałam to samo z Funią która pojechała do Sosnowca ale po 2 dniach na szczeście sie znalazła i miec nadzieję że Amiś również.....:modla: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AlfaLS Posted March 30, 2009 Share Posted March 30, 2009 Jestem dobrej myśli że Anik się znajdzie. On nie jest tak wycofany jak to było z Zulką. Ona do człowieka nie podeszłaby za skarby świata a on pewnie podejdzie. I to jest jego szansa. A jak tylko podejdzie do myślącego człowieka to trafi albo do schroniska albo do jakiegoś weterynarza i odczytają czipa. Tylko do kogo jest przypisany ten czip? Do nowej właściecielki czy do karusiap, czy jeszcze do schroniska w Tychach? Bo tam będą dzwonić. Tak trafiła spowrotem do domu Zulka. W schronisku odczytali czip a że był on juz przepisany na mnie to dzwonili do mnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karusiap Posted March 30, 2009 Share Posted March 30, 2009 Alfa Amik niestety nie podejdzie do czlowieka:(Jedyne co zrobi na jego widok to sie schowa:( Mnie i osoby ktore znal wital juz merdajac ogonem,wrecz wskakiwal na kolana przy zapinaniu na spacer.Przed niektorymi osobami,mimo ze widzial codziennie chowal sie nadal:( Czip jest na Grazyne,wiec jelsi tylko ktos go odczyta bedzie cudownie. Rozwieszalam teraz plakaty...malo ludzi,nikt nie widzial,a jak ktos idzie to byle szybko bo ciagle leje:( Amik nie lubi deszczu:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
moana Posted March 30, 2009 Share Posted March 30, 2009 O, matko :-(:shake: Wyślę informację paru Krakusom. Tylko tyle mogę zrobić... Trzymam kciuki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grzecho Posted March 30, 2009 Share Posted March 30, 2009 Witam wszystkich. Rozmawiałem z rzecznikiem prasowym policji w Krakowie. Po naszej rozmowie wysłałem e-mail z plakatem z informacjami. Ta komórka policyjna obiecała pomóc. Plakat jest równiez wysłany do Straży Miejskiej o/Krowodrza (również obiecali pomóc) i do krakowskiego TOZ-u. Numer kontaktowy telefonu zostawiłem ten co był na plakacie. Pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karusiap Posted March 30, 2009 Share Posted March 30, 2009 Dziekuje pieknie! Mam ok 200 plakatow,potne i jade spowrotem rozklejac.Pojde teraz do parku krakowskiego,w druga strone niz Bronowice ale nigdy nic nie wiadomo. Wieczorem w str Bronowic i Piastowska do Blon. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grzecho Posted March 30, 2009 Share Posted March 30, 2009 Witam Cię [B]Karusiap.[/B] Jutro z Grażyną przyjedziemy do Krakowa z samego rana. Wyjedziemy o 4 rano to na 5 powinniśmy być na miejscu. Ile będziemy mogli to pomożemy szukać i plakatować teren. [SIZE=4][COLOR=navy][B][I][U]Zwracam się z APELEM do tyszan o pomoc [/U][/I][/B][/COLOR][/SIZE] [SIZE=4][U][COLOR=navy][B][I]w poszukiwaniu Amika.[/I][/B][/COLOR] [/U][/SIZE] Mam wolne 3 miejsca w samochodzie. Na godz. 10 muszę być z powrotem w Tychach. Podaje swój nr telefonu do kontaktu 695 672-256. [SIZE=4][COLOR=navy]Jak nas będzie więcej to i szansa większa!!![/COLOR][/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karusiap Posted March 30, 2009 Share Posted March 30, 2009 Nie mam slow,zeby Wam dziekowac.Jestescie niesamowici!!!! Umowimy sie wieczorem,oczywiscie tez bede jak przyjedziecie.Zaraz zaapeluje do Krakusow... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia66 Posted March 30, 2009 Share Posted March 30, 2009 Trzymam kciuki...musi sie odnależć...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.