agata51 Posted March 26, 2011 Posted March 26, 2011 [quote name='Murka']Na pewno nadejdzie moment, że Rufi będzie cierpiał mimo leków i trzeba będzie podjąć decyzję... Póki co czuje się bardzo dobrze, nawet bawi się z Górką na ogrodzie :) Miałam nawet dzisiaj zamiar zrobić filmik jak bryka, ale pogoda kiepska, śnieg pada.[/QUOTE] Murko, dziękuję. Rufi, brykaj, póki możesz, przystojniaku. Quote
anciaahk Posted March 27, 2011 Posted March 27, 2011 Najważniejsze, że bryka, odzyskał chociaż trochę siły. Nie dawaj się Ruficzku! Quote
agata51 Posted March 28, 2011 Posted March 28, 2011 Pobrykasz ze mną, Rufiku? Eeeee tam, jak mawia moja wnucha. Pewnie wolisz z Górką. Nie dziwię się. Quote
agusiazet Posted March 29, 2011 Posted March 29, 2011 Rufciu, jest piękna pogoda, mam nadzieję, ze wiosna pomoże Ci odbudować nadwątlone po zimie siły witalne! Quote
Murka Posted March 29, 2011 Posted March 29, 2011 Przyszły dzisiaj preparaty dla Rufika, hydrolizaty białkowe i dodatkowo w gratisie Dieta N. Dodałam już to wszystko do wieczornego jedzonka i pięknie się wchłonęło ;) [IMG]http://img130.imageshack.us/img130/8098/rufileki.jpg[/IMG] Wraz z preparatami przyszła faktura na 240 zł, to jest za to co przyszło + ostatnia wizyta + Prillium, które ostatnio żeśmy odebrali [URL]http://img808.imageshack.us/img808/1884/rufifaktura.jpg[/URL] Rufi nadal ok. Jedyne z czym jest problem to koopkanie, nasikać też mu się zdarza w domu. Prawdopodobnie jest to po prostu już skutek starości. Na szczęście nie ma już wymiotów i nie widziałam, żeby zjadał swoje odchody. Wszystkie śmieci, pieluszki itd. zabezpieczyliśmy, żeby Rufi nie miał do nich dostępu. Quote
agata51 Posted March 30, 2011 Posted March 30, 2011 Rufi, skoro jesteś ok, a problemy są do ogarnięcia, nie ma sprawy. Brykniemy? Quote
kaskadaffik Posted March 30, 2011 Posted March 30, 2011 Rufiku odwiedzam i dalej trzymam kciuki za zdrówko... Quote
Murka Posted April 2, 2011 Posted April 2, 2011 Oto dowód, że Rufi czuje się dobrze :) [video=youtube;TNh8Y1sZfD4]http://www.youtube.com/watch?v=TNh8Y1sZfD4[/video] Zamówiłam i zakupiłam kolejne opakowania Ipakitiny oraz Rubenala (172 zł): [URL]http://img534.imageshack.us/img534/6484/rufirachunek.jpg[/URL] Zmniejszamy od jutra dawkę do 1,5 tabletki Encortonu. Rufi ogólnie dobrze. Tylko trochę sobie pozwala z koopaniem i sikaniem w domu :mad: Bardzo też grandzi, trzeba wszystko przed nim chować; chwila nieuwagi i potrafi nawet wsadzić pysk w węglarkę z popiołem i rozsypać wszystko dookoła... jak się trochę ociepli to chyba odstawimy go do boksu. Czasami (sporadycznie) pokasłuje, czego wcześniej nie było. Wet mówił, że steryd osłabia organizm i naraża na infekcję niestety. Prosił aby w najbliższym czasie zrobić mu hepatologię i coś tam jeszcze (chodzi o analizę krwi w każdym razie). Więc pewnie wybierzemy się pod koniec tygodnia, może w końcu Balbinka będzie do odebrania. Quote
malibo57 Posted April 2, 2011 Posted April 2, 2011 Rufik:loveu: Dobrze wygląda i tak ma być. Przecież to pies-instytucja:) Quote
MagdaNS Posted April 3, 2011 Posted April 3, 2011 [B]Rufi, dobrze że się lepiej miewasz, bo muszę Cię wykorzystać ;)[/B] Cioteczki, jeszcze jeden bazarek dla Margo i Balbinki, wielkanocne ozdoby. Ulka18 i eloise już kupiły na pierwszym bazarku to na pewno potwierdzą: ozdoby są śliczniusie :) [url]http://www.dogomania.pl/threads/205380-Wielkanocne-i-wiosenne-cudne-ozdoby-z-niespodziank%C4%85-dla-Balbinki-do-15.04.2011-r.?p=16627883#post16627883[/url] Quote
Murka Posted April 4, 2011 Posted April 4, 2011 Rufi dostał prezent (może się ktoś przyzna, bo serio nie wiem od kogo ;) w każdym razie bardzo dziękujemy!): Nasz specjalista sprawdza czy wszystko dobrze skręcone [IMG]http://img8.imageshack.us/img8/6853/rufistojak.jpg[/IMG] [IMG]http://img838.imageshack.us/img838/1791/rufistojak1.jpg[/IMG] [IMG]http://img835.imageshack.us/img835/5871/rufistojak2.jpg[/IMG] [IMG]http://img13.imageshack.us/img13/9731/rufistojak3.jpg[/IMG] specjalista bardzo chciał być na zdjęciu, ale się zawstydził ;) [IMG]http://img849.imageshack.us/img849/6969/rufistojak4.jpg[/IMG] Quote
Murka Posted April 4, 2011 Posted April 4, 2011 Jak widać Rufcio nabrał trochę ciałka :) Apetyt mu dopisuje :) [IMG]http://img577.imageshack.us/img577/7210/rufistojak5.jpg[/IMG] Zakupiliśmy dzisiaj kolejny Encorton (10 zł): [URL]http://img806.imageshack.us/img806/9956/rufijaraapteka.jpg[/URL] Quote
malibo57 Posted April 4, 2011 Posted April 4, 2011 Ale bomba! Rufcio ślicznie wygląda, błyszczy, jak lustro:) A, specjalista - uroczy! Quote
anciaahk Posted April 5, 2011 Posted April 5, 2011 Rufcio bardzo fajnie wygląda. I specjalista również :). Quote
Luna123 Posted April 5, 2011 Posted April 5, 2011 Rufcio fajnie wygląda w swojej jadalni :cool3: Właśnie o takim stojaku myślałam, bo Fryzia takie samo ;) Quote
Jelena Muklanowiczówna Posted April 5, 2011 Posted April 5, 2011 Super-bajera to poidełko i karmidełko. Chcę Jarkowi coś podobnego teraz kupić, bo się wiecznie kładzie, jak pije i je. Nawet wyczaiłam na jednym bazarku, ale się okazało za niskie. Quote
agusiazet Posted April 5, 2011 Posted April 5, 2011 [quote name='Jelena Muklanowiczówna']Super-bajera to poidełko i karmidełko. Chcę Jarkowi coś podobnego teraz kupić, bo się wiecznie kładzie, jak pije i je. Nawet wyczaiłam na jednym bazarku, ale się okazało za niskie.[/QUOTE] Je na leżąco? a to Jaruś leniuszek! Quote
Murka Posted April 5, 2011 Posted April 5, 2011 Kolejne zakupy dla Rufcia: Spironol i Hepatil (razem 22 zł): [URL]http://img703.imageshack.us/img703/7074/rufiparagon.jpg[/URL] Jaruś u nas też jadł na leżąco! Chyba kiedyś mu nawet taką fotkę zrobiłam :) Quote
kaskadaffik Posted April 6, 2011 Posted April 6, 2011 Rufiku cieszę się, że teraz się polepszyło !!! Quote
Murka Posted April 11, 2011 Posted April 11, 2011 Rufi poczuł się dzisiaj gorzej. Od paru dni ogólnie zmniejszył mu się apetyt, ale pomyślałam, że się trochę już najadł albo, że wiosna, ciepło itd. Bo poza tym był żywy i nic nie działo się niepokojącego. Wczoraj nie ruszył przez cały dzień w ogóle jedzenia, zjadł tylko trochę konserwy (Hepatic) z lekami, które daję mu dwa razy dziennie. Dzisiaj rano nawet tych leków nie chciał zjeść i to mnie już poważnie zaniepokoiło, bo zawsze łapczywie zjadał konserwę z ręki. Wepchałam w niego trochę, akurat tyle, żeby leki "poszły", ale trochę to trwało. Stał się trochę spokojniejszy, więcej leży, biega trochę ociężale. Zadzwoniłam do weta, poradził zwiększyć ponownie dawkę Encortonu do 3 tabletek i obserwować. Wieczorem ładnie wsunął konserwę z lekami, ale namoczonej suchej karmy nie chciał ruszyć nawet kiedy mieszałam z konserwą i podawałam z ręki. Skarmiłam więc go z ręki całą puchą, żeby tylko cośkolwiek zjadł. Zauważyłam też, że osłabły mu dzisiaj trochę tylnie łapy, chyba go bolą, bo często je liże. Ociężale wstaje i jak chodzi to mu się trochę te tylne łapinki plączą, potem jak się rozchodzi to jest w miarę ok. Może to skutek pogody, bo jest taka jesienna, wilgotna aura. Jutro jak będę dzwonić do weta to mu o tym wspomnę. Zapomniałam z tego wszystkiego [B]podziękować majusce[/B], bo podarowała nam parę kilo karmy dla nerkowców, a podaję ją dla urozmaicenia wraz z hepatic Rufikowi. Quote
agata51 Posted April 12, 2011 Posted April 12, 2011 Rufiku, wytrzymaj jeszcze trochę, już niedługo cieplutko będzie. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.