malibo57 Posted April 15, 2011 Share Posted April 15, 2011 Tenaver i Pratel, to słabe środki - nie polecam. Wyrzucone pieniądze. Podobno tym lepszym lekarzom już opadły ręce od walki z Tenaverem, który np. na tasiemce nie działa wcale, a w Polsce jest powszechnie stosowany. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted April 15, 2011 Share Posted April 15, 2011 Masowo jest stosowany Pratel, bo rzekomo tanszy. A co z tanszego preparatu, jesli nie jest skuteczny. Szkoda, ze nie mozna kupic np. Drontala Plus na allegro czy w Krakvecie. U mnie w miasteczku jak ktos kupuje cos drozszego dla zwierzakow, jest uwazany przez wetow za niegroznego wariata. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted April 15, 2011 Share Posted April 15, 2011 My stosowaliśmy Cestal Plus, ale dr z Lublina powiedział, że to słaby środek i polecił mi jakieś trzy inne środki na robale i może mi zamówić, wieczorem będę z nim rozmawiać to zapytam o koszty i o jak najlepszy sposób zabezpieczenia się przed takimi sytuacjami. O tym aby przyjeżdżały do nas psy świeżo po odrobaczeniu można zapomnieć. Zawsze odrobaczam każdego psa zaraz po przyjeździe i dodatkowo co kilka miesięcy cały inwentarz jednocześnie. Rufi był odrobaczany dokładnie 13 stycznia, więc trzy miesiące temu, nie dwa jak pisałam wcześniej. Bedę chyba teraz odrobaczać co trzy miesiące wszystkie psiaki, nie co 5-6 jak do tej pory. Zapytam dr jak najlepiej. Aha, odnośnie wyników to poza robakami niestety poleciały parametry wątrobowe m.in. Wieczorem będę dzwonić do dr, bo teraz ma transfuzję krwi i jakieś poważne zabiegi, to się wywiem o wszystko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted April 15, 2011 Share Posted April 15, 2011 Murko, gdybys zamawiala, to pls dla mnie Drontal Plus na 120 kg psow zamow dla mnie. U mnie na wsi nie maja tego srodka weci, a chce swoje zwierzaki porzadnie odrobaczyc. Oddam pieniadze ile wyjdzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted April 15, 2011 Share Posted April 15, 2011 Ulka to u nas tych porządniejszych środków nie można kupić w ogóle??? A w krakvecie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted April 15, 2011 Share Posted April 15, 2011 To sa leki weterynaryjne, pisalam powyzej w zadnym sklepie internetowym nie wolno ich sprzedawac. Drontal jest firmy Bayer, nie kazdy wet to ma. U mnie tylko Pratel i Pratel, nawet szczepionek porzadnych nie maja, bo drogie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malibo57 Posted April 15, 2011 Share Posted April 15, 2011 Tutaj można zamówić Drontal w internecie [URL]http://www.docsimon.pl/kategorie/prewencja-i-leczenie-pasoytow[/URL] Zawsze tu zamawiam, bo w lecznicach najczęściej nie mają i trzeba czekać tak, czy siak, na zamówienie. A tu jest tanio i solidnie. Bardzo chetnie skorzystam z rady doktora, co do doboru środków. Cestal tez uważam za półśrodek. Tu kupuję też Gelacan Fast, bo jest o 35zł tańszy, niż u producenta. A, odrobaczanie co 3 miesiące uważam za konieczne. Powtarzam je też w międzyczasie, jak pies weźmie coś do pyska na spacerze. Albo badam kał. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted April 15, 2011 Share Posted April 15, 2011 Dzieki Malibo, bede stalym klientem tego sklepu. Na wsi ma ciocia 2 psy i kota i na mojej glowie jest odrobaczenie stada i ochrona p.kleszczom, plus moje stadko. Ciekawe jak Rufi sie czuje po tym odrobaczeniu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted April 15, 2011 Share Posted April 15, 2011 Rufi czuje się lepiej, ale najbliższe dni są decydujące. Wszystko wskazuje na razie, że powodem jego osłabienia są robaki. Bardzo dobrze reaguje na kroplówki i nic innego na razie nie dostaje. Odrobaczenie będzie trwało 3 dni (Aniprazol), dzisiaj dostał pierwszą dawkę. Ma zrywy i nagłe spadki energii, dr mówi, że to jest bardzo charakterystyczne dla organizmu zaatakowanego przez pasożyty. Także miejmy nadzieję, że to faktycznie chodzi tylko o robale i uda się je wyeksmitować z organizmu Rufcia. Mam dzwonić w niedzielę i od tego jaki będzie stan Rufiego będzie zależało czy będziemy go w niedzielę odbierąć czy poczekamy jeszcze parę dni. Rozmawiałam długo o odrobaczaniu psiaków w hotelu i dr powiedział, że przy takim skupisku zwierząt dobrze będzie odrobaczać wszystko co trzy miesiące dobrym środkiem. Jeśli któryś pies po odrobaczeniu będzie miał w kale robaki, to odrobaczenie trzeba powtórzyć po 2 tygodniach. Nie ma niestety złotego środka, bo nowy pies może nawet na łapach przynieść robale zanim zdążymy go odrobaczyć. Polecane środki to Aniprazol, ale to bardzo drogi lek. Poza tym Drontal Plus i chyba Caniquantel (o ile coś nie przekręciłam). W każdym razie mamy obiecane, że będziemy mogli regularnie zamawiać hurtowe ilości odpowiedników Drontala (te same składniki) po bardzo fajnej cenie. Chodzi o Zipyran i jeszcze jakiś inny lek, ale nie zapamiętałam. U nas na jedno odrobaczenie idzie ok. 50 tabletek... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agata51 Posted April 16, 2011 Share Posted April 16, 2011 Że też musiało ci się przytrafić coś takiego! Ruficzku, wywal z siebie to robactwo i wracaj do życia! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Daga&Maks Posted April 16, 2011 Share Posted April 16, 2011 Rufiku trzymaj się, będzie dobrze Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Panca Posted April 16, 2011 Share Posted April 16, 2011 zdrowiej kochany psiaku, tyle osob Ci kibicuje Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaskadaffik Posted April 16, 2011 Share Posted April 16, 2011 Ulka ja Drontal kupowałam u Tomka, już nie ma u Niego? Rufciu wywal to dziadostwo z siebie i napewno odżyjesz!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted April 17, 2011 Share Posted April 17, 2011 Nie jest niestety dobrze :( Lepszy stan Rufika w piątek był tylko chwilowy. Rufi cierpi, jest na środkach przeciwbólowych. Rokowania są kiepskie. Wszystko się sypie... nie wiadomo do końca czy jest to skutek zarobaczenia (glistnica może być bardziej zaawansowana niż się wydaje), czy to tylko dodatkowo go osłabiło, a powód jego stanu jest inny. Wczoraj miał ponownie robioną analizę krwi, jeden z parametrów wątrobowych się polepszył, ale ciągle utrzymuje się bardzo wysoki ALAT, który może wskazywać na nowotwór; Nie ma jak pomóc Rufikowi. Dostaje kroplówki wzmacniające, dostał też jakiś antybiotyk. Ale stan jest kiepski. Jeśli do jutra nie będzie poprawy to dr sugeruje skrócenie mu cierpienia. Będzie jeszcze dzwonił do mnie wieczorem i jutro. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaskadaffik Posted April 17, 2011 Share Posted April 17, 2011 O nieee :( :( kochany Piesku :( :( ale cierpieć nie powinien....... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted April 17, 2011 Share Posted April 17, 2011 Murka, rób co radza lekarze, jesli Rufi bardzo cierpi. Czy Rufi wstaje i chodzi w klinice? Czy nie ma sily sie podniesc? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted April 17, 2011 Share Posted April 17, 2011 :(:(:( Nie powinien cierpieć, to jest pewne! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted April 17, 2011 Share Posted April 17, 2011 Dzwonił dr, Rufi gaśnie z chwili na chwilę, cierpi... trzeba podjąć decyzję dzisiaj... Dzwoniłam do Malibo, właśnie rozmawia z dr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaskadaffik Posted April 17, 2011 Share Posted April 17, 2011 :( :( :( :( :( Kochanie Wszyscy o Tobie myślimy, mam nadzieję, ze czujesz, że nie jesteś sam :( :( :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eloise Posted April 17, 2011 Share Posted April 17, 2011 :( my też jesteś[U]my :([/U] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agusiazet Posted April 17, 2011 Share Posted April 17, 2011 [quote name='Murka']Dzwonił dr, Rufi gaśnie z chwili na chwilę, cierpi... trzeba podjąć decyzję dzisiaj... Dzwoniłam do Malibo, właśnie rozmawia z dr.[/QUOTE] Wielkopsie Ty nasz!:(:(:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwop Posted April 17, 2011 Author Share Posted April 17, 2011 ojej... tak mi przykro :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulka18 Posted April 17, 2011 Share Posted April 17, 2011 Biedne psisko... zeby tylko bardzo nie cierpial....jestesmy i przesylamy czystą energie milosci dla Rufika. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Panca Posted April 17, 2011 Share Posted April 17, 2011 o nie tylko nie to...:shake: straszne....wiem ze nie pozwolicie mu cierpiec ale mimo to serce mi krwawi ...:((((((( byc moze kiedy to pisze decyzja juz zapadla....Rufi...biedaku....:(((Murko, trzymaj sie.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murka Posted April 17, 2011 Share Posted April 17, 2011 Decyzja mogła być tylko jedna... Nie było szans go ratować, a cierpiał potwornie, leki przeciwbólowe nie działały. Dr myślał jeszcze, aby próbować transfuzji krwi, ale stwierdził, że nie ma to sensu, że to tylko dodatkowe cierpienie... Czekam na potwierdzenie od weta czy już... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.