Jump to content
Dogomania

Rufik odszedł za Tęczowy Most. Żegnaj pieseczku!


iwop

Recommended Posts

  • Replies 2.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Masowo jest stosowany Pratel, bo rzekomo tanszy. A co z tanszego preparatu, jesli nie jest skuteczny. Szkoda, ze nie mozna kupic np. Drontala Plus na allegro czy w Krakvecie. U mnie w miasteczku jak ktos kupuje cos drozszego dla zwierzakow, jest uwazany przez wetow za niegroznego wariata.

Link to comment
Share on other sites

My stosowaliśmy Cestal Plus, ale dr z Lublina powiedział, że to słaby środek i polecił mi jakieś trzy inne środki na robale i może mi zamówić, wieczorem będę z nim rozmawiać to zapytam o koszty i o jak najlepszy sposób zabezpieczenia się przed takimi sytuacjami.
O tym aby przyjeżdżały do nas psy świeżo po odrobaczeniu można zapomnieć. Zawsze odrobaczam każdego psa zaraz po przyjeździe i dodatkowo co kilka miesięcy cały inwentarz jednocześnie.

Rufi był odrobaczany dokładnie 13 stycznia, więc trzy miesiące temu, nie dwa jak pisałam wcześniej.
Bedę chyba teraz odrobaczać co trzy miesiące wszystkie psiaki, nie co 5-6 jak do tej pory. Zapytam dr jak najlepiej.

Aha, odnośnie wyników to poza robakami niestety poleciały parametry wątrobowe m.in. Wieczorem będę dzwonić do dr, bo teraz ma transfuzję krwi i jakieś poważne zabiegi, to się wywiem o wszystko.

Link to comment
Share on other sites

Tutaj można zamówić Drontal w internecie
[URL]http://www.docsimon.pl/kategorie/prewencja-i-leczenie-pasoytow[/URL]
Zawsze tu zamawiam, bo w lecznicach najczęściej nie mają i trzeba czekać tak, czy siak, na zamówienie. A tu jest tanio i solidnie.
Bardzo chetnie skorzystam z rady doktora, co do doboru środków. Cestal tez uważam za półśrodek.
Tu kupuję też Gelacan Fast, bo jest o 35zł tańszy, niż u producenta.
A, odrobaczanie co 3 miesiące uważam za konieczne. Powtarzam je też w międzyczasie, jak pies weźmie coś do pyska na spacerze. Albo badam kał.

Link to comment
Share on other sites

Rufi czuje się lepiej, ale najbliższe dni są decydujące. Wszystko wskazuje na razie, że powodem jego osłabienia są robaki. Bardzo dobrze reaguje na kroplówki i nic innego na razie nie dostaje. Odrobaczenie będzie trwało 3 dni (Aniprazol), dzisiaj dostał pierwszą dawkę. Ma zrywy i nagłe spadki energii, dr mówi, że to jest bardzo charakterystyczne dla organizmu zaatakowanego przez pasożyty.
Także miejmy nadzieję, że to faktycznie chodzi tylko o robale i uda się je wyeksmitować z organizmu Rufcia.

Mam dzwonić w niedzielę i od tego jaki będzie stan Rufiego będzie zależało czy będziemy go w niedzielę odbierąć czy poczekamy jeszcze parę dni.

Rozmawiałam długo o odrobaczaniu psiaków w hotelu i dr powiedział, że przy takim skupisku zwierząt dobrze będzie odrobaczać wszystko co trzy miesiące dobrym środkiem. Jeśli któryś pies po odrobaczeniu będzie miał w kale robaki, to odrobaczenie trzeba powtórzyć po 2 tygodniach.
Nie ma niestety złotego środka, bo nowy pies może nawet na łapach przynieść robale zanim zdążymy go odrobaczyć.

Polecane środki to Aniprazol, ale to bardzo drogi lek. Poza tym Drontal Plus i chyba Caniquantel (o ile coś nie przekręciłam). W każdym razie mamy obiecane, że będziemy mogli regularnie zamawiać hurtowe ilości odpowiedników Drontala (te same składniki) po bardzo fajnej cenie. Chodzi o Zipyran i jeszcze jakiś inny lek, ale nie zapamiętałam.
U nas na jedno odrobaczenie idzie ok. 50 tabletek...

Link to comment
Share on other sites

Nie jest niestety dobrze :(
Lepszy stan Rufika w piątek był tylko chwilowy. Rufi cierpi, jest na środkach przeciwbólowych. Rokowania są kiepskie. Wszystko się sypie... nie wiadomo do końca czy jest to skutek zarobaczenia (glistnica może być bardziej zaawansowana niż się wydaje), czy to tylko dodatkowo go osłabiło, a powód jego stanu jest inny.
Wczoraj miał ponownie robioną analizę krwi, jeden z parametrów wątrobowych się polepszył, ale ciągle utrzymuje się bardzo wysoki ALAT, który może wskazywać na nowotwór;
Nie ma jak pomóc Rufikowi. Dostaje kroplówki wzmacniające, dostał też jakiś antybiotyk. Ale stan jest kiepski. Jeśli do jutra nie będzie poprawy to dr sugeruje skrócenie mu cierpienia. Będzie jeszcze dzwonił do mnie wieczorem i jutro.

Link to comment
Share on other sites

Decyzja mogła być tylko jedna... Nie było szans go ratować, a cierpiał potwornie, leki przeciwbólowe nie działały. Dr myślał jeszcze, aby próbować transfuzji krwi, ale stwierdził, że nie ma to sensu, że to tylko dodatkowe cierpienie...
Czekam na potwierdzenie od weta czy już...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...