malagos Posted October 8, 2007 Share Posted October 8, 2007 a telefonicznie, bez pojechania, nie da sie stwierdzić, czy taka sunię przywieźli? Jest przecież charakterystyczna, duża, ranna... A jak powiedzą, ze nie, to wtedy sprawdzić. Bo znajac relacje osób odwiedzajacych Krzyczki, nie ma co zwlekać, dzis jest, jutro może nie być :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neigh Posted October 8, 2007 Share Posted October 8, 2007 Na 90 % jesli została odłowiona, to jest w Krzyczkach......żesz jasna cholera! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kako80 Posted October 9, 2007 Share Posted October 9, 2007 przepraszam, ze zapytam ale co nie tak, oprocz warunkow w tych krzyczkach? z tego co widzialam te biedne psy mieszkaja w murowanych kojcach?to dramat jakis szczegolnie w zimie!no i nie wygladaja jakby sie cieszyly z obecnosci czlowieka.. kiedy w tym p........ kraju cos sie zmieni? przepraszam za off'a! 3mam kciuki za sunieczke! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Puchatek Posted October 9, 2007 Share Posted October 9, 2007 [quote name='kako80']kiedy w tym p........ kraju cos sie zmieni? 3mam kciuki za sunieczke![/quote] Jak się ludzie zmienią a do tego trzeba paru pokoleń więc nieprędko Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ziutka Posted October 9, 2007 Share Posted October 9, 2007 [quote name='malagos']a telefonicznie, bez pojechania, nie da sie stwierdzić, czy taka sunię przywieźli? [/quote] Wszystko da się stwierdzić....na każde pytanie dostaniesz odpowiedź NIE :angryy: Kiedyś na 10000% byłam pewna, że pewna sunia została zawieziona do Krzyczek....miałam takie info od firmy wyłapującej psiaki, która woziła psy do Krzyczek ale dzwoniąc tam na drugi dzień wielmożna pani Księżopolska stwierdziła, że absolutnie psa takiego nie ma :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted October 9, 2007 Share Posted October 9, 2007 Czyli pozostaje wizyta osobista :(kto na ochotnika? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiuniap Posted October 9, 2007 Share Posted October 9, 2007 W Krzyczkach działają chyba jakieś osoby z dogo. Trzeba im pokazać zdjęcie i niech spojrzą jak będą w schronie. Chyba że się mylę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olga132 Posted October 9, 2007 Share Posted October 9, 2007 a znasz ich nicki??? jesli tak to mi podaj - powysyłam do niech prośbę o pomoc Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ziutka Posted October 9, 2007 Share Posted October 9, 2007 [quote name='asiuniap']W Krzyczkach działają chyba jakieś osoby z dogo. Trzeba im pokazać zdjęcie i niech spojrzą jak będą w schronie. Chyba że się mylę.[/quote] Nikt tam chyba nie działa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Puchatek Posted October 9, 2007 Share Posted October 9, 2007 No to jak sprawdzić? Chyba trzeba udać się jako ktoś poszukujący psa do adopcji i musi to być ktoś tam nieznany. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ziutka Posted October 9, 2007 Share Posted October 9, 2007 [quote name='Puchatek']No to jak sprawdzić? Chyba trzeba udać się jako ktoś poszukujący psa do adopcji i musi to być ktoś tam nieznany.[/quote] To jest chyba najlepsze rozwiązanie...:roll: Tylko oby kogoś wpuścili...bo różnie z tym bywa...najlepiej oszukać, że się gdzieś do pobliskiej wioski przeprowadziło i, że w [B]URZĘDZIE MIASTA[/B] byliście się dopytać o najbliższe schronisko i Was skierowano tutaj właśnie. Urząd miasta może na nich podziała i wielmożnie kogoś wpuszczą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neigh Posted October 9, 2007 Share Posted October 9, 2007 [quote name='Puchatek']Jak się ludzie zmienią a do tego trzeba paru pokoleń więc nieprędko[/quote] I to też zależy jakie tych narodów chowanie będzie jako wieszcz pisał. A do rzeczy. Uparta jestem. Dzwoniłam dziś znowu do Gminy Nieporęt. Wiem jak nazywa się gostek z działu ochrony środowiska, który się łapaniem psów zajmuje. ( tzn nadzorowaniem tego) Otóż: 1.nie mają zgłoszenia o odłowieniu takiego psa z Białobrzegów, ba żadnego ---- ciekawe, bo co najmniej 2 osoby twierdzą, że została odłowiona cała ich grupa 2.nie są w stanie powiedzieć do jakiego schronu trafiają psy z ich gminy ----zapytałam o umowę.....no niby Krzyczki, ale jak jest przepełnienie to Chrcynne. 3. dostałam namiar na panią ( sic!), ktora trudni się odławianiem psów z ramienia gminy. - Hycelka? No i rzekomo z nią najlepiej rozmawiać 4. rozmawiałam 2 razy z panią Lidką. Wersja jest taka: pani z budki twierdziła, że suka się jej nie boi, pani Lidki sie bała - więc pani Lidka babce z budki nosila dla suki jedzenie. Pani Lidka poszła z babka z budki gadać i twierdzi ze ta nie kłamie. Ponoć rzeczywiście wsiadała do auta bez problemu i odjechała do Warszawy. 5. Chłopak, który przeczytal ogłoszenie i do mnie dzwonił - uparcie twierdzi, że psa odłowił hycel. Uważam, że dla spokoju sumienia należałoby przejechać się do Krzyczek i Chrcynnego. Ja sie mogę przejechać, ale wyłacznie między 2 a 4 rano tylko wtedy mam ostatnio czas:-) Mogę w niedzielę, ale schron nieczynny. Mogę w czwartek i piątek rano. Sama tam nie pojadę.......bo jak kogoś pobiję i mnie zamkną, to nawet nikt nie będzie wiedział..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olga132 Posted October 9, 2007 Share Posted October 9, 2007 Potrzebujemy osoby - najlepiej mnężczyzny- która mogłaby pojechać z Neigh w piatek lub w czwartek do Krzyczek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ANETTTA Posted October 9, 2007 Share Posted October 9, 2007 szukamy mezczyzny ......... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neigh Posted October 9, 2007 Share Posted October 9, 2007 No nie na stałe......:-)hihihi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiuniap Posted October 9, 2007 Share Posted October 9, 2007 Była tam betinka24, jeździ też Aggie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Diana S Posted October 9, 2007 Share Posted October 9, 2007 i co dalej ? jakie postanowienia...? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neigh Posted October 9, 2007 Share Posted October 9, 2007 Sama tam nie pojadę. Mam czas w czwartek rano. Od biedy jak się sprężę w piatek też. Można przy okazji coś stamtąd wyciągnąć, Cóż.........nikt nie chce, nie może? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olga132 Posted October 10, 2007 Share Posted October 10, 2007 Kto pojedzie z Neigh?? Jak niebedzie tam poszukiwanej przez nas suki to mozna innego psa zabrać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yona Posted October 10, 2007 Share Posted October 10, 2007 [quote name='Olga132']Kto pojedzie z Neigh?? Jak niebedzie tam poszukiwanej przez nas suki to mozna innego psa zabrać.[/quote] HURA...HURA :multi::multi::multi::multi: Olga chce pieska adoptować :multi::multi: Neigh, przywieź jej ze trzy :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anouk92 Posted October 10, 2007 Share Posted October 10, 2007 Ja jeszcze sprawdzę schron w wołominie bo wcale się nie zdziwię jeśli jakiś hycel ją odłowił i tam zabrał. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yona Posted October 10, 2007 Share Posted October 10, 2007 No, jeśli ją tam zawieźli, to jej już z całą pewnością nie ma! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiuniap Posted October 10, 2007 Share Posted October 10, 2007 [quote name='Olga132']a znasz ich nicki??? jesli tak to mi podaj - powysyłam do niech prośbę o pomoc[/quote] Podałam nicki powyżej. Napisz, może ktoraś będzie mogła jutro. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olga132 Posted October 10, 2007 Share Posted October 10, 2007 wysłałam!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anouk92 Posted October 10, 2007 Share Posted October 10, 2007 [quote name='Yona']No, jeśli ją tam zawieźli, to jej już z całą pewnością nie ma![/quote] Jestem tam dosyć często i jak by była to myślę że bym ją tam widziała ale dzisiaj albo jutro pojadę i sprawdzę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.