Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Te "szczoteczki" widziałam w zoologu - są jak plastikowe:-o A Nelly ma małą paszczę i jest trochę wybredna, jak jej kupiłam małą kość prasowaną ze skóry wołowej, tylko polizała nawet nie próbując gryźć. Ogony - też wątpię czy pogryzie... A te z chlorofilem - kości lub patyczki, wypróbuję. :)

Posted

[quote name='baffi2']A te z chlorofilem - kości lub patyczki, wypróbuję. :)[/quote]

Z chlorofilem są też szczoteczki i krokodylki , te zielone :loveu:
Mój pies da sie pokroić za nie :lol:

[SIZE=1]tylko potem się na zielono załatwia :splat:



[/SIZE]

Posted

[B]baffi[/B] te szczoteczki tylko tak wyglądają ;). Spróbuj może dorwać gdzieś taką małą szczoteczkę i kupić na spróbowanie [w końcu kosztują ok 0,5 - 1 zł, nie więcej]...

[B]Bzikowa[/B] nie marudź... może i kupy zielone, ale jaki zapach z pyska piękny... a raczej jego brak :D

Posted

[quote name='WŁADCZYNI']a u nas brzydkiego zapachu niet bez względu na to co je:cool3:[/quote]



U mnie też nie ma :cool3:
A mało tego mimo że Funia ma już z 13 lat to i kamienia nie ma :loveu:

Posted

Małe szczoteczki do gryzienia Polkarm są fajowe. Moja sunia bardzo je lubi.
A oprócz tego paski miętowe DentiDog - te zupełnie nie śmierdzą. :D

Posted

Ojej, ciekawe dla czego wymiotuje. Może nie przyswaja jakiegoś składnika...?
Szczoteczki są tak małe, że nie pogryzione mogą w sumie stanąć gdzieś w przewodzie pokarmowym. Moja Natka na szczęście je gryzie.

Posted

Wracają do tematu o smaczkach na kamień... W 'moim' zoologu nie było kości itp. chlorofilowych, za to polecono mi Greenis'a. A czy inne produkty z chlorofilem np. ciasteczka lub warkocze, też usuwają kamień?

Posted

[quote name='baffi2']Wracają do tematu o smaczkach na kamień... W 'moim' zoologu nie było kości itp. chlorofilowych, za to polecono mi Greenis'a. A czy inne produkty z chlorofilem np. ciasteczka lub warkocze, też usuwają kamień?[/quote]
[URL]http://www.forum.molosy.pl/showthread.php?t=4041[/URL]
Stanowczo odradzam Greenies!

Posted

[quote name='INU'][URL]http://www.forum.molosy.pl/showthread.php?t=4041[/URL]
Stanowczo odradzam Greenies![/quote]
Mój Boże :crazyeye::crazyeye:
A ja to chciałam kupić :shake:

Guest ursa81
Posted

Spokojnie, to jest mała propaganda. Zdrowy pies, bez problemów gastrycznych, który nie połyka łapczywie kawałów tego smakołyku tylko rozgryza i żuje kawałki - jest bezpieczny. Chlorofil dobrze wpływa na wybarwienie sierści psa, neutralizuje "zapachy". Konsystencja Greenies jest plastelinowata ale dzięki temu dobrze czyści osad nazębny.

Greenies są ok. Greenies nie są dla psów chorych i łapczywych.

Posted

[quote name='ursa81']Spokojnie, to jest mała propaganda. Zdrowy pies, bez problemów gastrycznych, który nie połyka łapczywie kawałów tego smakołyku tylko rozgryza i żuje kawałki - jest bezpieczny. Chlorofil dobrze wpływa na wybarwienie sierści psa, neutralizuje "zapachy". Konsystencja Greenies jest plastelinowata ale dzięki temu dobrze czyści osad nazębny.

Greenies są ok. Greenies nie są dla psów chorych i łapczywych.[/quote]
Bardo nie jest łapczywy ale on nie potrafi młemłać godzinami jednej kostki :roll:

Posted

Ulubionym przysmakiem Dolly jest oczywiście żółty serek pokrojony w małe kosteczki ;) Ona go uwielbia więc traktujemy go jako nagrodę...:cool3:

Posted

[quote name='ursa81']Spokojnie, to jest mała propaganda. Zdrowy pies, bez problemów gastrycznych, który nie połyka łapczywie kawałów tego smakołyku tylko rozgryza i żuje kawałki - jest bezpieczny. Chlorofil dobrze wpływa na wybarwienie sierści psa, neutralizuje "zapachy". Konsystencja Greenies jest plastelinowata ale dzięki temu dobrze czyści osad nazębny.

Greenies są ok. Greenies nie są dla psów chorych i łapczywych.[/quote]
Niestety moje doświadczenia z Greenies są paskudne. Mało nie straciłam suki z tego powodu - skończyło się na kroplówkach i mega nerwach ( czekać,robić Rtg, USG , operować ...- na szczęście wystarczyło leczenie zachowawcze następnie bardzo delikatna dieta)
Suka nie należy do łapczywych czy chorych zwierząt - w dobrej wierze dostała Greenis ( w odpowiednim rozmiarze) - taki prezent dostlismy na wystawie w Poznaniu - gryzła trochę memlała a potem mielismy dramat żołądkowo-jelitowy. Może to przypadek ale nigdy więcej nie kupię tego i podobnych specyfików. Są tabletki chlorofilowe a kamień pięknie czyścimy suchym chlebkiem lub szponderkiem . Tyle moich doświadczeń.;)

Posted

Uu, dobrze wiedziec. Własnie szukam jakichs przysmaków do czyszczenia zębali. Dobrych, nie za drogich i żeby smakowały! Zdaje się, ze wypróbuję tego cała mase, zanim w końcu trafię :razz:

Posted

moje psiska uwielbiaja uszy wedzone. Niestety zaczely miec po nich biegunki, więc wywalilam to z jadlospisu. A one nadal szukaja ich we wszystkich torbach jak przychodze...
Teraz lubują się w pasztecikach truskawkowych

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...