Skibka

Odinek:loveu: Jak zrobiłaś to zdjęcie że ma różowy jęzorek?:eviltong:

Ja go przygarnę, uwzględnij to w testamencie. A kwiatki to niestety ale mam za daleko.:diabloti:

[url]http://imageshack.us/a/img23/9810/zli8.jpg[/url] Kocham te spojrzenia:loveu: Wczoraj chyba był taki dzień jak też w pracy wynudziłam się na maxa nie było się z czego pośmiać, w ogóle humor jakiś taki nieciekawy.. Eee obcięcie na chiłkę nic nie da Viki jest ostrzyżona na krótko a i tak jak na nią patrzę to aż prosi się o kąpiel ale szamponu brak:diabloti:

Ja też zaglądam:mad: TEraz jak już umiesz wstawiać zdjęcia to mogłabyś ich więcej wstawić:eviltong: Dawno rudego nie pokazywałaś:loveu:

Najlepiej na juz:diabloti: Nie no do maja pewnie, ale nie mam w ogóle koncepcji..

Moja VIki może i wygląda jak szczeniak ale ruchy już też nie te.:diabloti: W ogóle mam poważny problem, mam napisać pracę licencjacką a nie mam inspiracji:evil_lol:

Witamy się! [url]http://imageshack.us/a/img109/5127/ct4e.jpg[/url] jakie małe cudo:loveu: Ma szałowe uszyska:eviltong:

Jeszcze ktoś nas jednak odwiedza:razz: Ja cieszę się, że Viki dalej jest energiczna jak szczeniak i chciałabym żeby tak zostało jeszcze na kilka lat.. Viki bardzo często jest brana za szczeniaka, ostatnio zaczepiła nas kobieta z yorkiem i mówi do swojego psa "ostrożnie bo to szczeniaczek" po czym mówie że to 6 letni szczeniak to Pani nie chciała mi uwierzyć, bo jej ma 2 lata a jest dwa razy większy od Viki i bardzo jasno umaszczony..

Nie bądź taka skromna, zdasz za pierwszym razem przecież:p

Taaak, Ty jesteś wyjątkowa:diabloti:

Ja też muszę VIki wykąpać ale muszę pierw polecieć po szampon który kupuję już 2 tygodnie:cool1: A ja żeby nie użerać się z kołtunami, dałam ją ostrzyc jeszcze przed zimą bo wyglądała masakrycznie grubo w tym futrze.:evil_lol:

A co mam pisac jak i tak tego nikt nie przeczyta. Z nowości to chyba tylko to że w środę Viki obchodziła 6 urodzinki! Kupiłam jej trochę smaczków i nową piłkę:eviltong: Ogólnie zmobilizowałam się i dużo chodzimy do lasu teraz bo las o tej porze roku jest niesamowity.. Teraz mam zmianę na 14 także nowych zdjęć nie dam rady zrobić ale w weekend nie idę do szkoły to wybierzemy się do lasu i cykniemy coś:diabloti: Wogóle jest u nas na osiedlu taki starszy facet który ma psa w typie yorka ale wygląda okropnie, jest tak gruby że ledwo się porusza, kiedyś jak VIki miała 2 lata, jego pies 4 to powiedział że mam się cieszyć że mam jeszcze takiego żywego psa bo 4 letni pies już się nie bawi.. Wczoraj znowu spotkałam go w lesie, Viki pobiegła do niego i zaczęła zaczepieć i bawić się z jego psem, ale ten stał i się nie ruszał to uznał że szczeniaki zawsze się tak bawią ale starsze psy juz nie, na co mowię ze Viki ma 6 lat, więc powiedział że się mylę bo jak już to ma 6 msc bo 6 letni pies juz nie biega:evil_lol: Szpec jak ich mało, do tego jego pies zawsze jest bez smyczy bo z tym brzuchem nie jest w stanie lecieć, a Viki zaczeła lecieć przede mną to mnie pouczył że pies mi ucieknie, bo mnie nie słucha i wogole to psa trzyma się na smyczy:razz: Jakie było jego zdziwienie jak zawołałam Viki a ona do mnie podbiegła.. Narazie jedno zdjęcie mojej 6letniej pokraki jeszcze z wakacji: [IMG]http://images64.fotosik.pl/276/e6a8170fa703ef15gen.jpg[/IMG] Więcej nie mam bo na reszcie jesteśmy razem:diabloti:

A kiedy masz egzamin?? I wstawiaj aktualne zdjęcia Odinka, jak tez miała wstawić zdjęci Viki bo w środę miała urodziny ale tam i tak nikt nie zagląda:lol:

Ale kochany duecik:loveu: Tylko zdecydowanie za mało zdjęć:mad:

Ja tak intensywnie ostatnio myślę nad prawkiem, że śniło mi się że jadę autem bez hamulców i bez kierownicy:diabloti:

próbowałam działa tylko na kilka dni bo potem odrasta i stoją jeszcze bardziej...:angryy:

[url]http://imageshack.us/a/img35/9528/pcqk.jpg[/url] Skąd jak znam ten wzrok:diabloti: Sliczny Odinek zazdroszczę takiego "lichego" futerka, tak mało włosków na łapkach Viki ma wełne nie włosy, jak rozczeszę przednie łapy to ma dwa ogromne poponiki:shake:

[url]http://img802.imageshack.us/img802/6572/bcg3.jpg[/url] Boskie uszyska:loveu:

[IMG]http://images65.fotosik.pl/105/001192b14127aa96gen.jpg[/IMG] [IMG]http://images65.fotosik.pl/105/c72055d87f03b4a8gen.jpg[/IMG] Gaston: [IMG]http://images62.fotosik.pl/105/88c4d61d741a08b6gen.jpg[/IMG] [IMG]http://images63.fotosik.pl/105/bb3afd6e3353efc0gen.jpg[/IMG] [IMG]http://images63.fotosik.pl/105/9c09f070053c4d44gen.jpg[/IMG] Narazie wystarczy.:cool1:

[quote name='Yorkomanka']A mój Odie jest psem specjalnej troski:placz: Kiedyś wlazł za taką mini bramkę do grania w nogę postawioną dla dzieci i coś wąchał po chwili go wołam i nic, wołam go jeszcze 10 razy i dalej nic. Byłam w takim miejscu że go nie widziałam bo przed bramką leżał jakiś karton. Wystraszona, w stanie przedzawałowym idę po niego i przysięgam sobie że jeśli stoi tam z nosem w trawie i ma mnie w dupie to mu przywalę w tą jego pusta łepetynę. Podeszłam do bramki i zobaczyłam że moje niedorozwinięte dziecko zamiast ominąć bramkę usiłuje przeleźć przez siatkę:roll:. A jak sie ucieszył że przyszłam go uratować:lol: Genialnego mam psa nie? Viki słodko śpi:loveu:[/QUOTE] A to VIki czasami też ma takie odbłyski, idziemy w lesie wiem że została daleko w tyle to ją wołam raz, drugi, trzeci i nic.. Idę zobaczyć gdzie się zapodziała a ona beztrosko sobie siedzi na ścieżce, bo biedactwo ma jakiś patyk zaplątany we włosy. Jaka jest jej radość jak w końcu jej go weznę.. A najgorsze jak w lesie pojawiają się te rzepy, czasami jestem zmuszona jej to wycinać bo tak się zaplątało..A przed nami zima, jezeli Viki ma juz zbyt wiele kulek śniegowych, a ma ich na tyle ze przednie łapy na rozkroczone, bo tyle ma śniegu że wyrównać ich nie może to siada i prosi żebyśmy już poszli do domu.. W takich sytuacjach to Viki też wymaga specjalnej troski:diabloti: [quote name='vege*']To mnie w ludziach denerwuje, że kupują małe psy i nie wychowują bo przecież mają ząbki z papieru :loveu: Osobiście poznałam tylko trzy normalne yorki, moja koleżanka ma fajną nie szczekającą suczkę, która chodzi za kotem krok w krok, moja ciocia ma jednego to też jest sympatyczna i u mnie w bloku obok mieszka taka sunia, która często ucieka właścicielom z podwórka i idzie ze mną i Nuką na łąki, ale właściciele wiedzą, że jak jej nie ma to znaczy, że jest z nami to już jej nie muszą szukać :evil_lol:[/QUOTE] Mnie Viki parę razy jak była młodsza ugryzła do krwi, także jej zęby chyba nie są z papieru. Teraz ciężko znaleźć jakiegoś normalnego yorka, ostatnio spotkałam panią w lesie która luzem mała puszczonego sznaucera, a na rękach niosła yorka. Zapytałam dlaczego ten pies też sobie nie biega, to stwierdziła że jest nie posłuszna i za bardzo się ubrudzi a niedawno była kąpana.. Albo mamy jednego yorka który jest tak kochany przez właścicieli że trze brzuchem po chodniku.. Ten facet ostatnio mi mówił co jego pies je to myślałam że oczy stracę, a biegać po pierwsze już nie umie bo brzuch przeszkadza (kiedyś mi powiedział że psy bawią się do 4 lat życia..), po drugie uważa że yorki nie lubią biegać i nie potrzebują za bardzo ruchu bo są ZA małe.. I pan spaceruje bardzo często sam po lesie.. I kilka zdjęć jeszcze z "wakacji": wygłupy, oczywiście aparat nawet za nią nie nadąrza dlatego rozmazane: [IMG]http://images63.fotosik.pl/105/d32a1418270abdbbgen.jpg[/IMG] Nasz sąsiad: [IMG]http://images65.fotosik.pl/105/817c8df948d931efgen.jpg[/IMG] "Znieść mnie!", Viki nie umiała wchodzi i zchodzić ze schodów bo były śliskie i strome: [IMG]http://images61.fotosik.pl/104/c742ef502f70f2ddgen.jpg[/IMG] [IMG]http://images65.fotosik.pl/105/3fd49a70e65d5cfdgen.jpg[/IMG] [IMG]http://images63.fotosik.pl/105/98c1b29041be6598gen.jpg[/IMG]

[quote name='kalyna']jeśli pytanie było do mnie to obecnie na żadnych :evil_lol: cały czas się zbieram, aby w końcu zapisać się do szkoły i tak już mija kolejny miesiąc :roll: ale planuję iść na rachunkowość :o[/QUOTE] Ja jestem na 3 roku rachunkowości i nie jest najgorzej:lol:

[quote name='Yorkomanka']Ochrona środowiska i mówię od razu że nie wiążę z tym swoich planów na przyszłość:eviltong:, po moich wspaniałych wyczynach w gimbazjum miałam do wyboru moją szkołę albo zawodówkę a zależy mi żeby zdać maturę. Napiszę sobie na koniec egzamin zawodowy, jak zdam będzie dodatkowy fajny papierek, jak nie trudno, płakać nie będę:p Ja bym się przez 5 miesięcy chyba zanudziła na śmierć:roll::eviltong: W ogóle takie długie są okropne, paskudne bez sensu... :-(, nudne :-( i do niczego :placz: A ja to już bym nie chciała na pewno mieć takich długich wakacji :diabloti::diabloti:[/QUOTE] A ja bym takimi nie pogardziła:eviltong:

Oj, gdzie tam koniec:lol: A jaki kierunek?

Buldog angielski wygląda wiecznie ze wszystkiego niezadowolony jak dla mnie:evil_lol:

Viki wogóle obala stereotypy yorka u nas na osiedlu, ludzie widza yorka myślą że rozpieszczony i nie grzeczny do granic możliwości, Viki jednak jest według mnie dosyć dobrze ułożona. Na przykład ludzie uważają że york nie musi się słuchać, nie musi być wybiegany, nie musi znać komend bo jest mały, ja niewiem co wzrost ma do tego ale Viki jest odwoływalna w 99%, jest puszczana w lesie żeby się wybiegać czy na działce, zna sporo komend. Wiadomo, że nie jest ideałem, nie trawi innych psów, jak idzie w lesie bez smyczy a idzie pies to podbiega do mnie i idzie przyklejona do mojej nogi bo poprostu się boi, tym bardziej że psy z mojej dzielnicy praktycznie są nie odwoływalne i średnio delikatne co do kontaków z psami. Dla mnie Viki jest psem, nie yorkiem specjalnej troski, ale moja rodzina uważa inaczej i często ma taryfę ulgową.. Ale dla mnie nie ważne jakie wrażenie robi na innych dla mnie jest idealna.:diabloti: