Kejciu Posted June 20, 2015 Posted June 20, 2015 [URL=http://www.fotosik.pl][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][/URL] 1 Quote
Kejciu Posted June 20, 2015 Posted June 20, 2015 [URL=http://www.fotosik.pl][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][/URL] 1 Quote
Kejciu Posted June 20, 2015 Posted June 20, 2015 [URL=http://www.fotosik.pl][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][/URL] 1 Quote
Kejciu Posted June 20, 2015 Posted June 20, 2015 [URL=http://www.fotosik.pl][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][/URL] 1 Quote
Kejciu Posted June 20, 2015 Posted June 20, 2015 I niespodzianki ciąg dalszy... Prince(sse) Lesław :) ps.sorry taki mamy klimat... Quote
mari23 Posted June 20, 2015 Posted June 20, 2015 ależ niespodzianka !!!!!!!!!! nie dość, że tyle fotek cudnej Szyszki mamy, to jeszcze Lesio na deser.....te ż cudny (a) ;) ;) Quote
jaguska Posted June 20, 2015 Posted June 20, 2015 Jaki piankny różofiutki księciunio, bossski :-) Quote
Poker Posted June 20, 2015 Posted June 20, 2015 Szyszunia miała całą sesję zdjęciową. Śliczna lalunia. Wspaniale ,ze jest chętna na nią. Trzymam kciuki .A Lesio taki różowiutki, zmienia płeć czy cóś? Quote
jola_li Posted June 21, 2015 Posted June 21, 2015 Nie czekajac na wgranie zdjec - eeeech, ten Internet - sciskam kciuki z calej sily za szczesliwy Szyszkowy dom!!!!!! Quote
Nutusia Posted June 21, 2015 Author Posted June 21, 2015 Jeszcze nie tym razem... Ale nie tracimy nadziei ;) Lesio płci nie zmienia - nadal jest królem haremu. Niestety, klimat mamy taki (sorry), że psinie zimno, a tylko taką kreację mamy na tzw. podorędziu :) Zachwycony nie jest (szczególnie napisem "princess"), ale przyjmuje z godnością i już się nie trzęsie... Quote
Poker Posted June 21, 2015 Posted June 21, 2015 Czy dobrze zrozumiałam ,ze z DS dla Szyszuni nici? Quote
Nutusia Posted June 21, 2015 Author Posted June 21, 2015 Taką podjęłam decyzję, z ciężkim sercem, przy wsparciu Kejciu, której pięknie dziękuję za poświęcenie czasu i towarzyszenie mi i Szyszuni w dzisiejszej "wycieczce". Quote
Poker Posted June 21, 2015 Posted June 21, 2015 AAA, czyli jednak .To nie był TEN dom. Szyszunia doczeka się najlepszego. Quote
jaguska Posted June 21, 2015 Posted June 21, 2015 Szkoda...ale wiem że podjęłaś najlepszą decyzję dla Szyszki. Może inny, mniejszy psiak by się nadał, czy w ogóle żaden? Quote
Nutusia Posted June 21, 2015 Author Posted June 21, 2015 Trudny temat... I mocno niejednoznaczny... moralnie... Quote
Poker Posted June 21, 2015 Posted June 21, 2015 Trudny temat... I mocno niejednoznaczny... moralnie...Ale brzmi tajemniczo.Jak nie możesz tu, to napisz na PW. Quote
jaguska Posted June 21, 2015 Posted June 21, 2015 Cóż, czasem "chcenie" rozmija się z możliwościami, to chyba dobra pointa do naszej wcześniejszej dyskusji o wizytach. Quote
Nutusia Posted June 21, 2015 Author Posted June 21, 2015 I o tym, że najgorsza "działka" to wzięcie odpowiedzialności za decyzję czy to TEN dom. I odchodzenie od zmysłów za każdym razem, gdy opiekunowie nie odpowiadają na telefony albo na maile... Nie cierpię tego stanu! Quote
malagos Posted June 21, 2015 Posted June 21, 2015 Masz rację, to najgorsza chwila w tymczasowaniu psa- ta decyzja i potem po niej odczekanie jakiegoś czasu.... Ale i tak gorzej ma Mazowszanka z Kulką... Quote
konfirm31 Posted June 21, 2015 Posted June 21, 2015 Nutusiu kochana, współczuję trudnej decyzji... Szyszeczka znajdzie taki wspaniały dom, jak Sonia Nionia :). Życzę Wam tego z całego serca :) Quote
Marysia R. Posted June 22, 2015 Posted June 22, 2015 Współczuję konieczności podejmowania takiej decyzji i informowania o tym zainteresowanego domu. Miałam ostatnio to samo z tym potencjalnym domem dla Rudzika, strasznie nie lubię takich sytuacji. Ale jak dom nie ten to czasem trzeba. A Szyszka jest taka śliczna, że myślę, że nie będzie musiała długo czekać na TEN właściwy dom :) Quote
jaguska Posted June 22, 2015 Posted June 22, 2015 Dlatego w życiu na żadną wizytę pa nigdy namówić się nie dam, bo jestem pewna że wtedy żaden pies nie znalazłby domu. Szyszeczka musi poczekać jeszcze chwilkę na ten właściwy dom. Miłego dnia. Quote
Nutusia Posted June 22, 2015 Author Posted June 22, 2015 Nie, no aż tak, żeby nie pójść na wizytę nie nie mam ;) A Ty jagusko lepiej pisz jak wypadłaś na "teście"? ;) :D Quote
jaguska Posted June 22, 2015 Posted June 22, 2015 No chyba ok ;-) Jak Misia wyrychtują to trafi do mnie, będziemy go jeszcze ogłaszać, może znajdzie się fajny dom bliżej Wrocławia, bo dziewczyny by chciały by Misio był bliżej specjalistycznej diagnostyki w związku ze swoim serduszkiem. Na moim ukochanym zadupiu to tylko standard rtg, ekg, usg. Oczywiście bez ciśnienia, na spokojnie to będzie robione, bo inaczej jest, jak choruje własna psinka, a inaczej jak tymczas, za którego odpowiadasz przed ludźmi którzy Ci go powierzyli. U mnie będzie miał dobra opiekę, papu, leki, opiekę mojej wetki. Jeśli nie znajdziemy ekstra domku koło Wrocka to pewnie Misio trochę się u mnie zasiedzi :smile: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.