Panna Marple Posted April 1, 2015 Posted April 1, 2015 I ja jestem. Damy radę razem:) Poczekajmy na wieści- w razie czego też się dołożę do zabezpieczenia maliźnie przetrwania :) Quote
Poker Posted April 1, 2015 Posted April 1, 2015 Ja bym jednak robiła dla niej ogłoszenia nie oglądając się na panią. Musze poczekać z decyzją do weekendu,bo sunia ma być zabrana z interwencji i są problemy. Quote
Mortes Posted April 1, 2015 Author Posted April 1, 2015 No to chyba jednak ogłaszajmy małą ... Pani dziś jednak nie mogła sie z nami spotkać ale powiedziała że za miesiąc ja weżmie jak nie znajdzie sie inny domek . Myśle zatem że chyba Małej az tak bardzo nie chce ... :( Udało mi się znalezc Malutkiej DT na miesiąc u koleżanki mojej córki - młodej studentki która już opiekowała się bezdomną Pchełką ( nie wiem czy pamiętacie - pisałam o tym ) Ustaliłyśmy telefonicznie z Usiatką że te pieniazki które zadeklarowała ( 200 zł) dla Małej na pierwszy miesiąc dam własnie Martynce na jedzenie dla Małej. Rozmawiałam tez już z Makilą i jesli DT u Cioci Poker nie wypali to Makila zgodziła się przyjac maleństwo na takich samych zasadach jak Pysie Dziękuję Poker za Twoje wsparcie i czekamy zatem na Twoja odpowiedź :) Norkowa Ciociu nie jestem na razie w stanie sprawdzić Małej na kotki a o tekst to muszę się uśmiechnąć do niezawodnej Nutusi ;) Panno Marple cieszę się że zajrzałaś do Małej :) Była dokładnie w takiej samej sytuacji i w tym samym miejjscu jak Twój Feluś ...tylko Feluś znosił to wszystko dużo dłużej :( Usiatko dziękuję za Twoja pomoc dla Małej no i oczywiście za deklarację ogłoszeń ... Dziękuję że zawsze mogę na Ciebie liczyć :) Dogo07 jesteśmy z Kielc ale u nas baaardzo cieżko o DT :( Dobrze że Martynka się zgodziła ( i jej rodzice) Quote
Panna Marple Posted April 1, 2015 Posted April 1, 2015 No to mamy jasność; wspomogę finansowo hotelowanie Małej Quote
Poker Posted April 1, 2015 Posted April 1, 2015 Bardzo się cieszę ,że malutka bezpieczna. Wygląda na to ,że pani nie ma parcia na Małą,więc ogłoszenia pożądane . Quote
Mortes Posted April 1, 2015 Author Posted April 1, 2015 Jutro moja córcia z Martynką zaoferowały się że zrobią Małej sesję ...nie wiem tylko jak to wyjdzie bo Malutka bardzo boi sie wszystkiego ale widać że bardzo chce kontaktu z człowiekiem . W rzeczywistości cały czas czołga się po podłodze i ma skulone uszka :( A na dodatek moje psice nie ułatwiają jej funkcjonowania :( Quote
Mortes Posted April 1, 2015 Author Posted April 1, 2015 Dodam jeszcze że od naszej znajomej Pani Doktor dostałam pieniazki na sterylizację Malutkiej :) Quote
mar.gajko Posted April 1, 2015 Posted April 1, 2015 Dodam jeszcze że od naszej znajomej Pani Doktor dostałam pieniazki na sterylizację Malutkiej :) Ale ona w cieczce, pisałaś. To dopiero za 2,3 miesiące, żeby było bezpiecznie i nie było popuszczania. Quote
Mortes Posted April 1, 2015 Author Posted April 1, 2015 No nie wiem Mar.Gajko ...:( Mała może być w ciąży :( Chyba tyle czasu nie mamy :( Quote
Norkowa Posted April 1, 2015 Posted April 1, 2015 Uuuu to faktycznie chyba ciśnienie Pani na Małą nie jest zbyt duże- może weźmie... jakby mi zależało to bym powiedziała: trzymać miesiąc i nie oddwać nikomu pod żadnym pozorem inaczej... inaczej się policzymy:) Żarty, żartami... ja się zgłaszam do ogłaszania też jak coś:) Więc jak tylko Nutusia poda opisik ładny i zdjęcia nowe będą mogę zacząć:) Niestety finansowo to kipa u mnie więc nie mogę zadeklarować nic:( Quote
mar.gajko Posted April 1, 2015 Posted April 1, 2015 No nie wiem Mar.Gajko ... :( Mała może być w ciąży :( Chyba tyle czasu nie mamy :( Raz tak wykastrowałam sukę, popuszczała mocz, niestety po za wczesnej kastracji. Znalezienie domu dla niej, mimo propalinu, graniczyło z cudem. Ludzie nie chca psa co moczy wszytsko. Może, za czas jakiś, zrobić USG, to będzie widac płody. Quote
Guest TyŚka Posted April 1, 2015 Posted April 1, 2015 I ja pojawiam się na wątku, ale nic nie uradzę... :( Quote
Poker Posted April 1, 2015 Posted April 1, 2015 Po cieczce wystarczy miesiąc odczekać i można sterylizować. W razie ciąży to też nie będzie za późno. Miała malutka szczęście,że tyle życzliwych osób pojawiło się w jej życiu. Quote
cancer43 Posted April 1, 2015 Posted April 1, 2015 No i potwierdza się że Iza to anioł,przynajmniej ja chciałabym żeby anioły były własnie takie jak ona 4 Quote
Panna Marple Posted April 2, 2015 Posted April 2, 2015 Raz tak wykastrowałam sukę, popuszczała mocz, niestety po za wczesnej kastracji. Znalezienie domu dla niej, mimo propalinu, graniczyło z cudem. Ludzie nie chca psa co moczy wszytsko. Może, za czas jakiś, zrobić USG, to będzie widac płody. Mój- wet twierdzi to samo-zawsze każe odczekać 2-3 miesiące, bo potem może być problem z popuszczaniem Quote
Nutusia Posted April 2, 2015 Posted April 2, 2015 Nasz mówi, że miesiąc wystarczy, a popuszczanie nie ma nic wspólnego z terminem, to kwestia osobnicza. Sterylizuje też suczki przed pierwszą cieczką (w tym moje dwie). Ale co lekarz, to opinia. Ja w swojego wierzę jak w obraz, więc z nim nie dyskutuję ;) Zaraz spróbuję się zmóżdżyć nad tekstem do ogłoszeń... Quote
Poker Posted April 2, 2015 Posted April 2, 2015 Ja też wierzę w mojego weta .Sterylizował z 20 naszych tymczasek i nigdy nie było powikłań w postaci popuszczania moczu. Tak jak Nutusia pisze, popuszczanie nie związku z terminem sterylizacji. Quote
mar.gajko Posted April 2, 2015 Posted April 2, 2015 Ja też wierzę w mojego weta .Sterylizował z 20 naszych tymczasek i nigdy nie było powikłań w postaci popuszczania moczu. Tak jak Nutusia pisze, popuszczanie nie związku z terminem sterylizacji. Popuszczanie następuje kilka miesięcy, a nawet lat po kastracji, nie sądzę aby "tymczasy" były miarodajne :) Moja wetka kiedyś mówila, że ma to znaczenie - nasilenie produkcji estrogenu - kiedyś jest większe, kiedyś mniejsze i najlepiej ciąć jak się najbardziej wycisza, bo to estrogen ściska tę cewkę moczową przecież. Ale oczywiście ... :) każdy ma swojego lekarza i każdy wie co robi. I już milczę ;) Quote
Poker Posted April 2, 2015 Posted April 2, 2015 Popuszczanie jest związne z niedoborem estrogenów, tak samo jak u kobiet po menopauzie. Tym bardziej nie ma znaczenia czy sunię się tnie miesiąc po cieczce czy 3 po niej. Tymczasy są miarodajne, bo mam z ich DS. kontakt i żaden nie skarżył się na problem. Quote
mar.gajko Posted April 2, 2015 Posted April 2, 2015 Popuszczanie jest związne z niedoborem estrogenów, tak samo jak u kobiet po menopauzie. Tym bardziej nie ma znaczenia czy sunię się tnie miesiąc po cieczce czy 3 po niej. Tymczasy są miarodajne, bo mam z ich DS. kontakt i żaden nie skarżył się na problem. :) :) Quote
Nutusia Posted April 2, 2015 Posted April 2, 2015 Odstęp od cieczki do sterylki jest raczej podyktowany tym, żeby narządy się obkurczyły i nie były tak przekrwione, bo to znacznie ułatwia lekarzowi zabieg ;) Z innej beczki - napisałam tekst. Jestem jednak tak wściekła na te bachory, że nie umiej się zdystansować i nie wiem, czy nie przesadziłam... Malutka – ofiara ludzkich dzieci Pies to tylko pies. Czyli nic wielkiego. Ciekawe, jak by czuło się dziecko zapędzone pod płot, bez możliwości ucieczki, otoczone przez stado rozwścieczonych psów? W sumie szkoda, że nie można tego sprawdzić w stosunku do dzieci, które właśnie w ten sposób potraktowały Malutką – zapędziły pod płot i wrzeszcząc, rzucały w nią śnieżkami, a ona trzęsła się ze strachu i zimna, rozpłaszczona na mokrym śniegu… Malutka miała szczęście – niecny proceder w wykonaniu „przyszłości naszego narodu” powstrzymała osoba wrażliwa, która od lat czynnie pomaga zwierzakom w potrzebie. Malutka ma ok. [x] miesięcy. Waży ok. [x] kg, sięga do [x] i dużo większa już nie urośnie. Na razie jest jeszcze wystraszona i niepewna, ale cierpliwością i dobrocią z pewnością szybko uda się ją przekonać, że człowiek to nie tylko zło. Ze względu na to, co spotkało Malutką ze strony dzieci, nie powinna trafić do domu z małymi dziećmi – jej opiekunami powinni raczej zostać ludzie spokojni i cierpliwi, którzy dadzą Malutkiej czas, by się otworzyła w swoim tempie. Warunkiem adopcji jest wyrażenie zgody na wizytę wolontariusza oraz podpisanie umowy adopcyjnej. Kontakt: 1 Quote
Mazowszanka13 Posted April 2, 2015 Posted April 2, 2015 Mnie się podoba:) Trochę publicystyki w nim, ale nie zaszkodzi. Quote
Poker Posted April 2, 2015 Posted April 2, 2015 Odstęp od cieczki do sterylki jest raczej podyktowany tym, żeby narządy się obkurczyły i nie były tak przekrwione, bo to znacznie ułatwia lekarzowi zabieg ;) Z innej beczki - napisałam tekst. Jestem jednak tak wściekła na te bachory, że nie umiej się zdystansować i nie wiem, czy nie przesadziłam... Malutka – ofiara ludzkich dzieci Pies to tylko pies. Czyli nic wielkiego. Ciekawe, jak by czuło się dziecko zapędzone pod płot, bez możliwości ucieczki, otoczone przez stado rozwścieczonych psów? W sumie szkoda, że nie można tego sprawdzić w stosunku do dzieci, które Właśnie dzieci w ten sposób potraktowały Malutką – zapędziły pod płot i wrzeszcząc rzucały w nią śnieżkami, a ona trzęsła się ze strachu i zimna, rozpłaszczona na mokrym śniegu… Malutka miała szczęście – niecny proceder w wykonaniu „przyszłości naszego narodu” powstrzymała osoba wrażliwa, która od lat czynnie pomaga zwierzakom w potrzebie. Sunia ma ok.8 [x] miesięcy. Waży ok.6 [x] kg, sięga do [x] i dużo większa już nie urośnie. Na razie jest jeszcze wystraszona i niepewna, ale cierpliwością i dobrocią z pewnością szybko uda się ją przekonać, że człowiek to nie tylko zło. Ze względu na to, co spotkało Malutką ze strony dzieci, nie powinna trafić do domu z małymi dziećmi – jej opiekunami powinni zostać raczej ludzie spokojni i cierpliwi, którzy dadzą Malutkiej czas, by się otworzyła w swoim tempie. Warunkiem adopcji jest wyrażenie zgody na wizytę wolontariusza oraz podpisanie umowy adopcyjnej. Kontakt: Troszkę bym jednak te emocje stonowała. Zaznaczę o co mi chodzi na oryginale. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.