Jump to content
Dogomania

Ten szkielet to TIFFANI - Udało się! Tiffani znalazła swój domek!


Recommended Posts

Ja też jestem za tym, aby zrobić wizytę.

 

Na przedadopcyjnej ludzie potrafią pięknie mówić, jak piesek będzie miał dobrze itd. A potem okazuje się, że nie jest różowo.

 

Np. piękny dom, a pies na tyłach domu w kojcu zupełnie odcięty od świata.

 

Nie twierdzę, że Tiffani ma źle, bo tego nie wiem, ale lepiej się przekonać niż mieć nadzieję, że jest ok.

 

Dla mnie każdy psiak zasługuje na super dom.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

kochani ! rozmawiałam w spr. domku Tiffani:) dziewczyna ma ogromne podwórko i oczywiście drzwi otwarte do domu ! czuje się dobrze i szczęśliwa poznaje swoje okolice:):) mam kilka zdjęć i rzeczywiście ogon jest w górze :):)   , wstawię je później! oczywiście tak jak mówiłam, to nie będzie jedyna wizyta!, Państwo wiedzą, że dziewczyna jest pod szczególnym nadzorem! następna wizyta będzie niebawem i oczywiście również poprosiłam o zdjęcia z niej!

dzisiaj o 13.00 jadę do córki i wnusi wracam w niedzielę wieczorem, jak wrócę zajmę się spr. finansów! postaram się dotrzeć do każdej osoby:):) 

Link to comment
Share on other sites

 

kochani ! rozmawiałam w spr. domku Tiffani:) dziewczyna ma ogromne podwórko i oczywiście drzwi otwarte do domu ! czuje się dobrze i szczęśliwa poznaje swoje okolice:):) mam kilka zdjęć i rzeczywiście ogon jest w górze :):)   , wstawię je później! oczywiście tak jak mówiłam, to nie będzie jedyna wizyta!, Państwo wiedzą, że dziewczyna jest pod szczególnym nadzorem! następna wizyta będzie niebawem i oczywiście również poprosiłam o zdjęcia z niej!
dzisiaj o 13.00 jadę do córki i wnusi wracam w niedzielę wieczorem, jak wrócę zajmę się spr. finansów! postaram się dotrzeć do każdej osoby:):) 

 

Wprost napisz, gdzie pies mieszka. Czy ma budę, kojec na podwórku i wejście do domu, czy też śpi i mieszka w domu. Nie w piwnicy, garażu, ganku etc.

Bo określenie "ogromne podwórko i "oczywiście" drzwi otwarte do domu" - otwarte będą w 20 stopniowe mrozy też?????

BYłąś? Widziałaś? Czy też PANI PREZES ci opowiedziała???
Link to comment
Share on other sites

pies znalazł dom, a atmosfera jakaś nieprzyjemna. Każdy kto czytał wątek i dołożył choćby malutką kwotę (jak min ja) chciałby wiedzieć co u suni i zyskać pewność, że nie dzieje jej się krzywda... że np nie trafiła z powrotem na łańcuch jak Kamyk, gdzie czytając wątek wyć się chciało. Tymczasem informacje dość zdawkowe, nic konkretnego... pewnie stąd napastliwy ton niektórych użytkowników.
co do dokładnego rozliczenia, nie liczę na nie specjalnie, nie mam też żadnego ale do tego że część pieniędzy poszła na potrzeby takie jak sterylka - można się burzyć że to obowiązek schronu, ale jeśli ograniczony finansowo schron miałby wydać do adopcji sukę bez zabiegu, to lepiej, że te pieniądze na zabieg zostały zaczerpnięte z tego co się uzbierało;)
tyle w drażliwym temacie kasy, teraz czekamy na wiadomości i zdjęcia z nowego domu, na trochę więcej informacji na temat tego gdzie sunia mieszka, jak jej zdrowie...

Link to comment
Share on other sites

Tak danusiadanusia bardzo prosimy o uściślenie określeń, których użyłaś odnośnie domu Tiffany.Są takie niedoprecyzowane. Wiesz my naczytałyśmy się na Dogo wiele rzeczy o domach które miały być super. Oczywiście nas rozumiesz, prawda.
 

Wprost napisz, gdzie pies mieszka. Czy ma budę, kojec na podwórku i wejście do domu, czy też śpi i mieszka w domu. Nie w piwnicy, garażu, ganku etc.

Bo określenie "ogromne podwórko i "oczywiście" drzwi otwarte do domu" - otwarte będą w 20 stopniowe mrozy też?????

 

Mar.gajko bardzo dobrze i wprost ujęła to o co nam chodzi.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Szkoda, że nie trafiła do domu z ogrodem i wspaniałymi ludźmi, którzy poświęciliby jej trochę czasu na pracę z nią, którzy wyprowadzaliby ją na spacery....No cóż, pewnie takich ludzi nie ma w Białej Podlaskiej i okolicach i dlatego trafiła do pięknego ogrodu z domem....Będzie biegać samopas i widzieć ludzi gdy będą ją karmić....To i tak o niebo lepiej, niż miała przedtem...

Link to comment
Share on other sites

Zachary poczekajmy na wizytę poadopcyjną i na relację danusiadanusia. Wierzę, że opisze nam dom Tiffany, ten piękny ogród oraz dzień codzienny i warunki w jakich Sunia żyje. Tak jak to na prawdę wygląda, a nie tylko tak jak my chcielibyśmy przeczytać. Chciałabym wiedzieć to już, no ale nie zawsze wszystko może być już.

Link to comment
Share on other sites

  

Wprost napisz, gdzie pies mieszka. Czy ma budę, kojec na podwórku i wejście do domu, czy też śpi i mieszka w domu. Nie w piwnicy, garażu, ganku etc.

Bo określenie "ogromne podwórko i "oczywiście" drzwi otwarte do domu" - otwarte będą w 20 stopniowe mrozy też?????

BYłąś? Widziałaś? Czy też PANI PREZES ci opowiedziała???

zastanawiam się czy rzeczywiście wiesz co piszesz! przecież psiak żył, nie muszę przypominać w jakich warunkach! dla niego dobry człowiek,własny dom to jest coś niepojętnego:( przecież ją trzeba pomału przyzwyczajać do wszystkiego! Rodzina rzeczywiście obiecała z nią pracować i tak jest! kontakt z człowiekiem ma i cała rodzina się angażuje:) w domu przebywa, ale najlepiej jest Jej na podwórku:) ręka człowieka jest już opanowana! Jak pojechała do swojego domu dostała biegunki i natychmiast Ci ludzie pojechali do weterynarza! zapewniam Was, że ludzie są OK!  

Link to comment
Share on other sites

Zachary poczekajmy na wizytę poadopcyjną i na relację danusiadanusia. Wierzę, że opisze nam dom Tiffany, ten piękny ogród oraz dzień codzienny i warunki w jakich Sunia żyje. Tak jak to na prawdę wygląda, a nie tylko tak jak my chcielibyśmy przeczytać. Chciałabym wiedzieć to już, no ale nie zawsze wszystko może być już.

tak masz rację! muszę wstawić zdjęcia, bo na słowo nikt mi nie uwierzy! wnusia usnęła a babcia na dogo:) Mam sporo zdjęć Tuffani z całą rodziną!! wstawię tyle na ile pozwoli mi sen wnusi ! resztę zrobię później:)

Link to comment
Share on other sites

Sunia pewnie się otworzy na nowych ludzi jak zobaczy,że dobrze ją traktują. A co do wiarygodności Twoich słów danusiadanusia, to nie możesz się dziwić osobom, które w nie wątpią  po tym, co zrobiłyscie z tym wątkiem. Poza tym, nie twierdzę,że tak jest w tym przypadku, ale na dogo już nie jeden raz wstawiano zdjęcia, które nie miały nic wspólnego z rzeczywistością a były" ustawką" na potrzeby "czepiających się " darczyńców z dogo.... A "czepiając się" dodam,że nie widzę na tych fotkach pięknego ogrodu a kawałek sadu owocowego i rolnej posesji z zielskiem i starą drewnianą stodołą w tle...Dla mnie akurat to nie ma znaczenia, jeśli tę zaniedbaną posesję zamieszkują fajni, dobrzy ludzie, kochający i szanujący zwierzęta.......

Link to comment
Share on other sites

Sunia pewnie się otworzy na nowych ludzi jak zobaczy,że dobrze ją traktują. A co do wiarygodności Twoich słów danusiadanusia, to nie możesz się dziwić osobom, które w nie wątpią  po tym, co zrobiłyscie z tym wątkiem. Poza tym, nie twierdzę,że tak jest w tym przypadku, ale na dogo już nie jeden raz wstawiano zdjęcia, które nie miały nic wspólnego z rzeczywistością a były" ustawką" na potrzeby "czepiających się " darczyńców z dogo.... A "czepiając się" dodam,że nie widzę na tych fotkach pięknego ogrodu a kawałek sadu owocowego i rolnej posesji z zielskiem i starą drewnianą stodołą w tle...Dla mnie akurat to nie ma znaczenia, jeśli tę zaniedbaną posesję zamieszkują fajni, dobrzy ludzie, kochający i szanujący zwierzęta.......

i właśnie! mówiąc będzie miała .. " piękną posesję.." miałam na myśli ogromy teren!, na którym Tiffani biega jak szalona! uwierzcie mi ONA jest tam szczęśliwa! choć jeszcze bardzo dużo jest przed nią! musi się wszystkiego uczyć, Stodółka jest  przy ogromnym sadzie. Państwo są dla niej bardzo wyrozumiali i pokochali ją. jak była w schronisku mówiono mi, że byli u niej kilka razy żeby ją wyprowadzać na spacery! Ci Państwo mają ogromne podwórko i jest dzielone - sad , podwórko właściwe i ogród. Wszystko jest ogrodzone a nasza dziewczyna uwielbia biegać po sadzie! 

Link to comment
Share on other sites

a gdzie sunia śpi na co dzień? bo to ze zdjęć nie wynika

niunia sypialnię ma w pokoju, ale nie bardzo chce spać w domu! stoi pod drzwiami i prosi o wypuszczenie, na podwórku ma budę. Państwo stwierdzili, że teraz uszanują Jej wybór, bo to początki, i jest ciepło ale docelowo ma być w domu! To też wymaga czasu! myślę, że doczekamy się zdjęć śpiącej dziewczynki w domowym posłanku:)

Link to comment
Share on other sites

Zdjęcia cieszą. Mam nadzieję, że Tiff ma superdomek i będzie tam szczęśliwa. 

 

Jeśli chodzi o mnie to moja jedyna pomoc dla Tiffany polegała na wysłaniu karmy dla dziewuszki. Dziwi mnie tylko, że jak się skończyła to dziewczyny nie napisały o tym, mówiłam że następnym razem mogę kupić coś innego. Ale skoro starczyło jej/została inna zakupiona z jej pieniędzy to rozumiem. 

 

W kwestia spania jeszcze na zewnątrz, znam psy którym po prostu w domu jest za gorąco. I jak mają wybór spać na zewnątrz/spać w domu zawsze wybiorą nocleg pod gołym niebiem. Mam nadzieję tylko, że ja przyjdą mrozy to mała będzie już na tyle przekonana żeby spać sobie w sypialni

Link to comment
Share on other sites

Zdjęcia cieszą. Mam nadzieję, że Tiff ma superdomek i będzie tam szczęśliwa. 

 

Jeśli chodzi o mnie to moja jedyna pomoc dla Tiffany polegała na wysłaniu karmy dla dziewuszki. Dziwi mnie tylko, że jak się skończyła to dziewczyny nie napisały o tym, mówiłam że następnym razem mogę kupić coś innego. Ale skoro starczyło jej/została inna zakupiona z jej pieniędzy to rozumiem. 

 

W kwestia spania jeszcze na zewnątrz, znam psy którym po prostu w domu jest za gorąco. I jak mają wybór spać na zewnątrz/spać w domu zawsze wybiorą nocleg pod gołym niebiem. Mam nadzieję tylko, że ja przyjdą mrozy to mała będzie już na tyle przekonana żeby spać sobie w sypialni

przyznam szczerze że i ja na to liczę ;)

 

Link to comment
Share on other sites

niunia sypialnię ma w pokoju, ale nie bardzo chce spać w domu! stoi pod drzwiami i prosi o wypuszczenie, na podwórku ma budę. Państwo stwierdzili, że teraz uszanują Jej wybór, bo to początki, i jest ciepło ale docelowo ma być w domu! To też wymaga czasu! myślę, że doczekamy się zdjęć śpiącej dziewczynki w domowym posłanku:)

 

Prosimy o zdjęcie TEJ budy, w której uwielbia Tiffi spać :)

I może zdjęcie miejsca do spania w domu.

Link to comment
Share on other sites

Oj, trudno uwierzyć,że będzie wolno biegać po sadzie, bo przecież może obsikiwać drzewka....Sadownicy zazwyczaj szukają psów do pilnowania sadu...ale Tiffani chyba się nie nadaje do tego...

 

Zobaczymy. Buda moze być właśnie w sadzie. Albo na podwórku. Widać jakieś rudery. Zdjecia pokadrowane tak, że nic nei widać. Jakie są warunki. Jakie ogorodzenie. Gdyby były "niewstydliwe" to byłyby na zdjęciach. Budynki, buda, ogrodzenia.

 

I ten sznurek przy smyczy ....

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...