Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Czy to Tiffani? Bo jakoś nie poznaję. Po co to tutaj? Co to wnosi do sprawy? Zastanawiam się co to za portal...

Może urządźmy sobie konkurs! Kto wrzuci najwięcej fotek zamęczonych psów ten wygrywa! A co tam psów. Można wrzucać wszystkie zwierzęta i ludzi!

  • Upvote 4
Posted

Macku, jesli nie poznałeś, to wyjaśniam - to nie Tiffany. Ale ja tego psa nie zapomnę przez jakis czas. Będę widzieć tego biedaka przypietego na łańcuchu , zamarzniętego i przysypanego śniegiem. Który umarl przez ludzka głupota, bezmyślność i brak empatii.

Nie daly Ci te zdjęcia do myślenia? Ani na chwile nie zatrzymałeś sie nad tym biednym psem. Ani słowa komentarza? Ani minuty ciszy? Dzis mnie rozczarowałeś.

  • Upvote 2
Posted

Jedyną osobą (poza właścicielami) odpowiedzialną za warunki bytowe tego psa jest Pani Prezes, a ona tu raczej nie zagląda, więc jeśli ktoś faktycznie się martwi, to może telefon?

Posted
13 godzin temu, Maciek777 napisał:

Ryssa... Ryss...

Przywołany do tablicy, mógłbym oczywiście, Maćku 777, zrekapitulować to Twoje pie... te Twoje wpisy krótkim, żołnierskim słowem - sięgając powtórnie do słownika Usiatej - ale nie zrobię tego, bo jest tu z nami Ania Shirley, a przy damie nie uchodzi rozmawiać po żołniersku. Zatem pozostaje mi tylko... podziękować Ci, iż mimowolnie podbijasz wątek, choć - sądząc po Twej odpowiedzi na wpis Perełki 1 - dalej nie rozumiesz tego, co tu ludzie piszą. Ale nic to, jesteś pożytecznym... od podbijania wątków, i starczy.

A wątek Tiffani podbijać trzeba, by trwał jak wyrzut sumienia dla Kingi_kingi7 i Danusidanusi. I pal już licho rozliczenia (nie mój cyrk i nie moje małpy, czytaj - pieniądze), ale gdzieś tam pod Białą Podlaską nadal zimuje Tiffani, mam nadzieję, że nie przysypana śniegiem. Jeszcze. Wybacz, Perełko, ale tych zdjęć długo nie będę mógł zapomnieć... Ten widomy wyrzut sumienia może spowoduje, iż wreszcie któraś z tych Podwójnych ruszy dupę i pojedzie z niespodzianką do domecku Tiffani, a potem tutaj napisze tak do "czarnych aniołów": "jesteście wredne, bure suki, a nie psie anioły, bo oglądały oczy moje wychodek... wróć, domek Tifci, a w nim Tifcię na kanapie z welurową tapicerką. Jest wypasiona (Tiffani) i przerosła już w kłębie wilczarza irlandzkiego. Jest kochana i kochająca, i tak im dopomóż Bóg. Budy niet, łańcucha niet. Załączam zdjęcia z WPo". I to wystarczy, by uznać, że ten dramatyczny serial z Tiffani w roli głównej i Panią Prezes w roli dra Hermana Varnicka, zakończył się happy endem.

  • Upvote 1
Posted
Godzinę temu, rozi napisał:

Jedyną osobą (poza właścicielami) odpowiedzialną za warunki bytowe tego psa jest Pani Prezes, a ona tu raczej nie zagląda, więc jeśli ktoś faktycznie się martwi, to może telefon?

Na stronie Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt "Azyl" w Białej Podlaskiej figurują takie dane kontaktowe:

Prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Zwierząt "Azyl" - Anna Korolczuk, tel. 509 375 587 (w sprawie współpracy, interwencji w przypadku, kiedy nie można połączyć się ze strażą miejską czy kierownikami, w sprawie interwencji typu złego traktowania zwierząt itp.)

Kierownik schroniska - Marek Pawłowski, tel. 504 177 547 (wszystkie sprawy dotyczące schroniska)

Tel. stacjonarny: 83 344 51 37 (odbieramy,  jeśli jesteśmy w biurze a nie na terenie schroniska)

Mail: [email protected]

Adres schroniska: 21-500 Biała Podlaska, ul. Olszowa 4

Posted
20 godzin temu, bou napisał:

Psychologia zna odpowiedz na to,kiedy pytany odpowiada pytaniem :)

Pozdrowienia i ..EOT.

Jestem zainteresowany wyjaśnieniem tej kwestii (mniemam, że mam do czynienia z psychologiem ?

Posted

kopiuję ze strony Fundacji Animals Mielec

"Pomoc przyszła za późno….
Dzisiejsze zdjęcia, jeśli ktoś myśli, że to jakaś wioska zabita deskami, to nic bardziej błędnego.
To Szczecinek, prawie centrum , bo ulica 1-go Maja.
Ten pies będzie śnił mi się po nocach.
Bo to nie była pierwsza interwencja w tym miejscu….
Parę lat temu interweniowałam na Policji w sprawie tego psa. Policja nie widziała nic złego w takich warunkach. Później pańciostwo poprawili budę na lepszą, a przecież prawo nie zabrania trzymania psa na łańcuchu…..
Jeszcze kilkakrotnie jeździła tam SM. Pouczała, sprawdzała szczepienia.
Nigdy nie było tak źle, żeby natychmiast zabrać psa. Zawsze tak na pograniczu.
Aż po prostu odszedł….."
m.d.k.

Posted
2 godziny temu, ania shirley napisał:

Gabrysiu, po co to? Jaki ma to związek z Tiffany? Logiczny związek.....

A czemu o to nie zapytałaś jak Perełka wstawiała post atakujący M.D.K. ze Szczecinka? Ech, wy "dogocioteczki"....jak was czytam to uśmiech politowania i szyderstwa mam na ustach. Nieważne czy ktoś ma rację....ważne, że to jest ktoś z innego TWA niż wasze.

Żyjecie tymi aferkami, plotami, czasem "poloffciacie", czasem nawet jakąś dyszkę wpłacicie. Ale tyle w was agresji, wy "miłośniczki" zwierząteczek, że strach się bać. Po sądach się włóczycie, żeby "moje było mojsze"....to jest empatia? A teraz czekam na atak....w końcu i tak ten wątek jest do zamknięcia a większość userów do zbanowania. Żegnam...

  • Upvote 1
Posted
37 minut temu, Ariff napisał:

A czemu o to nie zapytałaś jak Perełka wstawiała post atakujący M.D.K. ze Szczecinka? Ech, wy "dogocioteczki"....jak was czytam to uśmiech politowania i szyderstwa mam na ustach. Nieważne czy ktoś ma rację....ważne, że to jest ktoś z innego TWA niż wasze.

Żyjecie tymi aferkami, plotami, czasem "poloffciacie", czasem nawet jakąś dyszkę wpłacicie. Ale tyle w was agresji, wy "miłośniczki" zwierząteczek, że strach się bać. Po sądach się włóczycie, żeby "moje było mojsze"....to jest empatia? A teraz czekam na atak....w końcu i tak ten wątek jest do zamknięcia a większość userów do zbanowania. Żegnam...

Ariff, piszesz do mnie , wiec powinnam odpowiedzieć, ale, wybacz, nie rozumiem.

Zamarznietego psa Perełki nie mogłam zapomnieć przez cały dzień. Kogo miałam bronić przed Perełką i czemu?

Możesz sie litować i szydzić, możesz sie nabijać z dyszki, ale Ty zalogowałeś sie na Dogo po to by brać udział w wątkach "aferalnych". I tylko to robisz. Każdy z nas ma jednak na koncie pomoc jakiemuś psu, ogłoszenia, transport, bycie DT i wyśmiewaną dyszkę, bądź kilka. A Ty tylko połajanki. Obejdzie się, Panie Aferzysto. Żegnam. Mam nadzieję , ze dotrzymujesz słowa.....

/a na posiadanie własnego TWA trzeba sobie zasłużyć/

  • Upvote 2
Posted
3 minuty temu, ania shirley napisał:

Ariff, piszesz do mnie , wiec powinnam odpowiedzieć, ale, wybacz, nie rozumiem.

Zamarznietego psa Perełki nie mogłam zapomnieć przez cały dzień. Kogo miałam bronić przed Perełką i czemu?

Możesz sie litować i szydzić, możesz sie nabijać z dyszki, ale Ty zalogowałeś sie na Dogo po to by brać udział w wątkach "aferalnych". I tylko to robisz. Każdy z nas ma jednak na koncie pomoc jakiemuś psu, ogłoszenia, transport, bycie DT i wyśmiewaną dyszkę, bądź kilka. A Ty tylko połajanki. Obejdzie się, Panie Aferzysto. Żegnam. Mam nadzieję , ze dotrzymujesz słowa.....

/a na posiadanie własnego TWA trzeba sobie zasłużyć/

Aniu, nie irytuj się.

Ta osoba, zalogowała się na Dogo, w drugim wcieleniu.

Pierwsze wcielenie "robi za intelekt :) ", drugie sobie może pohasać :) ze swoją, prawdziwa, mentalnością przekupy.

Nie warto w ogóle odpowiadać. Wpisz w ignorowane, zanim zbanują tę osobę, bądź usuną wszystkie konta.

  • Upvote 4
Posted
39 minut temu, gabrysia2424 napisał:

Mnie Aniu taki pies zostaje w pamięci zdecydowanie dłuzej niż jeden dzień.

Mnie tez, Gabrysiu.... Tak jak psy znalezione u Anny K. O tamtych tez pamiętasz? (A w tajemnicy Ci powiem, ze ten miał lżejszą śmierć. Z głodu jest gorsza niż zamarznięcie. Choc to watpliwy wybór)

Posted
26 minut temu, Usiata napisał:

Ariff, dla Ciebie robię wyjątek na tym wątku i się odezwę - proszę o wyjaśnienie co znaczy  "poloffciacie" ?? 

pomogę, to slang

Poloffciacie, czyli pokochacie

od  ang. love

Posted

Otóż to, wszyscy piszący są pomocni na Dogo i tylko słowa im przeszkadzają bo przecież serca się rwą!

Walczymy o dobro psiaków! Wszyscy! 

a jak się różnimy to przecież TYLKO logicznie, nieprawdaż? 

 

logika.jpg

  • Upvote 1
Posted

Dziękuję Dogomaniacy na tym wątku za Wasze szczere serca, wiem że zawsze można na Was liczyć, zwłaszcza w obiektywnej ocenie warunków bytowych psiaków. I oby tak dalej... a sukces odniesiecie na pewno :)  

  • Upvote 1
Posted

 
2 godziny temu, ania shirley napisał:

Ariff, piszesz do mnie , wiec powinnam odpowiedzieć, ale, wybacz, nie rozumiem.

Zamarznietego psa Perełki nie mogłam zapomnieć przez cały dzień.

 

Aniu to jak to jest z Twoją pamięcią.Jeden dzień pamiętasz czy dłużej?

 

Posted
10 minut temu, gabrysia2424 napisał:


 

Aniu to jak to jest z Twoją pamięcią.Jeden dzień pamiętasz czy dłużej?

 

Oj,Gabrysia, czarno widzę Twoja prawnicza karierę.

Gdzie napisalam, ze jutro juz nie będę pamiętać?

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...