Jump to content
Dogomania

~ Przemiła młodziutka sunia Aria - Piaskowa Panienka MA DOM :)


malagos

Recommended Posts

  • Replies 943
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Szkoda. Dlaczego ludziom tak strasznie zależy na rozmiarze?? Pies to nie sukienka do cholery! "Trochę za duża", trochę za mała, trochę za średnia... wrrrrr

Szkoda,że nie chciała Arii.Natomiast ja nie do końca z tą wielkością się zgadzam. Np. dla mnie jako DT ważna jest wielkość psa.2 razy się zdarzyło ,ze sunię były większe niż mi podawano i były z tym związane problemy.

Czasem ludzie mieszkają wysoko i liczą się z tym ,że pies w razie choroby albo starości będzie wymagał noszenia ,a wtedy nie poradzą sobie. Raz pani adoptowała od nas malunią sunię, bo wiedziała ,że będzie jeździć z nią do pracy , w której pies miał być niewidoczny. Są różne więc powody chciejstwa wielkości.

Ja też marzę sobie ,że jak trafi do mnie sunia do 5 kg wagi i zakocham się w niej, to damy jej DS.

Link to comment
Share on other sites

To prawda co napisała Poker. Czasem wielkość ma znaczenie i to nie dlatego,  że ktoś marudzi... Sama mieszkam na 4-tym piętrze bez windy i mam teraz moją sunię chorująca na tylnie łapki. Wchodzimy po schodach tak, że ona idzie tymi przednimi a ja jej tylnie niosę na takich szelkach. Ona waży niby tylko 12 kg. teraz ale jak ja ważąca ok. 50-ciu ją tak dźwigam kilka razy dziennie to naprawdę się to odczuwa. Szczególnie teraz jak mam chore kieszonki zebowe, które mi się po każdym takim wejściu nadrywają. Oj, waga ma znaczenie, ma...

Link to comment
Share on other sites

Nie tylko waga. Ktoś szuka psiaka długowłosego, bo lubi kudłacze i nie zwróci uwagi na "golasa" albo na odwrót. Przecież jak szukamy sukienki, to rzadko wracamy do domu z kożuchem ;) Co innego, gdyby podaż była ograniczona... ale ogłoszeń i psów w potrzebie jest więcej niż chętnych domów. Można znaleźć psiaka, do którego serce od razu się wyrwie. Nawet przy tymczasach przecież tak jest, że jeśli już mamy możliwość wyboru, bierzemy psiaka, przy którym (niekonieczne ze względu na wygląd) serce mocniej zabije. Najważniejsze, że się ktoś decyduje na adopcję, a nie kupuje szczeniaka z pseudo, żeby było taniej i daje tej czy innej bidzie szansę na normalność.

Link to comment
Share on other sites

No trudno, czekamy dalej :)
Aria mnie rozbraja tym noszeniem czegoś w ryjku, starej kostki, połowy pluszaka czy sznurka. A wczoraj siedzę sobie wieczorem na kanapie, oglądam wiadomości, odpoczywam po gościach, a tu podchodzi Aryjka z czymś brązowym w niedomkniętym ryjku i mi pokazuje... Kocie gówienko z resztką żwirku.
Eh, dzieciaki, dzieciaki!
A propos tymczasów, jak można wybrać, to fajnie. A jak trzeba brać, to co stanie na drodze, to gorzej - jak konfirm, mając upatrzonego pieska wzięła jednak suczkę, o której raczej nie marzyła :)

Link to comment
Share on other sites

Fuj! Ale doskonale wiem o czym piszesz, bo już nie raz mi się zdarzyło lecieć z psami na wyścigi, kto pierwszy dopadnie kuwety, z której przed chwilą wyszedł kot...

 

Wiadomo, że się głównie bierze co się nawinie, ale bywają sytuację, gdy jednak mamy ten "komfort", wybierając sobie tymczasa, przy czym zawsze pozostajemy z poczuciem winy dlaczego ten, a nie inny :(

Link to comment
Share on other sites

No trudno, czekamy dalej :)
Aria mnie rozbraja tym noszeniem czegoś w ryjku, starej kostki, połowy pluszaka czy sznurka. A wczoraj siedzę sobie wieczorem na kanapie, oglądam wiadomości, odpoczywam po gościach, a tu podchodzi Aryjka z czymś brązowym w niedomkniętym ryjku i mi pokazuje... Kocie gówienko z resztką żwirku.
Eh, dzieciaki, dzieciaki!
A propos tymczasów, jak można wybrać, to fajnie. A jak trzeba brać, to co stanie na drodze, to gorzej - jak konfirm, mając upatrzonego pieska wzięła jednak suczkę, o której raczej nie marzyła :)

Mogło stanąć gorzej :( Ta duża czarno - biała suka z cieczką, o której pisałam i która okazała się....domna. A teraz podobno pojawiła się jakaś inna, też czarno biała i pojarmarkowa. Spora. Ja to ja, ale - Bliss? Lerkę toleruje, ale dużą dorosła sukę - niekoniecznie(i...........z wzajemnością  ) ;) Pani Krysia mi mówiła, że psów przybyło :(

 

 

Fuj! Ale doskonale wiem o czym piszesz, bo już nie raz mi się zdarzyło lecieć z psami na wyścigi, kto pierwszy dopadnie kuwety, z której przed chwilą wyszedł kot...

 

Wiadomo, że się głównie bierze co się nawinie, ale bywają sytuację, gdy jednak mamy ten "komfort", wybierając sobie tymczasa, przy czym zawsze pozostajemy z poczuciem winy dlaczego ten, a nie inny :(

 

Dokładnie tak :(

Link to comment
Share on other sites

Cholerka, na którymś z wątków był link do fb, gdzie szukają domu dla 10-letniej małej suni z Palucha, oddanej z kanapy do schroniska - pomocy, nie mogę znaleźć...

Mam, już znalazłam.

Mam takie nieśmiałe pytanie, Aria jest u nas czwarty miesiąc, czy ktoś by nie zasponsorował jej woreczka karmy?...Albo smaczków, kostek ze sciięgna itp.?...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...