konfirm31 Posted February 6, 2015 Posted February 6, 2015 Niezły pomysł :). Tylko, że to musi być odpowiedni pies - kontaktowy, niedominujący i.......proludzki. U Nutusi, Imka żyła w stadzie przyjaznych psów i miała coraz lepszy kontakt z człowiekiem, którego te psy kochają. W stadzie, wzajemne kontakty są inne niż w parze. Ta "siostrzyczka", czy "braciszek", będzie jej musiał zastąpić stado. Nic, czekam, co powie Viola, bo ja nie behawiorystka, tylko tak sobie dywaguję ;). Quote
Marysia R. Posted February 6, 2015 Posted February 6, 2015 Myślmy pozytywnie :) Bo jak nie my to kto? :) Quote
Poker Posted February 6, 2015 Posted February 6, 2015 Cały czas myślę o obu Magdach i bohaterce zamieszania, Imusi. Musi się poprawić.Nie ma innej możliwości tylko różnie długo może to trwać. Quote
Poker Posted February 7, 2015 Posted February 7, 2015 Nutuuuusiuuuuuuuu, wywiało Cię czy zawiało? Co z Imeczką? Quote
konfirm31 Posted February 7, 2015 Posted February 7, 2015 Wszystkie czekamy na Nutusię i wiadomości o Imce. Quote
malagos Posted February 7, 2015 Posted February 7, 2015 Pewnie internet u Nutusi słaby, zwłaszcza przy takiej pogodzie (dziś, jak w kieleckim!) Quote
Nutusia Posted February 7, 2015 Author Posted February 7, 2015 Dzwoniła p. Magda. Viola niestety nie dała rady dziś dotrzeć :( Za to przyjechał Korcik - piesek Dziadka p. Maćka. Imka go zignorowała, nie ruszyła się spod łóżka. On próbował ją poznać, ale w końcu dał spokój. Nie ma żadnej poprawy. Ale w nocy Imka sama wskoczyła na łóżko i spała w nogach. Rano, gdy tylko zauważyła, że p. Magda się obudziła - zwiała. P. Magda dzwoniła o 22giej i pod koniec rozmowy mówiła, że widzi w lustrze, że Imka idzie w stronę Korta i próbuje nawiązać z nim kontakt. Korcik zostaje do jutra - zobaczymy jak się sytuacja rozwinie... Quote
konfirm31 Posted February 7, 2015 Posted February 7, 2015 Idzie ku lepszemu :). Może niech Korcik się trochę zasiedzi? Quote
Poker Posted February 8, 2015 Posted February 8, 2015 Jak spała w nogach to znaczy ,że bardzo chce , ale jeszcze się boi. Ja też zawsze się boję cofek dzikusek. Różnie z nimi bywa,ale w końcu pokonują strachy.C Całe szczęście ,że p.Magda jest cierpliwa. Quote
Mattilu Posted February 8, 2015 Posted February 8, 2015 Ja tez jestem pelna uznania dla cierpliwosci i oddania pani Magdy. Imciuszku, docen domek jaki Ci sie trafil... Quote
Florentyna Posted February 8, 2015 Posted February 8, 2015 Nutusiu ja pamiętam, jak Imka była u Ciebie, na początku, to też pisałaś, że zaczęła wchodzić na łóżko, ale jak tylko zobaczyła, że się poruszyłaś, od razu uciekała. Myślę, że zabranie jej stamtąd to ostateczność. Drugi taki domek może się nie trafić. A Imuszka ma więcej szczęścia niż rozumku (coś jak Florka ;) ), że tak trafiła. 1 Quote
AMIGA Posted February 9, 2015 Posted February 9, 2015 Oj przydałoby się, żeby Korcik miał charakter Krechulca - terapeuty. Też mi się wydaje, że zabranie teraz Imuszki nie byłoby najlepszym rozwiązaniem. Oczywiście jeśli Pani Magda da radę nadal patrzeć w smutne oczka psinki. W każdym następnym domu trauma zacznie się od nowa. A tu jednak małe, bo male ale jakies kroczki do przodu są. Oby tylko Obie Madzie to przeżyły. Quote
Nutusia Posted February 9, 2015 Author Posted February 9, 2015 Nie było kolejnych wieści. Czekamy na wizytę Violi jak na zbawienie! Quote
Poker Posted February 10, 2015 Posted February 10, 2015 Nutusiu, co nas tak trzymasz w niepewności ? Quote
Nutusia Posted February 10, 2015 Author Posted February 10, 2015 Jeszcze nic nie wiem... Nie mogę teraz gadać - jak będę mogła - zadzwonię ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.