Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Dobry wieczór,

 

mam nadzieję, że nie macie mnie już dość, ale znalazłam jeszcze kilka fajnych zdjęć mojej Tosi i Grafisia (kwiecień - hotelik):

 

 

18034262_1677622729210147_710194696978482665_n.jpg

Posted
16 godzin temu, MALWA napisał:

Dobry wieczór,

mam nadzieję, że nie macie mnie już dość, ale znalazłam jeszcze kilka fajnych zdjęć mojej Tosi i Grafisia (kwiecień - hotelik):

18034262_1677622729210147_710194696978482665_n.jpg

Pięknych psiaków nigdy dość, a Twoje są przepiękne  :)

Posted
5 godzin temu, Poker napisał:

Cudna parka. Pamiętam adopcję Tosi ,ale Grafisia nie. Razem je adoptowałaś?

Tosia przyjechała do mnie w lipcu 2015 r. Przywiozla mi ja ewu wraz ze swoimi przyjaciółmi i ich psiakami. Grafi dołączył do nas w sierpniu 2016 r.  Grafisia adoptowalam ze Schroniska w Przyborowku kolo Szamotul pod Poznaniem. Pojechałam po malego pieska, a przywiozlam oto takie cudo. 

Grafi, podobnie jak Tosia na początku miał lęk separacyjny. Objawialo się to już w schronisku. Trafił tam ze suczka. Nie wiadomo czy to byla jego mama czy siostra czy zupełnie obca psina. Tak je znaleziono razem na jakiejś wsi. I tak wrzucono do jednej klatku. Suczka dość szybko została adoptowana, a Grafi został. Podobno cały czas wyl i mało jadl. Trwalo to wiele tygodni. On po prostu tęsknił. Kiedy go zobaczyłam, to stwierdziłam, ze wiem co to lek separacyjby i skoro okielznalam małą zolze, to z Grafim tez sobie poradzę. 

Ale tak naprawde to on wybrał mnie. Grafi tak patrzyl mi śmiało w oczy, tak ufnie. A gdy na spacerze przy schronisku jechał ktoś na rowerze, to tak się we mnie wtulil. Byl śmiały i ufny. 

Grafi po wyjściu ze schronu pierwsze dwa tygodnie spędził z moją Tosia w hoteliku. Tam został nauczony, ze ma swoje imię, ze miska położona przed legowisko oznacza jedzenie, i nigdy nie stoi pusta,  że człowiek nie bije. I wreszcie miał swoją suczka. Pan z hoteliku obserwując moje skarby stwierdził, ze Grafi traktuje Tosie jak swoją psią mamę. 

Do domu dostalam dwa psiaki, ktore się już znały. Ot taka historia moich skarbów. 

  • Upvote 1
Posted
16 godzin temu, elik napisał:

A teraz trochu Oskarka, który przybywa z pozdrowieniami :)

20171114_204512.jpg.0007278ccd7c9f84ff373a13a638b63e.jpg        20171114_204423.jpg.1a61ca24895ff13bccb7ff51d5fb4a0e.jpg

Basiu wybacz, że tak długo to trwało :(

Śliczny Oskarek i jaki sprytny.  Psiaki zawsze wtula dopke tam, gdzie ciepło i przede wszystkim miękko.

Posted
Dnia 17.11.2017 o 17:08, elik napisał:

A teraz trochu Oskarka, który przybywa z pozdrowieniami :)

20171114_204512.jpg.0007278ccd7c9f84ff373a13a638b63e.jpg        20171114_204423.jpg.1a61ca24895ff13bccb7ff51d5fb4a0e.jpg

Basiu wybacz, że tak długo to trwało :(

Elu dziękuję:)

Posted
Dnia 17.11.2017 o 18:04, MALWA napisał:

Tosia przyjechała do mnie w lipcu 2015 r. Przywiozla mi ja ewu wraz ze swoimi przyjaciółmi i ich psiakami. Grafi dołączył do nas w sierpniu 2016 r.  Grafisia adoptowalam ze Schroniska w Przyborowku kolo Szamotul pod Poznaniem. Pojechałam po malego pieska, a przywiozlam oto takie cudo. 

Grafi, podobnie jak Tosia na początku miał lęk separacyjny. Objawialo się to już w schronisku. Trafił tam ze suczka. Nie wiadomo czy to byla jego mama czy siostra czy zupełnie obca psina. Tak je znaleziono razem na jakiejś wsi. I tak wrzucono do jednej klatku. Suczka dość szybko została adoptowana, a Grafi został. Podobno cały czas wyl i mało jadl. Trwalo to wiele tygodni. On po prostu tęsknił. Kiedy go zobaczyłam, to stwierdziłam, ze wiem co to lek separacyjby i skoro okielznalam małą zolze, to z Grafim tez sobie poradzę. 

Ale tak naprawde to on wybrał mnie. Grafi tak patrzyl mi śmiało w oczy, tak ufnie. A gdy na spacerze przy schronisku jechał ktoś na rowerze, to tak się we mnie wtulil. Byl śmiały i ufny. 

Grafi po wyjściu ze schronu pierwsze dwa tygodnie spędził z moją Tosia w hoteliku. Tam został nauczony, ze ma swoje imię, ze miska położona przed legowisko oznacza jedzenie, i nigdy nie stoi pusta,  że człowiek nie bije. I wreszcie miał swoją suczka. Pan z hoteliku obserwując moje skarby stwierdził, ze Grafi traktuje Tosie jak swoją psią mamę. 

Do domu dostalam dwa psiaki, ktore się już znały. Ot taka historia moich skarbów. 

MALWA  to cudna i wzruszająca historia. Dziękuję Ci z całego serca za Tosię :)

Posted
Dnia 17.11.2017 o 16:23, elik napisał:

Pięknych psiaków nigdy dość, a Twoje są przepiękne  :)

... to prawda! :) uwielbiam ,takie foty!  spokój, cisza, słodkie lenistwoserduszka.gif

18010907_1677622525876834_1905946896322135184_n.jpg

Posted
3 minuty temu, anica napisał:

... to prawda! :) uwielbiam ,takie foty!  spokój, cisza, słodkie lenistwoserduszka.gif

18010907_1677622525876834_1905946896322135184_n.jpg

A za chwilę . . .  :)

Robię bazarek :)

  • Upvote 1
Posted

Dzisiaj wróciła z adopcji maleńka Iga. To była adopcja ze schroniska, ponoć jakaś starsza Pani ją wzięła.

Iga jest malutka, urocza. Błagam o pomoc.

53

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...