Jump to content
Dogomania

Maleństwa ze schronu błagają o ratunek...


ewu

Recommended Posts

47 minut temu, malawaszka napisał:

niestety nie udało się ich przekonać, wykastrowali go, usunęli jedno jajko, bo jest jednostronnym wnętrem... drugie jajko zostało w brzuchu... wszystko mi opadło na to partactwo... i teraz pies będzie musiał mieć drugą operację w krótkim czasie, bo przeciez nie wydam nikomu psa z jajkiem w brzuchu... 

Normalnemu człowiekowi coś takiego nie mieści się w głowie. Jeśli już go rozciachali, to czemu usunęli tylko 1 jajko ? Trudno zrozumieć takie działanie. Brak słów. Maluch ciągle ma pod górkę przez bezmózgie człekokształtne istoty!

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, malawaszka napisał:

niestety nie udało się ich przekonać, wykastrowali go, usunęli jedno jajko, bo jest jednostronnym wnętrem... drugie jajko zostało w brzuchu... wszystko mi opadło na to partactwo... i teraz pies będzie musiał mieć drugą operację w krótkim czasie, bo przeciez nie wydam nikomu psa z jajkiem w brzuchu... 

Chyba w polskim języku nie ma słów na określenie takiego postępowania.

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Nesiowata napisał:

Chyba w polskim języku nie ma słów na określenie takiego postępowania.

Też tak uważam.

Po prostu po co się za to brał, jak nie zamierzał zrobić tego dobrze. Miał szansę nie robić nic. Po jaką chorerę się za to brał!!!!!  Rączki takiemu u samej d...   969519789_zy4.gif.f200d138c755fc00c0adb43837c6c9ca.gif

EDIT

To co ten konował zrobił temu biednemu psiakowi nie daje mi spokoju. Gdyby to było w Krakowie, to pofatygowałabym się do niego i wygarnęła co o nim myślę. Nie będę tego pisać, bo ban pewny, ale chyba wiecie co mam na myśli. Pewnie to samo co i Wy.

Przyszło mi to głowy to, że gdyby ludzki lekarz popełnił tak karygodną głupotę, to byłaby szansa na pociągnięcie go do odpowiedzialności, a przynajmniej można byłoby próbować. Natomiast biedne zwierzaki nie mogą liczyć na takie zadośćuczynienie. Zwierzęta mogą być bezkarnie traktowane, jak materiał doświadczalny.

Niestety nie jest to odosobniony przypadek. Pies, którego chciałam adoptować z Radysa, też sznupkowaty, został wykastrowany i w nocy po zabiegu odszedł. Co mu zrobił konował  tego oczywiście się nie dowiedziałam.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

wiem ewu wiem :( nie mamy wpływu na to co robią, możemy tylko prosić, a co oni z tym zrobią to już inna sprawa :/ 

generalnie na www jest podane kto się "opiekuje" weterynaryjnie zwierzakami stamtąd, więc tej lecznicy nie polecę nigdy i nikomu... że dr nauk wet bez wstydu podpisuje się pod takim partactwem to w głowie się nie mieści, ale dla nich najważniejsze, że kasa się zgadza :(

 

Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, MALWA napisał:

Szczeniak i 70 kleszczy ?

Gdzie go znaleziono z tymi kleszczami ?

Biegł drogą z drugim pieskiem. Z tego drugiego wyciągnięto ponad 100 kleszczy:(

Szczeniaka zabrałam i wyżebrałam awaryjny tymczas, drugi został w schronisku. Dzisiaj robiłam Franiowi badania krwi, jutro będą wyniki.

Link to comment
Share on other sites

15 godzin temu, ewu napisał:

W schronisku jest malutki piesio. Szkielecik, bardzo spokojny, kompletnie zagubiony.Moż wży 5 kg, może nawet nie...

Ma około 2-3 lat. Nie poradzi sobie w schronie:(

To o tym piesiu pewnie pisałaś :(

part_1526750890619.thumb.jpeg.c377aa157a2f68f10c028e57d893b087.jpeg

part_1526750940006.thumb.jpeg.774b793c037e848d11b7eeb04c0713a1.jpeg

part_1526750950174.thumb.jpeg.4fb6c0f7e8584e5fd744dcc218be6b7d.jpeg

Do schro0nu trafiła też sunia oddana przez rodzinę zmarłej opiekunki :(

imag5926.jpg.3354f6cae2e43fe0c0434255e56cc622.jpg

imag5927.jpg.727cb602283889ec647e3648fa1c07a4.jpg

Przyzwyczajona zapewne do spania z Panią w łóżeczku, ale materac w schronie to nie to samo :(

imag5929.jpg.93b6ba6a85bce3a448d5f4473638325d.jpg

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, elik napisał:

To o tym piesiu pewnie pisałaś :(

part_1526750890619.thumb.jpeg.c377aa157a2f68f10c028e57d893b087.jpeg

part_1526750940006.thumb.jpeg.774b793c037e848d11b7eeb04c0713a1.jpeg

part_1526750950174.thumb.jpeg.4fb6c0f7e8584e5fd744dcc218be6b7d.jpeg

Do schro0nu trafiła też sunia oddana przez rodzinę zmarłej opiekunki :(

imag5926.jpg.3354f6cae2e43fe0c0434255e56cc622.jpg

imag5927.jpg.727cb602283889ec647e3648fa1c07a4.jpg

Przyzwyczajona zapewne do spania z Panią w łóżeczku, ale materac w schronie to nie to samo :(

imag5929.jpg.93b6ba6a85bce3a448d5f4473638325d.jpg

To jest piesek.

Elu dziękuę za pomoc:)

Link to comment
Share on other sites

 

 

Dnia 19.05.2018 o 21:15, ewu napisał:

W schronisku jest malutki piesio. Szkielecik, bardzo spokojny, kompletnie zagubiony.Moż wży 5 kg, może nawet nie...

Ma około 2-3 lat. Nie poradzi sobie w schronie:(

 

Dnia 20.05.2018 o 13:03, elik napisał:

To o tym piesiu pewnie pisałaś :(

part_1526750890619.thumb.jpeg.c377aa157a2f68f10c028e57d893b087.jpeg

part_1526750940006.thumb.jpeg.774b793c037e848d11b7eeb04c0713a1.jpeg

part_1526750950174.thumb.jpeg.4fb6c0f7e8584e5fd744dcc218be6b7d.jpeg

 

Straszny szkielecik.....

Moze ktos moglby biedakowi zalozyc watek i poszukac jakiegos domu/ hoteliku ?

Link to comment
Share on other sites

Dnia 20.05.2018 o 14:21, Tyś(ka) napisał:

O rany... jakie biedactwa :(

 

... ja już mam dzień z głowy!beczy.gif  wyć się chce!....

11 godzin temu, ewu napisał:

On jest malutki, spokojny, bardzo grzeczny.

tragedia! jednego i drugiego!  nie można zmierzyć rozpaczy ,beznadziei... co gorsze???  siedzieć od urodzenia w schronisku... czy trafić po śmierci, ukochanej pańci, która pieściła głaskała i spała z nim w łóżeczku do schroniskabeczy.gif

 

 

Ewu, ja będę mogła porozmawiać przez telefon, ok 12 ,zagonili mnie do roboty :)

Link to comment
Share on other sites

content_1527105701.jpg

 

Psiak ma zaledwie 2 lata. Wylane oko, połmana szczęka, na szyi rany wyglądające na rany kłute.

Na cito trzeba go operować ale potem jeśli nikt nie zaoferuje mu dt czeka go powrót do schroniska.

Poprosiłyśmy o pomoc Fundację Człowiek i Pies ale dziewczyny też ledwo kwiczą i bez wsparcia finansowego nie udźwigną kolejnego obciążenia..

https://www.ratujemyzwierzaki.pl/zplamanaszczeka

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...