Jump to content
Dogomania

Ruda Fałszywa, Rudy Długouch i Bury Agresor ... czyli Salsa, Teodor i Kiciuś


jonQuilla

Recommended Posts

Ozzy dorobił się ostatnio Flexi ...nigdy nie byłam zwolennikiem tych smyczy , ale wyjazd w Bory zmobilizował mnie do zakupu , wygodniej jak się linka sama zwija jak latać z liną i plątać się po krzakach a lina upierdzielona jak samo zUo , dostał też pas łączący pasy bezpieczeństwa z szelkami , zaś obroże i szelki z Pitman'a są niezniszczalne

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Dzień dobry bardzo ;)
Pojawiam się z małą niespodziewajką, mam nadzieję że fajną :cool3:

[IMG]http://i687.photobucket.com/albums/vv233/jonQuilla123/DSC06164640x480.jpg[/IMG]

[IMG]http://i687.photobucket.com/albums/vv233/jonQuilla123/DSC06165640x480.jpg[/IMG]

[IMG]http://i687.photobucket.com/albums/vv233/jonQuilla123/DSC06166640x480.jpg[/IMG]

[IMG]http://i687.photobucket.com/albums/vv233/jonQuilla123/DSC06167640x480.jpg[/IMG]

[IMG]http://i687.photobucket.com/albums/vv233/jonQuilla123/DSC06169640x480.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://i687.photobucket.com/albums/vv233/jonQuilla123/DSC06170640x480.jpg[/IMG]

[IMG]http://i687.photobucket.com/albums/vv233/jonQuilla123/DSC06171640x480.jpg[/IMG]

[IMG]http://i687.photobucket.com/albums/vv233/jonQuilla123/DSC06172640x480.jpg[/IMG]

[IMG]http://i687.photobucket.com/albums/vv233/jonQuilla123/DSC06175640x480.jpg[/IMG]

[IMG]http://i687.photobucket.com/albums/vv233/jonQuilla123/DSC06178640x480.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://i687.photobucket.com/albums/vv233/jonQuilla123/DSC06179640x480.jpg[/IMG]

[IMG]http://i687.photobucket.com/albums/vv233/jonQuilla123/DSC06180640x480.jpg[/IMG]

[IMG]http://i687.photobucket.com/albums/vv233/jonQuilla123/DSC06181640x480.jpg[/IMG]

[IMG]http://i687.photobucket.com/albums/vv233/jonQuilla123/DSC06182640x480.jpg[/IMG]

[IMG]http://i687.photobucket.com/albums/vv233/jonQuilla123/DSC06185640x480.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://i687.photobucket.com/albums/vv233/jonQuilla123/DSC06187640x480.jpg[/IMG]

[IMG]http://i687.photobucket.com/albums/vv233/jonQuilla123/DSC06191640x480.jpg[/IMG]

[IMG]http://i687.photobucket.com/albums/vv233/jonQuilla123/DSC06192640x480.jpg[/IMG]

[IMG]http://i687.photobucket.com/albums/vv233/jonQuilla123/DSC06193640x480.jpg[/IMG]

[IMG]http://i687.photobucket.com/albums/vv233/jonQuilla123/DSC06200640x480.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://i687.photobucket.com/albums/vv233/jonQuilla123/DSC06205640x480.jpg[/IMG]

[IMG]http://i687.photobucket.com/albums/vv233/jonQuilla123/DSC06208640x480.jpg[/IMG]

[IMG]http://i687.photobucket.com/albums/vv233/jonQuilla123/DSC06212640x480.jpg[/IMG]

[IMG]http://i687.photobucket.com/albums/vv233/jonQuilla123/DSC06214640x480.jpg[/IMG]

[IMG]http://i687.photobucket.com/albums/vv233/jonQuilla123/DSC06216640x480.jpg[/IMG]

Dziękuję za uwagę :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Aleks89']No niesamowite Żonkil dał foty[/QUOTE]

też jestem w szoku ;)

[quote name='M&S']Aż miło popatrzeć:)[/QUOTE]

prawda? ;)

[quote name='zaba14']Salsa widać poszalała! :) Piękna z niej suka! i jaką ma ładną obróżkę, bardzo jej pasuje, skąd to?:>[/QUOTE]

dziękować, dziękować :)
a obróżka jest z [url]www.Furkidz.eu[/url]

Link to comment
Share on other sites

[URL]http://i687.photobucket.com/albums/vv233/jonQuilla123/DSC06175640x480.jpg[/URL]
[URL]http://i687.photobucket.com/albums/vv233/jonQuilla123/DSC06191640x480.jpg[/URL]
[URL]http://i687.photobucket.com/albums/vv233/jonQuilla123/DSC06212640x480.jpg[/URL]
[URL]http://i687.photobucket.com/albums/vv233/jonQuilla123/DSC06214640x480.jpg[/URL]
sam wdzięk i gracja :cool3: esencja kobiecości, szyk i finezja w pełnej okazałości..
no kocham ją po prostu :D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Izabela124.']Już myślałam, że na dobre opuściłaś forum, a tu taka niespodzianka :D[/QUOTE]

nie, nie pozbędziecie się mnie tak łatwo ;)
cały czas zaglądam na dogo i śledzę większość wątków, może nie jestem na bieżąco ale widzę co się dzieje także luzik...nie opuszczam dogo po prostu nie chce mi się pisać :evil_lol:
teraz w ogóle w domu bywam sporadycznie bo jak się wyśpię w dzień wolny to mi się szwędacz włącza ;)


Mogę jednak napisać co wczoraj miałam za akcje w pracy, mianowicie pobiłam się po 5 rano z kolesiem. Zazwyczaj po 5 już otwieram drzwi do sklepu i siadam sobie przed nim bo po całej nocy w zamknięciu marzy mi się pooddychać świeżym powietrzem i tym razem było tak samo, naglę słyszę że stacza się z góry taki dresiarz powalony i krzyczy do kolegów 'idę do tej .... po piwo', nie muszę chyba mówić że mnie to wkurzyło i jak przyszedł to nie pozostałam mu dłużna i powiedziałam że ma wypierdzielać (nieco dosadniej). Koleś się wkurzył i zaczął mnie wyzywać a ja się śmiałam i to go zdenerwowało na maxa więc postanowił mnie opluć i to zrobił, też nie pozostałam dłużna...co jak co ale plucia nauczyli mnie koledzy w podstawówce i nie sądziłam że ta umiejętność mi się kiedyś przyda. Następnie podbiegłam do niego, koleś się nie spodziewał i chciał uciec ale zdążyłam go złapać za tył kurtki a że się szarpał to się trochę podarła...dostał z pięści w głowę i w sumie dopiero wtedy doszła do mnie myśl że może mi przecież oddać więc wycofywałam się do sklepu i na mojej drodze stała pełna butelka wody 1,5l więc rzuciłam mu nią w głowę z max 2 metrów i w dodatku tak szczęśliwie się obróciła że korkiem oberwał. Ja sobie wróciłam do sklepu, zamknęłam go i dopiero wtedy dotarło do mnie co się stało. Ręce mi się trzęsły i się rozpłakałam z tego wszystkiego. Po chwili przyszli jego koledzy, którzy też są prostakami ale bądź co bądź zawsze się potrafią zachować bo mieszkają w okolicy także pewnie wolą nie srać w swoje gniazdo...jak zobaczyli że płaczę to zaczęli mnie rozweselać robiąc pajacyki itd. Na niewiele się to zdało, kazałam im też odejść. Potem zadzwoniłam na policję, prosząc żeby zrobili porządek bo menelstwo zaczepia ludzi na ulicy ale nie pojawili się do czasu aż przyszedł kolega o godzinie 6 i mnie zmienił. Ja wróciłam do domu taxą bo nie chciałam koło nich przechodzić w drodze do kolejki.
No i to by było na tyle :) Wczoraj do południa jeszcze byłam roztrzęsiona, dzisiaj już luz... nie spodziewałam się że w złości będę potrafiła się rzucić z łapami na kolesia xD hahaha....zaszokowałam samą siebie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Izabela124.']Jeju! Co za historia :crazyeye:[/QUOTE]

oj tam...samo życie :)
ryj nie szklanka a ja nie pozwolę się obrażać jakiemuś imbecylowi xD haha

[quote name='Aleks89']Kaśka-posikałem się haha powinnaś pisać dziennik "Życie w Monopolowym" kupiłbym bez wahania.Weź Salse do pracy na bank się ucieszy jak ktoś będzie cie chciał uderzyć hehe[/QUOTE]

:evil_lol: hahaha.... fakt, byłoby co opisywać :)
Inna historia to taka, która ciągnie się od dłuższego czasu...taki jeden stały klient zagadywał do mnie od samego początku mojego pojawienia się na tym sklepie, potem poprosił mnie o numer telefonu bo chciał się ustawić na piwo. Sobie pomyślałam że co mi tam szkodzi, koleś trochę starszy ale fajny i nie żaden zakapior tylko normalny xD hahaha....no ale potem jak któregoś razu przyszedł wyjątkowo napity to takimi tekstami walił że nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić...w końcu oddalił się do domu ale zaczął pisać smsy xD hahahaha....masakra, nie będę ich cytować ale są koszmarne xD i napisał w jednym z nich że ma żonę i dzieci.... zachowałam je żeby móc go szantażować jeśli nadarzy się potrzeba ;D hahahaha..... żartuje ale w życiu nikt by nie przypuszczał bo to taki cichy i spokojny z reguły człowiek :D
po tamtej akcji przyszedł trzeźwy i mnie przepraszał...od tamtej pory wpada jak po ogień, raczej mnie unika :D coś mi się wydaje że mu wstyd...nie dziwię się xD hahaha, chociaż ostatnio znów przystanął na dłużej w sklepie i gadał o dupie maryni i walnął jakimś komplementem
także moje drogie dogomaniaczki...pilnujcie facetów, którzy chodzą zawsze do tego samego sklepu po piwo i fajki ;) większość działa w ten sam sposób xD proste istoty ;)

a co do psa to się nad tym wczoraj zastanawiałam ale już Ci mówiłam...nie stać mnie na pokrywanie szkód, które z pewnością Salsa by wyrządziła ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Aleks89']Sprzedam ci kennel.I bd ją wypuszczać tylko w razie potrzeby :diabloti:
Nie mogę wszak pozwolić ,żeby mojej kasiuni stanęła się krzywdunia[/QUOTE]

hahahahahahahaha....żartujesz? :D tam nie ma gdzie postawić klatki dla myszy a co dopiero kennel xD

Link to comment
Share on other sites

[url]http://i687.photobucket.com/albums/vv233/jonQuilla123/DSC06165640x480.jpg[/url]
Super ujęcie :evil_lol::evil_lol:

[url]http://i687.photobucket.com/albums/vv233/jonQuilla123/DSC06167640x480.jpg[/url]
Widać, że szczęśliwy pies :)

Sytuacja z debilem i butelką nie do pozazdroszczenia. Dobrze, ze tak to się skończyło. Ale teraz może debil dwa razy pomyśli zanim z czymś takim wyskoczy ;)
Ale dobrze wiedzieć, że lepiej Cię nie denerwować :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ania!'][URL]http://i687.photobucket.com/albums/vv233/jonQuilla123/DSC06165640x480.jpg[/URL]
Super ujęcie :evil_lol::evil_lol:

[URL]http://i687.photobucket.com/albums/vv233/jonQuilla123/DSC06167640x480.jpg[/URL]
Widać, że szczęśliwy pies :)

Sytuacja z debilem i butelką nie do pozazdroszczenia. Dobrze, ze tak to się skończyło. Ale teraz może debil dwa razy pomyśli zanim z czymś takim wyskoczy ;)
Ale dobrze wiedzieć, że lepiej Cię nie denerwować :evil_lol:[/QUOTE]

:evil_lol::evil_lol::evil_lol: a ja z reguły na prawdę jestem spokojna i opanowana

[quote name='FredziaFredzia']Niespodziewajka super. :) Ale z tym typem... Masakra! I dobrze, że mu oddałaś.[/QUOTE]

to nie ja mu oddałam tylko adrenalina i złość, po wszystkim jak już do mnie dotarło co się stało to się przestraszyłam że mogło się to dla mnie źle skończyć

[quote name='Aleks89']Fredzia-Przecież to ta Dresiara wstrętna Kasiunia zaatakowała tego bezbronnego chłopaszka:evil_lol:A nie on ją[/QUOTE]

oj bez takich insynuacji...nie rób ze mnie dresiary :evil_lol:

Dzisiaj będąc w pracy przyszedł do mnie taki tam gostek i pytał się mnie o to jak to wszystko wyglądało...okazało się że mój kumpel, który wtedy mnie zmieniał powiedział mu o całej akcji i koleżkę z którym się poszarpałam jeszcze tego samego dnia w południe karetka zabierała...bo tak samoistnie się rozeszło po okolicy że dał popis dobrych manier i to nie tylko u mnie ale ogólnie świrował i sobie nagrabił.
Wygląda też na to że pół osiedla wie już o całym tym zajściu bo dzisiaj kilka osób pytało czy to prawda :evil_lol::evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...