Grażyna49 Posted October 14, 2014 Posted October 14, 2014 Cudne są te zdjęcia psiaków w pampersach. Łapią za serce. Aga,jesteś cudowna Quote
Naupali Posted October 14, 2014 Posted October 14, 2014 Uff wreszcie tutaj dotarłam. Nie mogłam odszukać wątku Fenomenka. Mam nadzieję, że już mi się on więcej nie zgubi :) Zdjęcia fantastyczne i jak już zostało powiedziane rozczulające niesamowicie :) Nic tylko tulić i całować takie urocze mordeczki :) Teraz mnie tydzień nie będzie, jedziemy na "wakacje" więc wysyłam zapas buziaków :calus: Miłego tygodnia życzę wszystkim :) Quote
AgaG Posted October 14, 2014 Author Posted October 14, 2014 Dzięki za lina :) Znów będę podczytywać fenomenalny wątek fenomenalnego psa Fenomena :loveu: Pozdrowienia i głaski dla wspaniałej sfory i Opiekunów :) dziękuję Eluś. serdeczne buziaki. :) :kiss_2: Quote
AgaG Posted October 14, 2014 Author Posted October 14, 2014 Cudne są te zdjęcia psiaków w pampersach. Łapią za serce. Aga,jesteś cudowna Grażynko dziękuję za miłe słowa :) a powiem Ci, że śmieszne mamy sytuacje z tymi pampersami. Poniewaz córeczka podrosła, a psiaki są różnych rozmiarów, to potrzebujemy pampersów w trzech rozmiarach, ale czasem komuś się skończą i wtedy Zuzia pożycza z paczki Fenusia, choć sa dla niej lekko przyciasne, albo Pomidorcia od niego pożycza, choć się w nich topi, albo Fenomenek pożycza za duże od Zuzi. :) Quote
Grażyna49 Posted October 14, 2014 Posted October 14, 2014 Szkoda,że nie ma takich uniwersalnych,które pasowały by na całą psio ludzką rodzinkę. Quote
AgaG Posted October 14, 2014 Author Posted October 14, 2014 Uff wreszcie tutaj dotarłam. Nie mogłam odszukać wątku Fenomenka. Mam nadzieję, że już mi się on więcej nie zgubi :) Zdjęcia fantastyczne i jak już zostało powiedziane rozczulające niesamowicie :) Nic tylko tulić i całować takie urocze mordeczki :) Teraz mnie tydzień nie będzie, jedziemy na "wakacje" więc wysyłam zapas buziaków :calus: Miłego tygodnia życzę wszystkim :) ja też nie jestem zadowolona z tych zmian na dogomanii. Nie mogę odszukać wielu założonych przez siebie wątków, już nie wspominając o tych, które zakładały moje koleżanki ( w większości już nieobecne na dogo), w czasach, gdy razem wyciągałyśmy najdłużej siedzące w krakowskim schronisku psy i wspólnie szukałyśmy im domu. Moich psiaków nie da się nie uwielbiać. :loveu: :loveu: Są uroczo wierne i przylepne.Dziś po wypiciu kawy wzięłam dwie konewki i skierowałam się do salonu, by popodlewać kwiatki, a tu tup tup Zahir, Maja i Pomidorcia sznurkiem maszerują za mną, a i Fenuś po dłuższej chwili dotreptał. Psiaki zdaje się uznały, że podlewanie trwa na tyle długo, że lepiej zamiast wyglądać za mną ze swoich łóżeczek, plątać się pod moimi nogami Naupali życzę miłych wakacji, nawet tych w cudzysłowie :) i całuję serdecznie. do zobaczenia :kiss_2: Quote
ania shirley Posted October 14, 2014 Posted October 14, 2014 Psy są cudem świata. Dom bez psa nie ma sensu. Mój pies , jak jestem chora, to nie rusza się ode mnie i warczy, jak ktoś chce podejść. Jak syn był poważnie chory, to też spal koło niego. Jak mu rosła temperatura to szczekał (w nocy). A jak jesteśmy zdrowi, to nie zwraca uwagi, tylko śpi na najwygodniejszym fotelu, w innym pokoju, żeby nikt mu nie przeszkadzał. Uważa, ze wtedy nie musi nas pilnować. Jak wg niego za długo jestem w pracy, to zawsze mnie "owyje" z pretensja. Poznaje dźwięk naszego samochodu, albo bramki jak wjeżdżamy na podwórko ( bramka sąsiadów skrzypi wg mnie tak samo/??) A kwiatków w domu mieć nie moge- nienawidzi. Nawet kaktusowi nie odpuścił.A podwórkowe też toleruje wybiorczo- czarne porzeczki wykarczowal. Piwo i też mam coraz mniej. Mogę pisać o pdach bez konca- przepraszam ,ze na Fenusiowym wątku. Ale wole czytac- szczególnie o cudownie uratowanym Fenusiu i jego wspanialej rodzince. Quote
Kamila Proc Posted October 15, 2014 Posted October 15, 2014 psy to cud, fakt, ale kociaki tez sa czule Quote
Grażyna49 Posted October 15, 2014 Posted October 15, 2014 psy to cud, fakt, ale kociaki tez sa czule To fakt.Jest tylko malutki problem , nie wszystkie psy tolerują kotki. Z zazdrością patrzę jak na działce obok mnie mieszkają kociaki/12 sztuk/i psiaki 5 sztuk. Na terenie działki jest pełna zgoda.Poza działką psy potrafią pogonić nawet swoje koty. W domu rządzi i razy rozdaje najstarsza kotka.Nawet wyżłowaty przybłęda czuje respekt. Moje pieski choć nigdy nie były szczute na koty,dostają piany z pyska na sam widok. Małom drzwi balkonowych nnie wywalą jak kot sąsiadki po ogródku chodzi. Quote
mar.gajko Posted October 15, 2014 Posted October 15, 2014 Nie wiem od czego to zalezy, u mnie zawsze były i psy i koty. I teraz mam i psy i koty, razem sobie mieszkają i jest OK. Nie powiem, żeby moja Zula lubiła je nadmiernie :) ale toleruje i znosi mężnie jak się o nią ocerają. A Ksia wręcz je uwielbia, liże, myje. Jedyna porażka moja w psio-kocich kontaktach, to próba: dwa stare malamuty - koty. Nie dało się. Ja koty uwielbiam :) to wyższa forma inteligencji :) Quote
AgaG Posted October 15, 2014 Author Posted October 15, 2014 Psy są cudem świata. Dom bez psa nie ma sensu. Mój pies , jak jestem chora, to nie rusza się ode mnie i warczy, jak ktoś chce podejść. Jak syn był poważnie chory, to też spal koło niego. Jak mu rosła temperatura to szczekał (w nocy). A jak jesteśmy zdrowi, to nie zwraca uwagi, tylko śpi na najwygodniejszym fotelu, w innym pokoju, żeby nikt mu nie przeszkadzał. Uważa, ze wtedy nie musi nas pilnować. Jak wg niego za długo jestem w pracy, to zawsze mnie "owyje" z pretensja. Poznaje dźwięk naszego samochodu, albo bramki jak wjeżdżamy na podwórko ( bramka sąsiadów skrzypi wg mnie tak samo/??) A kwiatków w domu mieć nie moge- nienawidzi. Nawet kaktusowi nie odpuścił.A podwórkowe też toleruje wybiorczo- czarne porzeczki wykarczowal. Piwo i też mam coraz mniej. Mogę pisać o pdach bez konca- przepraszam ,ze na Fenusiowym wątku. Ale wole czytac- szczególnie o cudownie uratowanym Fenusiu i jego wspanialej rodzince. Zgadzam się :) Fenuś pewnie nie miałaby siły na taką uważność i ten rodzaj obecności, jaką daje Tobie i synowi Twój piesio, ale uważam, że istnieje pomiędzy nami głęboka więź. :) Wczoraj w nocy pomyślałam sobie (nie pierwszy już zresztą raz), że nasza rodzina dowodzi, iż niekoniecznie posiadanie małego dziecka stanowi przeszkodę w opiece nad starszym psem :) a nawet czwórką grzybciejących psów. Jest odwrotnie. I nie chodzi mi o to "pożyczanie pampersów", o czym pisałam wczoraj, ale o to, że mało śpiąc, pełniąc na zmianę z mężem ciągłą wartę nad żywiołowym dzieckiem, które prawie nie sypia, (bo przecież wtedy coś ciekawego go ominie :megagrin: :nonono2: ), nie sposób przeoczyć jakiegokolwiek oczekiwania psa czy jakiejś jego potrzeby, Wystarczy, ze Fenomenek skinie łapką, jak wczoraj, gdy zażądał spaceru po 3 w nocy. :) Mąż go wziął na ręce, a patrząc na ruchy jego łapek (takie przebierania w powietrzu) wywnioskował, że chce kupkę.. Okazało się, że mąż lepiej niż ja wychwycił ten sposób sygnalizowania potrzeb przez Fenia. :) :loveu: Gdy Fenuś chce iść na si, to tak łapkami nie porusza w powietrzu, :) Quote
AMIGA Posted October 16, 2014 Posted October 16, 2014 Oj dawno tu nie byłam, bo strasznie mnie przywaliła praca. Sory, że dopiero dziś wstawiam zdjęcia, które kilka dni temu mi przysłała AgaG do wstawienia. Ale już się poprawiam i oto one :-) No proszę - kobiety zawsze się lepiej urządzą :-) Tak sobie wędruję pod czujnym okiem Zahirka Wychodzimy, wychodzimy, przecież przebieram łapkami :-) Quote
Grażyna49 Posted October 17, 2014 Posted October 17, 2014 Jak zwykle cudne zdjęcia. Głaski,mizianka i pozdrowienia zostawiam. Quote
AgaG Posted October 17, 2014 Author Posted October 17, 2014 Jak zwykle cudne zdjęcia. Głaski,mizianka i pozdrowienia zostawiam. No i jeszcze fajniutkie rysuneczki :) Dziękujemy i wzajemnie pozdrawiamy. :) Quote
Naupali Posted October 17, 2014 Posted October 17, 2014 No i już jestem, wreszcie Internet i brak problemów z zasięgiem! :) Zdjęcia jak zwykle fantastyczne :) Quote
Topi Posted October 17, 2014 Posted October 17, 2014 Należy pielęgnować skórę psa, który nosi pieluszki. Chusteczkami dla niemowląt można pielęgnować podczas przewijania, a tak poza tym, to szamponem pielęgnacyjnym dla psów, w którym trzeba kąpać dość często, by pies ładnie pachniał. :) I TU PODKREŚLĘ, ŻE PIES W PAMPERSACH MOŻE ŁADNIE PACHNIEĆ, JEŚLI JEST ZADBANY. :loveu: Niektóre psy mimo wieku i schorzeń myją się. trzeba codziennie zostawić na jakiś czas psa bez pieluszki, by się umył. AgaG a czy Twój gust co do zapachów pokrywa się z gustem Fenia ? Bo mój zupełnie się nie pokrywa z gustem mojej Moni. Quote
AgaG Posted October 17, 2014 Author Posted October 17, 2014 AgaG a czy Twój gust co do zapachów pokrywa się z gustem Fenia ? Bo mój zupełnie się nie pokrywa z gustem mojej Moni. hi hi hi..Pytasz mnie, jakbyś wiedziała, co dziś wieczorem robiłam, a Fenuś znów był kąpany. :) W jego przypadku to szczególnie niezbędne nie tylko dlatego, że używa pampersów, ale i dlatego, że nie podnosi nóżki na spacerku i moczy sobie przednie łapki, a samo wycieranie ich chusteczkami niewiele daje, jeśli chodzi o przywrócenie zapachu, który byłby chociaż neutralny. Kąpałam go w szamponie dla niemowląt, bo w bałaganie, jaki zapanował dziś w domu, niczego nie mogłam znaleźć. :nonono2: Gust zapachowy Fenia to sprawa bardzo trudna do zbadania, bo on niespecjalnie go manifestuje. Ale chyba woli takie jak ja :) Przed kąpielą w piance się nie wzdrygał. Do brzydkich zapachów nigdy go nie ciągnęło. Lubi świeżo wyprane kocyki. Jest raczej czyściochem, tyle że z ograniczonymi możliwościami Quote
AgaG Posted October 17, 2014 Author Posted October 17, 2014 No i już jestem, wreszcie Internet i brak problemów z zasięgiem! :) Zdjęcia jak zwykle fantastyczne :) Nupali, to psiaki są fantstyczne :) pozdrawiam Cię serdecznie, Jak Twoja kochana sunia się miewa? Quote
Naupali Posted October 18, 2014 Posted October 18, 2014 Racja i psiaki i Wy :) Moja Leila ma się dobrze, dziękuję :) Jest teraz na karmie weterynaryjnej i ma ścisłą dietę, nie może dostawać nic innego więc troszkę jej smutno, ale najważniejsze, że nie choruje :) Te "wakacje" spędziłyśmy na malutkiej wsi więc trochę się wybiegała na podwórku co sprawiło jej dużo przyjemności :) Niestety spacery nie były już takie przyjemne bo jak to na wsiach często bywa co chwilę wyskakiwały na nas z jazgotem jakieś psy. Obie się trochę strachu najadłyśmy. Kurcze szkoda mi tych psiaków i nigdy jakoś nie miałam serca ich przeganiać. Ale generalnie już coraz lepiej u nas i może w listopadzie wreszcie uda się usunąć ten kamień nazębny :) Quote
AgaG Posted October 18, 2014 Author Posted October 18, 2014 Naupali,to się cieszę, że u suni lepiej,:) Moja Majunia tez nie lubi kary specjalistycznej. Kupuję jej puszki dla alergików,by jednak ją jadła. ale i tak usiłuje podjadać w porze karmienia z miski Pomidorci albo Zahira. Właściwie to dopiero po ostatnim spacerze, gdy dużo kalorii spali biegając, chce to jeść. Dużo czasu zajmuje mi to karmienie psiaków, własnie przez to, że każdy je co innego, trzeba przy karmieniu pilnować,No a Fenuś nadal jada tylko z ręki i kilka razy dziennie Quote
mar.gajko Posted October 18, 2014 Posted October 18, 2014 Bo Agusiu, z cudzej miski zawsze lepiej smakuje. Moje tez po zjedzeniu sprawdzają swoje miski nawzajem, czy nie było lepsze :) w tej drugiej. Quote
AgaG Posted October 20, 2014 Author Posted October 20, 2014 Bo Agusiu, z cudzej miski zawsze lepiej smakuje. Moje tez po zjedzeniu sprawdzają swoje miski nawzajem, czy nie było lepsze :) w tej drugiej. szkoda, że Fenomenek nie może z tych pozostałych misek zjadać :) Jutro jednak muszę z nim iść do wetki, gdyż oczka mu znów ropieją i zaczął trzeć nimi o brzeg pontonika. Moja wetka zdecyduje, czy wystarczą jakieś kropelki czy też musimy udac się do psiego okulisty dr Stefanowicza, Quote
AMIGA Posted October 20, 2014 Posted October 20, 2014 Oj Fenuś Fenuś, już nie wymyślaj nowych chorób. Masz już pełny limit chorób na swoim koncie Quote
Naupali Posted October 20, 2014 Posted October 20, 2014 Naupali,to się cieszę, że u suni lepiej, :) Moja Majunia tez nie lubi kary specjalistycznej. Kupuję jej puszki dla alergików,by jednak ją jadła. ale i tak usiłuje podjadać w porze karmienia z miski Pomidorci albo Zahira. Właściwie to dopiero po ostatnim spacerze, gdy dużo kalorii spali biegając, chce to jeść. Dużo czasu zajmuje mi to karmienie psiaków, własnie przez to, że każdy je co innego, trzeba przy karmieniu pilnować,No a Fenuś nadal jada tylko z ręki i kilka razy dziennie Ja też kupiłam puszkę na spróbowanie i przez pierwsze dni był szał :) Teraz już znowu wybrzydza moja księżniczka :) Faktycznie trochę zamieszania z tym karmieniem, ja tylko jednej psinie mam podać, a już narzekam :) Ciekawe co znowu z tymi oczkami, oby nic poważnego. Quote
AgaG Posted October 20, 2014 Author Posted October 20, 2014 Wetka zrobiła Feniusiakowi taki test papierkowy na ilość produkowanych łez. Oczka produkują ich za mało, jest to tzw. zespól suchego oka. Mam zakupić dla niego sztuczne łzy i kilka razy dziennie nawilżać oczka, a jutro podejść do mojej wetki po maść, którą zamówiła. Zrobiłam mu dziś kilka zdjęć na spacerku, ale nie wiem, czy wyjdą..ładne na pewno nie będą bo Fenomenek jak zwykle stał bez ruchu ze spuszczona głową,, Mój Kosmitek :loveu: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.