Jump to content
Dogomania

Szczotka - W nowym domu! Poznaje swiat u Roszpunki. Powodzenia mała!!!


Recommended Posts

Posted

Przypomniał mi się jeszcze jeden sposób który może zmniejszyć lęk Lary. Może kupić jej obrożę z feromonami. To ponoć działa. Koleżanka kupiła taką obrożę dzikawej suni zlapanej w lesie. Lara ma swoja skarbonkę, starczy na zakup takiej obroży. Co o tym myslicie?

  • Replies 464
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Cantadorra kupiła obrożę ADAPTIL dla Heli - [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/204785-Psy-z-lasu-Hela-i-Rudy-co-z-nimi-dalej-b%C4%99dzie-!/page90"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/204785-Psy-z-lasu-Hela-i-Rudy-co-z-nimi-dalej-będzie-!/page90[/URL]. Chodziło o to, żeby Hela się "wyluzowała". Weci mówili mi, że w wielu przypadkach działa, ale u Heli nie przyniosła żadnej poprawy. Prawie stówa poszła w błoto.

Lara całkiem ładnie sobie radzi. Oby tylko się nie rozkręciła w złym kierunku. ;)

Posted

Moja koleżanka kupiła swojej suni taką obrożę (bo np. boi się wychodzić z mieszkania, jak tylko się ściemni), no i na razie widzi poprawę taką, że jest bardziej zaczepna w stosunku do ich drugiego psa ;) A z wychodzeniem na spacery jest tak samo. Ale dopiero od niedawna ma obróżkę, może teraz już widać poprawę, zapytam.

Posted

Drodzy DOGOMANIACY dajcie czas wspaniałej suni i równie wspaniałym opiekunom...tu trzeba czasu i cierpliwości...cierpliwości i czasu. Cały świat który znała zniknął otacza ją nowe...inne otoczenie, inne wymagania...inni opiekunowie

Posted

Jeżeli chodzi o obrożę, to jestem raczej na nie. Lara ma swoje lęki, ale dosyć szybko się przełamuje, zaczyna mieć do mnie zaufanie i o to przede wszystkim chodzi.
Dziś na przykład byłyśmy zaprowadzić Młodą do szkoły, w drodze powrotnej wstąpiłyśmy do naszych wetek przedstawić się i zważyć (26 kilo i sporo do nadrobienia).
Mam w domu kolekcję "uspokajaczy" po moich dużo bardziej nerwowych tymczasach, na razie jednak nie widzę potrzeby ich używania, póki co Lara dobrze sobie radzi "na żywca" ;)
Klatka kenelowa to jak sądzę lepszy pomysł, ona lubi mieć swój kącik i święty spokój. Zobaczę, jak wyjdę finansowo po Nowym Roku- na razie nie stać mnie na zakup.

Posted

Dobry pomysł Moli@. Trzeba dać CZAS na aklimatyzację Lary w nowym domu i rzeczywistości. Jak się przekona,że jest o niebo lepiej niz było, to się wyluzuje i będzie fajnym psem.

Posted

Ja się nie spieszę, to raczej Lara nabiera tempa, szczególnie, kiedy widzi w moim ręku smycz :razz:.
Robi postępy - w jednych dziedzinach większe, w innych na razie minimalne, ale i tak jestem nią pozytywnie zaskoczona.
Odebraliśmy jej przecież wszystko, co do tej pory znała i musimy dać jej czas, żeby się przekonała, że te zmiany są na lepsze i na zawsze.

Posted

Cieszę, się z Lary postępów, zastanawiam się co ona czuje, nagle zmieniło się jej całe życie, wszystko przewróciło się do góry nogami....

Posted

Wczoraj Lara zaliczyła wizytę w myjni dla psów - była całkiem grzeczna i prawie dzielna ;) Jakże żałuję, że nie wzięłam aparatu :placz::placz::placz:
Mam nadzieję, że wybaczy mi pranie w szamponie dla jorków :evil_lol:
Za to dziś ładnie pachnie i ma przyjemną w dotyku sierść.

Robi dziewczynka postępy, zaczyna reagować na imię, do windy wchodzi jakby robiła to przez całe życie, do samochodu wsiadła wczoraj co prawda z oporami, ale nie musiałyśmy jej wnosić :)
Co rano, kiedy otworzę oczy, przychodzi do mnie razem z resztą stadka na poranne mizianie, ma wtedy położone ucholki i ogonek delikatnie rozkołysany.
Zaczyna szukać naszego towarzystwa - coraz częściej z własnej inicjatywy przychodzi kiedy wszyscy siedzimy w największym pokoju, kładzie się na posłanku i albo ucina sobie drzemkę albo ogląda telewizję. Nie lubi "Komisarza Aleksa" - strasznie pyskaty jest ten pies i oczywiście musiała mu się odszczekiwać, żeby sobie nie myślał :diabloti:
Poznała też swojego największego wroga - siedzi w lustrze i wygląda baaardzo groźnie, w dodatku wcale nie boi się warczenia i sam czasami pokazuje Larze ząbki ;)
Dziś wyszło piękne słońce, więc postaram się zrobić Ślicznotce kilka nowych fotek.

Posted

Roszpunko gratuluje nowego domownika. Cudowna jest ta sierściuszka. To jest jeden z moich dwóch ulubionych typów psiaków, w sensie urodowym. Trzymam bardzo mocno kciuki za Was i licze że mała bedzie robic ogromne postepy.
Widzialam filmik jak Lara opuszcza schronisko i tak bardzo się wzruszyłam. Nie wiem czy taki czas teraz mam, że sie tak wzruszam czy co:).

Posted (edited)

A dziękuję Gosiu :)
Zawsze myślałam, że Twój typ to niskopodwoziowe paskudy (patrz Lolka ;)) Życie pełne jest niespodzianek...

Dzisiejsza Lara...
[IMG]http://imageshack.us/a/img850/6912/e5ek.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img560/1153/qijj.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img12/1563/1lzy.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img802/2232/39m3.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img571/7248/e9dh.jpg[/IMG]

Edited by Roszpunka
Posted

[IMG]http://imageshack.us/a/img35/1026/gymz.jpg[/IMG]

[IMG]http://imageshack.us/a/img833/9895/jddt.jpg[/IMG]

[I][SIZE=3][COLOR=#a52a2a][B]Chciałybyśmy baaardzo podziękować cioci Agasz za pomoc we wczorajszej kąpieli, dzisiejszej sesji foto, wieczorne wspólne spacerki, za dżemiki i w ogóle :)[/B][/COLOR][/SIZE][/I]

Posted

[quote name='Roszpunka']A dziękuję Gosiu :)
Zawsze myślałam, że Twój typ to niskopodwoziowe paskudy (patrz Lolka ;)) Życie pełne jest niespodzianek...
[/QUOTE]Dobrze myslalaś, bo to jeden z dwoch moich ulubionych. Na pierwszym miejscu sa niezmiennie niskopodłogowe parowy, a za nimi Szczoty wszelkiej maści;)

Posted

A ja dziś byłam w gościnie u Lary:) I jesteśmy z TZ-em zachwyceni:) Urodą, mądrym choć smutnym spojrzeniem,nieśmiałością... To piękny i dzielny pies, i wiem że z dnia na dzień będzie się czuła coraz lepiej:) Całą prawie wizytę towarzyszyła nam leżąc na posłanku, podchodząc, wąchając delikatnie. Smaczki z ręki bardzo chętnie, choć nie z takim zapałem jak mój ulubieniec Ptyś;) Dystyngowana Księżniczka:loveu:

Posted

[quote name='agasz']A proszę Cię bardzo i smacznego! Liczę też na porcję naleśników:diabloti:![/QUOTE]
Mówisz - masz :) Daj znać kiedy, bo jutro idziemy podziwiać Twojego nowego psa (wykąpanego ;))
[quote name='divia_gg']Dobrze myslalaś, bo to jeden z dwoch moich ulubionych. Na pierwszym miejscu sa niezmiennie niskopodłogowe parowy, a za nimi Szczoty wszelkiej maści;)[/QUOTE]
To w kwestii Szczot absolutnie się zgadzamy :)

[quote name='Incia']A ja dziś byłam w gościnie u Lary:) I jesteśmy z TZ-em zachwyceni:) Urodą, mądrym choć smutnym spojrzeniem,nieśmiałością... To piękny i dzielny pies, i wiem że z dnia na dzień będzie się czuła coraz lepiej:) Całą prawie wizytę towarzyszyła nam leżąc na posłanku, podchodząc, wąchając delikatnie. Smaczki z ręki bardzo chętnie, choć nie z takim zapałem jak mój ulubieniec Ptyś;) Dystyngowana Księżniczka:loveu:[/QUOTE]
Baaardzo dziękujemy za wizytę i smaczki - zapraszamy ponownie :)
Ptysia kurier dostarczy jutro rano ;)

Posted

[quote name='zachary']Taka uważna, melancholijna prawie i dystyngowana...Ciekawe, jaka będzie jak odżyje?...[/QUOTE]

Jest piekielnie inteligentna, więc sądzę, że to będzie diabeł wcielony ;)

Posted

Hmm, dobre:lol:...Diabeł wcielony:evil_lol:?.....Mam podobną Szczotkę i okazała się być przekochanym Diabełkiem i "córeczką" mojego TZ-ta:loveu::eviltong:. Jak popatrzy na niego swoimi ślepkami i zamruga kilometrowymi rzęsami:lol:, wszystko uchodzi jej na sucho...:evil_lol:

Posted

Co do jej piekielnej inteligencji, to wcale nie żartuję. Jest u mnie niewiele ponad tydzień, a w zasadzie temat zachowania czystości mamy załatwiony i to bez specjalnego wysiłku z mojej strony. Lara załapała rytm spacerów i jeszcze czasem zdarza jej się wpadka w nocy, ale w ciągu dnia już wcale.
Jest w niej taki wewnętrzny spokój. Oczywiście nadal boi się wielu nowych rzeczy, ale nie wywołują paniki - ona obserwuje zachowanie moje i innych psów i momentalnie się wycisza.
Kiedy wychodzę, odprowadza mnie do drzwi, ale już nie wyje - wie, że wrócę. Za to powitania są radosne i czułe :)
Nie startuje do innych psów, jeżeli natomiast nowy znajomy(a) jej się nie podoba, pokazuje zęby i daje do zrozumienia, że lepiej trzymać się na dystans. Fajnie komunikuje z innymi psami, ale to akurat w ogóle mnie nie dziwi.
Na smyczy chodzi coraz lepiej, co prawda częściej ja chodzę za nią, żeby załatwiła swoje sprawy ;) ale nie mam problemu z prowadzeniem jej przy nodze, kiedy zachodzi taka potrzeba.
Jak się dziewczyna ogarnie, zacznę poważnie rozważać szkolenie, bo naprawdę szkoda marnować taki potencjał.

Zachary - u mnie w domu to ja jestem tym złym człowiekiem od dyscypliny, TZ rozpuszcza wszystkie psy do nieprzytomności. Potem się dziwi, że wszystkie się mnie słuchają, a kiedy wyjdą z nim na spacer, to jest "róbta, co chceta" ;)

Posted (edited)

Ponieważ jutro rano wyjeżdżam i nie wiem, kiedy ponownie będę miała kontakt z cywilizacją ;), chciałabym złożyć w imieniu własnym oraz Lary - Szczotki




[B][I][SIZE=5][COLOR=#ff0000]Serdeczne życzenia spokojnych, zdrowych i rodzinnych świąt Bożego Narodzenia oraz wszystkiego, co najlepsze w nadchodzącym 2014 roku.[/COLOR][/SIZE][/I][/B]

[SIZE=5][COLOR=#ff0000][/COLOR][/SIZE]
Ps. Maiu, karma doszła, dziękuję bardzo. Na razie kłuje w ząbki, chyba dobrze karmią psy w schronisku w Białymstoku, bo Lara strasznie wybredna jest ;)

Edited by Roszpunka

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...