ania91sc Posted September 25, 2014 Share Posted September 25, 2014 Jest, jest śliczna :loveu: :loveu: :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
azalia Posted September 25, 2014 Share Posted September 25, 2014 Jeżeli mogę coś zasugerować,to w opisie Fary wprowadziłabym małe zmiany.W zdaniu,że "do niektórych od początku jest nastawiona wrogo,zamiast wrogo,napisałabym nieufnie.I bez tego zdania w nawiasie"że należy uważać,gdyż w amoku zdarza jej się skierować zęby w stronę opiekuna".Moim zdaniem,to odstrasza potencjalnych właścicieli.Fara może jeszcze zmienić swoje zachowanie,a jeśli nie to lepiej powiedzieć to adoptującym osobom. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
choba Posted September 25, 2014 Share Posted September 25, 2014 Co do tych zmian, to nie jestem przekonana. Myślę, że "nieufnie" niezbyt oddaje to, że na niektóre się rzuca bez specjalnego ostrzeżenia. A co do kierowania zębów w stronę opiekuna, to tak samo było rok temu. Już kilka osób zostało przez nią uszkodzonych... Sama zastanawiałam się nad tym, czy to pisać, ale jest to jednak dość ważna sprawa - być może w takiej sytuacji ugryzła tamto dziecko w domu. Ona po prostu nie powinna iść do domu, w którym nigdy nie mieli psa. A jak ktoś będzie odpowiedni, to przecież zrozumie, że to jest żywe stworzenie, które nie koniecznie zawsze postępuje zgodnie z rozsądkiem, ale i tak jest cudowne ;) Chyba że inni też myślą, żeby ten nawias usunąć? Bo ja już sama nie wiem... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania91sc Posted September 26, 2014 Share Posted September 26, 2014 Moim zdaniem lepiej to zostawić... Powinniśmy pisać o tych dobrych i jeśli też taktowe są to też o tych gorszych zachowaniach naszych podopiecznych, aby potencjalni właściciele wiedzieli z jakim psiakiem maja do czynienia. Tym bardziej, że często właśnie po naszych opisach wybierają konkretnego psa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka.D Posted September 26, 2014 Share Posted September 26, 2014 Ja też uważam, że powinno zostać jak jest. Nieufną reakcję wyobrażam sobie jako bardzo niepewne podejście do psa, kulenie ogona, strach przed gwałtownymi ruchami drugiego psa, ewentualnie kłapnięcie zębami z tego strachu. Reakcje Fary są inne i zmiana tej części opisu wprowadzałaby ludzi w błąd. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
choba Posted September 26, 2014 Share Posted September 26, 2014 Dzięki, dziewczyny, za opinie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
choba Posted September 26, 2014 Share Posted September 26, 2014 A tak trochę na inny temat (mam nadzieję, że Fara się nie obrazi ;)) Dominika ma problem z Atosem - chłopak za bardzo broni mieszkania. I szukamy jakichś sposobów na opanowanie go. Może ktoś ma jakiś pomysł... Wątek Atosa: http://www.dogomania.com/forum/topic/136963-atos-po-7-latach-oddany-dosta%C5%82-drug%C4%85-szans%C4%99-ma-dom/page-9#entry15812698 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aniah Posted September 26, 2014 Share Posted September 26, 2014 Też uważam, że lepiej te fragmenty zostawić. Ktoś może wypatrzyć Farę i bez kontaktu z Tobą ją adoptować i potem mogą ją znowu oddać do schroniska. No i tak jak powiedziała Ania: o tych złych stronach też trzeba pisać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
choba Posted September 27, 2014 Share Posted September 27, 2014 No cóż, może Fara nie jest ideałem... Ale i tak ją kocham ;) Poza tymi sytuacjami przy niektórych psach, jest naprawdę super psem. Na dzisiejszym spacerze znów towarzyszył nam Fikus. Ta dwójka naprawdę do siebie pasuje :) Nie dość, że mogą wchodzić sobie między łapy i żaden się nie denerwuje, to jeszcze muszą zawsze obsikać to samo miejsce i powąchać te same krzaczki ;) A przez to ich wąchanie każdy spacer trwa dwa razy dłużej :roll: W trakcie przechadzki zaliczyliśmy postój na Grzegorzka, gdzie Fara początkowo przestraszyła się mieszkającej tam pani. Ale chwila pieszczot i już pies zapomina o jakiejkolwiek niepewności czy nieufności. Za to pokazał się też kot Maciuś. Chłopak niezbyt się Farze spodobał - nawarczała na niego odpowiednio (bo przecież jak on - kot - śmie na nią patrzeć?!). Więc oficjalnie Fara NIE MOŻE mieszkać z kotami. Po powrocie do schroniska poszliśmy na wybieg, gdzie jak zwykle było trochę zabaw i głupawki, a trochę nauki. Kiedy jej się chce, to potrafi już przebiec cały tor agility :) Ale slalom dalej jest najtrudniejszy. Czasami to już 3 płotki i tunel pokonuje po kolei w czasie zabawy :grin: Poza tym Fara na komendę już nawet bez gestu siada i podaje łapę, czasami też się położy, a na niewielki ruch ręką wykonuje "turlaj się". No i moja mądra dziewczynka już dwa razy dała buzi ;) Kasiu, mogłabyś dopisać do opisu Fary, że nie toleruje kotów? :) A tak wyglądam bez moich uroczych uszu ;) Dwa czarnulki - zgadnijcie, kto jest kto ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
choba Posted September 27, 2014 Share Posted September 27, 2014 leeeee.... ...cęęęęę!!! Ktoś tu się wynurza z tunelu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka.D Posted September 27, 2014 Share Posted September 27, 2014 ona jest cudna! Z uszami, czy bez :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania91sc Posted September 27, 2014 Share Posted September 27, 2014 Piękne zdjęcia i fajna relacja :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maciaszek Posted September 27, 2014 Share Posted September 27, 2014 Zdanie o kotach dopisane :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
choba Posted October 3, 2014 Share Posted October 3, 2014 Wczoraj Fara trochę sobie poczekała na spacer. Niestety Pani Ania musiała na jakiś czas wyjść ze schroniska i robiłam za jej zastępcę. Na początku musiałam oprowadzić ludzi po pawilonach. Kiedy poszłam na ósemkę, Fara miała nadzieję, że już wyjdzie. Tak się do mnie pchała, a ja jej tylko tłumaczyłam, że wyjdzie, ale trochę później. Niestety z tego "trochę później" zrobiła się 16.40, kiedy stwierdziłam, że już większość wolontariuszy przyszła i może nie będę musiała nikomu wydawać psa... A że dalej musiałam "być na posterunku", to cały czas spędziłyśmy na terenie schroniska. Fara trochę została wygłaskana, podbiła serce nowej wolontariuszki oraz Pani Uli ;) Poćwiczyłyśmy też komendy. Ale Farę coś chyba łapka bolała, bo często się kładła, czasami ją lizała i jakoś tak delikatniej chodziła :shake: Mam nadzieję, że to tylko przejściowe i jutro już będzie ok. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
choba Posted October 4, 2014 Share Posted October 4, 2014 Dzisiaj na szczęście z łapkami było wszystko ok :) Na spacer poszliśmy oczywiście razem z Fikusem. Szliśmy wzdłuż byłych torów, a Fara co chwilę łapała jakiś trop. Z niej to jest naprawdę pies tropiący ;) I wtedy totalnie olewała mnie, a nawet parówki. Kiedy już zeszliśmy na drogę, sprawa wyglądała zupełnie inaczej - parówki znalazły się nagle w centrum zainteresowania. Po powrocie do schroniska trochę poćwiczyłyśmy komendy, a potem poszłyśmy na wybieg. Fara dostała głupawki i mogła się wybiegać :) Czasami się zastanawiam, czy ona kiedyś nie zdemoluje tunelu, jak tak do niego wbiega "na pełnym gazie" :evil_lol: Do boksu wracałyśmy przez pawilon 7, gdzie na chwilę się zatrzymałyśmy. I okazało się, że Fara czuła się tam bardzo niepewnie - od razu ciągnęła do drzwi, stanęła pod nimi i czekała, aż ją wypuszczę. W "swoim" pawilonie się tak nie zachowuje. Do boksu już wskakuje sama, chociaż czasami nie za pierwszym razem jej się to udaje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Irvette Posted October 4, 2014 Share Posted October 4, 2014 może wie że to nie jej pawilon :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patrycja* Posted October 4, 2014 Share Posted October 4, 2014 Ja tak trochę z innej beczki, jak ostatnio zobaczyłam Fikusa i Farę trzymanych przez Klaudię to nie wiedziałam, które jest które :D oni są tak do siebie podobni :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
choba Posted October 4, 2014 Share Posted October 4, 2014 Ja tak trochę z innej beczki, jak ostatnio zobaczyłam Fikusa i Farę trzymanych przez Klaudię to nie wiedziałam, które jest które :D oni są tak do siebie podobni :D Ty sobie chyba nawet nie zdajesz sprawy, ile razy już musiałyśmy odpowiadać, że oni nie są rodzeństwem :grin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
choba Posted October 9, 2014 Share Posted October 9, 2014 Dzisiaj nie ma co opowiadać o spacerze Fary. Był raczej mało ciekawy. Powiem tylko, że jak ją oddałam do boksu i poszłam na spacer z Fikusem to co najmniej 3 osoby myślały, że idę z Farą :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania91sc Posted October 9, 2014 Share Posted October 9, 2014 Bo oni są do siebie naprawdę podobni :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
choba Posted October 11, 2014 Share Posted October 11, 2014 Dzisiaj Fara poznała nowego kolegę - boksera. Razem z nim i Vitą wyruszyliśmy na spacer. Wszyscy dobrze się dogadywali, nawet Fara z Vitą, mimo wcześniejszych sprzeczek. Idąc ul. Grzegorzka, oczywiście trafiliśmy na psiolubną panią, tym razem z małym chłopcem. Dziecko w wózku nie zrobiło na Farze specjalnego wrażenia, za to niezbyt jej się podobało "mocne" głaskanie w wykonaniu pani - wolała się raczej odsunąć. Podczas powrotu do schroniska spotkaliśmy między innymi Jadzię i chwilę staliśmy pod wiaduktem. W pewnym momencie jechali dwaj motocykliści. I Fara tak zaczęła się rzucać i szarpnęła, że prawie razem znalazłyśmy się na ulicy :mad: Skończyło się tak, że wylądowałam na ziemi. Dobrze i tak, że udało się ją utrzymać, bo różnie mogłoby się to skończyć... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patrycja* Posted October 11, 2014 Share Posted October 11, 2014 Oj Fara, co ta Twoja Pani z Tobą ma! A wracając do podobieństwa Fary i Fukusa to dziś dla odmiany od razu wiedziałam, że trzymasz Fikusa :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kicia1616 Posted October 11, 2014 Share Posted October 11, 2014 Z Farą nuda ci nie grozi ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
choba Posted October 11, 2014 Share Posted October 11, 2014 A wracając do podobieństwa Fary i Fukusa to dziś dla odmiany od razu wiedziałam, że trzymasz Fikusa :D Brawo! :D Dzisiaj dla odmiany p. Ania dopiero po chwili to odkryła ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romina_74 Posted October 13, 2014 Share Posted October 13, 2014 Fara rara :) Beatka Tobie to Pani Ania dobiera same "niezłe egzemplarze" ;) Teraz jeszcze do Fary i Fikusa doJszła Andzielina ;) Trojaczki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.