Jump to content
Dogomania

Bella zjawiskowa piekność w Boguchwale. MA DOM !!!


Becia66

Recommended Posts

  • Replies 623
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

O której ta wizyta ? siedze i trzymam kciuki, bo szkoda już tej naszej Belki, marnuje się dziewczyna, jest tak mądra, kochana, niechże już pójdzie do swoich ludzi.

aaaaa.Beciu napomknijcie, że zawsze jakby chcieli zafundować Belci profesjonalny pakiecik pielęgnacyjny z najlepszymi kosmetykami w relaksacyjnej atmosferze, to ja zapraszam na usługę z megarabatem, jak to wszystkie nasze przytuliskowe bidy u mnie mają ;)

Link to comment
Share on other sites

ooo , to cudowne wiadomości !!:loveu:
Bellunio nasza , pięknotko , strasznie bym chciała abyś i ty miała fajny domek , i aby o ciebie wszyscy dbali , niuniali cię jak prawdziwa księżniczkę
super , super !!!

Becia , ale ja mam niedosyt z relacji ...:cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='figa33']

Becia , ale ja mam niedosyt z relacji ...:cool3:[/QUOTE]

domek na przedmieściach Rzeszowa, bardzo zadbany, z ogrodem, w domu przytulnie, milutko i ciepło. A przede wszystkim bije niesamowite ciepło od tej całej rodziny, ich stosunek do zwierząt ....kiedy pan opowiadal o poprzednim psie i jak go chowali w wieku 18 lat to głos mu się łamał i oczka zaszkliły....
Pytałam co z Bellą kiedy bedą gdzies wyjeżdżać to mówił, że zawsze wyjeżdżali z psem, często kiedy są wolne dni wyjeżdżają w Polskę całą rodziną i zawsze pies im towarzyszył. Spanie w domu, widziałyśmy ewentualne miejsca gdzie mógłby polegiwać i wszędzie blisko ludzi, zresztą pan powiedział że pies sam wybierze sobie miejsce gdzie będzie chciał być. Ich poprzedni pies miał w sobie cos z północnego psa / trochę haszczak, troche malamut, trochę owczarek / i on równie chętnie przebywał w domu co na zewnątrz. Jest jeszcze brat student, też miły i grzeczny chłopak, cała rodzina wydaje sie być bardzo zżyta ze sobą, mama opowiadała jak to Karolina ratuje wszystkie zwierzęta w okolicy, zresztą sama Karolina pytała mi sie wczoraj czy jak jej Belli nie damy to czy będzie mogła zaadoptować tego nowego z uszkodzoną nóżką....Dobre serca mają wszyscy, czego jak czego ale miłości i opieki to Belli tam nie zabraknie. No i niedaleko tereny działkowe więc jest gdzie spacerować. :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agula99'] a jak na wieść o sterylce, byli zadowolenie że dostaną ją już ciachniętą i że będą musieli trochę poczekać???[/QUOTE]

po prostu przyjęli to do wiadomości i tyle. Nie napisałam jeszcze że ci rodzice to całkiem młodzi ludzie, myślę że gdzieś około 45 lat mają.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='majuska']kurczę...wychodzimy trochę na takie "france"..co to dają, albo nie ;) :)[/QUOTE]

Eeeee tam, to najlepsza weryfikacja ludzi. Rodzice Karoliny też byli mocno zaskoczeni, śmiali się że prawie jakby dziecko mieli adoptować ale przyjęli to do wiadomości ...to świadczy o tym czy ktoś ma "otwartą" głowę i jest chętny do poszerzania wiedzy chociażby w zakresie postępowania z psem czy uważa że wszystkie rozumy zjadł i nic sobie nie da powiedzieć. Tych drugich się boję bo zapatrzeni w swoją dokonałość nie dostrzegają popełnianych przez siebie błędów.

Co do relacji Beci, potwierdzam - czego jak czego ale miłości jej tam nie zabraknie, dziewczyna słucha uważnie co się do niej mówi, nawet jeżeli nie miałaby 100 % takiej wiedzy o wychowaniu psa jak mieć powinna to jestem spokojna że ją samodzielnie zdobędzie, mądra dziewczyna.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Becia66'] sama Karolina pytała mi sie wczoraj czy jak jej Belli nie damy to czy będzie mogła zaadoptować tego nowego z uszkodzoną nóżką...:lol:[/QUOTE]
Mnie bardzo ujęła i wzruszyła tym pytaniem. Może znajdzie czas, żeby do nas zaglądnąć od czasu do czasu? Bardzo potrzebne są osoby, które przyjdą poprzytulać i wygłaskać nasze maluchy i "dużuchy" tak spragnione czułości.

Link to comment
Share on other sites

no właśnie, jak już jesteśmy przy tym temacie. Zgłosiła się dziewczyna która chciałaby do nas przychodzić jako wolontariuszka, popracować z psami, wyprowadzić je na spacer. Sama ma schroniskowca z którym regularnie startuje w zawodach typu agility, więc myślę że mogłaby wiele nauczyć nasze psiaki. Niestety jest niepełnoletnia (ok. 17 lat) więc musiałaby przychodzić w porach kiedy ktoś pełnoletni może sprawować nad nią opiekę. Ja tego na siebie wziąć nie mogę, czy któraś z was byłaby skłonna wziąć ją pod opiekę, jeżeli tak to w jakich porach i dniach?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='karolakola'] Ja tego na siebie wziąć nie mogę, czy któraś z was byłaby skłonna wziąć ją pod opiekę, jeżeli tak to w jakich porach i dniach?[/QUOTE]

myslę że na początek najlepiej w soboty po południu kiedy jest Agula i Ariete. Lub w każdy inny dzień kiedy jest Agula.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...