-
Posts
433 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by karolakola
-
Negra - bardzo wychudzona , zabiedzona , ale wciąż ufna i wesoła
karolakola replied to figa33's topic in Już w nowym domu...
Jeżeli umieszczamy informację o braku sterylizacji to automatycznie dodajmy że umowa adopcyjna nakłada jednak obowiązek sterylizacji zwierzęcia po adopcji + info że można wysterylizować za darmo na koszt gminy. Informacja o braku sterylizacji to jak lep na pseudohodowlane muchy. -
Aisza - ma wreszcie ten swój upragniony domek !!!
karolakola replied to Becia66's topic in Już w nowym domu
matko boska ... toż to prawie wilczak czechosłowacki :crazyeye: -
*~~ Mieszko - prawie jamnik , jak mleczna czekolada ~~*
karolakola replied to figa33's topic in Już w nowym domu...
Czuję w kościach że to kolejny po Elvisie kandydat do hoteliku i szkolenia ..... -
Emi pojechała wczoraj do Łańcuta. PAństwo przyjechali na spacer ale koniec końców stwierdzili ze nie ma co czekać do końca sierpnia jak ustalono bo upały a poza tym dzieciaki strasznie prosily. Pani dzwoniła wczoraj wieczorem, Emi całkiem nieźle zniosła podróż, tylko lekko popiskiwala, sucha karma niet ale pani mięsko z ryżem juz szykowala. Emi trochę polazila po domu i jak jedli to poszła się położyć do innego pokoju wiec póki co histerii nie ma. Jak będzie ok, końcem sierpnia pojedziemy na wizytę poadopcyjną.
-
Dingo po wielu zawirowaniach powrócił do swojego domu.
karolakola replied to Becia66's topic in Już w nowym domu
Becia grrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr :evil_lol: [IMG][URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images67.fotosik.pl/33/122da42a2b0c7b44med.jpg[/IMG][/URL][/IMG] -
Właśnie go zobaczyłam i weszłam żeby go tu dodać. Ale super, chłopak zwiedza świat ! I nawet zdjęcia daje sobie robić :loveu: Skoro Elvi już w sieci to ja też puszczam oficjalne info na fb. Jak to najlepiej "politycznie" określić : że jest w hotelu Trzeci Biegun pod opieką behawiorystów Fundacji Grey Animals , czy może o fundacji nie wspominać ? Nie do końca wiem jakie to wszytsko ma między sobą powiązania Dziewczyny, zauważyłam że Elvis ma na łapie i klatce piersiowej (widać na zdjęciach jak się turla z Kofii) takie jakby brodawki. Na łapie to pewnie odleżyna ale na klatce piersiowej co to za cholerstwo ?
-
Antosia - szczenię w typie border colli już bryka w nowym domku!!!
karolakola replied to Becia66's topic in Już w nowym domu
Podesłałam już Pani Agnieszce relację poadopcyjną :) -
Dingo po wielu zawirowaniach powrócił do swojego domu.
karolakola replied to Becia66's topic in Już w nowym domu
Póki co żadna się nie odezwała, dzwonił za to pan który miał owczarka "któremu sie zdechło" i jak zaczęłam mu tłumaczyć ze pies musi wychodzić na spacery zaczął się zachowywać jakbym nagle zaczęła mówic po niemiecku albo opowiadać o fizyce kwantowej i skwitował to stwierdzeniem " to znaczy jak?........tu jest wieś..gdzie tu chodzic na spacery ? :flaming: -
Dingo po wielu zawirowaniach powrócił do swojego domu.
karolakola replied to Becia66's topic in Już w nowym domu
Jakaś fajna ? :modla: -
Nie będę nawet komentować zachowania tych ludzi ale cisną mi się na usta mocno niecenzuralne słowa :-x a Tu Bajer u p. Małgosi , odpoczywa po "wrażeniach" z domu adopcyjnego [IMG][URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images70.fotosik.pl/5/5909e4030b0f5b85med.jpg[/IMG][/URL][/IMG]
-
Dingo po wielu zawirowaniach powrócił do swojego domu.
karolakola replied to Becia66's topic in Już w nowym domu
tak powinien nasz Harry Hudini wyglądać na spacerze :mad: [URL]https://www.facebook.com/photo.php?fbid=645042638909893&set=a.644972712250219.1073741832.541721709241987&type=1&theater[/URL] -
Kurcze no nie wygląda na tryskającego szczęsciem ale to może być skutek zabranie z całkiem niezłej psiej imprezy jaką było schronisko, pamiętajcie że to nie był pies domowy nigdy zawsze chadzał wlasnymi ścieżkami a tu nagle wszyscy chcą pewnie tulić całować i tarmosić. Trzeba to uważnie obserwować to dopiero pierwsze doby..pies potrzebuje czasami tygodni żeby się przyzwyczaić. A co Państwo na to ? Komentowali to jakoś ?
-
Dingo po wielu zawirowaniach powrócił do swojego domu.
karolakola replied to Becia66's topic in Już w nowym domu
serce mi stanęło w miejscu a Alinę zatkało , jak się odwrócił to dawałam 99 % że pobiegnie dalej a tu jak w holywoodzkich filamach takie wyznanie miłości - biegnie rozanielony wprost w moje ramiona :bigok: -
Dingo po wielu zawirowaniach powrócił do swojego domu.
karolakola replied to Becia66's topic in Już w nowym domu
To tzw. halter który ma za zadanie odwracać pysk psa w bok jak ciągnie i tym samym dawac mu sygnał ze jak będzie ciągnął to będzie niefajnie. Myślę że w przypadku Dinga to niekoniecznie rozwiąże sprawę bo sobie gość to po prostu będzie ściągał, Franka też przerabiała haltera i stosunkowo prosto pies może sobie to zdjąć jak się zacznie szarpać. W jego przypadku porządna obroża zapinana na sprzączkę + porządne dopasowane szelki na sprzączkę a nie plastikowe zapięcia i smycz przepinana taka jak na zdjęciu która będzie zaczepiona i przy szelkach i obroży będąc podwójnym zabezpieczeniem powinny zdać egzamin. Wczoraj mu za bardzo zaufałyśmy i przypięłam smycz tylko do szelek, ot całe uzasadanienie sytuacji. WARIATOM NIE MOŻNA UFAĆ :D -
[IMG][URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images65.fotosik.pl/1166/030aa9b1b162f669med.jpg[/IMG][/URL][/IMG] [IMG][URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images62.fotosik.pl/1166/b068fafa3b3ac01emed.jpg[/IMG][/URL][/IMG] [IMG][URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images63.fotosik.pl/1163/f56ef68f349075afmed.jpg[/IMG][/URL][/IMG]
-
Dingo po wielu zawirowaniach powrócił do swojego domu.
karolakola replied to Becia66's topic in Już w nowym domu
Myslę że kolegę Dinga można śmiało reglamować jako mix Harrye'go Hudiniego i Usaina Bolta - wczoraj na spacerze wyswodzbodził się z szelek i STRZAŁA ! :Dog_run: Traktuję to w kategoriach cudu że wystarczyło kucną krzyknąć piskwliwym głosem DINGO a gośc odwrócił się ..popatrzył i strzała wprost w moje ramiona . Chyba mnie kocha :loveu: Pies jest ewidentnie lękliwy i ma odpały na tym punkcie, chociaz jakby trafił na swojego fajnego człowieka któy dałby mu poczucie bezpieczeństwa to głupie akcje być może by się skończyły. Niemniej jednak stwierdzam że wariat i najlepiej wyprowadzać go w kaftanie bezpieczeństwa :razz: