Jump to content
Dogomania

Clayton - biały prosiak


gops

Recommended Posts

Taaak, to fakt, zależy jak pies stanie. Mojego zmierzyli na początku na 49, a później na 51. Goldenki znajomej to już w ogóle było pomieszanie totalne. Ta większa była zmierzona na 52, a mniejsza na 55 :evil_lol: Później poszła zmierzyć jeszcze raz i się naprostowało :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Vailet']prosiak jest swietny na żywo :loveu: (moze dlatego ze slyszalne są efekty dźwiękowe:diabloti:)[/QUOTE]
Lubi sobie pośpiewać :p
[quote name='rashelek']Gratuluję świetnego wyniku!
Strasznie dziwnie oni tam te psy mierzą, moja powinna być w górnej granicy Ski a chyba od Claya jest wyższa :hmmmm: Ile on ma w kłębie?[/QUOTE]
Dzięki , Ska była DO 35cm a Clay ma 39cm (mierzone przy ścianie , przykładam ołówek i robię kreske którą mierze) a u nich rzecz jasna było inaczej , zmierzyli go na 36,5 a już nie chciałam psa męczyć i nie zwracałam im uwagi bo i tak byłby w M i tak .
Z tym że M było do 53 ale z ich mierzeniem (większość psów wychodziła niższa niż powinna) to niektóre i 55 pewnie biegały w Mkach .

[quote name='Gezowa']Taaak, to fakt, zależy jak pies stanie. Mojego zmierzyli na początku na 49, a później na 51. Goldenki znajomej to już w ogóle było pomieszanie totalne. Ta większa była zmierzona na 52, a mniejsza na 55 :evil_lol: Później poszła zmierzyć jeszcze raz i się naprostowało :evil_lol:[/QUOTE]
Widziałam właśnie że goldenki poszły jeszcze raz na mierzenie i się zastanawiałam o co chodzi ;D , myślałam że były na granicy i chcieli je przepisać do innej grupy .
O dziwo psów w Largach było więcej niż w Medium , a w Warszawie było na odwrót .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ty$ka']Gratki dla Claya :D
ale zamieszanie z mierzeniem, faktycznie :p[/QUOTE]

[quote name='Izabela124.']I ode mnie gratulacje :)[/QUOTE]
Dzięki .


[B]Vailet[/B] Kleo mierzona w domu ma 55 cm , a według tamtych pomiarów 53,5cm a Mki są do 53 .
Z mierzeniem mają problemy , powinni jakoś inaczej to robić .
Myślę że zwykłym centymetrem było by nawet dokładniej .

Link to comment
Share on other sites

Dzięki Amber , mój był w M i też startował z borderkami i innymi takimi chudzielcami na długich nogach :lol:
Podejrzewam że mimo że był najniższy z nich to może był nawet najcięższy wagowo :evil_lol:



Macie mojego białasa z zawodów , widać jakie skupienie panuje na jego pysku :evil_lol:

[IMG]http://zmniejszacz.pl/zdjecie/153/628603_10550847_675072899254086_6444097163919878792_n.jpg[/IMG]

[IMG]http://zmniejszacz.pl/zdjecie/153/628604_10550847_675072905920752_3696466289287141277_n.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

przeczytałam dopiero przygodę z bykiem i jakbym widziała swojego psa... zero strachu, szarżujemy na co tylko chcemy!

chwała bogu, że jak spotkaliśmy świnię (albo wietnamka samiec,albo dzik, nie widziałam dokładnie a chodzą koło mnie te 2 gatunki) to był ze mną tż którego pies jednak bardziej słucha, bo jakby się nie odwołał to pierdzielę, był etap, że akurat miały młode i nie wiem co by z niego zostało w zetknięciu z wściekłą lochą... to samo koń, na szczęście odwołałam, bo się wystraszył mojego krzyku i wybił z tropu. mam wrażenie, że mój pieseczek w genach ma wszystkie cechy pożądane u ras pracujących :D bo i poluje, i wystawia, i zagania (inne pieski w zabawie, ale wygląda to fantastycznie) i stróżuje.
szkoda, że te cechy są dla mnie nie do opanowania :diabloti: bo wyłącza mu się mózg...

Link to comment
Share on other sites

Jesus przygody z bykiem nie zazdroszczę.
Nie pierwszy raz słyszę taką historię i bulowate w tym przodują (może własnie dlatego że sa BULLowate:evil_lol:),bo raczej inne psy nie maja tyle śmiałości żeby złapać za pysk. Widziałam raz na oczy też hasiora który prowokował krowy do ataku, wyglądało strasznie, ale spryt miał niesamowity, choć nie chciałabym widzieć jak mu się noga podwinie...


A wyniku gratuluje. Clay popyla aż miło :D

Link to comment
Share on other sites

[B]Omry[/B] mam nadzieje że przyjedziesz za rok na top speed doga do Gdańska bo ja z Clayem dalej nie jestem w stanie pojechać .
Mieliśmy w sobote takie przygody w pociągu że dziękuje bardzo i z pkp skorzystam tylko w razie konieczności .

Mojemu psu za to ciągle robił zdjęcia jakiś siwy Pan z brodą :lol: i ciągle mówił " no uśmiechnij się, Ty się tak ładnie uśmiechasz " oczywiście do psa nie do mnie ;D Może gdzieś wrzuci te zdjęcia .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gops'][B]Omry[/B] mam nadzieje że przyjedziesz za rok na top speed doga do Gdańska bo ja z Clayem dalej nie jestem w stanie pojechać .
Mieliśmy w sobote takie przygody w pociągu że dziękuje bardzo i z pkp skorzystam tylko w razie konieczności .[/QUOTE]

Będę w Gdańsku :lol: Zobaczymy, czy Kura jest taka szybka, jak mi się wydaje :evil_lol:
Co za przygody mieliście? :cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='evel']Ło matulu, to wymyślił białas z bykiem :roll: Ja to bym chyba umarła ze strachu... :oops:

A wyniku na TSD gratuluję, jak będą zawody w przyszłym roku to biorę Ravena :diabloti:[/QUOTE]
Ja zeszłam prawie na zawał , zebrało mi się na płacz i spanikowałam jak nigdy .
Koniecznie do Gdańska :) Zrobimy zlot dogomaniaków na zawodach :lol:

[quote name='omry']Będę w Gdańsku :lol: Zobaczymy, czy Kura jest taka szybka, jak mi się wydaje :evil_lol:
Co za przygody mieliście? :cool3:[/QUOTE]
A Pani sprawdzającej bilety nie podobał się mój pies mimo że obok była 2 razy większa Kleo .
Czepiała się i waliła głupie teksty " Jak ten pies na mnie szczeknie to będe musiała was wywalić . " " Ten pies się na mnie patrzy ! " " Gdzie ten pies ma kaganiec ? " Ten pies to mój pies. Na Kleo nie zwróciła nawet uwagi ...
A w powrotną strone pociąg był tak zawalony że Clayton siedział prawie godzine w kagańcu na przejściu w towarzystwie 2 wózków, dwóch dzieci i 4 dorosłych osób a te przejścia sa na prawde malutkie .
Był wciśnięty w koło wózka z jednej strony i ściane z drugiej , przy upale jaki panował musiał mieć kaganiec bo w tej ciasnocie nie byłam w stanie mu zaufać że nic nie zrobi .
Ogółem 3/4 ludzi w pociągu się go bało i było mało przyjemnie, lepiej wspominam ponad 7 godzinny przejazd TLK do Białegostoku niż te 1,5 godiznne wycieczki do Gdańska regionalnym.

Link to comment
Share on other sites

Współczuję ograniczonych stereotypami współpasażerów...
Dobrze, że Was nie wysadzili po drodze:shake: Ludzkość jest beznadziejna.
Byłabym najszczęśliwsza na świecie móc jechać długą trasę w towarzystwie TTB :)

No i gratulujemy wyników na zawodach:)
Teraz pewnie już się uzależnisz od wyjazdów :P

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...