Jump to content
Dogomania

O wyższości psów nad kotami - i odwrotnie ;-)


Behemot

Recommended Posts

  • Replies 133
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Vectra']Oczywiście że wykastrowany :diabloti: czy dzikie :hmmmm: od ślepaczka wychowany przez ludzi,
Czy często :hmmmm: dostał manto i na razie się na mnie nie rzuca aczkolwiek ugryść mnie potrafi :cool1: bo on nie drapie tylko sie wgryza :angryy:
Fenomenalnie stróżuje :evil_lol: obcy do domu czy w ogóle na posesje nie wejdzie bo zaatakuje :diabloti: miłe takie kizia mizia kici kici :loveu:
chodzi przy nodze , aportuje :cool1:

kto chce kotka :cool3:[/quote]
Ojć :eviltong: Moje to ideały :loveu:

Link to comment
Share on other sites

A co to właściwie za pytanie? o wyższości świąt wielkiej nocy nad świętami bożego narodzenia?
Ale ma swój sens: onegdaj byłam psiarą z zawołania, koty mi się podobały z racji gracji, czaru, urody w ogóle. Ale, uchowaj boże, żadnego mieć nie chciałam. Aż przyszedł ten dzień, dwa i pół roku temu, gdy w naszym domu zagościła koteczka. Głośno do córki krzyczałam, że ten dom jest psi, że nie ma tu miejsca dla kota.
No i mamy psową i kotę. Zupełnie różne osobowości, a kochamy obiedwie. Dają nam różne emocje, różny sposób kochania, razem uczą nas tolerancji dla odmienności. Bo pies jest, jaki jest. Kocha, majta ogonem, przybiega na cmok i do miski. Kot niby robi to samo, ale na swój sposób, to znaczy - kiedy chce. Więcej się o kotą martwimy, jak przepada na pół dnia w okolicznych ogródkach, ale zawsze wraca na kolanka. Obie bardzo się lubią, sypiają razem i piją z jednej miski. Więc nie ma chyba tematu: o wyższości psa nad kotem lub odwrotnie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='myszsza']A co to właściwie za pytanie? o wyższości świąt wielkiej nocy nad świętami bożego narodzenia?
[/quote]

Tak, to właśnie pytanie w tym stylu ;) Jak widać w tytule jest emotikonek ;) więc nie traktuję tego tematu ze śmiertelną powagą.

Link to comment
Share on other sites

Trudno powiedzieć czy jestem bardziej psiara czy kociara, w zwiazku z tym mam 2 w jednym. A właściwie 4 w dwóch ;)
Kocham kocią naturę w moich malamutach. Własne drogi, niezależnośc, spojrzenie pt pomyśl co jeszcze możesz dla mnie zrobić , kocie mycie się, i jeszcze wiele ,wiele innych kocich cech. A jednocześnie są to psy niewątpliwie :lol: i to słusznych gabarytów wiec i miejsca do pieszczotek wiecej i grzanie w zimowe wieczory wydajniejsze.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Behemot']Tak, to właśnie pytanie w tym stylu ;) Jak widać w tytule jest emotikonek ;) więc nie traktuję tego tematu ze śmiertelną powagą.[/quote]
i właśnie dlatego odpowiedziałam właśnie tak. Sądzę, że większość forumowiczów ma takie dublety psio-kocie, a może jeszcze więcej tego szczęścia. I jakże innego znaczenia nabiera powiedzenie, że lubią się jak pies z kotem. To znaczy, że bardzo?

Link to comment
Share on other sites

Ja też wolę psy i to właśnie pies jest najlepszym przyjacielem człowieka. :loveu:
W kotach nie podoba mi się to, że łażą po szafkach, stołach, wszędzie gdzie się da. Oczywiście psina śpi u mnie w łożku, na kanapach i poduchach wełnianych, ale nie chodzi mi po stole kiedy jem, nie zagląda w garki kiedy szykuję żarełko. Jakoś mi się to nie bardzo podoba. :shake: Zdecydowanie wolę miec 10 psów niż 1 kota. ;)
Koty są chyba bardziej dla domatorów, a ja lubię spędzac czas na świeżym powietrzu.
Ogólnie to lubię koty, ale jednak nie tak bardzo jak psy. :loveu:

Gdzieś czytałam takie powiedzenie (nie wiem czy dobrze zacytuję, ale jakoś tak to brzmiało):
"Pies ma właściciela, a kot ma służącego." :lol:

Link to comment
Share on other sites

Jako zadeklarowana psiara od urodzenia, nigdy nie miałam "zachciewajki" na kota. Do czasu aż trzy lata temu, w grudniowy wieczór zgarnęłam z ulicy Bolka. Kot okazał się młodym kocurkiem, miał (i ma do tej pory) lekki niedowład tylnych łapek. Teraz pies i kot to dla mnie dwa oddzielne byty uzupełniające się wspaniale. A nawet przenikające się , bo mój pies jest nieco koci i na odwrót. Bard (pies) zaczepia mnie łapą, łapą sobie wiele przedmiotów przyciąga, "wyciąga" pazury. Bolek przybiega na wołanie, podbija nosem rękę żeby go głaskać.
Myślę że kot będzie robił co chce wtedy kiedy będzie niewychowany, dokładnie tak jak pies. Bolek reaguje na karcące "syknięcie" tak jak pies na słowo "nie". Świetnie wie , kiedy robi źle. Oczywiście kot nie jest podatny na szkolenie tak jak pies ale można nauczyć go wielu rzeczy.
Co mi daje:
Pies - spacery, dużo znajomych i wspaniałych przygód, wierne spojrzenie,
kot - czysty, mniej kłopotliwy (bark spacerów ;-) ), przymilne mruczenie
Niestety ze wzgędu na charakter pracy i ilość czasu spędzaną poza domem, po mojej przeprowadzce pies został w domu rodzinnym a kot zamieszkał ze mną (+ dla kota).

No i jeszcze jedna różnica do psa mówię (chociaż czasami też da się wciągnąć z rozmowę i pomrukuje ;-) ) z kotem rozmawiam (straszny gaduła, ostatnie "słowo" należy do niego!).

A ja zarówno dla psa jak i kota chcę być opiekunem.

Link to comment
Share on other sites

[B]Bez porównania-[I][U]pies :p [/U][/I][/B]
Nigdy nie lubiłam kotów :mad: .Niedosyć że są moim zdaniem niemiłe,to jeszcze głupie i brzydkie :shake: .

Kocurom stanowczo mówię [B]nie :shake: :roll: [/B]!!!

Zatem pieski to przemądre,prześliczne i wgl boski stworzenia :loveu: .

Link to comment
Share on other sites

[COLOR=navy]A, tak przy okazji, o kociakach krążą następujące mity:[/COLOR]

[I][FONT=Comic Sans MS][SIZE=2][COLOR=#400080]* Kot zawsze spada na cztery łapy.[/COLOR][/SIZE][/FONT][/I]
[FONT=Comic Sans MS][COLOR=#400080][I]* Kot powinien codziennie pić mleko.[/I][/COLOR][/FONT]
[FONT=Comic Sans MS][COLOR=#400080][I]*Kastrowane koty automatycznie przybierają na wadze.[/I][/COLOR][/FONT]
[FONT=Comic Sans MS][COLOR=#400080][I]* Koty nie chorują na wściekliznę.[/I][/COLOR][/FONT]
[FONT=Comic Sans MS][COLOR=#400080][I]* Koty trzymane w domu nie mogą się niczym zarazić.[/I][/COLOR][/FONT]
[FONT=Comic Sans MS][COLOR=#400080][I]* Koty zarażają się tasiemcem poprzez zjedzenie zepsutego pożywienia.[/I][/COLOR][/FONT]
[FONT=Comic Sans MS][COLOR=#400080][I]* Dodawanie czosnku do karmy kotów pomaga w zwalczaniu pasożytów przewodu pokarmowego.[/I][/COLOR][/FONT]
[FONT=Comic Sans MS][COLOR=#400080][I]* Kobiety w ciąży nie powinny trzymać kotów.[/I][/COLOR][/FONT]
[FONT=Comic Sans MS][COLOR=#400080][I]* Zmysł równowagi kota jest ulokowany w jego wąsach.[/I][/COLOR][/FONT]
[FONT=Comic Sans MS][COLOR=#400080][I]* Zwierzęta leczą swoje rany liżąc je.[/I][/COLOR][/FONT]
[FONT=Comic Sans MS][COLOR=#400080][I]* Każda kotka przynajmniej raz w życiu powinna mieć młode.[/I] [/COLOR][/FONT]

[FONT=Comic Sans MS][COLOR=#400080]O faktach::evil_lol: [/COLOR][/FONT]
[FONT=Comic Sans MS][COLOR=darkorange][URL="http://cats-and-kittens.com/mity.htm"]Fakty i mity[/URL][/COLOR][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]Jako zadeklarowana psiara od urodzenia, nigdy nie miałam "zachciewajki" na kota. Do czasu aż trzy lata temu, w grudniowy wieczór zgarnęłam z ulicy Bolka.[/QUOTE] dokładnie tak często jest zadeklarowani anty kociarze wpadają w sidła i stają sie często WIELKIMI miłośnikami ...
dziwi mnie że ludzie nie znając jakiegoś stworzenia (nie tylko kotów) wygłaszają o nim kategoryczne opinie i poglądy ...
[QUOTE] Nigdy nie lubiłam kotów :mad: .Niedosyć że są moim zdaniem niemiłe,to jeszcze głupie i brzydkie :shake: .[/QUOTE] mam nadzieję ze to był głupi nie przemyślany żart bo nim Cię jeszcze poznałam za takie komenty już nie zdobędziesz sympatii wielu ludzi tu na dogo w realu tez nie chciałabym Cię poznać ... Miałaś koty w domu?? jak można kogokolwiek tak oceniać nie raczej oczerniać ...
a teraz pewnie TO znacie, ale ...:razz:

[I]"pies myśli, patrząc na Pana - pan mnie czesze, głaszcze, pieści, daje mi najlepsza karmę, pozwala mi spać na swoim posłaniu jest taki dobry ...
On chyba jest bogiem..."
"kot myśli, patrząc na Pana - pan mnie czesze, głaszcze, pieści, daje mi najlepsza karmę, pozwala mi spać na swoim posłaniu jest dobry ...
Ja chyba jestem bogiem..."[/I]
:lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Patka']
[I]"pies myśli, patrząc na Pana - pan mnie czesze, głaszcze, pieści, daje mi najlepsza karmę, pozwala mi spać na swoim posłaniu jest taki dobry ...
On chyba jest bogiem..."
"kot myśli, patrząc na Pana - pan mnie czesze, głaszcze, pieści, daje mi najlepsza karmę, pozwala mi spać na swoim posłaniu jest dobry ...
Ja chyba jestem bogiem..."[/I]
:lol:[/quote]
I to jest właśnie sedno sprawy :evil_lol:
;)

Link to comment
Share on other sites

Zwierzęta roznią sie bardzo od siebie, jednak ja od dzieciństwa kochałam tak samo wszystkie. Psy, koty, konie, kanarki, chomiki, kroliki, świnki morskie, myszoskoczki, żółwie, a nawet patyczaki i ślimaki :lol:
Czasami zastanawiam się, czy z miłością do zwierząt można się już urodzić. Rodziców namawiałam długo na chomika, później już poszło lawiną. W szkole podstawowej zajmowałam sie zwierzakami z naszej sali biologicznej. Zabieraliśmy na święta i wakacje zwierzaki do domów. Miałam zatem myszoskoczki, świnki morskie, żółwia, myszki chińskie. Oj wszystko po trochu.
Koty, psy i konie jednak uwielbiam najbardziej. W tej chwili mam tylko konia i psa, na kota nigdy nie udało mi się przekonać mamy. Kiedyś nawet tata kociaka przyniosł, ale następnego dnia zostal oddany.. Znalazłam też kiedyś małego kociaka, malusieńki, mama je porzuciła, były 4 z czego tylko jeden żywy. Przywiozłam do domu, karmiłam, a jak się "odchował" znalazłam mu dom. Gdy zamieszkam sama, to kot obowiazkowo zawita u mnie w domu.
Nie rozumiem też jak ktoś kochający zwierzęta może mówić, że koty są głupie i wstrętne? :shake:

Link to comment
Share on other sites

Guest aneta_w

[COLOR=Green][B]Ja kocham zarówno psy jak i koty.
W moim mieszkaniu jest kot Maks - ale mówimy na niego Marian (:evil_lol:), który jest ze zwierząt najstarszy i to on tak naprawdę rządzi :)
Psy go uwielbiają. Po spacerach podchodzą do niego a on im liże pyszczki :) no cudowny widok! :)

Psy nie robią mu krzywdy - nigdy! I na odwrót. Marian nie skrzywdzi psów.
Jest on kochanym i cierpliwym kotem. Gdy jesteśmy na działce, Marian domaga się aby go wypuścić. Jest więc wypuszczany. Wieczorkiem sobie wraca na kolacje i spanie. Jest wykastrowany dlatego nigdzie go daleko nie ciągnie. Zresztą głównie poluje na łące.
Jest to istna przytulanka. NIEPAMIęTAM kiedy mnie ostatnio drapnął. Jest taki kochany i niekłopotliwy.

Więc jest Marian i [U]JEGO[/U] trzy psy: Oskar, Kropka i Saba :lol: ;) :p
[/B][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

Ja dużo bardziej wole psy od kotów, ale koty mają swoje zalety - nie trzeba ich wyprowadzać na spacery. I to chyba tylko jedna zaleta, którą kot przewyższa psa. (oczywiście uwielbiam spacerki z psami, ale na chwile obecną nie mam na to czasu).
wprawdzie mam małe doświadczenie z kotami (mam dopiero drugiego kota, pierwszy mieszkał na działce), ale o Rudym niewiele dobrego moge powiedzieć.
Jedno moge powiedzieć, że to nie prawda, ze kot przywiązuje sie do miejsca nie do człowieka. Rudy czuje sie wszędzie dobrze, a jak mnie cały dzień nie ma w domu to po moim powrocie nawet na chwile mnie nie odstępuje. Jak słyszy, ze otwieram kluczem drzwi to już siedzi w przedpokoju i miałka.
A z tych gorszych cech - koty są nieobliczalne. rudy jest taki wredny, ze jak złapie mnie zebami, a ja złape go za kark żeby się uwolnic z "morderczego" uścisku to ze złości potrafi skoczyć mi na plecy bijając pazury.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kati']Ja dużo bardziej wole psy od kotów, ale koty mają swoje zalety - nie trzeba ich wyprowadzać na spacery. I to chyba tylko jedna zaleta, którą kot przewyższa psa.[/quote]
Lata całe, kochając psy, nie miałam pojęcia, czym, kim, w domu jest kot. Nasza znajdka zapełniła niszę, o której nie mieliśmy pojęcia, zapatrzeni w psowate.
po prostu uzupełnia rodzinę przymilnością, nieobliczalnością, przepięknymi pozami w czasie snu, niewymuszonym domaganiem się miseczki, mizianka. Pies to pies, jakoś łatwiej się z nami komunikuje, kocich potrzeb trzeba się domyślać. Frajdę sprawa nam obserwowanie koteczki: jest bardzo ładna, ale co do rozumu, mam swoje zdanie. Koteczki to są głupnisie, nienauczalne, niereformowalne, siedzi sobie taka kota i się puszy. I domyśl się, człowieku, że właśnie się obraziła, bo wyprałam poduszkę, albo przestawiłam fotel, albo zdjęłam firankę. Całym swoim niewielkim ciałkiem wyraża protest poprzez nicnierobienie, bardzo wymowne. Cała kota!

Link to comment
Share on other sites

To jest dokładnie tak jak pisze [B]myszsza.[/B]
Jeszcze tylko chciałam dodać, że nie wiem, czy to mit, że kot przyzwyczaja się do miejsca, a pies nie, czy moje zwierzęta sa tak bardzo oryginalne, ale po naszej przeprowadzce psica mało nie dostała zawału - dosłownie - po 2 dniach dziwnego zachowania (apatia) wylądowaliśmy na ostrym dyżyrze w klinice wet. i okazało się, że suka jest tak potwornie zestresowana, że grozi jej atak serca - musiała brać leki:roll:
A kotka - wprowadziła się do nowego domu później - więc może ominęły ją zapachy cementu, wapna i obcych ludzi (dziesiątek budowlańców) - ale zachowała się jakby mieszkała tam całe życie. Powąchała, pochodziła i poszła do łazienki, w której postanowiła zamieszkać.
Suka się wyluzowała dopiero po pół roku - jak przybyła do domu druga suka i razem zaczęły po nim biegać. :cool3:

Link to comment
Share on other sites

Wedlug mnie psy sa lepszymi przyjaciolmi niz koty. Moja kuzynka ma kota i ten kot jest poprostu falszywy. Jezeli sie go skarcilo to nasikal do buta, a nawet nasikal na klawiature, a potem mojej kuzynce w twarz! Pies jest najlepszym przyjacielem człowieka. Gdy nie mozesz spac polize cie po rece, mozesz do niego mowic i cie zrozumie, nauczysz go sztuczek. Wedlug mnie psy sa o wiele lepsze od kotow.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Patka']i to jak :razz:
a zauważyliście, że większość osób w tym wątku mówiących źle o kotach porostu nie miało z nimi dużo do czynienia lub są "młode":razz:[/quote]
Wiedza nie boli. Wystarczy troche poczytac o kotach, zeby sie dowiedziec jak reaguja na stres, jak sygnalizuja dyskomfort itd. Ale po co, skoro lepiej pisac głupoty i powielac mity:cool1:

[IMG]http://images3.fotosik.pl/54/totyhc3t8eyffblf.gif[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...