Ellig Posted June 4, 2013 Share Posted June 4, 2013 [quote name='Ewa Marta']Rozmawiałam z pielęgniarką społeczną. Dotarli do byłej żony Krzyśka, która odmówiła wzięcia na siebie pochówku. Teraz policja ma się odezwać do córki siostry, która mieszka pod adresem, który podałam tej Pani. Będę z nią w kontakcie w sprawie pogrzebu, narazie nic nie wiadomo... Myślę, że jeśli nie znajdzie się nikt, kto weźmie to na siebie, ja to zrobię.[/QUOTE] I co tu napisac.....:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted June 4, 2013 Share Posted June 4, 2013 No właśnie... W takich razach to chyba jednak "państwo" musi się poczuć :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted June 4, 2013 Share Posted June 4, 2013 [quote name='Nutusia']No właśnie... W takich razach to chyba jednak "państwo" musi się poczuć :([/QUOTE] Musi i sie poczuwa do pochowku w sektorze dla ubogich Cmentarza na Wólce, nie stawiaja nawet krzyza z nazwiskiem, bylam na takim pogrzebie.....Pogrzebie osoby, ktora cale zycie pomagala i ratowala koty, corka nie miala pieniedzy na wykupienie miejsca na cmentarzu... Ewunia stara sie ,zeby pogrzeb, ostatnia droga.... Krzysztofa byl godny...Mam nadzieje,ze bede mogla Jej pomoc. Moze uda sie nawiazac kontakt z Siostrzdnica Krzysztofa . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted June 4, 2013 Share Posted June 4, 2013 Nie miałam pojęcia, przepraszam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted June 4, 2013 Author Share Posted June 4, 2013 Nutusiu, nikt z nas nie ma pojęcia, dopóki nie zetkniemy się z taką sytuacją. Problem jest taki, że w tych miejscach wykupionych przez Państwo nie wolno nic postawić, żadnego najmniejszego nagrobka. Narazie czekamy na wynik poszukiwań siostry. Potem zobaczymy, co da się zrobić. Chcę poprosić tę Panią pielęgniarkę, żeby podała rodzinie mój numer. To trudna sprawa. Wiele lat temu Krzysiek zostawił wszystko i zamieszkał w tym kontenerze. Trzeba też zrozumieć Rodzinę, nie muszą mieć najlepszych wspomnień o nim. Ja chciałabym im powiedzieć, że nie był zły, że na tym końcu swojego życia żył najlepiej i najuczciwiej jak mógł. Byłam rano u Kulki. Miała wodę i nasypaną karmę. Długo ją głaskałam, przytulałam. Była bardzo uśmiechnięta. Muszę ją zabrać na szczepienie, ale wcześniej muszę pożyczyć kaganiec, bo ona potrafi dziabnąć obcą osobę. Książeczkę na wszelki wypadek zostawię u siebie, gdyby nagle okazało się, że trzeba ja stamtąd zabierać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted June 4, 2013 Share Posted June 4, 2013 Dopiero teraz przeczytałam o śmierci Krzysztofa. Tak mi przykro, Ewo :-( Dzięki Tobie i Twojej dobroci przeżył przed śmiercią piękne chwile, bo miał obok siebie kogoś bliskiego, kto o nim myślał i o niego dbał. Miał szczęście w tej chorobie, że spotkał Ciebie. Obcą osobę, która dała mu tyle serca. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beta&Czata Posted June 4, 2013 Share Posted June 4, 2013 [quote name='Mazowszanka']Dopiero teraz przeczytałam o śmierci Krzysztofa. Tak mi przykro, Ewo :-( Dzięki Tobie i Twojej dobroci przeżył przed śmiercią piękne chwile, bo miał obok siebie kogoś bliskiego, kto o nim myślał i o niego dbał. Miał szczęście w tej chorobie, że spotkał Ciebie. Obcą osobę, która dała mu tyle serca.[/QUOTE] I cóż tu jeszcze powiedzieć ? Ewa, trzymaj się. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted June 5, 2013 Share Posted June 5, 2013 Jestem, wspieram serdeczną myślą ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted June 5, 2013 Share Posted June 5, 2013 Bardzo dziekujęmy........Za to ,ze tu jestescie a tym co pomagali Krzysztofowi, nie zapominali o prezentach, rowniez na Świeta, nisko sie klaniam... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest yolaantaa Posted June 5, 2013 Share Posted June 5, 2013 Bardzo smutne to wszystko.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted June 6, 2013 Author Share Posted June 6, 2013 Policja nadal poszukuje rodziny, kogoś, kto chciałby go pochować. Rozmawiałam dzisiaj z Pania Anią z pomocy społecznej, która znała Krzyśka. Porozmawiałyśmy szczerze i długo. Podobnie jak ja, Ania widziala w nim czlowieka, który kiedyś może nabroił, ale w ostatnim okresie żył najuczciwiej jak umiał i mógł. Nigdy nie miala problemu z kontaktem z nim, bywała na inspekcjach, sprawdzała, czy kasa z opieki idzie na właściwe cele. Umówilyśmy się, że da mi znać, jak tylko będzie coś wiedziała na temat pogrzebu, bo wszystko wskazuje na to, że to opieka zajmie się pogrzebem. Cieszę się, że jest jeszcze ktoś poza nami, kto widział w nim dobrego człowieka... Kulkę wyczesałam dzisiaj i poszeptałam jej do ucha, że jest bezpieczna. Zostałam wycałowana i totalnie wybrudzona mokrymi łapami. Jak ona się cieszy z tych odwiedzin:-) Miała w misce karmę i resztki wody. Umyłam jej miskę i nalałam nową wodę, a na koniec dostała swojego ulubionego dentala. W weekend wyjmę jej pozostałą słomę i zaniosę gąbkę do wysłania budy, żeby jej było miękko. Choć przyznam, że ona mało w niej siedzi, bo wieczorami i nocą gania luzem i śpi z ludźmi w środku kontenera. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest yolaantaa Posted June 6, 2013 Share Posted June 6, 2013 Smutne,człowiek umrze i nie ma go kto pochować:shake:...Dobrze,że Kulka ma Ciebie Ewuś,wiem,że jej dopilnujesz i jest szczęśliwa jak Ciebie widzi... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ziutka Posted June 6, 2013 Share Posted June 6, 2013 Ewuś, czy potrzebujesz czegoś dla Kuli ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted June 6, 2013 Author Share Posted June 6, 2013 [quote name='yolaantaa']Smutne,człowiek umrze i nie ma go kto pochować:shake:...Dobrze,że Kulka ma Ciebie Ewuś,wiem,że jej dopilnujesz i jest szczęśliwa jak Ciebie widzi...[/QUOTE] Kulka żyje teraz zupełnie inaczej, niż kiedyś, kiedy były tam 4 psiaki. Wtedy wszystkie stały na łańcuchach, bo nie dało się spuścić całego stada. Teraz większość czasu spędza na luzie, a dodatkowo narazie nie mogę się przyczepić do Gośki i Sylwka, bo dbają o nią. Może dlatego, że wiedzą, że przychodzę codziennie, trudno powiedzieć i w sumie mało mnie to obchodzi - dla mnie ważne jest, żeby Kula byla szczęśliwa i najedzona. [quote name='Ziutka']Ewuś, czy potrzebujesz czegoś dla Kuli ?[/QUOTE] Kochana Ziutko, Elunia przekazała mi kolejny worek karmy dla niej, więc narazie jest zabezpieczona. Muszę ją odrobaczyć i w końcu zabrać na szczepienia i założenie książeczki. To jest trudne, bo ona potrafi wyskoczyć na obcych ludzi z zębami, ale muszę się jakoś sprężyć i wsadzić ją do samochodu. Zaszczepimy ja od razu na wirusówki i wściekliznę. Obrożę przeciwkleszczową ma, więc nic mi nie przychodzi do głowy:-) Dentale kupiłam jej ostatnio, smaczki na bieżąco dostaje z moich zapasów. Uwielbia takie zwijane białe skóry owinięte mięsem i wszystko to razem wędzone: [URL]http://www.zooplus.pl/shop/psy/gryzaki_dla_psa/trixie_przysmaki/rurki/174728[/URL] Raz w tygodniu daję jej taki smaczek jak w linku, tylko krótszy:-) Wtedy łapie go w pyszczek i znika w budzie, żeby nikt jej nic nie zabrał. Uwielbiam ten widok:-) Narazie nic chyba nie jest jej potrzebne kochana, bo wszystko ma;-) ale bardzo dziękuję, że pytasz:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Joy1 Posted June 6, 2013 Share Posted June 6, 2013 Pewien pastor z dalekiego kraju powiedział: "Psy to anioły posłane na ziemię, aby czynić nas ludźmi." Czyż nie? Ewa Marta - wielki szacunek dla Twojej postawy! Za tzw. całokształt :-): przez historię Berty i szczeniaków, wszystko, co po drodze, aż po los Krzysztofa. Czytam i podziwiam Twoje zaangażowanie, które poszło dalej, niż zadbanie o kilka psów zauważonych na łańcuchu. PS. Do budy jednak najlepsza jest słoma, na lato może być cieńsza warstwa. Wszystko inne: gąbka, siano, koce, ręczniki, polary, wykładziny dywanowe nasiąka wilgocią z powietrza i zmokniętej psiej sierści i długo nie schnie w budzie. Pies leży wtedy na zatęchłej i wilgotnej ściółce. A w słomie i wytrze się z deszczu i wyczyści z błota, a ona dość szybko wyschnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted June 7, 2013 Author Share Posted June 7, 2013 Dziękuję Ci Joy1, ale to nic wielkiego. Jakoś tak samo wyszło... Ja zaczynasz mówić A, to potem trudno nagle przerwać... Masz rację z tą słomą. Gąbkę poza tym Kulka może rozwalić. Byłam dzisiaj u łobuza. Kolejna bluzka do prania, ale radość suni z wizyty wynagradza mi to z nawiązką. Dzisiaj dostała swój ulubiony przysmak, zwinęła się do budy i tyle ją widziałam;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted June 7, 2013 Share Posted June 7, 2013 [quote name='Ewa Marta']Dziękuję Ci Joy1, ale to nic wielkiego. Jakoś tak samo wyszło... Ja zaczynasz mówić A, to potem trudno nagle przerwać... Masz rację z tą słomą. Gąbkę poza tym Kulka może rozwalić. Byłam dzisiaj u łobuza. Kolejna bluzka do prania, ale radość suni z wizyty wynagradza mi to z nawiązką. Dzisiaj dostała swój ulubiony przysmak, zwinęła się do budy i tyle ją widziałam;-)[/QUOTE] Ewuś, zainstaluj sobie fartuszek na spotkania z Kulą :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted June 7, 2013 Share Posted June 7, 2013 Chyba kombinezon cały! Kto raz widział jak Ewa wita psiaki, a psiaki ją, ten wie o czym piszę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted June 9, 2013 Author Share Posted June 9, 2013 [quote name='Nutusia']Chyba kombinezon cały! Kto raz widział jak Ewa wita psiaki, a psiaki ją, ten wie o czym piszę :)[/QUOTE] Coś w tym jest, co piszesz Nutusiu:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted June 11, 2013 Author Share Posted June 11, 2013 Kula, to sunia niesłychanie terytorialna. Zna doskonale moje psy, a jednak kiedy dzisiaj weszliśy na jej teren, po którym biegała luzem, rzucila się na moją Barsusię. Wystarczyło jednak ostre krzyknięcie "Kula nie!" i natychmiast odpuścila, przybiegła do mnie i zaczęła się wdzięczyć, jakby chciała powiedzieć "No coś Ty, ja tylko żartowałam" Dzisiaj do konta psiaków ze skarpy dopisałam 736,41 zł z mojego bazarku ciuszkowego. Kwota ta pokryła minus na ich koncie i pozostawiła jeszcze fundusze dla Kuli, głównie na jej szczepienie i odrobaczanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ziutka Posted June 11, 2013 Share Posted June 11, 2013 Ewuś, czy wiadomo już coś w sprawie pogrzebu Krzysztofa ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted June 12, 2013 Author Share Posted June 12, 2013 [quote name='Ziutka']Ewuś, czy wiadomo już coś w sprawie pogrzebu Krzysztofa ?[/QUOTE] Niestety nadal nic nie wiadomo:-( Czekają na finał rozmów policji z rodziną. Narazie nikt nie chce się zająć pogrzebem:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted June 12, 2013 Share Posted June 12, 2013 To jest jakiś niewiarygodny matrix! :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted June 14, 2013 Share Posted June 14, 2013 [INDENT] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/244361-DU%C5%BBE-CIUSZKI-dla-Mimi-do-21-06-20-00?p=20965307#post20965307"][SIZE=5][B]DUŻE CIUSZKI- BAZAREK[/B][/SIZE][/URL] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/244361-DU%C5%BBE-CIUSZKI-dla-Mimi-do-21-06-20-00?p=20965307#post20965307"]http://www.dogomania.pl/forum/thread...7#post20965307[/URL] [/INDENT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted June 19, 2013 Author Share Posted June 19, 2013 Jutro jest pogrzeb Krzysztofa. Pochowają go w Jasieńcu w grobie rodziców. Siostra zajęła się pochówkiem. Przyjechała do szpitala w poniedziałek i błyskawicznie załatwiła pogrzeb. Miałam jechać, ale w związku z ucieczką naszej Olisi - suni na DT muszę zostać tutaj i szukać jej. Mam nadzieję, że uda mi się w późniejszym terminie pojechać na jego grób. Najważniejsze, że w końcu po latach wraca do domu... do rodziców... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.