Beat2010 Posted January 9, 2015 Share Posted January 9, 2015 bo im się wszystko wybacza :) za urodę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maruda666 Posted January 10, 2015 Author Share Posted January 10, 2015 Przed godziną - odważniejszy maluszek z wujkiem Guciem [url=http://naforum.zapodaj.net/15f3c6d0559c.jpg.html][/url] 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martika&Aischa Posted January 10, 2015 Share Posted January 10, 2015 Zapraszamy na cegiełkowy bazarek dla Dulci żeby mogła pojechać do domku :) http://www.dogomania...12015-do-20-00/ ciocia przepraszam za prywatę ale sprawa bardzo pilna ...sunieczka ma szansę na wspaniały domek :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martika&Aischa Posted January 10, 2015 Share Posted January 10, 2015 Przed godziną - odważniejszy maluszek z wujkiem Guciem ależ cudnie :wub: :wub: :wub: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maruda666 Posted January 10, 2015 Author Share Posted January 10, 2015 Zapraszamy na cegiełkowy bazarek dla Dulci żeby mogła pojechać do domku :) http://www.dogomania...12015-do-20-00/ ciocia przepraszam za prywatę ale sprawa bardzo pilna ...sunieczka ma szansę na wspaniały domek :) Już byłam :) Marticzka, u mnie zawsze można, nawet trzeba :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martika&Aischa Posted January 10, 2015 Share Posted January 10, 2015 Już byłam :) Marticzka, u mnie zawsze można, nawet trzeba :) :wub: :wub: :wub: :wub: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NikaEla Posted January 11, 2015 Share Posted January 11, 2015 Danusiu do Wrocławia na kawkę albo na obiadek się nie wybierasz ? np w 2 połowie stycznia (mam ferie to cały dzień jestem ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maruda666 Posted January 11, 2015 Author Share Posted January 11, 2015 Danusiu do Wrocławia na kawkę albo na obiadek się nie wybierasz ? np w 2 połowie stycznia (mam ferie to cały dzień jestem ) Dziękuję za zaproszenie:) - nawiedzę Cię :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maruda666 Posted January 11, 2015 Author Share Posted January 11, 2015 No i narobiłam sobie bałaganu :( - całe stado ma pchły :( Tzn na pewno ma Kota, Gucio, na maluszku też znalazłam jedną młodą - albo to pryskanie nie wszystkie zabiło, albo nowe pokolenie się kluje :( U mojej Koty pojawiło się na grzbiecie coś takiego jak u Szeryfa. U Koty to jest typowa reakcja na pchły, wystarczy nawet jedna. Że ja wcześniej nie pomyślałam o tym w związku z Szeryfem - wymieniłam mu obróżkę, bo już trochę chodził, ale nie pomyślałam, że mógł w międzyczasie coś przynieść do domu i że też może tak reagować na pchły :( Duże paradują od kilku godzin w gustownych kolorowych obróżkach. Lolek dumny, że też coś dostał na własność :) Jutro muszę wyciągnąć dzikiego spod łóżka i pojechać z małymi na ,, oprysk" No i dla dużych też chyba na wszelki wypadek wezmę coś na grzbiet. Maluszek na zdjęciu wyszedł taki jakiś szarawy, ale wygląda już naprawdę ładnie :) To dziksze wychodzi do jedzenia. Jeżeli nie wejdę do pokoju to mogę nawet na niego popatrzeć ;) Dziś rano ( też zza drzwi) widziałam go w kuwecie - też mnie widział i nie uciekł :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted January 11, 2015 Share Posted January 11, 2015 Pryskaj Danusiu, na pohybel pchłom:):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martika&Aischa Posted January 15, 2015 Share Posted January 15, 2015 Dziewczynki zajrzyjcie proszę do naszej nowej podopiecznej Elenki :( każda pomoc na wagę złota .... http://www.dogomania...osi-o-wsparcie/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maciek777 Posted January 18, 2015 Share Posted January 18, 2015 Z życzeniami świątecznymi się spóźniłam, to na Nowy Rok z wyprzedzeniem :) Myszko, Marticzko, Asieńko, Maćku i wszystkim którzy tu zaglądają i nie zaglądają a zwierzaki kochają: http://naforum.zapodaj.net/thumbs/e595343b83dc.jpg Ja już ze wszystkimi życzeniami spóźniony, ale dziękuję i też dużo szczęścia w każdej dziedzinie życia życzę Tobie i wszystkim odwiedzającym :) Maluch mniejszy lata już okresowo po mieszkaniu, większy niestety bez zmian :( - siedzi pod łóżkiem. Mój paznokieć do połowy granatowy i pewnie tak zostanie póki nie odrośnie. Nie sądziłam, że taki maluch ma taką mocną szczękę. Ale mu wybaczyłam :) Ale Ci się siłacz trafił ;) Guć kończy dzisiaj antybiotyk. Przy okazji wizyty u weta wzięłam dla niego nową suchą karmę - za 400g dałam 45zł ( dalej nie mam emotek, było by tu zgrzytanie zębami ). Gucio zjada niechętnie, po kilka pestek, ale wczorajszy urobek był już całkiem sensowny. Niestety moje dwa największe spaślaki ( Cinka i Maruda) wyraźnie w karmie zasmakowały - nieźle się gimnastykujemy w obronie Guciego jadła ;) Że Cię nie wstyd, że Guciowi taką taniznę kupujesz ^_^ A jemu jeszcze nie smakuje... A mokrej z tego gatunku nie ma? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maruda666 Posted January 18, 2015 Author Share Posted January 18, 2015 ja już ze wszystkimi życzeniami spóźniony, ale dziękuję i też dużo szczęścia życzę w każdej dziedzinie życia :) Ale Ci się siłacz trafił ;) Że Cię nie wstyd, że Guciowi taką taniznę kupujesz ^_^ A jemu jeszcze nie smakuje... A mokrej z tego gatunku nie ma? Maćku, toż bym chyba z torbami poszła ;( - Gucio generalnie to przepada za kurczakiem i indykiem i na tym zostanę - musi jeść dużo białka. Ta sucha ma mieć takie działanie zagęszczające i chyba trochę faktycznie działa. Niestety znów gorzej z tym jego paskudnym katarem - chyba z 10 dni po antybiotyku był spokój i znów nam smarczy. Męczy się w nocy, budzi wszystkich kichaniem i do tego jeszcze od kilku dni ubzdurał sobie, że poduszka męża należy do niego. W nocy gdy wszyscy śpią, układa się mu na głowie, koło niego odważny maluch, który ostatnio towarzyszy Guciowi krok w krok, no i oczywiście Lolek, wierny cień Gucia - na poduszce jest niezły tłok :( Tej nocy walczyłam do czwartej z podstępnymi poduszkozaborcami. O czwartej stwierdziłam, że mam ich dość - zabrałam butelkę maślanki i przez godzinę na podłodze w łazience ( najcieplejsze pomieszczenie :) ) czytałam sobie książkę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
róża35 Posted January 19, 2015 Share Posted January 19, 2015 ...Czyli towarzystwo kotowe:) postawiło na swoim:),aby mięciutko spędzić nockę wyeksmitowało Ciebie Marutko do łazienki ,a co ,przecież zawsze ostatnie słowo należy do kota:):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maruda666 Posted January 19, 2015 Author Share Posted January 19, 2015 ...Czyli towarzystwo kotowe:) postawiło na swoim:),aby mięciutko spędzić nockę wyeksmitowało Ciebie Marutko do łazienki ,a co ,przecież zawsze ostatnie słowo należy do kota:) :) Powiedziałabym - wredne towarzystwo kotowe ;)Jesteśmy po wizycie u weta - Gucio ma nowy antybiotyk. Kota i Szeryf dostały po zastrzyku na uczulenie - tzn Szeryf dostał, bo był z nami, Kocie zamierzamy lada moment z Sonką podać - ciekawe co z tego wyniknie ;)? - za podanie doustnie tabletki Kocie nie bierze się nikt, nawet wet. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted January 19, 2015 Share Posted January 19, 2015 Jesteśmy po wizycie u weta - Gucio ma nowy antybiotyk. Kota i Szeryf dostały po zastrzyku na uczulenie - tzn Szeryf dostał, bo był z nami, Kocie zamierzamy lada moment z Sonką podać - ciekawe co z tego wyniknie ;)? - za podanie doustnie tabletki Kocie nie bierze się nikt, nawet wet. Przecież wet nie samobójca:):) Nie to co wy :):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted January 20, 2015 Share Posted January 20, 2015 Maćku, toż bym chyba z torbami poszła ;( - Gucio generalnie to przepada za kurczakiem i indykiem i na tym zostanę - musi jeść dużo białka. Ta sucha ma mieć takie działanie zagęszczające i chyba trochę faktycznie działa. Niestety znów gorzej z tym jego paskudnym katarem - chyba z 10 dni po antybiotyku był spokój i znów nam smarczy. Męczy się w nocy, budzi wszystkich kichaniem i do tego jeszcze od kilku dni ubzdurał sobie, że poduszka męża należy do niego. W nocy gdy wszyscy śpią, układa się mu na głowie, koło niego odważny maluch, który ostatnio towarzyszy Guciowi krok w krok, no i oczywiście Lolek, wierny cień Gucia - na poduszce jest niezły tłok :( Tej nocy walczyłam do czwartej z podstępnymi poduszkozaborcami. O czwartej stwierdziłam, że mam ich dość - zabrałam butelkę maślanki i przez godzinę na podłodze w łazience ( najcieplejsze pomieszczenie :) ) czytałam sobie książkę. No to pałka się przegła...poduszkozaborcy na balkon i do łazienki szorować kafle futrami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted January 20, 2015 Share Posted January 20, 2015 Na wysoki połysk oczywiście :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maciek777 Posted January 20, 2015 Share Posted January 20, 2015 Właściwe koty na właściwym miejscu :D Zawsze mogło być gorzej ;) http://lovemeow.com/wp-content/uploads/2012/03/chillcat59.jpg Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maruda666 Posted January 20, 2015 Author Share Posted January 20, 2015 Przecież wet nie samobójca:) :) Nie to co wy :):) Okazało się, że wet miał rację ;) - Kocie tylko w iniekcji!! - zastrzyk poszedł nad podziw spokojnie :) Na wysoki połysk oczywiście :) Tylko jak je do tego przekonać ?? Właściwe koty na właściwym miejscu :D Zawsze mogło być gorzej ;) http://lovemeow.com/wp-content/uploads/2012/03/chillcat59.jpg Tzn masz na myśli, że mogły zająć moją poduszkę ?? U nas to nie wygląda aż tak jak na tym obrazku :) - Guć układa się równiutko za Krzyśka głową. Tylko, że jest strasznie uparty, można go przenosić, wynosić z pokoju, wraca jak bumerang. Póki nie miał kataru, to nieraz nawet nie wiedziałam, że tam leży. Budzę się, mówię coś do Krzyśka i nagle z za jego głowy pojawia się głowa Gucia - tak jakby sądził, że do niego mówię. Tak się zastanawiam, czy w tym miejscu nie ma jakiegoś cieku. Często leży też pod łóżkiem ( Gucio, nie mąż) ale też w tym samym miejscu. A w ogóle, to muszę znów ponarzekać :( Wyszłam wieczorem z jedzeniem dla dzikusów i widzę, że domek dla kotów stoi pod śmietnikiem. Nie wiem komu przeszkadzał tam gdzie bylł? :( Pozbierałam i zaniosłam na stare miejsce ( stoi pod żywopłotem, praktycznie jest widoczny tylko z naszych okien - tzn moich i jeszcze kilku sąsiadów - w tym tego od samochodu ,, pochodzonego" przez Szeryfa). Po kilkudziesięciu minutach wyszłam po Marudę ...i okazało się, że domku znów nie ma. Była 22 :00, ciemno, praktycznie nikt już tu nie chodzi. Wróciłam po latarkę i znalazłam domek , tym razem już w śmietniku. Powiedzcie mi, czy to jest normalne??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
róża35 Posted January 21, 2015 Share Posted January 21, 2015 Ludzie nieuświadomieni,nie wiedzą ,że domek dla kotów szczególnie w czasie zimy jest dla nich potrzebny ,tak mówią przepisy o ochronie kotów.... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martika&Aischa Posted January 23, 2015 Share Posted January 23, 2015 Dziewczynki walczymy o wyciągnięcie ze schroniska tych biedaków :( proszę zajrzyjcie :( Dziękuję. http://www.dogomania.com/forum/topic/145148-raft-i-czaret-nieszcz%C4%99%C5%9Bcie-i-rozpacz-w-schroniskupilne/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted January 26, 2015 Share Posted January 26, 2015 Kotem myślę sobie można wiele rzeczy zrobić. Mam kilka pomysłów i je tu zamieszczę :) Poniżej wklejam filmik: jak wyfroterować kotem podłogę. Podobnie robimy z kaflami w łazienkach - bierzemy kota i szorujemy. Mam jeszcze pomysł na kota, czyli: kot jako wiatromierz, ale obrazowanie wiatromierza zamieszczę w innym terminie. Kot też nieźle zasysa odpadki żywnościowe z kubła, więc mamy catsowy recycling :) Kot może pełnić dużo funkcji w gospodarstwie domowym. Już nawet nie wspomnę o powszechnym poborze kotów do służby deratyzacyjnej /szczury/ i o wykorzystaniu kotów do dezynsekcji /owady/. Zaznaczam, że koty przy tępieniu szkodników stosują tylko metody naturalne. Bez chemii. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted January 26, 2015 Share Posted January 26, 2015 Tylko jak je do tego przekonać ?? Przekonujemy w ten oto sposób: 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted January 26, 2015 Share Posted January 26, 2015 Znowu poległam na cytowaniu rozległych postów :) zawsze cuś źle kliknę i wyskakują masowo niechciane posty... Danusiu i co z tą budką wyrzucaną do śmietnika ? Rany, ale potwory...co im budka przeszkadza ? Czy sprawę dało się jakoś rozwiązać, czy też pojawiła się bariera w postaci "zakutej pały" ? Rozumiem, że budka wyglądała inaczej niż ta poniżej, ale nawet taka, jak ta poniżej ma dużo recyclingowego uroku :) 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.