Maruda666 Posted June 11, 2016 Author Share Posted June 11, 2016 10 godzin temu, Nadziejka napisał: Serdecznosci wielkuskie dla kotenkow tygryskow przeuroczych zdrowenka zdrooooowenka stokroc Gonziku :) witaj ponownie u naszych paskud :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
róża35 Posted June 11, 2016 Share Posted June 11, 2016 Tyle Marudko uratowanych kotów,miło czytać i patrzeć:):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maruda666 Posted June 11, 2016 Author Share Posted June 11, 2016 13 minut temu, róża35 napisał: Tyle Marudko uratowanych kotów,miło czytać i patrzeć:):) Dziękuję Różo. Smutne jest to, że co rusz pojawiają się nowe w potrzebie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted June 18, 2016 Share Posted June 18, 2016 O 10.06.2016 o 00:09, Maruda666 napisał: Ciężko teraz w tym dogo się połapać. Nie dziw, że coraz więcej ludzi odchodzi. Jeszcze o Miśku - chyba miał w dzieciństwie jakieś problemy neurologiczne - tak przynajmniej twierdzi nasz wet. Sonka od początku też twierdziła, że jakiś taki nie do końca on normalny. Chwilami dziwnie lata mu głowa i chyba zatrzymał się z rozwojem emocjonalnym tak gdzieś na poziomie 1/2 roku.Ma chyba około 3 lat, ale w domu zachowuje się jak młody kociak, chce się bawić ze wszystkimi kotami. Tylko bawi się dziwnie - atakując zębami. Nasze staruszki do tego nie przyzwyczajone, zaczyna się zawierucha, na to wszystko wpada z głośnym wyciem Palikota jako ,, kota szybkiego reagowania w razie zamieszek" - usiłuje rozpędzić to co najczęściej już się skończyło, więc rzuca się na Miśka. Ten w tym momencie czuje się napadnięty, reaguje normalnie, czyli rzuca się na Palikotę. To wszystko najczęściej działo się między 1 a 2 w nocy - działo się, bo na szczęście trwało to tylko kilka miesięcy. Dlaczego się to zmieniło i czy zmieniło się na lepsze, napiszę jutro :) Tak, coś w tym jest, że te zmiany i aktualizacje nie przysparzają dogomanii zwolenników, a starych bywalców zrażają. Ja uwielbiałam dogo w formie sprzed dwóch lat. Danusiu, no to czekam na ciąg dalszy perypetii Palikoty i Miśka :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maruda666 Posted June 18, 2016 Author Share Posted June 18, 2016 Właśnie wróciłam z kilkudniowej konferencji. Przepraszam, ale przed wyjazdem nie miałam już głowy do pisania, a i dzisiaj chyba też nic już nie napiszę ( muszę mieszkanie odgruzować ;) ). Jutro wezmę się za dalszy ciąg . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maruda666 Posted June 24, 2016 Author Share Posted June 24, 2016 To jutro coś się przeciągnęło :) Co się zmieniło? - w lutym trafił do nas Gizmo. Sonka wyszła wieczorem z koleżanką i wróciła po kilku minutach z małym czarnym. Luty, śnieżna zawierucha, noc, a to mlode latało koło śmietnika ciągnąc za sobą smyczkę. Potem dowiedzieliśmy się od sąsiada. że widywał go szukającego jedzenia koło śmietnika od kilku dni. Cud, że się gdzieś nie zaplątał i nie zamarzł :( Gizmoo przez pierwsze dwa dni udawał kociego aniołka - spał, jadł i się tulił. Po kilku dniach wyszło szydło z worka - to istna kocia torpeda. Gdyby go podłączyć do prądnicy to cały blok miałby czym świecić ;) Od lutego do kwietnia praktycznie po nocach nie spaliśmy, Czarny latał po mieszkaniu razem z Miśkiem tupiąc jak stado słoni. Ale Miśko przynajmniej odpuścił reszcie kotów :) Potem Mały ciut przyhamował, zakumal, że w nocy się śpi :) W końcu przed około 2 tygodniami znalazł wspaniały domek :) - wychodzący :) Mimo tego, że może szaleć na dworze, nowa Pani po kilku dniach dzwoniła do mnie z pytaniem, czy to Czarne w ogóle u nas sypiało :) No i czarny Gizmo ( zwany u nas również Afryka lub Czarna Furia) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maruda666 Posted June 24, 2016 Author Share Posted June 24, 2016 W lutym też miałyśmy okazję poznać naszą dogomaniacką Rubik - Rubikowa jechała przez Złotoryję i wypatrzyła psiaka śpiącego w krzakach przy ulicy. Ktoś wyrzucił biedaka koło stacji paliw. Przez kilka dni dokarmiałyśmy Miśka - Gapcia - Gucia ( wszystkie te imiona do niego pasują ). W końcu po różnych perypetiach trafił go do Kikou - przy okazji zapraszam na watek Gapcia - 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joanka40 Posted June 25, 2016 Share Posted June 25, 2016 Gizmo, rzeczywiście mina aniołka :) A na łbie pewnie miejsce po rogach :) jak nic :) Padłam ze śmiechu przy pytaniu Pani: czy Czarne w ogóle sypia ? Ale aparat :) Do psiaka zajrzę. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maruda666 Posted June 25, 2016 Author Share Posted June 25, 2016 Asiu, jak robiłam mu ogłoszenia aż mnie korciło co by w tytule coś z szatanem wpleść ;) Do tego wszystkiego, mały aportował piłeczkę - potrafił godzinami latać za nią, przynosił do ręki i czekał aby mu znowu rzucić. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted June 28, 2016 Share Posted June 28, 2016 Tygrysie male i duze rozrabiajace i spokojniusie pozdrawiam i laskocze za uszkami 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.