kaskaSz Posted May 12, 2007 Posted May 12, 2007 mój pies jje piasek z kuwety :eviltong: ale zbierać ekologicznymi torebkami nie będe. Aż taka dobra to ja nie jestem :diabloti: Quote
Dada Posted May 13, 2007 Posted May 13, 2007 A mój Mały grzywek niestety nadal robi luźne kupki.. Ale coraz lepiej wyglądają i chyba niedługo zabierzemy się za ich sprzątanie :multi: Sarusia ma wzorowe to zbieramy ;] Quote
nathaniel Posted May 13, 2007 Posted May 13, 2007 UWAGA ! W Zabrzu na "Pstrowskim" ustawili kosze na psie odchody!! [IMG]http://img144.imageshack.us/img144/526/dscf2343tr7.jpg[/IMG] Rambo prezentuje [IMG]http://images21.fotosik.pl/283/a9e5e3fe7b87eb83.jpg[/IMG] Black pozuje ;) Quote
Zorlis Posted May 13, 2007 Posted May 13, 2007 W Poznaniu też mamy psią toaletę - jak na razie w centrum widziałam tylko tą jedną, na rogu Górnej Wildy i Różanej, zaopatrzoną w dwa zdaje się śmietniczki :) No ale gdzie ja tam będę lecieć, skoro mam bliżej nad Wartę, a mój pies nie ma zwyczaju załatwiać się przy poboczu pod byle drzewkiem... :roll: Quote
serek Posted May 13, 2007 Posted May 13, 2007 u mnie w miescie nie ma ani jednego kosza na psie odpady:angryy: widzialem takie kosze gdzies nad morzem nie pamietam gdzie :Pu mnie na podworku w wiekszosci sa znaki, ze nie wolno wyprowadzac psow na trawniki :diabloti: to niby gdzie nasze psy maja sie zalatwiac?:diabloti: Quote
arkana Posted May 13, 2007 Posted May 13, 2007 Najlepiej do ubikacji w naszych domach. I jeszcze, zeby po sobie spuszczaly wode! Wtedy ci wszyscy pozbawieni wyobrazni i krztyny rozumu zastanowili sie troche nad tym, co wymyslaja. Mieszkam w Lodzi, nie jakos specjalnie w centrum, ale obok swojego bloku mam "sliczny" park. Nie raz i nie dwa mi sie zdazylo po prostu do niego przychodzic i delektowac sie pieknym sloncem i widokiem... Jak to zwykle bywa, ludzie biegusiem z pieskami do parku, zeby zrobily, co nalezy i z powrotem do domu. A w parku? Ani JEDNEGO specjalnie przeznaczonego na kupki kosza (zeby chociaz i normalne byly czesciej ustawiane...). Na trawnikach obok lawek wspaniale "wieze" z odchodow i ten zapach, ktory psuje wszelki dobry humor i checi na spacer po parku. Czesto gesto po prostu musze chodzic z nosem przy ziemi, zeby pozniej nie miec problemow z przykrym zapachem, czy "zabawa" w usuwanie kupy z podeszwy buta. Zdaje sobie sprawe z tego, iz niektorzy sie spiesza, np. do pracy, badz na jakies spotkanie i zwykle staraja sie zalatwic obowiazki wzgledem psiaka na predce, ale to przechodzi ludzkie pojecie... Skoro decydujemy sie na psa, to zgadzamy sie rowniez na pewne mniej pachnace sprawy. :diabloti: A druga polowa ludzi po prostu wstydzi sie pochylic nad kupa i sprzatnac ja do woreczka, a pozniej udac sie z woreczkiem do kosza, bo przeciez ktos moze nas zobaczyc i jeszcze bedzie sie smiac! Tragedia! A jak wdepniemy w taki "ladunek" i nieprzyjemnie pachnie to, co? Nie przejmujemy sie, ze ktos to poczuje i sie bedzie z nas smiac?:shake: Quote
serek Posted May 13, 2007 Posted May 13, 2007 na jednym z placow zabaw u mnie jest mnostwo niespodzianek, w ktore juz dwa razy wdepnalem :shake: przeciez dziecko jak wdepnie albo bron Boze upadnie na taka kupe ojj moze byc zle. Quote
kaskaSz Posted May 13, 2007 Posted May 13, 2007 U nas niby mają robić ''psie ubikacje'', ale zapewne na osiedlu większym od mojego. Całe szczęście zaczęłam sprzątać po Foxim, a jak nie mam torebki to poprostu zawracam się do domu, biore torebke i sprzątam. Foxi narazie robi dobre kupy, rzadkich pewnie nie będe sprzątała. Ludzie się na mnie patrza, ale ja nie wnikam. Mam pytanie: co za różnica gdzie się wrzuca kupki? Kosz to kosz, a że psi to i tak raczej jedzie na wysypisko jak ten dla ludzi. Quote
arkana Posted May 13, 2007 Posted May 13, 2007 Wiesz, chodzi tutaj o przypominanie ludziom o przykrym obowiazku. Niektorzy wzruszaja ramionami, bo nie widza "specjalnego" kosza, lub w ogole NIE MA w poblizu czegos takiego!! To straszne, ze w kraju, w ktorym zyjemy kroluje wandalizm. Kiedy w miescie pojawia sie cos nowego i godnego uwagi, zaraz jest zniszczone, lub pobazgrane. A ludzie czesto gesto nie robia tego ze wzgledu na pewne obrzydzenie:evil_lol: Ale jakby sobie tak pomyslec, ze ktos, kto ma kota (np. ja) musi sprzatac kupki z kuwety:cool3: I jakos zyje:diabloti: Quote
Aisa_ Posted May 13, 2007 Posted May 13, 2007 [quote name='serek']u mnie w miescie nie ma ani jednego kosza na psie odpady:angryy: widzialem takie kosze gdzies nad morzem nie pamietam gdzie :P[/quote] Może u mnie? Nie pamiętam czy były takie KOSZE, ale wiem, że w Gdyni mamy specjalne automaty z torebkami na psie odchody, które mogą przypominać kosze. I widziałam ich w centrum co najmniej 6. (A w centrum jest Park przy ul. Piłsudskiego i Bulwar, a więc miejsca uczęszczane zarówno przez turystów jak i ludzi z pieskami). Taka torebka stoi chyba 50 gr, niezbyt wygórowana cena, przypuszczam, że dali by niższą, ale dziwne by było tworzyć automaty z woreczkami za np. 6 gr :lol: Reszta pewno idzie albo na utrzymanie automatów, albo na personel sprzątający tereny zielone (raczej wątpię, żeby chcieli na tym zarobić, tak w gruncie rzeczy to leży w ich interesie). Wiem też, że jest program dotyczący tego tematu, kiedyś było w Gdyni pełno plakatów (nietylko na słupach, czy szybach, ale też (!) na billboardach :lol: ). Znalazłam na oficjalnej stronie Gdyni coś takiego [QUOTE] [B]Posprzątaj po swoim psie![/B] Wydział Ochrony Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miasta Gdyni z okazji Dnia Ziemi rozpoczyna kolejny etap akcji edukacyjnej "Posprzątaj po swoim psie", której podstawowym celem jest przypomnienie właścicielom psów o obowiązku sprzątania po swoich czworonogach. Kampania ma też rozpocząć proces zmiany postrzegania sprzątania po psie ze sprawy nieistotnej i wstydliwej na modną i będącą dobrze widzianym zwyczajem. Większość ludzi razi widok, psich odchodów na ulicach i trawnikach. Jednak o tym, że trzeba sprzątać po swoim psie, nie tylko we własnym domu, ale również wtedy kiedy załatwia się podczas spaceru, nie decydują wyłącznie względy estetyczne. Kampania ma zwrócić uwagę na następujące aspekty: - sprzątanie po psie świadczy o poziomie kultury osobistej jego właściciela, - sprzątanie po psie jest obowiązkiem każdego właściciela, którego nie przestrzeganie może narazić na upomnienie mandatem karnym przez Straż Miejską, - do sprzątnięcia psich odchodów można wykorzystać zwykłą torebkę foliową, - psie odchody stanowią niebezpieczeństwo sanitarne dla małych dzieci bawiących się w piasku lub na trawie, - psie odchody spłukiwane z ulic i trawników wodami deszczowymi trafiają wraz z nimi do gdyńskich rzek i potoków, stanowiąc jeden z istotniejszych czynników ich zanieczyszczenia bakteriologicznego, co z kolei ma wpływ na stan czystości gdyńskich kąpielisk, - wdepnięcie w psią kupę to jedna z mniej przyjemnych rzeczy jaka może przydarzyć się każdemu podczas spaceru. W projekcie specjalnie przygotowanego do tej kampanii plakatu wykorzystano pracę Hani Ellwart, uczennicy II klasy Szkoły Podstawowej nr 20 w Gdyni, laureatki miejskiego konkursu plastycznego dla uczniów gdyńskich szkół podstawowych. Zamierzeniem organizatorów jest, aby plakaty pojawiły się w większości gdyńskich bloków i kamienic. Do Wydziału Ochrony Środowiska i Rolnictwa mogą zgłaszać się osoby, dla których ważną sprawą jest czystość gdyńskich ulic i które będą chciały powiesić plakat w swojej klatce schodowej. Pamiętajmy, że do poprawienia czystości swojego podwórka czy ulicy możemy przyczynić się sami. Wystarczy tylko sprzątać po swoim psie lub zwrócić uwagę osobie, której pies załatwia się na ulicy czy trawniku. Dodatkowych informacji udziela Adam Kałduński z Wydziału Ochrony Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miasta Gdyni, tel./fax: 661 71 75, e-mail: [EMAIL="[email protected]."][email protected].[/EMAIL][/QUOTE] Nie poruszono co prawda aspektu zanieczyszczania środowiska torebkami foliowymi, ale to i tak coś. Quote
arkana Posted May 14, 2007 Posted May 14, 2007 Dla niektorych nawet 50 gr to dosc wygorowana cena, jak za zwykla torebke. Tym bardziej na kupe :eviltong: Ale zgadzam sie, ze nie planowaliby raczej sie wzbogacac na tej sprzedazy :diabloti: Ale uwazam, ze "rozreklamowanie" tej akcji jest dobrym pomyslem. Wiekszosc ludzi nadal nie zdaje sobie sprawy z tego, ze piaskownica nie sluzy, jako wieksza wersja kuwety dla psa :angryy: Quote
arkana Posted May 14, 2007 Posted May 14, 2007 A wlasciwie, co za roznica, gdzie to widziales ;) ? Napewno sa takie specjalne kosze w kazdym miescie. Sek w tym, gdzie! :diabloti: Quote
Behemot Posted May 15, 2007 Posted May 15, 2007 [quote name='Aisa_']:evil_lol: Ok, koniec tego offtopa, kasuje wszystkie swoje posty[/quote] [B][COLOR=SeaGreen]A ja usuwam resztę off-topa ;) [/COLOR][/B] Quote
Blow Posted May 15, 2007 Posted May 15, 2007 uuuu....jaka zagorzała dyskusja sie wywiązała;) sęk w tym,że automatów,śmietniczków,psich toalet(nie mówiąc już o wybiegach:))jest stanowczo za mało.to samo się tyczy reklamy. a płatne automaty nie są dobrym pomysłem,bo tak se! ludzi nie można nakłonić do sprzątania,a co dopiero jakby mieli dokładac do interesu;) Quote
Aisa_ Posted May 15, 2007 Posted May 15, 2007 [quote name='Blow'] a płatne automaty nie są dobrym pomysłem,bo tak se! ludzi nie można nakłonić do sprzątania,a co dopiero jakby mieli dokładac do interesu;)[/quote] Co do płatnych automatów - ja myślę, że to nawet niezły pomysł. Jest wielu ludzi, którzy nie boją się wyrażać swojej niechęci do pozostawiania psich odchodów na trawnikach. Wyobraźmy sobie taką sytuację: Chłopak idzie z ONkiem, ONek załatwia swoją potrzebę na trawce, efekt wiadomy :lol: Nieopodal przechodzi starsza pani rzucając uprzejmą, aczkolwiek dosadną uwagę na temat pozostawiania "efektu" na trawie. Chłopak lekko się peszy, bo nie ma woreczka, ale dostrzega automat i 50 gr w swojej kieszeni :cool3: i postanawia posprzątać po swoim psiaku. Druga opcja jest taka, że chłopak ucieka w popłochu hehe :lol: Mimo wszystko (z tego co wiem :P) ktoś z tego korzysta. Jutro obfotografuję "słupek" i kupię woreczek/siateczkę, bo sama nie wiem co tak właściwie tam jest :???: Quote
Ewelina22 Posted May 16, 2007 Posted May 16, 2007 Jest trzecia opcja. Chlopak to cham i szczuje babcie swoim ONkiem;) Quote
BlackSheWolf Posted May 16, 2007 Posted May 16, 2007 [quote name='Ewelina22']Jest trzecia opcja. Chlopak to cham i szczuje babcie swoim ONkiem;)[/quote] no takiej mozliwosci nie mozna wykluczyc :D hihi ;p u nas w miescie nie ma takich automatow ;p a woreczki na psie odchody widzialam tylko w jednym sklepie w calym miescie ;p Quote
lady_m Posted May 16, 2007 Posted May 16, 2007 Widzialam w moim miescie [B]jeden [/B]automat na woreczki.... Przy molo w Brzeznie . I to wszytko. :razz: Quote
Kiłi Posted May 16, 2007 Posted May 16, 2007 Niestety u mnie automaty się nie sprawdzają. Nie dość, że jeden woreczek kosztuje 50gr to jeszcze takie to małe, że zbierze to tylko sam wierzchołek koopy mojego psa.... Quote
arkana Posted May 16, 2007 Posted May 16, 2007 Chyba nic sie nie stanie, jesli wezmiemy jakies woreczki od nas z domu ;) Raz, ze beda wieksze, a dwa praktycznie darmo :eviltong: Niestety bardziej prawdopodobna wersja krotkiego dialogu miedzy babcia, a mlodym mezczyzna jest opcja druga. Chlopak ucieknie, bo to, przeciez wstyd, zeby sie pochylic nad kupa, a co dopiero ja sprzatnac! O, przeciez to smierdzi i takie... takie nieprzyjemne jest :cool3: Quote
Blow Posted May 16, 2007 Posted May 16, 2007 lady m:ale w Gdansku przynajmniej jest pare wybiegow dla psa(bodajze we wrzeszczu nieopodal Legionów jest jeden).w gdyni chyba nie ma wybiegów(albo nie slyszalam o takowych) ale automaciszki owszem-są:]np nad samym morzem,na bulwarze:Dw Sopocie jest jeden przed urzedem misata<lol2> ale widzialam tez psią toaletę:D Quote
arkana Posted May 16, 2007 Posted May 16, 2007 Zapewne wiecznie zajeta :eviltong: Lub jak to zwykle bywa w tych ludzkich toaletach, jest bardzo brzydka i nie mozna sie spodziewac, ze bedzie ladnie pachniec. :evil_lol: No, niestety ja w Lodzi nie widzialam, ani jednej psiej toalety, ani nawet automatow z woreczkami :shake: Quote
lady_m Posted May 16, 2007 Posted May 16, 2007 [quote name='Blow']lady m:ale w Gdansku przynajmniej jest pare wybiegow dla psa(bodajze we wrzeszczu nieopodal Legionów jest jeden).w gdyni chyba nie ma wybiegów(albo nie slyszalam o takowych) ale automaciszki owszem-są:]np nad samym morzem,na bulwarze:Dw Sopocie jest jeden przed urzedem misata<lol2> ale widzialam tez psią toaletę:D[/quote] No sa sa... Sama nawet zalozylam temat na DM dotyczacy psich parkow... Ale te wybiegi sa ciagle zbyt male i brakuej tam koszy na odpowiednie woreczki. No i nieustajacy postulat- takich miejsc powinno byc wiecej. Ktos kto mieszka na Starym Miescie nie bedzie biegl z psem na kupe do Wrzeszcza :cool3: Quote
Perfetia Posted May 18, 2007 Posted May 18, 2007 [quote name='arkana'] Chlopak ucieknie, bo to, przeciez wstyd, zeby sie pochylic nad kupa, a co dopiero ja sprzatnac! O, przeciez to smierdzi i takie... takie nieprzyjemne jest :cool3:[/quote] Ewa i flaty ma ciekawą teorię na temat NIEsprzątania po psie przez młodych facetów. ;) wiecie, bo jak się taki Młody Bóg pochyla nad kupą, to mu ta korona złota z główki jak makówka w kooopsko wpada :razz: :lol: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.