Isadora7 Posted May 23, 2013 Share Posted May 23, 2013 Sopelciu zgadza się, ja rozmawiam czasem z Edim i on mówił zę razem biegacie po łąkach. Rambo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted May 24, 2013 Share Posted May 24, 2013 Ależ cudnie :loveu: Sopeluś, pamiętamy, kochając Cię nieustająco Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Celina12 Posted May 25, 2013 Share Posted May 25, 2013 Tak biegamy,urządzamy sobie obrady Tęczowego Stołu,na których dzielimy się wspomnieniami,uzgadniamy to KIM się będziemy opiekować.Tych przybywających do nas jest sporo,trzeba Im wszystko pokazać,wytłumaczyć....pokazać w jaki sposób mogą być z TYMI,których zostawili na ziemi.Niestety bywają i TACY wśród nas,którzy nie chcą niewidocznie wracać do swoich Ukochanych Ludzi...niestety tyle krzywd zaznali...bólu.....odrzucenia...:shake:.Wiem,że po jakimś czasie niektóre z NICH decydują się towarzyszyć niewidzialnie nam,którzy mamy swoich Ukochanych Ludzi. Trudno jest czasem utrzymać nerwy,złość na wodzy jak się słyszy co potrafią ludzie....jacy bezduszni,okrutni bywają.:-( Przesyłam WAM ciepłe promyczki naszego tęczowego słonka.....kocham...kocham..i tęsknię..... Sopeluś Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
keakea Posted May 25, 2013 Share Posted May 25, 2013 Sopelu, a u nas leje i szaro jest :( Rulon Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Celina12 Posted May 25, 2013 Share Posted May 25, 2013 U Selin nie leje ale wieje dość mocno.słoneczko wychodzi i chowa się. Rulon wtul się w Dużą...odpocznijcie po tygodniu pracy......moja Selin psiąta,dziergoli coś tam..... Fajnie,że pisalnikujesz.... Sopeluś Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted May 25, 2013 Share Posted May 25, 2013 A u nas leje na dworze, ja leję, Ganga tez nalała. Tylko Ruda jak zwykle prymuska. Ganga tylko rano wczoraj sioo robiła - przed wyjściem Doroty do roboty. Jak Dorota wróciła to Ganga dyskutowała ze nie wyjdzie, bo pada, ma świeży manikiur i pedikiur. I ona to w lektyce poprosi i to tam gdzie sterylnie czysto, sucho i słonecznie. Ona się chyba z choinki urwała.. w Warszawie czysto - hahaha. Toż to sajenfykszon czy jakoś tak. Ganga jak nalała to miała nawet focha od Doroty który trwał aż minutę. Ja oczywiście nie, a naszczałem 4 razy. Mam jeszcze nagrodę pocieszenia, zwiększyła mi dawkę luminalu bo stwierdziła że się za długo i za często kiwam, jak to ona mówi autyst- autos- no jakoś tak z autem. Czuję że zbliża się nagroda główna to znaczy WERTFLON! Rambo szczoch i hipochondryk Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Celina12 Posted May 25, 2013 Share Posted May 25, 2013 Selin to zawsze Pirata podziwiała,podziwia,Ten Paniczyk potrafi trzymać sioo bardzo długo.Jak pada-nie wyjdzie sam za diabła..i...ileż to razy Selin musiała Go w końcu na rękach wynieść na dwór a tłumaczyła Mu,że w końcu pęknie Mu jakowyś pęcherz czy balonik.....sam już nie wiem co.Mnie tam nic nie przeszkadzało ani śnieg ani grad a co dopiero deszczyk-skoro wiedziałem,że i tak wrócę do swojego pokoju,swojej komaty,swoich kocyków a jak będę mokry Selin mnie wysuszy,wycałuje, otuli.W końcu imię do czegoś zobowiązuje.:diabloti: Rambuś janie rozumiem jednego...jakmożna chcieć Werflona??? No jak? Macie dobrze z Dorocią - Ona tak WAS TOFA..... A ja kocham WAS.... Zapisalnikowany Sopeluś Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted May 25, 2013 Share Posted May 25, 2013 Sopelku spytaj Ediego bo się z nim spotykasz. On był mistrzem w trzymaniu. W czasie deszczu był wyprowadzony i robił takie miny jakby go torturowali. Mama Doroty chodziła z parasolką, aby Edi mógł sioo zrobić. Prasolkę nad nim oczywiście rozwijała nie nad sobą. A i tak wybierała miejsca zadaszone (np drzewem) gdzie najmniej mokro, prawie sucho bywało. I przemawiała do Ediego czule aby zrobił sioo. A on.... udawał ze robi, przyjmując właściwą postawę. Rambo zastępujący Edunia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
keakea Posted May 25, 2013 Share Posted May 25, 2013 Ja to opracowałem taki patent, że siadałem w domu i nie wychodziłem. To Duzi mnie wynosili pod windę. To ja siadałem tam i nie wychodziłem. To oni mnie wynosili przed blok. To ja migiem sioo albo i nie i do domu. A teraz się wycwanili i mnie wynoszą daleko od bloku i ja muszę całą drogę powrotną iść OSOBIŚCIE :( Kombinuję, skąd by tu wziąć superglue - jakby padało, to bym się przyklejał do łóżka. Z łóżkiem by mnie przecież nie dali rady wynieść... nie? Rulon kombinujący Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted May 25, 2013 Share Posted May 25, 2013 [quote name='keakea']Ja to opracowałem taki patent, że siadałem w domu i nie wychodziłem. To Duzi mnie wynosili pod windę. To ja siadałem tam i nie wychodziłem. To oni mnie wynosili przed blok. To ja migiem sioo albo i nie i do domu. A teraz się wycwanili i mnie wynoszą daleko od bloku i ja muszę całą drogę powrotną iść OSOBIŚCIE :( Kombinuję, skąd by tu wziąć superglue - jakby padało, to bym się przyklejał do łóżka. Z łóżkiem by mnie przecież nie dali rady wynieść... nie? Rulon kombinujący[/QUOTE] Jak coś wymyślisz to daj znać. Umówię sie z tobą za to na randkę w ciemno. Ganga kokietka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Celina12 Posted May 25, 2013 Share Posted May 25, 2013 Nio Edunio mi opowiadalinikował o Babci trzymającej nad NIM pakasol.....:evil_lol: Rulon jak się Duzi uprą to i z łóżkiem Cię WYNIOSĄ....:diabloti:.....no wdzieś w końcu trza się wypróżnić.... A wiecie opowiadał mi Bemolek Selin jak Krzysio uczył Go szczekać,robić sioo jak facio.Bo Bemolek miał około 4 tygodni jak zamieszkał u Selin-karmili Go pipetką,wysadzali na pieluszkę.....a potem On uważał się za CZŁOWIEKA.....więc szczekać musiał sie nauczyć a sioo robił jak Kobitka.Ponoć widok jak Krzyś chodził na ogrodzie na czworakach i przy krzaczku podnosił nogę był nieziemski....:evil_lol::diabloti:.....Selin ponoć siedziała w trawie i płakała ze śmiechu.....mówiąc już o Ani i Piotrze.....:crazyeye: Jakie randki????JAkie ciemno....???? Sopeluś Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted May 25, 2013 Share Posted May 25, 2013 [quote name='Isadora7']A u nas leje na dworze, ja leję, Ganga tez nalała. Tylko Ruda jak zwykle prymuska. Ganga tylko rano wczoraj sioo robiła - przed wyjściem Doroty do roboty. Jak Dorota wróciła to Ganga dyskutowała ze nie wyjdzie, bo pada, ma świeży manikiur i pedikiur. I ona to w lektyce poprosi i to tam gdzie sterylnie czysto, sucho i słonecznie. Ona się chyba z choinki urwała.. w Warszawie czysto - hahaha. Toż to sajenfykszon czy jakoś tak. Ganga jak nalała [COLOR=#ff0000][B]to miała nawet focha od Doroty który trwał aż minutę[/B][/COLOR]. Ja oczywiście nie, [B][COLOR=#0000cd]a naszczałem 4 razy[/COLOR][/B]. Mam jeszcze nagrodę pocieszenia, zwiększyła mi dawkę luminalu bo stwierdziła że się za długo i za często kiwam, jak to ona mówi autyst- autos- no jakoś tak z autem. Czuję że zbliża się nagroda główna to znaczy WERTFLON! Rambo szczoch i hipochondryk[/QUOTE] [COLOR=#ff0000]Matkojedyna! aż minutę?!!? ... przegięła! [/COLOR]:mad: [B][COLOR=#0000cd]Zdecydowanie za mało ...[/COLOR][/B] :megagrin: Ovo wiedząca co i jak Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yunona Posted May 25, 2013 Share Posted May 25, 2013 Widzę już Krzysia na czworaka podnoszącego nogę pod krzaczkiem, ale Bemoluś miał ubaw :diabloti: nie wspominając o reszcie. Mnie to yun nauczyła śpiewać, a Ferkę warczeć po opatuleniu kocykiem. My znajdki ze schronu to tylko przytulaliśmy się, trochę bawiliśmy się piłeczką, ale ja najbardziej lubię kopać i gdybym wiedział, gdzie Rulon zaczął kopać ten tunel , to może bym dokończył. Yun zawsze marzyła pojechać i zwiedzić Chiny, być na słynnym murze, zobaczyć pałac cesarski, armię terakotową no wogóle te wspaniałe rzeczy.:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Celina12 Posted May 25, 2013 Share Posted May 25, 2013 No coś Ty HAruś do Chinów nie puszczaj Yun.....zrób tunel do Chróściców...:evil_lol:....nikt nie będzie patrzalnikował na WAS ze zmrużeniem oka....:evil_lol:....Selin ma tyż rowery...mur tyż-co prawda krótszy ale zawsze....pałacu co prawda ni ma ale miałem komnatę-więc coś w tym jest....terakotę ma w łazienkownicy...armię Ci załatwimy.... OVOlinko Ty zawsze wiesz co i jak...:loveu::loveu: Sopeluś Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yunona Posted May 25, 2013 Share Posted May 25, 2013 Sopeluś masz rację, najpierw do Chróściców trzeba by zajrzeć jak mówisz , że takie same atrakcje są :eviltong:;). Dla yun Wasz dom jest jak pałac. Nieraz słyszałem jak była zachwycona oglądając fotki, więc musi u Was jest jak w pałacu.:lol: No i jak terakotę w łazienkownicy macie i komnaty to bezsprzecznie.:evil_lol: Ale podobno też macie balkon to już wogóle:p . Bo my z Ferką całymi dniami jak jest ciepło urzędujemy na balkonie :cool1:. Sopeluś widzę, że czuwasz nad wszystkim , pozdrów od nas Tinusię :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
keakea Posted May 25, 2013 Share Posted May 25, 2013 Jamniki deszczonielubne, słuchajta, jest sprawa!!!! Ja wykryłem spisek!!!!! Bo u nas w Domu to jest ta no... ziełanka... i ja zawsze myślałem, że Duzi się tam chodzą myć... nawet mnie tam kąpieluszkowali raz i drugi. Ale ostatnio jak Duży tam poszedł, to drzwi nie domknął i WIECIE CO??? On robił tam sioo!!!! Do tej białej bańki z klapką!!!!!!!!!!!! Nam to każą na dwór latać, deszcz nie deszcz, śnieg nie śnieg, a sami wygodniccy to do banieczki sioo!! SKANDAL!!! Pewnie i koo tam robią!!! No po prostu to się nadaje na protest zbiorowy do TOJ-u!!!! Rulon oburzony Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yunona Posted May 25, 2013 Share Posted May 25, 2013 Od dawna wiem, że sikajo do bańki.:eviltong: Ale potem jeszcze taką białą taśmę ze ściany wyciągają i wrzucajo do środka a potem normalnie to taki wodospad leci coś jak Niagra no taka w Hameryce pół i w Kanadzie pół. Ja tam wole sikonić i koopkować na trawce. A jak pada to yun mówi szybko sikonia i do domu! I tak z Ferką robimy :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Celina12 Posted May 25, 2013 Share Posted May 25, 2013 No malnikujom ziełankę...WC-etownice czy jakoś tam...ale co to za przyjemność...my przy naszym załatwianiu potrzeb mamy zieloną trawkę,poczytać se możem przy okazji ( a słyszalnikowałem ,że są Ludziska co też w ziełance czytalnikują ), a przy okazji dbamy o kondycję Człowieków-bo potem latajom i zbierajom koo. Rulon musieliby nam z ziełance założalnikować malusie bańki....gorzej z sioo-drzewek nam tam nie postawią..... Sopeluś już bezradny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
keakea Posted May 25, 2013 Share Posted May 25, 2013 No Siop, co Ty gadasz, co za problem w ziełance posadzić drzewko, jak w pokoju na parapecie som kwiatki, to czemu nie może drzewka być w ziełance? A bańka powinna być niska i podłużna ze ścianką, żeby można było na nią zadrzeć nóżkę i żeby spłynęło do bańki. Z całym szacunkiem, ale zimą to trawy niet, za zimno, żeby coś czytać - a tak brałbym Przegląd Jamniczy i se szedł z Dużym na wspólne posiedzonko do ziełanki. Każdy na swojej bańce... ciepło... cicho... Piszę do TOJ-u w tej sprawie. To może być biznes stulecia. Bańki sikalne dla jamników. Rulon biznesmen Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Celina12 Posted May 25, 2013 Share Posted May 25, 2013 :crazyeye:-no i zatkało mnie ponownie.....pomysł REWELKA.....trza opatentowalnikować.....Rulon Ty to masz pomysły.... U Selin by gorzej było,do ziełanki idzie z NIĄ cała Trójca a jak ja byłem to Czwórca.....leżą razem na dywaniku i szczekają.To wtedy takich baniek by trza było-tyle ile jamników.Jak Krzysio wróci-zarządzim remontownicę w ziełankownicy. Patentalnikuj szybko swój projekt,bo musim montownikować...muszom wyprodulnikowac szybko... Sopeluś Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted May 25, 2013 Share Posted May 25, 2013 [quote name='keakea']Jamniki deszczonielubne, słuchajta, jest sprawa!!!! Ja wykryłem spisek!!!!! Bo u nas w Domu to jest ta no... ziełanka... i ja zawsze myślałem, że Duzi się tam chodzą myć... nawet mnie tam kąpieluszkowali raz i drugi. Ale ostatnio jak Duży tam poszedł, to drzwi nie domknął i WIECIE CO??? On robił tam sioo!!!! Do tej białej bańki z klapką!!!!!!!!!!!! Nam to każą na dwór latać, deszcz nie deszcz, śnieg nie śnieg, a sami wygodniccy to do banieczki sioo!! SKANDAL!!! Pewnie i koo tam robią!!! No po prostu to się nadaje na protest zbiorowy do TOJ-u!!!! Rulon oburzony[/QUOTE] Zgadzm sie z przedmówcą i podpisalnikuje petycje. [quote name='yunona']Od dawna wiem, że sikajo do bańki.:eviltong: Ale potem jeszcze taką białą taśmę ze ściany wyciągają i wrzucajo do środka a potem normalnie to taki wodospad leci coś jak Niagra no taka w Hameryce pół i w Kanadzie pół. Ja tam wole sikonić i koopkować na trawce. A jak pada to yun mówi szybko sikonia i do domu! I tak z Ferką robimy :diabloti:[/QUOTE] A Dorota to sobie w kolorkach te taśmy ma [quote name='Celina12']No malnikujom ziełankę...WC-etownice czy jakoś tam...ale co to za przyjemność...my przy naszym załatwianiu potrzeb mamy zieloną trawkę,poczytać se możem przy okazji ( a słyszalnikowałem ,że są Ludziska co też w ziełance czytalnikują ), a przy okazji dbamy o kondycję Człowieków-bo potem latajom i zbierajom koo. Rulon musieliby nam z ziełance założalnikować malusie bańki....gorzej z sioo-drzewek nam tam nie postawią..... Sopeluś już bezradny[/QUOTE] Eee Sopeluś a co za problem z postawienie drzewka? [quote name='keakea']No Siop, co Ty gadasz, co za problem w ziełance posadzić drzewko, jak w pokoju na parapecie som kwiatki, to czemu nie może drzewka być w ziełance? A bańka powinna być niska i podłużna ze ścianką, żeby można było na nią zadrzeć nóżkę i żeby spłynęło do bańki. Z całym szacunkiem, ale zimą to trawy niet, za zimno, żeby coś czytać - a tak brałbym Przegląd Jamniczy i se szedł z Dużym na wspólne posiedzonko do ziełanki. Każdy na swojej bańce... ciepło... cicho... Piszę do TOJ-u w tej sprawie. To może być biznes stulecia. Bańki sikalne dla jamników. Rulon biznesmen[/QUOTE] Rulon ziomku ty to masz łeb jak ten słynny Jamnik de Vinci. [quote name='Celina12']:crazyeye:-no i zatkało mnie ponownie.....pomysł REWELKA.....trza opatentowalnikować.....Rulon Ty to masz pomysły.... U Selin by gorzej było,do ziełanki idzie z NIĄ cała Trójca a jak ja byłem to Czwórca.....leżą razem na dywaniku i szczekają.To wtedy takich baniek by trza było-tyle ile jamników.Jak Krzysio wróci-zarządzim remontownicę w ziełankownicy. Patentalnikuj szybko swój projekt,bo musim montownikować...muszom wyprodulnikowac szybko... Sopeluś[/QUOTE] No to mamy przed sobą pisalnikowanie protestu i opatentylnikowanie Rulona pomysła. Rambo podsumowujący. ps Ovcia jasne że ty zawsze wiesz co i jak Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Celina12 Posted May 25, 2013 Share Posted May 25, 2013 Dobrze ,że Cię mamy Rambuś...zawsze posumujesz.....wyprowadzisz na prostą.... Już widzę u Selin trzy bańki dla jamników,jedna dla Człowieków...i wspólne zasiadywanie...:diabloti: :evil_lol: Sopeluś ubawiony Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted May 25, 2013 Share Posted May 25, 2013 A ja widzę u Doroty. Bo półki z książkami już ma w ziełance. Brakuje tylko baniek dla mnie i moich lasencji. Rambo konkretny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted May 26, 2013 Share Posted May 26, 2013 Ale kombinujecie, chłopaki! Gdy pada deszcz, to się zwyczajnie leje na któryś z chodniczków w domu, a jak już podstępem wyrzucą na dwór, leje się na beton pod okapem dachowym i biegusiem do domku - suchutkim i z suchymi łapencjami :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted May 26, 2013 Share Posted May 26, 2013 [quote name='Nutusia']Ale kombinujecie, chłopaki! Gdy pada deszcz, to się zwyczajnie leje na któryś z chodniczków w domu, a jak już podstępem wyrzucą na dwór, leje się na beton pod okapem dachowym i biegusiem do domku - suchutkim i z suchymi łapencjami :)[/QUOTE] Mądrala... jaki okap? Chodniczki? Jakie chodniczki? U nas nie ma żadnego? Ale ja mam zamiennik szczam na kanapę. Rambo szczoch Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.