obraczus87 Posted June 22, 2013 Author Share Posted June 22, 2013 Bric, bardzo dziekuję :) teraz wiem... że nic nie wiem :evil_lol: Niestety wyjechać nie mogę... znajomi maja zwierzęta, a na pensjonaty itp niestety nie mam pieniędzy, ostatnie miesiące są masakryczne. Jeśli chodzi o pokarmy to teraz Oliś je tylko i wyłącznie mleko właśnie pod kątem skazy białkowej. Ale to dopiero 3 dni... Jestem po prostu załamana.... bo nic więcej zrobić nie mogę po prostu :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted June 24, 2013 Share Posted June 24, 2013 Tak mi przykro... Na alergiach się nie znam - tyle, co z opowieści znajomych. Moje własne dziecko w dzieciństwie miało alergię na sierść, ale nie jakąś masakryczną. Oddaliśmy wtedy królika, ale pies został (bokser). Kiedy już był w liceum, jednej zimy męczył go potworny kaszel. Nic nie pomagało, nie było jednoznacznej diagnozy. A w domu już wtedy były 4 psy i kot. Jeden z lekarzy (internista!), u którego szukaliśmy pomocy od razu zadał pytanie czy w domu są zwierzęta i gdy usłyszał, że są - kazał natychmiast się ich pozbyć, a nas oskarżył, że działamy na szkodę dziecka i jesteśmy skrajnie nieodpowiedzialni. Oczywiście przed pozbyciem się zwierząt zrobiliśmy właśnie tak, jak napisano powyżej - Tomek wyprowadził się z domu na ponad tydzień i niewiele to pomogło. Zrobiliśmy też testy skórne i wyszło, że na sierść wcale nie jest uczulony. Alergolog nam wyjaśnił, że skoro była w dzieciństwie niewielka alergia na sierść, a alergen w domu nadal był - organizm się uodpornił. Ale alergia naprawdę była niewielka - żadnych zmian na skórze - jedynie obniżenie odporności i sezonowe problemy z katarem siennym czy kaszlem. Z kolei teraz mam u siebie na DT sunię, która niestety musiała wrócić z adopcji właśnie ze względu na alergię dzieci. Przy czym dzieci wcześniej miały kontakt z psami i nie było problemu. Niestety, u młodszego zdiagnozowano początki astmy i żarty się skończyły. Nie wiem jak teraz, ale kiedyś nie można było odczulać tak małych dzieci jak Oliś... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted June 25, 2013 Share Posted June 25, 2013 Marta, wszystkie dane, namiary wyslalam na maila, reszte wiesz.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted June 25, 2013 Share Posted June 25, 2013 Czy znacie kogoś, kto zrobiłby wizytę PA w Radzyminie?... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bonsai Posted June 25, 2013 Share Posted June 25, 2013 [quote name='Nutusia']Czy znacie kogoś, kto zrobiłby wizytę PA w Radzyminie?...[/QUOTE] betty-labrador jesy z Radzymina Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted June 26, 2013 Share Posted June 26, 2013 Dziękuję bardzo :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beta ata Posted June 26, 2013 Share Posted June 26, 2013 Hm, pozwolę sobie cos napisać w sprawie alergii. Niedawno mialam okazje dowiedziec się, że to, co jest przez lekarzy bardzo chętnie interpretowane jako alergia, jest np. infekcją. Np bartonelloza wyglada na alergię. Sama osobiście to przeżyłam, wysypka, takie jakby "zacieki" na skórze zostały od razu nazwane alergią przez lekarza. Bartonelle przenoszą kleszcze, ale także komary, końskie muchy, meszki... Nie mam pojęcia, co jest Twojemu dziecku, ale tylko mówię, że do lekarzy nie nalezy miec ślepego zaufania. Noi możesz byc niemal pewna, że większośc lekarzy wysmieje Cię, gdy wspomnisz i chorobach "odkleszczowych", bo na ich temat w służbie zdrowia krążą całe mity. Gdybyś miała podejrzenia, że to może byc cos innego niż alergia, to warto skontaktowac sie z lekarzem chorób zakaźnych ILADS ("zwykłym" zakaźnikom bym nie ufała, niestety). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obraczus87 Posted June 26, 2013 Author Share Posted June 26, 2013 Mamy drugie wyniki, potwierdziła się alergia na sierść... ale tym razem dużo niższa niż wtedy. Wtedy była klasa 4, a teraz jest początek klasy2... Małemu wszystko zniknęło.. ale nie wiem czemu: zmiana mleka? Brak Myszki? Syrop i maść ze sterydem? No właśnie.. Myszka już u nas. Będzie większość dnia spędzać w drugim pokoju, teraz TZ poszedł z Nią tam spać. Serce mi pęka.. ale jeszcze bardziej mi pęka na samą myśl o oddaniu Jej :( Lada chwila się okaże jaki wpływ na Oliwiera ma Myszka. Modlę się o to, aby to nie Ona Go uczulała... nie jestem w stanie sobie sama poradzić z tą sytuacją. Wiem, że zachowuje się jak dziecko, ale tak bardzo kocham Myszkę... A jeśli będzie to konieczność, to kto przygarnie Myszola i pokocha tak jak ja? To jest psiak strachliwy, specyficzny... i taki wrażliwy i delikatny.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted June 27, 2013 Share Posted June 27, 2013 Martuś, nie martw się na zapas... Będzie co będzie, bo są rzeczy w życiu, na które po prostu nie mamy wpływu. Jeszcze nic nie jest przesądzone, więc chociaż bądźmy dobrej myśli. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
inka33 Posted June 27, 2013 Share Posted June 27, 2013 Marta, jestem tu... :glaszcze: Kciuki zaciskam za Myszkę i Olisia! :kciuki: Odpisałam Ci na priv. Zadzwoń. [quote name='obraczus87']Mamy drugie wyniki, potwierdziła się alergia na sierść... ale tym razem dużo niższa niż wtedy. Wtedy była klasa 4, a teraz jest początek klasy2... Małemu wszystko zniknęło.. ale nie wiem czemu: zmiana mleka? Brak Myszki? Syrop i maść ze sterydem? No właśnie.. Myszka już u nas. Będzie większość dnia spędzać w drugim pokoju, teraz TZ poszedł z Nią tam spać. Serce mi pęka.. ale jeszcze bardziej mi pęka na samą myśl o oddaniu Jej :-( Lada chwila się okaże jaki wpływ na Oliwiera ma Myszka. Modlę się o to, aby to nie Ona Go uczulała... nie jestem w stanie sobie sama poradzić z tą sytuacją. Wiem, że zachowuje się jak dziecko, ale tak bardzo kocham Myszkę... A jeśli będzie to konieczność, to kto przygarnie Myszola i pokocha tak jak ja? To jest psiak strachliwy, specyficzny... i taki wrażliwy i delikatny....[/QUOTE] Nie zachowujesz się jak dziecko, tylko jak Wrażliwy Człowiek. :calus: No i czy Myszki można nie pokochać...? :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted June 28, 2013 Share Posted June 28, 2013 Weszlam na watek, przeczytalam i poryczalam sobie. Sytuacja trudna, ale podobnie jak i inne ciotki chce dodac Ci otuchy- alergie sie zmieniaja, nie wszystko jest przesadzone. Bede trzymac kciuki za zdrowie malego i pozostanie Myszki w domu :thumbs::thumbs::thumbs: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pyrdka Posted June 28, 2013 Share Posted June 28, 2013 17 lat stanęłam przed tym samym dylematem. Wydałam i żałuję decyzji do dziś. Obraczus trudna decyzja. Współczuję i trzymam kciuki z całych sił . Wiem co czujesz kochana. Nie doradzę :shake: Nie umiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agaga21 Posted June 28, 2013 Share Posted June 28, 2013 kiedyś coś słyszałam o możliwości odczulania malutkich dzieci. ponoć w poznaniu są tacy lekarze. niestety nie mam namiarów :( strasznie współczuję sytuacji... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obraczus87 Posted June 28, 2013 Author Share Posted June 28, 2013 Ehhh.... byłam wczoraj u alergologa. Dr upiera sie przy tym, że to wina psa.. a jeszcze kilka dni temu gdy nie było wyników upierała się, że alergia pokarmowa... Myszka na razie siedzi w drugim pokoju.. jest mi bardzo przykro, ale nie mogę Jej na razie wziąć do naszego pokoju.. Oliś jeszcze ma wysypkę, nie mogę ryzykować, że Mu się znacznie pogorszy.. a może by wcale Mu się nie pogorszyło?? No właśnie ehh. Wczoraj wszyscy razem byliśmy na długim spacerze, dzisiaj jak mały zasnął wzięłam Myszola na dwór i sobie troszkę pobiegałyśmy, potem pobawiłam się z Nią sznurkiem. Zadowolona padła na łóżku koło TZ-ta, który chodzi spać do Niej do pokoju. Nie ukrywam, że jest ciężko... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted July 3, 2013 Share Posted July 3, 2013 Cos nowego? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ziutka Posted July 3, 2013 Share Posted July 3, 2013 [quote name='Mattilu']Cos nowego?[/QUOTE] Oliś ostatnio miał "dużą" wysypkę, ale Martuś posmarowała maścią cholesterolową i przeszło. Wybiera się do mnie, zobaczymy jak Oliś zareaguje na Aresa ;) czy bedzie wysypka itp Ogólnie Oliś miewa się dobrze :) daje mamie w kość ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted July 4, 2013 Share Posted July 4, 2013 Nieustająco trzymam kciuki! Nawet jeśli Myszka mieszka w innym pokoju, z dnia na dzień alergeny nie zniknęły. Jeśli jest poprawa, jest również nadzieja... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obraczus87 Posted July 4, 2013 Author Share Posted July 4, 2013 Byliśmy u innej alergolog.... ehh nie mam siły na to wszystko. Myszka zamknięta w drugim pokoju, na wakacje z nami nie będzie mogła jechać :roll: Pani Dr powiedziała, że są dwie opcje - mały nie będzie miał widocznych oznak alergii i po ok. 2 latach uodporni się na Myszkę. I druga opcja - mały za kilka miesięcy zacznie mieć wyraźne objawy, które bardzo szybko mogą spowodować astmę... Zmiany na skórze zawsze znikną, natomiast jak zacznie się katar, kaszel i duszności to już nie będzie wesoło.. Natomiast Myszolek powinien być izolowany od Oliego... czyli co, ma żyć zamknięta cały czas w drugim pokoju? To co to dla Niej za radość? Wszystko to jest takie trudne :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bric-a-brac Posted July 4, 2013 Share Posted July 4, 2013 Jeden pojedynczy alergen nie wywołuje astmy, tylko prędzej szereg czynników środowiskowych, genetycznych... Nie daj się zwariować ;) Skoro alergia pojawiła się nagle i to w okresie kiedy wiele roślin pyli... Daj Wam czas, może sytuacja sama się rozwiąże jak coś przestanie pylić na przykład? Teraz mamy grzyby, pokrzywy, trawy w najwyższych dawkach. I jeśli maści pomagają, to jest dobrze ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obraczus87 Posted July 4, 2013 Author Share Posted July 4, 2013 Znaczy z ta astma to dr powiedziała, że może się pojawić itd, że mały ma 30% szans na to, że astmę będzie miał... I wg dr mały ma alergię na lanolinę - wszystko na to wskazuje... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
inka33 Posted July 4, 2013 Share Posted July 4, 2013 Ale chyba maść cholesterolowa jest m.in. z lanoliną...? :-o Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obraczus87 Posted July 4, 2013 Author Share Posted July 4, 2013 Inka, w tej mojej nie ma lanoliny. Czasami jest parafina lub wazelina. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted July 4, 2013 Share Posted July 4, 2013 Qrcze, ne jest latwo, ale faktyczne teraz najgorszy czas dla alergikow, moze za chwile cos przestanie pylic i bedzie lepiej... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted July 17, 2013 Share Posted July 17, 2013 Co słychać? jak mały się czuje? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ziutka Posted July 17, 2013 Share Posted July 17, 2013 [quote name='Mattilu']Co słychać? jak mały się czuje?[/QUOTE] Olisiowi idą ząbki, pożera wszystko co "spotka" na swojej drodze ;) Wysypkę ma nadal... A więcej niech Martus pisze ;p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.