Jump to content
Dogomania

Suczka zakopana żywcem za tęczowym mostem


ULKA12

Recommended Posts

Wilczurku ja tam sie nie chce wtracac ,ale ta proponowana suma pieniedzy moze niezle namieszac .Ty jestes bardzo dobrym czlowiekiem z ogromnym sercem ,wiem ze adoptowales dwa biedne ,chore psy -onki .Potrafiles jechac setki kilometrow pociagiem,bedac prawie 2 dni na nogach -by zabrac ze schroniska podpalona onke Malgosie .Masz wiec w domu ofiare ludzkiego bestialstwa i na pewno podwojnie w Tobie "wrze" jak widzisz ,ze jakis gnoj zakopal zywcem Ode.To moge zrozumiec .
Jednak jaka masz pewnosc ,ze nawet jak przyciagniety wysoka nagroda "zyczliwy" czlowiek poda Ci na tacy ta bestie -ze ten paszkwil sie przyzna do tego czynu? Niedawno w okolicach Gubina facet chcial pozbyc sie psa -najpierw byl u weta proszac o eutanazje .Madry wet odmowil ,ze za nic w swiecie nie uspi zdrowego psa ,ze ten ma suni lepiej domku szukac .Po krotkim czasie mieszkancy okolicznej wsi znalezli psa w glebokim rowie -z odrabana lapka i rana od siekiery na glowie .Pies cudem przezyl .Bylo ewindentne ,ze zrobil to pan -wlasciciel pozal sie Boze .Jednak facet podczas zeznan na policji wyparl sie tego czynu .Ze niby chcial sie jej pozbyc ,ale zaniosl ja tylko do lasu i nic jej nie zrobil .Dostal jakas kare pieniezna i ma ponoc zwrocic klinice czy organizacji koszty leczenie suni .Do czego zmierzam -nawet jak ten czlowiek sie znajdzie ,to i tak sie wyprze .Moze powiedziec ,ze pies mu uciekl ,ze zrobil to ktos inny ....Jak nie znajdzie sie konkretny swiadek ,ktory poswiadczy ze widzial jak kanalia zakopuje psa to sprawa sie i tak nie wyjasni .Z pewnoscia kazdy z nas tu obecny na watku ma chec wlasnorecznie wymierzyc kare tej ludzkiej bestii .Tylko czy nam wolno? Czy Polska to kraj ,w ktorym mozna wymierzac samemu kare ? Od tego sa organa scigania i sady .
A moze w tym ogloszeniu wystarczy napisac tylko ,ze za wskazanie sprawcy -wysoka nagroda? Nieuczciwi ludzie za taka gore pieniedzy nagle zaczna wydzwaniac i w koncu sie okaze ,ze co drugi mieszkaniec wie ,kto to zrobil ...i ze potencjalnych sprawcow beda dziesiatki ,a kazdy trop bedzie prowadzil donikad .Ja tylko licze na jakis cud ,ze w koncu po tylu dniach kogos ruszy sumienie i bezinteresownie wkaze nam tego potwora .

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 812
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='unixena'] Nieuczciwi ludzie za taka gore pieniedzy nagle zaczna wydzwaniac i w koncu sie okaze ,ze co drugi mieszkaniec wie ,kto to zrobil ...i ze potencjalnych sprawcow beda dziesiatki ,a kazdy trop bedzie prowadzil donikad .Ja tylko licze na jakis cud ,ze w koncu po tylu dniach kogos ruszy sumienie i bezinteresownie wkaze nam tego potwora .[/QUOTE]

Mam identyczne zdanie... Dużo jest takich 'łakomych'

Link to comment
Share on other sites

[quote name='unixena']Wilczurku ja tam sie nie chce wtracac ,ale ta proponowana suma pieniedzy moze niezle namieszac .Ty jestes bardzo dobrym czlowiekiem z ogromnym sercem ,wiem ze adoptowales dwa biedne ,chore psy -onki .Potrafiles jechac setki kilometrow pociagiem,bedac prawie 2 dni na nogach -by zabrac ze schroniska podpalona onke Malgosie .Masz wiec w domu ofiare ludzkiego bestialstwa i na pewno podwojnie w Tobie "wrze" jak widzisz ,ze jakis gnoj zakopal zywcem Ode.To moge zrozumiec .
Jednak jaka masz pewnosc ,ze nawet jak przyciagniety wysoka nagroda "zyczliwy" czlowiek poda Ci na tacy ta bestie -ze ten paszkwil sie przyzna do tego czynu? Niedawno w okolicach Gubina facet chcial pozbyc sie psa -najpierw byl u weta proszac o eutanazje .Madry wet odmowil ,ze za nic w swiecie nie uspi zdrowego psa ,ze ten ma suni lepiej domku szukac .Po krotkim czasie mieszkancy okolicznej wsi znalezli psa w glebokim rowie -z odrabana lapka i rana od siekiery na glowie .Pies cudem przezyl .Bylo ewindentne ,ze zrobil to pan -wlasciciel pozal sie Boze .Jednak facet podczas zeznan na policji wyparl sie tego czynu .Ze niby chcial sie jej pozbyc ,ale zaniosl ja tylko do lasu i nic jej nie zrobil .Dostal jakas kare pieniezna i ma ponoc zwrocic klinice czy organizacji koszty leczenie suni .Do czego zmierzam -nawet jak ten czlowiek sie znajdzie ,to i tak sie wyprze .Moze powiedziec ,ze pies mu uciekl ,ze zrobil to ktos inny ....Jak nie znajdzie sie konkretny swiadek ,ktory poswiadczy ze widzial jak kanalia zakopuje psa to sprawa sie i tak nie wyjasni .Z pewnoscia kazdy z nas tu obecny na watku ma chec wlasnorecznie wymierzyc kare tej ludzkiej bestii .Tylko czy nam wolno? Czy Polska to kraj ,w ktorym mozna wymierzac samemu kare ? Od tego sa organa scigania i sady .
A moze w tym ogloszeniu wystarczy napisac tylko ,ze za wskazanie sprawcy -wysoka nagroda? Nieuczciwi ludzie za taka gore pieniedzy nagle zaczna wydzwaniac i w koncu sie okaze ,ze co drugi mieszkaniec wie ,kto to zrobil ...i ze potencjalnych sprawcow beda dziesiatki ,a kazdy trop bedzie prowadzil donikad .Ja tylko licze na jakis cud ,ze w koncu po tylu dniach kogos ruszy sumienie i bezinteresownie wkaze nam tego potwora .[/QUOTE]
Bardzo dobrze mówisz. Popieram.

Link to comment
Share on other sites

Winą właściciela jest także obojętność wobec jego cierpienia w chorobie - pies nie był leczony. Takie zaniedbanie to także okrucieństwo. A że pies uciekł? Czy w takim stanie byłby do tego zdolny?
Czy ktoś wie, jak można odszukać blogi osób z Myszkowa? Czy jest jakaś wyszukiwarka? Bo chciałabym z mojego bloga uderzyć do tych osób przede wszystkim.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='unixena']Wilczurku ja tam sie nie chce wtracac ,ale ta proponowana suma pieniedzy moze niezle namieszac .Ty jestes bardzo dobrym czlowiekiem z ogromnym sercem ,wiem ze adoptowales dwa biedne ,chore psy -onki .Potrafiles jechac setki kilometrow pociagiem,bedac prawie 2 dni na nogach -by zabrac ze schroniska podpalona onke Malgosie .Masz wiec w domu ofiare ludzkiego bestialstwa i na pewno podwojnie w Tobie "wrze" jak widzisz ,ze jakis gnoj zakopal zywcem Ode.To moge zrozumiec .
Jednak jaka masz pewnosc ,ze nawet jak przyciagniety wysoka nagroda "zyczliwy" czlowiek poda Ci na tacy ta bestie -ze ten paszkwil sie przyzna do tego czynu? Niedawno w okolicach Gubina facet chcial pozbyc sie psa -najpierw byl u weta proszac o eutanazje .Madry wet odmowil ,ze za nic w swiecie nie uspi zdrowego psa ,ze ten ma suni lepiej domku szukac .Po krotkim czasie mieszkancy okolicznej wsi znalezli psa w glebokim rowie -z odrabana lapka i rana od siekiery na glowie .Pies cudem przezyl .Bylo ewindentne ,ze zrobil to pan -wlasciciel pozal sie Boze .Jednak facet podczas zeznan na policji wyparl sie tego czynu .Ze niby chcial sie jej pozbyc ,ale zaniosl ja tylko do lasu i nic jej nie zrobil .Dostal jakas kare pieniezna i ma ponoc zwrocic klinice czy organizacji koszty leczenie suni .Do czego zmierzam -nawet jak ten czlowiek sie znajdzie ,to i tak sie wyprze .Moze powiedziec ,ze pies mu uciekl ,ze zrobil to ktos inny ....Jak nie znajdzie sie konkretny swiadek ,ktory poswiadczy ze widzial jak kanalia zakopuje psa to sprawa sie i tak nie wyjasni .Z pewnoscia kazdy z nas tu obecny na watku ma chec wlasnorecznie wymierzyc kare tej ludzkiej bestii .Tylko czy nam wolno? Czy Polska to kraj ,w ktorym mozna wymierzac samemu kare ? Od tego sa organa scigania i sady .
A moze w tym ogloszeniu wystarczy napisac tylko ,ze za wskazanie sprawcy -wysoka nagroda? Nieuczciwi ludzie za taka gore pieniedzy nagle zaczna wydzwaniac i w koncu sie okaze ,ze co drugi mieszkaniec wie ,kto to zrobil ...i ze potencjalnych sprawcow beda dziesiatki ,a kazdy trop bedzie prowadzil donikad .Ja tylko licze na jakis cud ,ze w koncu po tylu dniach kogos ruszy sumienie i bezinteresownie wkaze nam tego potwora .[/QUOTE]

....historia okrutna, obrzydliwa i budząca skrajną odrazę do właściciela.

Osobiście sądzę ,że nagroda oferowana nie ma nic wspólnego z ewentualną karą , która dosięgnie sprawcę .

Link to comment
Share on other sites

Nie mam siły ani ochoty na dywagacje "co-kto-i jak". Dzialam. Nie da sie tu - próbuję gdzie indziej. Dla mnie winnym calej tragedii jest wlaściciel Ody. I jak go ustalę - mam swoje sposoby by mi opowiedzial co i jak było. Namiar na hodowczynię juz mam. I to ona weryfikować tożsamość właściciela będzie. Dobrowolnie bądź nie - to mnie nie interesuje. W wymiar sprawiedliwości RP jakoś już od dawna nie wierzę - a zwłaszcza od czasu, gdy moja Ex otruła mi Nikitkę. Ale to nie o tym mowa.
Pomysl z ławeczką jest bardzo interesujący..... w Castoramie sa równiez promocje na szpadle......
Moja oferta nagrody jest aktualna. I tez mam swoje metody na zweryfikowanie prawdomówności "informatora". Więc jezeliby chciał to zrobić tylko z chęci zysku kłamiąc - to bardzo szczerze zyczę: NIE RADZĘ tak zrobić.............
Jezeli to właściciel Odi czyta (raczej watpię, ale być może ktoś mu da znać) - to moja dobra rada jest taka: oddaj się gościu sam i dobrowolnie w ręce Policji. Na jakiś czas będziesz mial spokój. Potem i tak się spotkamy.
Jestem poważnie chory.... Moze nie dotrwam.... Ale ktoś kiedyś w moim imieniu ci sprawiedliwość wymierzy.....
A tych chętnych jest już trzech..... przyjadą do Polski i się z tobą spotkają.......
Moze jednak zrób to sobie sam.... mniej będzie cię to bolało.
That's all..... jeśli o mnie chodzi.

Link to comment
Share on other sites

WILCZURKU nie odchodź ...dziewczyny nie wiedzą o co chodzi i dlatego tak mydlą. Ja jestem bardzo ciekawa akcji jaką rozpocząłeś . Takich rzeczowych ludzi, konkretnych i z możliwościami finansowymi brakuje. A ja działam podobnie - na zasadzie : NIE MA RZECZY NIE MOŻLIWYCH .... wszystko się da załatwić

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ludwa']A ja na miejscu organizacji nie odważyłabym się napisać kwoty 100 tys na ogłoszeniu podając dane kontaktowe organizacji. Jeśli ktoś oferuje taką kwotę, to super, ale bezpieczniej podać dane tejże osoby, skoro ktoś proponuje taką kwotę. Bo potem ktoś, kto poda dane sprawcy, przyjdzie do organizacji a to nie organizacja ma te pieniądze w dyspozycji.[/QUOTE]

Niestety, dpkładnie tak.
Fundacja oferuje 3.000 za wskazanie sprawcy bo tyle ma.
Jest to nadto przyrzeczenie publiczne - czyli czynności prawna jednostronnie zobowiązująca i oprawniony moze się skuyecznie domagać wyplaty.
Na co tylko systemowo zwracam uwagę.

Wilczurek - rób swoje ! Popieram w 100%

Link to comment
Share on other sites

Jestem po rozmowie telefonicznej z Panią z Fundacji, nr tel. 515131350. Powzięliśmy pewne ustalenia, mam nadzieję że wiążące. Pierwsze to takie (Jej sugestia) - by deklarację o gratyfikacji za wskazanie tego potwora przekazać Policji myszkowieckiej. OK, może i tak być - jestem i będę w kontakcie z Panią Magdaleną Modrykamień, rzeczniką prasową myszkowskiej policji. Druga droga - to sugerowana przeze mnie. W związku z tym, ze Fundacja ma osobowość prawną - zaproponowalem, by przy koncie bankowym Fundacji utworzyć subkonto. Subkonto, na którym zdeponuję w/w kwotę dla informatora, który pomoże ustalić tożsamość ostatniego wlasciciela Odi. Od chwili zdeponowania całej kwoty - tak jak i fundacja jak i ja - bez obustronnej zgody stron - nikt tych pieniędzy nie będzie mógł ruszyć. Zostanie ona wypłacona w całości ( z ew. pomniejszeniem nalezności podatkowo-skarbowej w myśl ustawy o nagrodach za wskazanie wymienionych w Dz. Ust. - a jeżeli informator będzie nalegał o całe 100tyś. zł "do ręki" - to sprawą naleznych zobowiązań podatkowych deklaruję się spłacić ja.).
Dzialam. Sprawa w toku. Jutro w myszkowieckich mediach ukażą się odnośne informacje.
Upoważniłem Fundację, by w ogłoszeniach podawać mój nr tel. kom. i adres mailowy.

Link to comment
Share on other sites

[ Dzialam. Sprawa w toku. Jutro w myszkowieckich mediach ukażą się odnośne informacje.
Upoważniłem Fundację, by w ogłoszeniach podawać mój nr tel. kom. i adres mailowy. ]

Zaczynam mieć nadzieję na znalezienie tego gada i stosowne ukaranie ! !!!!!!!!!!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='cyranka'][ Dzialam. Sprawa w toku. Jutro w myszkowieckich mediach ukażą się odnośne informacje.
Upoważniłem Fundację, by w ogłoszeniach podawać mój nr tel. kom. i adres mailowy. ]

Zaczynam mieć nadzieję na znalezienie tego gada i stosowne ukaranie ! !!!!!!!!!![/QUOTE]

I niech tak się stanie !!! Ten człowiek zasłużył na solidną karę !!!!!!!!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='arabiansaneta']Są może jakieś postępy śledztwa w tej sprawie? Żeby się nie rozmyło, jak sprawa suczki (tej samej rasy) ubranej w sukienke i zatłuczonej![/QUOTE]
Juz moja głowa w tym, żeby tak się nie stało. Ten potwór już śmierdzi..... Zgadnijcie czym?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='WILCZUREK']Jestem po rozmowie telefonicznej z Panią z Fundacji, nr tel. 515131350. Powzięliśmy pewne ustalenia, mam nadzieję że wiążące. Pierwsze to takie (Jej sugestia) - by deklarację o gratyfikacji za wskazanie tego potwora przekazać Policji myszkowieckiej. OK, może i tak być - jestem i będę w kontakcie z Panią Magdaleną Modrykamień, rzeczniką prasową myszkowskiej policji. Druga droga - to sugerowana przeze mnie. W związku z tym, ze Fundacja ma osobowość prawną - zaproponowalem, by przy koncie bankowym Fundacji utworzyć subkonto. Subkonto, na którym zdeponuję w/w kwotę dla informatora, który pomoże ustalić tożsamość ostatniego wlasciciela Odi. Od chwili zdeponowania całej kwoty - tak jak i fundacja jak i ja - bez obustronnej zgody stron - nikt tych pieniędzy nie będzie mógł ruszyć. Zostanie ona wypłacona w całości ( z ew. pomniejszeniem nalezności podatkowo-skarbowej w myśl ustawy o nagrodach za wskazanie wymienionych w Dz. Ust. - a jeżeli informator będzie nalegał o całe 100tyś. zł "do ręki" - to sprawą naleznych zobowiązań podatkowych deklaruję się spłacić ja.).
Dzialam. Sprawa w toku. Jutro w myszkowieckich mediach ukażą się odnośne informacje.
Upoważniłem Fundację, by w ogłoszeniach podawać mój nr tel. kom. i adres mailowy.[/QUOTE]

Wspaniale!!! Nie wymknie się gad, choćby nie wiem jak się wykręcał!!! :angryy::mad:
Tfu tfu, przecież ja gady obrażam!

Link to comment
Share on other sites

Fakt, gady są całkiem fajne - zwlaszcza żółwiki......
Do rzeczy. Zaczynam - kroczek po kroczku - być coraz bliżej. Mam wszystkie potrzebne dane Odi (nr tatuażu, w jakim związku kynologicznym była zarejestrowana, data jej urodzenia etc.) Mam tez bardzo dokladne namiary na hodowlę w Zawierciu. Niestety - na jego (jej?) komórkę się dodzwonić nie mogę, bo wciąż mnie odrzuca i się wlącza poczta glosowa - a stacjonarnego nikt nie odbiera.
No nic to..... Z Wroclawia do Zawiercia na ulicę Wierczki Północ daleko nie jest......
Vutz - wszystkie kompletne dane wyslalem Ci na PW, przeczytaj!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ANETTTA'][B]spokój [/B]


ktos kto jest łasy na kase sprzeda sąsiada nawet za 3 tyś

[B]a za iles tam wiecej uratujmy kolejne psy suki !!!!!!

myszków jest okropnym miejscem okropni ludzie mam tam rodzine i wiem co pisze !!!!
[/B][/QUOTE]anetta - pieniądze są moje i to JA je przeznaczam na co zechcę. I prośba - nie obrażaj ludzi z Myszkowa. Jeżeli się tam trafił jeden taki zwyrodnialec - to co? Odpowiedzialność zbiorowa? Potępić wszystkich "w czambuł"? Zrzucić na Myszków bombę atomową?
Nie umiesz pomóc? To proszę nie zabieraj głosu i nie offuj.
Bo przypomnę Ci tu sprawę twojego 'przyjaciela" Volta113 i o tym jak to się stało, że doprowadzono w Katowicach przy Pl. Wolności do tragicznej śmierci bernardynki Berty - oki? Pamiętasz - nie???

Link to comment
Share on other sites

" [B]myszków jest okropnym miejscem okropni ludzie mam tam rodzine i wiem co pisze !!!! "[/B]

[B]" ANETTTA", jest mi bardzo przykro, że uogólniasz sądy o ludziach - tak nie można ! Mieszkam tutaj, a mimo tego kocham zwierzęta, mam suczkę ze schroniska, opiekuję się bezpańskimi kotami, a także znalazłam super dom dla bezdomnego 8- letniego psa / owczarko podobnego/. Nie wolno stosować odpowiedzialności zbiorowej ! :([/B]

Link to comment
Share on other sites

No więc sama Anetta widzisz..... ten Twój post świadczył tylko o albo stanie "po użyciu" albo o niedojrzałości emocjonalnej malolaty....[B]CYRANKA[/B] - szacun, dziękuję!

Wpadł mi przed chwilą na spacerze z Nuką jeszcze do głowy pewien pomysł.....
Odi urodzila się w marcu 2003 roku - tak? Przecież od tego czasu musiała choć raz być u jakiegoś weta.... choćby podstawowe szczepienia przeciwko wściekliźnie (o innych nawet nie wspominam; o regularnym odrobaczaniu, obcinaniu pazurków, profilaktyce anty-pchielnej-kleszczowej czy przeciw innemu tałatajstwu uciążliwemu dla Wilczków....) Może Ktoś z lokalnych Dogomaniaków poatakuje lokalnych wetów? Popyta? Może coś pamiętają, kojarzą?
Pomożcie proszę.......

Link to comment
Share on other sites

No więc sama Anetta widzisz..... ten Twój post świadczył tylko o albo stanie "po użyciu" albo o niedojrzałości emocjonalnej malolaty....[B]CYRANKA[/B] - szacun, dziękuję!

Wpadł mi przed chwilą na spacerze z Nuką jeszcze do głowy pewien pomysł.....
Odi urodzila się w marcu 2003 roku - tak? Przecież od tego czasu musiała choć raz być u jakiegoś weta.... choćby podstawowe szczepienia przeciwko wściekliźnie (o innych nawet nie wspominam; o regularnym odrobaczaniu, obcinaniu pazurków, profilaktyce anty-pchielnej-kleszczowej czy przeciw innemu tałatajstwu uciążliwemu dla Wilczków....) Może Ktoś z lokalnych Dogomaniaków poatakuje lokalnych wetów? Popyta? Może coś pamiętają, kojarzą?
Pomożcie proszę.......

[B][COLOR=red]Kurczę...... zrobily się z jednego dwa posty...... przepraszam........ [/COLOR][/B]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...