karolkamadry

Daniusiu...w czasie jak byla ze mna mialam wiele wątpliwości...czy ona jest szczęścliwa? czy chociaż trochę się cieszy....ona miala swoj swiat i jak ja to nazywam swoją nagle wielką budę jaką byl mój dom...ale zawsze jak oglądam sobie nasze zdjęcia to widzę tą jej radość z wolności...z bycia ze mna i moimi psami a jej przyjacielami...i wiem ze to byl bardzo dobry krok

Ona żyje - tylko w innej rzeczywistosci:)))

cieszą mnie takie wieści....trzymaj się kochany Chińczyku Śleputku:))))

Hej Klusiu jak sie masz?

dawno mnie nie było na dogo ale dzieki Paulinie jestem znowu:) trzymam kciuki za Kluseczke:)

Już minął więcej niż rok...i mam taką pustkę w duszy....nie bylam ostatno aktywna, bo sama sie pochorowalam troche a leczenie trwa juz dlugo i jeszcze troche potrwa....nic to ...po prostu życie ale jedno jest... pustki po Nusi nie zapelnil zaden psiak....i nie zapelni

Przepraszam wszystkich za zamieszanie...ale na dzien dzisiejszy musze zjac sie wlasnym zdrowiem....zaluje strasznie ze zrobilam nadzieje na adopcje....w innych okolicznosciach wzielabym trzeciego psa bez watpienia...dzis niestety tego zrobic nie moge....sama mam juz problem z moja dwojka....jeszcze raz przepraszam

Kochana Szarutko wyszłaś ze schroniska, miałaś swój kawałek podłogi ....biegaj kochana szczęśliwa za TM.....na 1000% byłaś szczęśliwa!!!!

ostatnia z mafiii trojłapek:))))) cudny widok!!!![quote name='danusiadanusia']śliczna i mądra dziewczynka:):)[/QUOTE]

[quote name='pawel1w25']Ta Gniewka - trzyłapka , którą adoptował p. Ronald ?[/QUOTE] dokładnie ta sama.....miała u niego bardzo dobrze

tak se pacze i zazdrosze ze chyba odwiedze mojego chrzesniaka!!!

da rade szukaj az znajdziesz:)

Ashko kochana dużo zdrowieńka Ci życzę:) I Twojemu domkowi też:)

Zadzwonie do niej i obadam temat:)

Danusiu posta mi zjadlo, ale u Igielki wszystko w miare dobrze, dalej szuka pracy, psiaki ok, chociaz byl problem z infekcja ale radzi sobie dzieczyna dzielnie:))))) Pozdrawia wszystkich, a jak dopytywała o Ashke to lza jej sie zakreciala jak jej wszytko zreferowalam:)

Az mi sie lezka zakręcila:) Cudna jest:) Pozdrowienia dla domku i dla Odusi, widzialam ze jej dom bedzie cudowny!!!

ja Wam moge pozyczyc jak cos

zagłosowane:)

[quote name='Pinkee']Rodzina mojego narzeczonego (z Będzina), jak się spotkaliśmy pierwszy raz, też mnie pytała czy mieszkam blisko plaży :lol: Krąży jeszcze taka anegdotka, że przyjechał Niemiec do Szczecina, wynajął pokój w dość drogim hotelu, po 15 minutach zszedł do recepcji w samych slipach i z ręcznikiem pod pachą i zapytał w która stronę do morza :lol: Zawsze mnie to bawi jak ktoś wpada w odwiedziny do mnie i chce iść na plażę.. wtedy z pokerową twarzą prowadzę go na dworzec i mówię o której ma pociąg :D Ale może by tak kiedyś zrobić zlot w Międzyzdrojach, powietrze niby lecznicze to może i Frodzik by skorzystał :cool3:[/QUOTE]ja jestem mocno za:) bierzemy ręczmki stroje poidla dla psiakow i robimy wyprawe:) bo to przeciez tak blisko...

Super!!!!! to jestemy w kontakcie:)

I możemy tez wybrać sie na spacer w troche inne miejsca niż pokazywałaś:) takie bez ludzi ale z duzzzzzaaaa przestrzenia do biegania, biegania i jeszcze raz biegania....nie ma to jak byc psem myśliwskim albo husky jak w moim przypadku:)

[quote name='kinga_kinga7']taka drobniutka dziewczynka :loveu: niedługo będzie mieszkanką Szczecina :cool3: ;)[/QUOTE] ooo jak fajnie:) w razie czego moge sprawdzic jak sie dziewczynka chowa:)

a macie jakies newsy od Odi ze Szczecina...cholercia zawsze biore majle i telefony od domów które sprawdzam, ale w tym przypadku jakoś inaczej wyszło...

[quote name='Isadora7']i tak blizej niz z Warszawy a z geografii to ja zawsze laske miałam[/QUOTE] gdzies kiedys krążyła po interneci fotka przerobiona Szczecina i zamiast odry była plaża:) Wiele ludzi myśli że my faktycznie tu mamy raj:)

[quote name='Isadora7']Dzięki wielkie za to tłumaczonko. Frodek jak my zazdrościmy tobie morza. Rambo i banda[/QUOTE] Ale my w Szczecinie nie mamy morza!!!! to aż 100 km od nas:)