Jump to content
Dogomania

HOTELIK U MURKI - wątek informacyjny:)


Murka

Recommended Posts

Kochany wariat:)

Bambi jak do nas trafiła to była chuda, widać było jej żebra. Wetka, u której wcześniej była mówiła, że wówczas i tak dobrze wyglądała w porównaniu do żywego szkieletu, który ledwo udało się uratować. Być może Bambi ma szeroką budowę, może jest potomkiem jakiegoś pibulla (czerwony nos!) :)

U nas Bambi bardzo lubiła bawić się z psami i zapraszała je do zabawy (miała też swoje antypatie, np. nieznosiły się z Irą i darły się na siebie przez siatkę przy byle okazji), także dopsienie jak najbardziej wskazane:) Tylko to zazdrośnica i gadzina:) Towarzystwo powinno być uległe:)

Link to comment
Share on other sites

O 12.07.2016 o 11:18, andzia69 napisał:

Hej. przylazłam obaczyć suczynę - czy wiadomo ile ona ma? czy gdzieś na FB jest pokazywana? Poszukam kogoś od belgow, aczkolwiek ona mi się wydaje bardziej onkowata...chyba :)

936ff8370761637fgen.jpg

Hej. Właśnie nie wiadomo jaka ona jest..skarpeta owczarkowa pisała, że belgijska bardziej niz onkowata..a ja myślę,że na pewno potrzebująca domu i miłości, dzięki za zainteresowanie:)

Link to comment
Share on other sites

Mureczko, w poniedziałek, jak się da, to zróbcie z tym dogiem wszytsko co się da. Robaki, krew, kleszcze. I niech wet zerknie na te od komarów - dirofilariozę. Badania krwi jak najszersze, bo on młody nie jest. I te na skórze zmiany, jeżeli trzeba (bo na zdjęciach nie widać co to) to weźcie zeskrobinę.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Powitać ;) Walec z kosmosu , dwunożny :]

9eb01e6472c52c90med.jpg

Ile sie człowiek narobi przy udamawianiu.. . Dziś troche od drugiej strony .

Drzwi (nie wszystkie) są nie do przejścia , nie ma "ścieżki" na podwójną szerokość walca to nie przejdzie  :] Chciałem zawieźć na cięcie pazurów ale czerwcowe szczepienie wybiło mi ten pomysł z głowy , 3 dni  głaskania i zabaw i dopiero trauma znikła  . Śmiertelne zagrożenia : firanka ,pusta butelka plastikowa , papierowy ręcznik , fuga w płytkach , panele podłogowe , skrobanie  w  legowisko (może być nawet cichutkie ) , skrobanie w cokolwiek w promieniu 1m od walca , drzwi (zwłaszcza takie do niewielkiego pomieszczenia) . Jeszcze trzeba uważać bo ciele potrafi zrobić podwójną albo potrójną kumulację , wystraszy się jednego , wpadnie na drugie i wywróci trzecie i znowu 3 dni "psichoterapii" (wychodziłem z łazienki a za drzwiami przechodził walec , otwierające się drzwi wystrzeliły psinę po panelach ,ta ze stanem podzawałowym zbierała zakręt na schody w górę i siłą bezwładności zleciała z trzeciego schodka na schody w dół , nic sie nie stało poza kilkudniową traumą :/  ) 

Na dworze to inny pies , pod warunkiem mojej obecności , jak zostaje sama to widać tzw. "brak planu" .Ale skutecznie odpracowuje ten czas zainwestowany w udomawianie ;) I to z nawiązką . Postępy też są , z listy zagrożen wypadł .... karton :D Szczelina w drzwiach też się powoli zwęża a i same drzwi już tak nie terroryzują. A no i gadzina znaczy teren jak rasowa powsinoga :]Z rzeczy durnych - wymieniłem kawałek ogrodzenia na takie panele druciane no i Bambus robi to samo co u  Murki , szoruje walcem po panelach :]  Finalnie zamiast Bambusa (słabo reaguje) będzie Bajka albo Figa ale to do rozważenia ;) 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...