Jump to content
Dogomania

Kot z wypadku, znaleziony przy drodze- juz zdrowy:)


furciaczek

Recommended Posts

  • Replies 189
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Lezy na termoforku, oblozylam go tez butelkami z ciepla woda...chyba mu dobrze bo mruka. Zjadl 10ml, nie duzo ale zawsze cos. Temperatura nadal bardzo niska:shake:
Przez chwilke po jedzeniu byl ozywiony, oczka otworzyl...a piekne ma:loveu: i chcial uciekac ale po chwili padl jak zabity.Ogolnie bardzo slaby, wyziebiony....rokowania nadal bardzo ostrozne.

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-djE4RbrfHLA/TlP-feB9AuI/AAAAAAAAFPg/Z5RA8LfQ_Gc/s512/IMG_7151.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Imie mu wymyslilam...ale wejdzie do uzycia jak bedziemy miec pewnosc ze przezyje....mam nadzieje ze bedzie dobrze...ide mu wcisnac jeszcze troche jedzenia.

Zjadl jakies 15ml , zmienilam termoforek i butelki na nowe...jakis taki niespokojny sie wydaje, mialkal strasznie :( Mam nadzieje ze bedzie dobrze i przetrwamy te noc.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='maciaszek']To może śpij z nim w łazience? Nie będziesz musiała biegać i sprawdzać ;).[/QUOTE]

Przenioslam go na gore do pokoju bez zamka bo tam cieplej, a z nim w pokoju nie pospie bo bede co chwole go macac, sprawdzac a lepiej zeby sobie chlopak w spokoju dochodzil do siebie...no i ta podloga troche twarda hihi Nawet sie myc probowal! A to raczej dobry znak tfu tfu zeby nie zapeszyc.

A Ty czemu nie spisz??

Link to comment
Share on other sites

[quote name='furciaczek']Nawet sie myc probowal! A to raczej dobry znak tfu tfu zeby nie zapeszyc.[/QUOTE]I jak? I jak? Powiedz, że lepiej!

[SIZE=1][quote name='furciaczek']A Ty czemu nie spisz??[/QUOTE]A bo TZ mnie zdenerwował i cała ta sytuacja nasza mnie zdołowała...
A tak w ogóle to chodzę późno spać, tylko na ogół nie siedzę o tej porze przy kompie[/SIZE] ;).

Link to comment
Share on other sites

Wypadek, bo tak na imie dostal lepiej. Dalej slaby ale widac poprawe. Ma porazony splot barkowy, niedowlad przednich lap...byc moze odzyska czucie. Zuchwe mozna zdrutowac, ale raz ze nie stac mnie a dwa zbyt slaby na narkoze. Potwornie stluczony brzusio, bardzo obolaly pomimo lekow. Ale juz nie trzeba strzykawka karmic, sam sobie chlipie:)
Zalatwia sie pod siebie, wczoraj wieczorem pierwsza kupa i ogromna radosc bo sie balismy ze doszlo do martwicy jelit ale zaczely pracowac. Sika w ogromnych ilosciach, nie nadazam podkladow zmieniac...a zaraz mi sie skoncza...to bedzie maskra, nie dosc ze smrod to jeszcze bedzie w tym lezal zanim zauwaze i zmienie poslanie. Dalej obnizona temperatura i ciagle wymienianie termoforka i butelek. Cale dnie pod kroplowkami spedza. Chyba bedzie zyl. Dzisiaj wyszedl mu mega krwiak, bylo USG ale nic niepokojacego w srodku sie nie dzieje. Ma klopoty z widzeniem po tym urazie glowy ale cos tam widzi.
I w ogole to przekochany kot, jak on pieknie mrrruka:loveu:
Tylko mam juz dlug w klinice bo nie mam z czego zaplacic;/
[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-jHrh3NtGS5Q/TlajKPAz7DI/AAAAAAAAFPs/TfbMUHmM9oA/IMG_7159.JPG[/IMG]

a tu brzusio[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-eve0ZKBTV_I/TlamfmuTFJI/AAAAAAAAFP0/cAFTqUyg2GM/IMG_7180.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...