Barrybede Posted September 12, 2011 Posted September 12, 2011 Ok, to czekam na wieści od Taygi. Quote
tayga Posted September 12, 2011 Posted September 12, 2011 [quote name='Barrybede']Witam, Jeżeli Kapsel nie wymaga bardzo częstych wizyt u weta, tylko raczej pielęgnacji w domu to mogę mu zaofiarować domowy dom tymczasowy na okres ok. 3 miesięcy, byc może i dłużej.[/QUOTE] Oczom nie wierzę! :multi::multi::multi: [quote name='arim']Ale wieści! Taygo gdzie jesteś?![/QUOTE] W pracy... muszę uważać by dyrektor nie zaglądał co robię. Ale o 15 poszedł do domu. [quote name='Barrybede']Roszpunka, napisz mi prosze na PW jakie on ma problemy zdrowotne i jakich wymaga zabiegów. Czy ma obrożę, jaki wymiar powinno mieć legowisko dla niego. W jakim wieku może być Kapselek, czy jest wykastrowany?[/QUOTE] W tej chwili Kapselek potrzebuje... jedzenia :) Wciąga jak odkurzacz. Wymaga moze kąpieli, bo nie mam odwagi w kojcowych warunkach go wyprać, noce za chłodne, a on nie chce spać w budzie. Smycz i obrożę dostanie. Nie jest kastrowany. Według weta może mieć 5 -6 lat, trudno stwierdzić. Legowisko... wystarczy kocyk na początek :) Myślę, że na długość coś koło 60 - 70 cm żeby mógł wygodnie się wyciągnąć. To co? Kasa z bazarków jest, jak zabraknie to niewiele... jedziemy do Wrocławia :multi: Daj mi na priv namiary na siebie :loveu: Quote
Javena Posted September 12, 2011 Posted September 12, 2011 [quote name='tayga']Oczom nie wierzę! :multi::multi::multi: W pracy... muszę uważać by dyrektor nie zaglądał co robię. Ale o 15 poszedł do domu. W tej chwili Kapselek potrzebuje... jedzenia :) Wciąga jak odkurzacz. Wymaga moze kąpieli, bo nie mam odwagi w kojcowych warunkach go wyprać, noce za chłodne, a on nie chce spać w budzie. Smycz i obrożę dostanie. Nie jest kastrowany. Według weta może mieć 5 -6 lat, trudno stwierdzić. Legowisko... wystarczy kocyk na początek :) Myślę, że na długość coś koło 60 - 70 cm żeby mógł wygodnie się wyciągnąć. To co? Kasa z bazarków jest, jak zabraknie to niewiele... jedziemy do Wrocławia :multi: Daj mi na priv namiary na siebie :loveu:[/QUOTE] Oooo,Jakie wiadomosci superowe.:multi::multi::multi: Quote
Sarunia-Niunia Posted September 12, 2011 Posted September 12, 2011 Ależ się tu fajnie podziało:sweetCyb::sweetCyb::sweetCyb:! I to tak zupełnie niespodziewanie:klacz:!!! Kapselku! Domek na ciebie czeka (co prawda DT, ale zawsze domek, a nie kojec) i Pani, która będzie Cię kochać:iloveyou::iloveyou::iloveyou:!!! Quote
Barrybede Posted September 12, 2011 Posted September 12, 2011 Namiary wysłane. Teraz tylko znaleźć transport. A czemu on je ten TROVET ? Ma alergię? Bo my jesteśmy własnie w trakcie diagnozowania naszego i zajada Royala dla alergików, ale to dziadostwo jest bardzo drogie. Quote
ewu Posted September 12, 2011 Posted September 12, 2011 Super:))))))))))))))))))) Prześlijcie nr konta na PW- skrzynka już pusta -to coś dorzucę na podróż chłopaczka. Quote
tayga Posted September 12, 2011 Posted September 12, 2011 [quote name='Barrybede']A czemu on je ten TROVET ? [/QUOTE] Kapselek nie ma alergii :) To na regenerację skóry, wet polecił... właściwie tylko to miał :) I właśnie się skończyło. Dokoptowali Kapselkowi kumpla po wypadku i mu wyżarł :( I tak zdecydowanie woli puszeczki. [quote name='ewu']Super:))))))))))))))))))) Prześlijcie nr konta na PW- skrzynka już pusta -to coś dorzucę na podróż chłopaczka.[/QUOTE] Dziękuję :) Już wysyłam :) Quote
MALWA Posted September 13, 2011 Posted September 13, 2011 Wspaniałe wiadomości! Bardzo się cieszę, że znalazla się Pani, która go chce do swego domu. Będzie miał opiekę, spanko w domu, jedzonko i kumpla! A swoją drogą, to już kolejny podopieczny Taygi, który znalzł BDT... SUPER! Quote
masza44 Posted September 13, 2011 Posted September 13, 2011 Ale cudownie! Z bazarku będzie ok 50 zł na razie. Trzymam kciuki za zadomowienie się! Quote
ewu Posted September 14, 2011 Posted September 14, 2011 Posłałam 40 zł dla Kapselka, tyle mogłam( strasznie dużo tych psich tragedii a chciałam choć trochę wspomóc parę bid).Mam nadzieję,że psiaczek wyzdrowieje w dt i będzie ozdobą jakiejś pięknej kanapy:))) Quote
Roszpunka Posted September 14, 2011 Posted September 14, 2011 [quote name='ewu']Posłałam 40 zł dla Kapselka, tyle mogłam( strasznie dużo tych psich tragedii a chciałam choć trochę wspomóc parę bid).Mam nadzieję,że psiaczek wyzdrowieje w dt i będzie ozdobą jakiejś pięknej kanapy:)))[/QUOTE] Jestem przekonana, że tak się stanie. Jak chłopaczek wypięknieje, to nie wiem, czy DT zechce go oddać :cool3: Quote
EVA2406 Posted September 14, 2011 Posted September 14, 2011 To kiedy Kapselek jedzie i co z resztą psiaków o których pisała Tayga? Quote
Barrybede Posted September 14, 2011 Posted September 14, 2011 Co słychac u Kapselka i czy są juz jakieś widoki na transport? Cała rodzinka czeka. Quote
tayga Posted September 14, 2011 Posted September 14, 2011 Przeryczałam dzisiaj pół dnia. Urząd oświadczył, że WSZYSTKIE psy jutro rano jadą do schronu. Wydałam majątek na telefon, wybłagałam pomoc. Wiem, ze wiele z Was jest przeciwna adopcjom zagranicznym... musiałam zaufać Fundacji Mrunio - psy pojadą za ich pośrednictwem do niemieckiej fundacji. Stamtąd zostaną wyadoptowane. W piątek szczepię wszystkie, czipuję i zakładam paszporty. Nic innego nie mogę zrobić. Chyba wolę tak, niż skazać je na Białogard czy inną mordownię. Urzędnicy nie chcą zdradzić miejsca... W rozmowie wyznali tylko, ze psów jest za dużo, więc szukają taniego miejsca. Hycel ma juz opłacony przejazd, bo został wezwany do łapanek na przez gminę wiejską :( Gdyby nie wiochy to jeszcze by się nie pojawił. Z podgubińskiego Komorowa jest od wczoraj w miejskim kojcu tylko jeden pies, umieszczony w drodze wyjątku. To piękny ogromny doberman. Odważyłam się do niego wejść... starszy, dwa niewielkie guzy na brzuchu, zniszczone zęby, gorączka i cały się trzęsie. Odwodniony, kaszle, przewraca się :( Siedziałam z jego pyskiem na kolanach... przywarł do mnie całym sobą... głaskałam tę piękną mordę i wyłam... Oni go uśpią :( Teraz też ryczę, nie tylko za dobkiem. Ponieważ urząd stwierdził, że musi "coś" wysłać, a Mrunio nie da rady na szybko wyadoptować dużego psa to do schronu pojedzie Szaman (ten z błękitnym okiem). Młody, szalony, kochany futrzak :( Żrobię wszystko by się dowiedzieć który schron je przyjmie... wtedy poszukam kogoś kto im pomoże. Mam tylko taką cichutką nadzieję, ze to będzie Górzyca. Kapselek pojedzie do Wrocławia w weekend lub w przyszłym tygodniu. Quote
Roszpunka Posted September 14, 2011 Posted September 14, 2011 Tayga, dowiedz się gdzie trafi Szaman. Będziemy ratować chłopaka! Oby się udało... Szkoda dobka, wszystkich szkoda :-( Quote
moni12 Posted September 14, 2011 Posted September 14, 2011 Samo zycie , ucieszyłam się ,ze u Kapselka takie dobre wiadomości a tu wiadomości od Tygi mnie rozwaliły. O adopcjach do Niemiec nie chcę sie wypowiadać . Dziś na jakimś watku własnie czytałam . Quote
tayga Posted September 14, 2011 Posted September 14, 2011 [quote name='ewu']Posłałam 40 zł dla Kapselka, tyle mogłam[/QUOTE] Dziękuję, dotarły :) Quote
tayga Posted September 14, 2011 Posted September 14, 2011 [quote name='moni12'] O adopcjach do Niemiec nie chcę sie wypowiadać . Dziś na jakimś watku własnie czytałam .[/QUOTE] Ja wiem co piszą... wiem też że większość tych informacji nie jest potwierdzona... powielanie plotek (m.in. o doświadczeniach). Nie ma nigdzie dowodów na to, że to co napisane jest prawdą. Adopcje z tej niemieckiej fundacji nadzoruje Polka, Pani Roma. Przeprowadza też wizyty poadopcyjne. Nie mam innego wyjścia :( Tak się składa, że sama mieszkam na granicy z Niemcami. Świadomość "sąsiadów" i ich podejście do zwierząt wyprzedza Polskę o lata świetlne. Unixena mieszka ponad 20 lat w Niemczech, powinna się wypowiedzieć. Mam już za sobą zagraniczne adopcje, chociaż wiekszość zwierzaków mieszka u polskich rodzin, lub z takimi zaprzyjaźnionych. Psiaki z Gubina są we Włoszech (nawet je odwiedziłam po jakimś czasie) Austrii (kontroluje koleżanka) no i w Niemczech (nie straciłam kontaktu z żadną rodziną). Jeden szczenior wyjechał prawie 3 lata temu do Frankfurtu nad Menem, a ja do dziś dostaję fotki. Nie mam złych doświadczeń w tej kwestii. Chyba wolę, żeby do "moich" psiaków ktoś gadał po niemiecku niż miałyby resztę życia spędzić w ciasnym zimnym boksie. Quote
EVA2406 Posted September 14, 2011 Posted September 14, 2011 To nie chodzi o gadanie po niemiecku. Niestety mam wiadomości z pierwszej ręki. Moja siostra cioteczna pracowała w koncernie farmaceutycznym Bayera i .................na własne oczy widziała.........:( Niedawno dziewczyna mieszkająca w Niemczech pisała, że tam też nie mogą dać sobie rady z bezdomnymi psami. To zastanów się dlaczego mają brać od nas................. Przykro mi :( Quote
Anula Posted September 15, 2011 Posted September 15, 2011 [quote name='EVA2406']To nie chodzi o gadanie po niemiecku. Niestety mam wiadomości z pierwszej ręki. Moja siostra cioteczna pracowała w koncernie farmaceutycznym Bayera i .................na własne oczy widziała.........:( Niedawno dziewczyna mieszkająca w Niemczech pisała, że tam też nie mogą dać sobie rady z bezdomnymi psami. To zastanów się dlaczego mają brać od nas................. Przykro mi :([/QUOTE] Tak to jest prawda.Mam siostrę w Niemczech do której jeżdżę i coś o tym wiem.Schronisko u niej jest przepełnione,są też tam rasowe psy,oglaszane są w regionalnej gazecie a więc nie rozumiem po co Niemcom jeszcze nasze psy skoro swoich mają pod dostatkiem chyba,że ktoś musi zarobić na sprzedaży do koncernu tak jak jest napisane wyżej. Quote
Kocurek Posted September 15, 2011 Posted September 15, 2011 Niestety ja tez sie zgadzam z poprzednimi wypowiedziami.Schroniska w Niemczech tez sa przepelnione-szczegolnie tez po wakacjach....Oczywiscie jesli chodzi o warunki to bez porownania jak u nas.Ale tez sie dziwie to w takim razie po co w Niemczech psy z Polski.....? Quote
Barrybede Posted September 15, 2011 Posted September 15, 2011 Wydaje mi się, że tayga jednak zrobiła dobrze. w Polsce mogłyby trafić do jakiegoś schroniska, gdzie właścicielom zalezy tylko, żeby szybko pozbyć się psa (i nie koniecznie przez adopcję). Na onecie ostatnio pisali, że pies jest wart cokolwiek tylko przy przyjęciu do schronu, potem to tylko koszty. Oczywiście, że kosmetyki, leki są testowane na zwierzętach, no ale na kimś być muszą przed ludźmi i tego nie zmienimy. Skoro w Niemczech mają przepełnienie w schronach, to czemu sobie stamtąd nie wezmą psów na testowanie. Myślę, że wystarczy jak tayga będzie patrzyła się na ręcę tej fundacji. Quote
unixena Posted September 15, 2011 Posted September 15, 2011 [quote name='Anula']Tak to jest prawda.Mam siostrę w Niemczech do której jeżdżę i coś o tym wiem.Schronisko u niej jest przepełnione,są też tam rasowe psy,oglaszane są w regionalnej gazecie a więc nie rozumiem po co Niemcom jeszcze nasze psy skoro swoich mają pod dostatkiem chyba,że ktoś musi zarobić na sprzedaży do koncernu tak jak jest napisane wyżej.[/QUOTE] Nie wiem ,gdzie mieszka Twoja siostra ,ale ja tez tu zyje juz przeszlo 20 lat i mam calkowicie inny poglad na sprawy przepelnionych schronisk .Moze ja akurat mieszkam w takim rejonie ,ze ludzie sa lepsi -bo w pobliskim schronie nie ma przepelnienia .Nie ma przynajmniej tam gdzie mieszkam wolno biegajacych psow .Nie spotkalam sie przez te wszystkie lata z zadnym przypadkiem znecania sie nad psem .A znam duzo ludzi posiadajacych psy i kazdy wlasciciel jest odpowiedzialny ,chodzi regularnie z psem na spacer i go pielegnuje i nie glodzi ..W kazdym razie u nas placi sie wysoka skladke roczna do miasta za posiadanie psa A jak sie ma dwa i 3 psy to suma jest juz dosyc kosmiczna .Bo np.drugi pies to podwojna cena za pierwszego ....A u okolicznych weterynarzy zawsze jest ruch .Dlatego wylazly mi galy ze zdziwenia po waszych wypowiedziach .....A moze ja juz mieszkam w Ufolandii? I troche jestem zbulwersowana tym ,ze macie takie zle zdanie o traktowaniu psow przez Niemcow ...Druga wojna swiatowa sie juz dawno skonczyla ..i nie wszystko co Niemiec ,musi byc zle ....i skad macie takie informacje ,ze polskie psy sa przeznaczane na testy dla Niemcow ? To akurat ,ze w kazdym kraju sa przeprowadzane eksperymenty na zwierzetach nie moge zaprzeczyc ..ale nie robcie tu na watku teorii spiskowej ,ze psy z Fundacji Mrunio sa na eksperymenty ... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.