moni12

[quote name='Luzia']żebyś się nie zdziwiła ;) Wiadomo że kaski nie bierze DT tylko organizacje rzekomo non profit których po zmianie ustawy wyrosło jak grzybów po deszczu.[/QUOTE] Ja nie jestem w zadnej organizacji , a sunie , które tymczasowałam tez nie były z organizacji.

[quote name='dorissima']Wie Pani czemu się nie odzywają???bo kłamią i kręcą w wiekszości.Piszą ze psiak w DT i poszukuje domku stałego,a tak naprawde domem stałym jest juz ten tymczasowy,a pisac tak muszą zeby z gmin profity brać na psiaka.Takie jest moje zdanie i nie tylko moje.Wiele moich znajomych próbowało adoptować psiaka małego w typie np.yorka-można zapomnieć![/QUOTE] Ubawiłam sie po pachy czytając to . Profity z gminy dla dt o czyms takim nie słyszałam jak zyje. Mam nadzieję, ze na tym jednym poście zakonczy dana osoba swoje wpisy bo to co pisze jest żenujące i swiadczy o tym , ze nie ma pojęcia za grosz o dt.

[quote name='majku33krakow']skonczyłem dyskusje juz.przepraszam ide sobie.:roll:[/QUOTE] I całe szczęście idz sobie, piszesz , ze nie robisz fermentu a robisz jak cholera. Idz skąd przyszłaś i pomagaj zwierzakom tak naprawde a nie wcinasz się ni stąd ni zowąd. Zegnam

[quote name='moni12']Lambada -wiek ok.6 lat, waga-3,5 kg.Szuka odpowiedzialnego domu. Sunia bardzo proludzka . Świetnie dogaduję się z też innymi psiakami. Uwielbia być głaskana i przytulana. Najchętniej nie schodziłaby z kolan. Jest wesoła , ciągle merda ogonkiem. Uczy sie zachowywania czystosci w mieszkaniu.Nie jest szczekliwa. Ma kamień na zębach. Przed nia rowniez obowiazkowa sterylizacja.Szukamy odpowiedzialnego domku na terenie Warszawy oraz Radomia .Sunia przebywa w dt.[IMG]http://i40.tinypic.com/2edcj1s.jpg[/IMG] [IMG]http://i41.tinypic.com/2z3uavk.jpg[/IMG] Kontakt w sprawie adopcji 698 613 578.Proszę o dobrze przemyślane propozycje domu .[/QUOTE] LAMBI juz w ds .

[quote name='Elza22']Dziwne bo dzwoniłam w sprawie tej suni miał się do mnie ktoś odezwać w sprawie wizyty przed adopcyjnej i do dzisiaj nikt się nie odezwał...[/QUOTE] Szukamy domku blizej ,najlepiej Warszawa lub bliskie okolice.

[quote name='moni12']Lambada -wiek ok.6 lat, waga-3,5 kg.Szuka odpowiedzialnego domu. Sunia bardzo proludzka . Świetnie dogaduję się z też innymi psiakami. Uwielbia być głaskana i przytulana. Najchętniej nie schodziłaby z kolan. Jest wesoła , ciągle merda ogonkiem. Uczy sie zachowywania czystosci w mieszkaniu.Nie jest szczekliwa. Ma kamień na zębach. Przed nia rowniez obowiazkowa sterylizacja.Szukamy odpowiedzialnego domku na terenie Warszawy oraz Radomia .Sunia przebywa w dt.[IMG]http://i40.tinypic.com/2edcj1s.jpg[/IMG] [IMG]http://i41.tinypic.com/2z3uavk.jpg[/IMG] Kontakt w sprawie adopcji 698 613 578.Proszę o dobrze przemyślane propozycje domu .[/QUOTE] Sunia nadal w dt . Szukamy kochającego i odpowiedzialnego domu.

[quote name='boog']Dom się odnalazł[/QUOTE] :multi:Suuuper

[SIZE=3]Poszukuję osoby, która mogłaby zrobić wizytę przedadopcyjną w Olsztynie ul.Bolesława Laszki.Prosze o pomoc[/SIZE]

[B]Proszę o pomoc w zrobieniu wizyty przed adopcyjanej w Dą[/B][B]browie Górniczej .dzielnica Gołonóg!!!!!!!!!!!![/B]

[B]Prosze o pomoc osobę ,która zrobi mi przedadopcyjną w Dabrowie Górniczej dzielnica Gołonóg!!!!!!!!!!!!!!!![/B]

Plisss !!!!!!Poszukuję osoby do zrobienia przedadopcyjnej -Baranowo pod Poznaniem.Proszę o pomoc.

Poszukuje osoby do zrobienia przedadocyjnej w Dąbrowie Górniczej.

Witam .Poszukuje osoby do zrobienia wizyty przedadopcyjnej w Dąbrowie Górniczej.

Lambada -wiek ok.6 lat, waga-3,5 kg.Szuka odpowiedzialnego domu. Sunia bardzo proludzka . Świetnie dogaduję się z też innymi psiakami. Uwielbia być głaskana i przytulana. Najchętniej nie schodziłaby z kolan. Jest wesoła , ciągle merda ogonkiem. Uczy sie zachowywania czystosci w mieszkaniu.Nie jest szczekliwa. Ma kamień na zębach. Przed nia rowniez obowiazkowa sterylizacja.Szukamy odpowiedzialnego domku na terenie Warszawy oraz Radomia .Sunia przebywa w dt.[IMG]http://i40.tinypic.com/2edcj1s.jpg[/IMG] [IMG]http://i41.tinypic.com/2z3uavk.jpg[/IMG] Kontakt w sprawie adopcji 698 613 578.Proszę o dobrze przemyślane propozycje domu .

Mało pisze , ale czakałam na Twoj powrót . Super , ze juz jesteś i pisz co u Ciebie.

Cudne są w tej zimowej scenerii.

Dorcia cudna sunieczka .Mam nadzieję, ze domki będą się o nią biły.

Dorcia jestem . Weszłam na dogo po łał nie wiem ile czasu. Nie było głowy i sił.Ale juz jestem. Kochana Twój koszyk rozmaitości powala.Cudna fotka.

Kochani śledze watek suni od poczatku, udostępniam na fb , ale chce powiedzieć ,że SGGW to najgorsza klinika w całej Warszawie. Wiem to z własnego doświadczenia jak i złych doświadczeń znajomych. Omijajcie ją szerokim łukiem.A ta biedna sunia akurat tam musiała trafić:shake:

Dawno mnie tu nie było,właśnie przez skorupiaka ,który męczy juz bardzo tatę a tu takie przykre wiadomości:((( Biegaj szczęsliwa malenka za TM ["] Moja yorczyca tez nie lubi żadnych znajomosci z psami puszczonymi samopas. Jest juz znana na osiedlu , ze bije psy łapą tak fest.Ostatnio mieli się okazję przekonac kolejni właściciele biegającego luzem yorasa, dostał az męzowi było go szkoda. No cóz nasza była na smyczy , mąz mówił do włascicieli ,zeby go zawołali, a Ci stwierdzili , ze niech się pobawią. Ich sprawa, mąz ostrzegał.Łomot dostał i tyle.Druga moja dziunia gryzie i najgorsze, ze maciupka i kazdy mysli , ze to taka laleczka. Ostatnio na spacerze mama mówi do dziecka -" idz pogłaskaj pieska, taki śliczny"a ja mówie -". "ona gryzie" .Spojrzenie mamy dziecka było bezcenne i oznaczało'-" ale chamka nawet dziecku psa pogłaskac nie da"

Piękne kobiety z Was. O psiej grupce nie wspomnę bo to juz wogóle odlot:))A kubek no cóz ..wzrusza bo tyle serca w nim.

Brawa Bianeczko za utarg z bazarku. Ja czekam juz na następny.Wszystko pychotka. Sentymentalnie sie zrobiło na wątku.Tak jak są rodzice , człowiek niezależnie ile ma lat, inaczej funkcjonuje. Ja niestety mam taki okres w zyciu teraz , ze walczę z chorobą taty.Walcze to za duzo powiedziane bo w zasadzie walkę juz przegraliśmy , ale modlę sie ,zeby jak najdłuzej żył bez bólu.Bianko pytałaś o fotki suni, którą znalazłam.Mam , ale ze wstawianiem umnie byle jak. Sunia to była same kosci . Trzymałam ja tydzien i w Nowy Rok zawizłam ją do bdt. Byli w szoku co człowiek moze zrobic z psa a było to po tygodniu juz u mnie. Na chwilę obecną sunia jest w ds. Mam jej foty na fb . Jest cudna.

Dorcia wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!!!! Yokunia niech cię ktos wreszcie odda!!!!!!!!

Dorcia ja wiem co czujesz, ja dziś przepytywałam dostawce jak pierwszoklasiste gdzie ogłoszenia wywiesił i czy wywiesił. Az sie zirytował na mnie, ze Mu nie wierzę.Ale mam to gdzieś , oby zrobił to o co prosiłam, bo Yokusia musi juz wrócic do Ciebie.

[quote name='bianka0']Jednak mimo wszystko inaczej jest obejrzeć psa w internecie, a inaczej na żywo. Wtedy wkraczają emocje, trudno jest się odwrócić i przywołać do siebie rozsądek. Nie pomoże się wszystkim, ale tyle ich czeka w kolejce do pomocy Dokładnie Bianeczko. Ja myślałam , ze wiele juz widziałm bo i fb i dogo, az tu w drugi dzięn Swiąt pojechałam z męzem na wies nakarmic sunie, która niby ma własciciela , ale ten jakos zapomina jej jesc dawac, wiec mąz ją dokarmia codziennie. Ta jak widzi auto mojego męza to takie piruety wykręca, ze mąz ją tancerka nazwał. Weszłam na podwórko o ile mozna to tak nazwac i zamarłam.Nowa sunia sama skóra i kości , ledwo stojaca na łapkach grzebie w tym smieciowsku za czyms do jedzenia. Ja zamarłam bo na zywo nigdy takiej biedy nie widziałam a widziałam troche, bo u nas jest punkt wyrzucania psów w dni targowe z okolicznych wiosek. Poszłam do rolnika i pytam , no ale on nic nie wie, tyle , ze przybłakała się dzis rano. Sznurek na szyji no tragedia. No nic uprosiłam rolnika , zeby ja przetrzymał w oborze a ja ja będę karmic. Nie wiem co z nia zrobie bo u nas gmina nic nie zrobiła odnosnie ustawy o bezpanskich zwierzętach , ma to dosłownie gdzieś. No tyle, ze wystwiła przetarg na hycla, ale chetnego brak.Psiaki albo trafia na ludzia i są dokarmiane , albo sa trute. Tak to u nas wyglada.Ale faktem jest , ze jak widzi się to nie sposób nie udzielic pomocy. Tyle, ze to chyba nigdy się nie skończy. Niby jest lepiej a jest zupełnie żle