Jump to content
Dogomania

Klub Wytrwałych Baloniarek - Razem możemy odnosić sukcesy:)


Igiełka

Recommended Posts

[quote name='cisowianka']Nikaragua :Rose: - WIELKI DZIĘKI ! ! ! Ja bym sobie z tym nie poradziła. Zapłakałabym się przy kompie albo już bym nie miała kompa :evil_lol:[/QUOTE]Kwadrans i Cię nauczę robić bazarki :) to nie takie trudne (najgorzej to z czasem na przygotowanie fotek, podrzucanie bazarku i wysyłanie fantów)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Lili8522']Cioteczko proszę potwierdź na bazarku że doszła kasiura :)

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/230136-Dla-dzieci-dorosłych-zwierzaka-ciuchy-biżutki-i-wiele-innych-ZAPRASZAM-do-16-08-2012r[/URL][/QUOTE]

Zrobione ;). Jeszcze raz dziękujemy!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ellig']Lili poniewaz z Paluchem nie wyszlo w przechowalni w Olkuszu jest taka malutka sliczna sunia, kontak z [B]iwoniam[/B]

[IMG]http://farm9.staticflickr.com/8178/7932973184_a225cfe036_z.jpg[/IMG][/QUOTE]

[quote name='Ellig']Ale cudnie i dalej do przodu!!!!!!!!!![/QUOTE]

tak dzis tez tam bylismy i nadal psinka jest
znikaja stamtad psy, trzeba sie spieszyc
nie ma juz jamnika
nie ma juz pekinczyka
a w poniedziałek i wt byli..

mam pomysł na bazarek - wedzone kurze nóżki
czy ktoś (jeśli ja je "zdobędę" - duzo nózek- zrobi bazarek?
ja nie jestem w stanie prowadzic bazarku,
mam sunie po operacji jelit, mam 9 psów poza tym
i milion innych, którym pomagam
ostatnio z krakowianka prowadzilysmy bazarek i juz praktycznie przestałam spać, bo nie miałam na to czasu
Czy ktoś będzie w stanie pomóc?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mestudio']Dla mnie kojce bez wychodzenia na spacery to jakieś nieporozumienie. Psy oszaleją ze stresu bo nie załatwiają się u nas w kojcach, chyba że je bym porzuciła.
Kiko mieszka w domu i nie wiedziałaby co się dzieje, Jordi też.[/QUOTE]

u nas to były psy z domu, dzwoniłam pytałam - załatwiały się, chociaż w domu tego nie robiły. Ja wolałam, żeby nie wychodziły, bo nie chciałam ich później szukać po polach i lasach, prawdopodobnie można z nim załatwić spacery - poprosić o nie, psy fundacyjne wychodzą - np wolontariusze wyprowadzają, syn właściciela też. Po odbiorze nie było uszczerbku na psychice widocznego dla nas. Moim zdaniem jest to dobre i tanie rozwiązanie na chwilę, chociaż są tam psy które siedzą dłuuugo i takich szkoda.

Link to comment
Share on other sites

Średnio trzy razy w ciągu swojego życia, zwierzę gubi się właścicielowi. Co roku ponad 10 milionów zwierząt w Europie uznaje się za zaginione. Stosując chipy do identyfikacji można zapobiec zaginięciu ukochanych czworonogów.

[url]http://www.tvp.pl/styl-zycia/magazyny-sniadaniowe/pytanie-na-sniadanie/wideo/chipy-u-psow-i-kotow/8428593[/url]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='tripti']u nas to były psy z domu, dzwoniłam pytałam - załatwiały się, chociaż w domu tego nie robiły. Ja wolałam, żeby nie wychodziły, bo nie chciałam ich później szukać po polach i lasach, prawdopodobnie można z nim załatwić spacery - poprosić o nie, psy fundacyjne wychodzą - np wolontariusze wyprowadzają, syn właściciela też. Po odbiorze nie było uszczerbku na psychice widocznego dla nas. Moim zdaniem jest to dobre i tanie rozwiązanie na chwilę, chociaż są tam psy które siedzą dłuuugo i takich szkoda.[/QUOTE]

Jeszcze chciałam zapytać jak duże są te koje?

Link to comment
Share on other sites

Zobaczcie czym nas dzisiaj "uszczęśliwiono":

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images48.fotosik.pl/391/442e8d2f2d803ed7med.jpg[/IMG][/URL]

Tu nie widać jaki jest mały. Waży 370 g. Znalazł je dzisiaj pewien Pan koło urzędu pracy. Poszedł zapytać co z nimi zrobić, na co otrzymał odpowiedź, że zostawić tam gdzie są. Maluchy w złym stanie, oczy całe od ropy, a dzisiaj zimno. Przypadkiem trafiły do nas mimo, że brak miejsca nawet na te koty co już są. Okazało się, że drugiego malucha nie da się uratować. Jest w kiepskim stanie w dodatku ma złamaną łapkę! Ktoś go zapewne nadepnął (sam by sobie tego zrobił). Drugi kotek ma oczywiście KK, ale sobie z tym poradzimy. Dostał mleko i poszedł spać na termoforku. Dodam, że te oczy na zdjęciu wyglądają już ładnie, przed przemyciem były zamknięte i zaklejone ropą. Sama radość...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mestudio']Jeszcze chciałam zapytać jak duże są te koje?[/QUOTE]

małe, nie wiem dokładnie z 3-4 m na 2-3 m, pobiegać się nie da, chyba że w kółko. Jeżeli jest inna opcja to nie ma co się zastanawiać nad Jeziórkiem, ja korzystałam dlatego, że miałam wybór wypuścić na ulicę lub zamknąć na głucho w domu, bo akurat nikt wtedy nie mógł pomóc.

biedne te kociątka :(((

Link to comment
Share on other sites

biedus
krople do oczu masz?
[quote name='Macia']Zobaczcie czym nas dzisiaj "uszczęśliwiono":

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images48.fotosik.pl/391/442e8d2f2d803ed7med.jpg[/IMG][/URL]

Tu nie widać jaki jest mały. Waży 370 g. Znalazł je dzisiaj pewien Pan koło urzędu pracy. Poszedł zapytać co z nimi zrobić, na co otrzymał odpowiedź, że zostawić tam gdzie są. Maluchy w złym stanie, oczy całe od ropy, a dzisiaj zimno. Przypadkiem trafiły do nas mimo, że brak miejsca nawet na te koty co już są. Okazało się, że drugiego malucha nie da się uratować. Jest w kiepskim stanie w dodatku ma złamaną łapkę! Ktoś go zapewne nadepnął (sam by sobie tego zrobił). Drugi kotek ma oczywiście KK, ale sobie z tym poradzimy. Dostał mleko i poszedł spać na termoforku. Dodam, że te oczy na zdjęciu wyglądają już ładnie, przed przemyciem były zamknięte i zaklejone ropą. Sama radość...[/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

Chciałabym poinformować o tym, że moja tymczasowiczka Myszka po 7 miesiącach szukania domu... znalazła domek u mnie ;)
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/222388-Myszka-po-7-miesiącach-w-BDT-znalazła-dom-Zostaje-u-mnie-na-stałe[/URL]-)-!!!


W tej chwili nie jestem w stanie przyjąć nowego psiaka na BDT, ponieważ jestem w ciąży....którą niezbyt dobrze znoszę. :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='iwoniam']biedus
krople do oczu masz?[/QUOTE]

Tak mamy kropelki i regularnie podajemy. Jest coraz lepiej, maluch głośno dopomina się jedzonka i tulenia ;). Świat się kończy skoro u mnie w domu jest kot.

Za to mamy nowy nabytek i zero pomysłu co z nią zrobić. Zostałam nam wczoraj zgłoszona, błąkała się od tygodnia. Na szyi ciasna obroża z urwanym sznurkiem (obstawiam, że ktoś ją przywiązał i zostawił). Nie dała do siebie podejść. Złapałyśmy ją po podaniu sedalinu. Jest to młoda suka (ok. roku), wychudzona strasznie. Waży 28 kg (!) co przy jej wielkości jest dramatem. Ogromne ilości pcheł, pod obrożą już stan zapalny. Nie jest agresywna, była po prostu przerażona.
Ktoś może wie jaką ona rasę przypomina? (na razie stawiamy na file)

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images42.fotosik.pl/566/654f9441e54b343emed.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images45.fotosik.pl/1535/89aea4ab8c2b0c6fmed.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='obraczus87']Chciałabym poinformować o tym, że moja tymczasowiczka Myszka po 7 miesiącach szukania domu... znalazła domek u mnie ;)
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/222388-Myszka-po-7-miesiącach-w-BDT-znalazła-dom-Zostaje-u-mnie-na-stałe[/URL]-)-!!!


W tej chwili nie jestem w stanie przyjąć nowego psiaka na BDT, ponieważ jestem w ciąży....którą niezbyt dobrze znoszę. :roll:[/QUOTE]
Cudne wieści :) :loveu::multi:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...